Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trochę samotna

Szukam przyjaciół, z którymi mogłabym po prostu rozmawiać

Polecane posty

zodiak - widze ze nie trafilismy jeszcze na nic o czym duzo ludzi chcialoby rozmawiac. I trafienie moze byc trudne. Ostatni raz jak probowalem \"nieco kontrowersyjny\" temat, zeby ozywic zamierajaca dyskusje w \"klubie przyjaciol Czarnej Wandy\", opowiadajac o dosyc interesujacych przygodach, zreszta anonimowej, \"mojej ukochanej\" (MU, ale jak sie okazlo interesujacych tylko dla mnie) to zrobila sie spora awntura a topik i tak sie zamrozil bo zadna z tamtejszych pan nie chciala wiecej ze mna rozmawiac. Wiec moze Twoja wiara w elfy jest torche przedwczesna. Nie chcialbym Ciebie tez rozczarowac, chociaz mozesz byc nieco rozsadniejsza jako nieco starsza. Ja coprawda jestem jeszcze starszy, ale zamiast sklaniac do szacunku naleznego sedziwemu wiekowi tylko zloszcze mlode damy brakiem posznowania godnosci prawie 25-cio latek (wiek MU). Dowiedzialem sie, ze nie powinno mnie interesowac z iloma facetami MU sypia (o co sie nigdy nie pytalem), nie powinienem starac sie MU uwiesc szczegolnie jak jestem starym dziadem (czego sie nie staralem), nie powinienem opowiadac o jej technikach milosnych (co niebacznie zrobilem bo mi sie wydawaly dostatecznie interesujace do przedyskutowania w zamierajacym topiku. Nie sadzilem, ze jest w nich cos co by moglo uwlaczac godnosci damy, szczegolnie jezeli dam wystepuje w topiku anonimowo). Wiec zamiast gracji elfa lesnego (ktorym zreszta nie jestem) pokazalem gracje slonia w skladzie porcelany. A topik zdechl i tak bo panie przestaly sie odzywac nie tylko do mnie ale i jedna do drugiej, poza \"popieram zdanie przedmowczyni\" (na moj temat). Co do tego topiku to jak tak dalej pojdzie to chyba bedziemy rozmawiali tylko ze soba. Moze mi w takim razie powiesz co Cie w zyciu najbardziej dziwi o czym moglibysmy poprostu porozmawiac i co nie jest kontrowersyjne. Mnie to interesuje prawie wszystko co ludzi dziwi i zaraz chcialbym ludziom rzeczy wyjasniac jak znam wyjasnienie (co sie elfom czesto zdarza dzieki ich zdolnosci kojarzenia faktow, ktora u ludzi chyba jest w zaniku, a co niektorzy nazywaja wymyslaniem \"conspiracy theories\"). Np. po co byla iwazja Panamy, w ktorej zbito kilka tysiecy ludzi wlaczajac w to kobiety i dzieci i dlaczego owczesny Prezydent Bush (starszy) nie wyjasnil przyczyn inwazji Kongresowi. Narodowi amerykanskiemu powiedzial w TV, ze inwazja byla dlatego, ze jakis panamski straznik kopnal w tylek amerykanskiego oficera (sam slyszalem). To tlumaczenie pewnie by nie przekonalo Kongresu wiec Kongres do dzis (oficjalnie) nie wie dlaczego. Czyzby tylko elfy wiedzialy na czym ta konspiracja polegala? Ciekaw jestem czy ja to chetnie tez wie. A jezeli wie to czy mysli ze takie wiadomosci sa wystarczajaco niekontrowersyjne aby sie nimi dzielic z ludzmi, czy lepiej rozmawiac o seksie tak jak ludzie woleli robic w czasach Republiki Weimarskiej dotad az sie nie obudzili z reka w nocniku. Mi sie wydaje, ze lepiej o seksie bo za to nie wywoza pokryjomu do Guantanamo. Wiec jakie pozycje ze zananych 1001 pozycji, wliczajac oczywiscie wszelkie wielokaty, najbardziej Ci odpowiadaja? Elfowi to zawsze ta, ktora odpowiada najbardziej Damie Jego Serca, wlaczajac oczywiscie wszelkie wielokaty jezeli w takich gustuje najbardziej (mam nadzieje, ze to tylko rozmowa i nie zostanie to uznane za probe uwiedzenie mlodej kobiety przez nie znajacego granic przyzwoitosci starego elfa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfie z każdym dniem zadziwiasz mnie coraz bardziej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfie, mnie w życiu juz niewiele rzeczy dziwi, pewnie zbyt wiele przeżyłam. A to, co mnie jeszcze dziwi, to wielka pruderia i bogobojność niektórych, dość zresztą młodych pań na forum. Kompletny brak tolerancji, na dodatek nieomylność wypowiedzi, osądów, przekonanie z góry o własnej racji. Pytanie, czy w życiu prywatnym, wszystkie są takie idealne? Smiem wątpić. Wydaje mi się, że osoby przekonane o własnej nieomylności, postępują według własnego kodeksu moralnego, który niekoniecznie musi byc zgodny z jakimis bardziej ogólnie przyjętymi normami. Jeśli chodzi o rozmowy, to każdy temat jest dobry, jeśli ma się wogóle coś do powiedzenia. Jeśli nie chcę o czymś mówić na forum, po prostu się nie wypowiadam :) Wyobrażam sobie reakcje tamtych pań na Twoje wywody i raczej mnie to rozbawiło. Nie boję się zatem zamrożenia topika z Twojego powodu, bo zapewniam, że jeśli zebrałoby się tu grono nieomylnych dewotek bez poczucia humoru, sama stad szybko ucieknę :) Na razie jestem i mam nadzieję, że znajda sie jeszcze tacy, którzy też tu zajrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja elfia natura...myslałam, że elfy są bardziej beztroskie;) Człowiek uczy się całe zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfie tak sie ciekawie sklada, ze akurat obszarem kregow amerykanskich nie bardzo sie interesuje:) wole obszar b.ZSRR i ogolnie Azje:) co do teorii spiskowych... niektore teorie spiskowe bywaja ciekawe inne mniej, mysle ze przy zachowaniu pewnego dystansu i pewnej metody logicznej zwana brzytwa Ockhama moze sie pobawic w ten sposob:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfie jak uroczo...obsmarowaleś nas już tu konkertnie...jesteśmy teraz \"gronem nieomylnych dewotek\"? wiesz co...jesteś żałosny droga zodiak...czytalaś tamten topik? moze zrób to zanim wydasz sądy jeśli któraś z moich- nie będe mówić za wszyskich- reakcji wyda Ci się niezrozumiała, spytaj po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1977---> Mam nieodparte wrażenie, ze nasz znajomy elf, raczej podobny jest do Zgredka, niż do Legolasa, a to zupełnie inna odmiana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm powolutku, ale przebrnalem, nie powiem zeby jakos specjalnie skrupulatnie, ale jednak ogolny poglad sobie wyrobilem! co do zachowania elfa... elf trzeba bylo powiedziec, ze sie wkurzyles i dlatego troche na te 25 letnia nagadales i tyle... takie emocje w takiej sytuacji jak opisales odnosnie zmiennosci postaw tej osobki sa chyba usprawiedliwione;) nie wydaje mi sie, zebys jakos specjalnie zlamal zasade tajnosci Waszy relacji, bowiem zarowno Ty jak i ona zachowaliscie anonimowosc! no chyba, ze ona sie obawia, ze na tym o to forum sa jeszcze ludzie ktorzy z Twojego opisu moga ja zidentyfikowac, jesli tak jest, to wtedy bardzo nie ladnie elfie! co do obciagania z polykiem (czasami uwielbiam byc wulgarny), to wiekszych glupot nie slyszalem... jakie znowu niszczenie DNA, jakie znowu nie wiadome choroby?:) z takim nastawieniem to az strach oddychac;) ciekawe ze to powiedzialem, bo ja jestem w tych kwestiach az do przesady wyczulony, co posrednio wplywa takze na moja wiernosc hehehehhe;) tyle ze ja jestem wyczulony na realne zagrozenia (HIV, WZW typu C), a nie na jakies abstrakcyjne, no ale to kwestia podejscia. drogie Panie, odrobine dystansu! elf okazal slabosc, elf sie zawiodl, elf by chcial, a nie moze bo ona nie chce... normalne rozterki, normalne zawody... mial prawo byc zly! troche sie zagalopowal, ale tez i Wy nie bylyscie delikatne! ogolnie jestem pozytywnie ustosunkowany do postawy elfa, ktory nie dal sie wciagnac w jakas ostrzejsza wymiane zdan i do konca byl uprzejmie stanowczy odnosnie wlasnej opinii i oceny:) elfie! to nie jest najlepszy pomysl, zeby sie bratac z 25 letnia dziewczyna! tu nie chodzi o roznice wieku w rozumieniu, ze Ty stary, ona mloda, ale o to, ze dzieli Was pokolenie! mam nadzieje, ze zauwazyles ze nie tylko technicznie swiat sie zmienia, ale takze obyczajowo i to co kiedys bylo nie do pomyslenia teraz jest normalne, a to co kiedys bylo brakiem szacunku kobiety do siebie, teraz jest powszechna praktyka! nie bede komentowal tego, komu, gdzie i w jaki konkretnie sposob owa moja rowiesnica obciagnela czy nie obciagnela, bo mnie to zwyczajnie nie interesuje... milo sie czyta ze jej to przyjemnosc sprawia z reguly krzycza przeciwniczki ktore to obrzydza;) pozdrawiam rowiesnico i wyluzuj rowniez! to tylko internet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóż własnie
"ona sie obawia, ze na tym o to forum sa jeszcze ludzie ktorzy z Twojego opisu moga ja zidentyfikowac, jesli tak jest, to wtedy bardzo nie ladnie elfie!" hm, ktoś trafił wreszcie w sedno sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wando - Witaj w nowym topiku! Widze, jednak za mna tesknisz :) Jak tak dalej pojdzie to chyba jednak bedziemy musieli odwiedzic wspolnie jakis pub na polu mokotowskim, zebys mi mogla podrapac pysk osobiscie a nie tylko korespondencyjnie. Dlaczego uwazasz ze kogos obsmarowalem i to \"konkretnie\"? Moze skorzystasz ze swojej wlasnej rady i przeczytasz topik (od strony 12 bo przedtem nie uczestniczylem) zeby sprawdzic czy w ktorymkolwiek miejscu kogokolwiek obsmarowuje konkretnie albo inaczej? (Moze kilku politykow, ale chyba zasluzenie). I skad wiesz, ze zodiak jeszcze sobie nie przeczytala Twoich wypowiedzi? Prezciez ja nigdzie nie sugerowalem ze zachowalyscie sie jak \"grono nieomylnych dewotek\", wiec skad by to wiedziala? Czysta kobieca intuicja, bez czytania Waszych wypowiedzi, czy raczej ocena objektywnego obserwatora? Oczywiscie nie wszystkie sie tak zachowalyscie ale niektore to chyba byly blisko. Ja moglbym powiedziec, ze zodiak wyjela mi z ust cos czego ja nie moglem powiedziec ze zrozumialych wzgledow. Niezrozumiale wzgledy to, ze jednak Was wszystkie lubie, bo kazda z Was, nawet te z pewnymi wadami, ale kto ich nie ma, ma duzo zalet a ja staram sie byc sprawiedliwy. A jak tez chcesz byc sprawiedliwa i chcesz mnie przeprosic za niesluszna posadzenie to tez nie mam niczego przeciwko. Jak pewnie zauwazylas elfy, szczegolnie domowe, lubia czlowiekow i przykro im jak czlowieki nie lubia elfow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfie:) a jednak myślisz sie, nie tyle tęsknie za Tobą co jestem stałbym bywalcem kafeterii i odwiedzam wiele topików, ten w końcu także odwiedziłam...już wczoraj i postanowiłam sprawe olać, ale wypowiedź \"zodiak\" mnie zirytowała przejrzałam cały topik, dziękuję. Obsmarowałes nas w np. w wypowiedzi z 22:53 \"I skad wiesz, ze zodiak jeszcze sobie nie przeczytala Twoich wypowiedzi?\":- spieszę odpowiedzieć. Zodiak napisała: \"Wyobrażam sobie reakcje tamtych pań na Twoje wywody i raczej mnie to rozbawiło.\"- jak sobie wyobraża to znaczy że ich nie zna oczywiście że sugerowałeś coś takiego, co więcej uważam że wcale się nie zachowałyśmy jak \"grono nieomylnych dewotek\" i sądze że gdyby Zodiak czytała topik zauważyłaby to \"Ja moglbym powiedziec, ze zodiak wyjela mi z ust cos czego ja nie moglem powiedziec ze zrozumialych wzgledow.\"- to może uznajmy za podsumowanie naszych miłych pogawędek i Twojej pseudosympatii do mnie i innych dziewczyn ani mi się śni za cokolwiek przepraszać Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna Wando ---> Tak się składa, że wiem, o co chodzi na tamtym topiku. Znam problem, co nie znaczy, że chciałam tu to komentowac. Gdybym miała w tym temacie coś do powiedzenia, wypowiedziałabym się właśnie tam. Jeśli już jednak zostałam sprowokowana, powiem tylko, że tutaj elf zachowuje się jak na razie w porzadku, moim zdaniem tam także, aczkolwiek jest to moja prywatna opinia. Druga sprawa: Osoba, co do której elf sie rozczarował, a do której ja osobiście oczywiscie nic nie mam, wiedziała jak sądzę, ile lat ma elf, chyba nie jest też juz nierozumnym dzieckiem. Zmierzam do tego, ze rozmawiam z róznymi ludźmi na różne tematy, jednak dla siebie zachowuje takie sprawy, o których nie chce, by wyszły na zewnątrz. Teoretycznie nie ma tematów tabu, co nie znaczy, że muszę wplatac w rozmowe fakty, których sie wstydze. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj...może umówmy się jakoś, co Ty na to? ja nie będe wtrącać się w Twoje rozmowy na innych topikach o ile Ty nie będziesz pisał o sprawach dotyczących mnie, kometował moich wypowiedzi itd. Jeśli zauważam, że ktoś mówi o mnie- czy ewentualnie o mnie w grupie (czyli o \"nas\") czytam to i prostuję to co uważam za stosowne. Z wielką chęcią nie wypowiem się tu już więcej, mam nadzieję nie będzie takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tu momencik, bo za wiele czasu nie mam, a tu takie sceny!!!Komentować nie mam zamiaru Wybaczcie, ale ja się wypisuję nie chce mi się w to bawić, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnia wypowiedź była do Elfa Zodiak...cóż, skometowałaś dosyć konkretnie. Macie podobne zdanie na ten temat z Elfem- super, ale faktycznie...byłoby miło czytać komentarze do rozmów z tamtego topiku na tamtym topiku pozdrawiam, znikam mam nadzieję for ever:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiscie wszystkim emocjonalnym zalecam cos mocniejszego na uspokojenie skolatanych nerwow;) ludzie, po co tyle stresu? zycie go dostarcza samo z siebie, po co jeszcze dokladac stres z pobudek wirtualnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zodiak zgredki są fajne...ale tylko w bajkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie dzisiaj energia roznosi!!;) zarządzam koniec kłótni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to chetnie - oczywiscie, ze zauwazylem, ze swiat sie zmienia a takze, ze tym zmienionym swiecie MU nie robi niczego \"niemoralnego\". Robi tylko rzczy, ktore uwazam za niebespieczne i jako ktos kto ja kocha bardziej niz corke (w realu jestem mniej wiecej w wieku jej ojca, a nie dziadka jak sugerowale, ale oczywiscie technicznie to moglbym byc takze jej dziadkiem), powinienem jej zworocic uwage na to ze zle robi. Poza powiedzeniem jej bezposrednio tego co wiem na ten temat wybralem tez forme bardziej wg mnie skuteczna, tak zeby nie myslala, ze moze jestem tylko zazdrosny i wymyslam rzeczy (bo MU czesto mi nie wierzy ale to odzielny problem). Myslalem, ze obecna na forum panie beda staraly sie tez przemowic MU do rozumu, wiec zobaczy, ze to nie moja zazdrosc a objektywna rzeczywistosc. W tym miejscu zawiodlem sie na paniach bo wszystkie uwazaly, ze tych rzeczy nie powinienem wogole poruszac (co byc moze spowodowalo, ze zodiak ocenila je jako \"grono ... dewotek\"). Co do medycznych konsekwencji to opieram sie na opiniach dermatologow ktorzy utrzymuja, ze usiluja leczyc takie przypadki na codzien. Usiluja, bo duzo z tych przypadkow wyleczyc sie nie daje. Podobno pojawilo sie ostatnio duzo jeszcze niezidentyfikowanych wirusow. HIV to tylko jedne z mozliwych. Podobno narazie zauwazono tylko ze wspolny faktor laczacy przypadki tych wszystkich dziwnych chorob to oral seks. Jak wiadomo blony sluzowe w ustach nie sa przeszkoda dla przynajmniej pewnych wirusow i okazalo sie, ze to stwarza problemy. A wirusy nie musza szkodzic wszystkim i moga np. tylko uszkadzac DNA tak, ze skutki wystepuja dopiero w dzieciach. Dla kobiet, ktore chca miec dzieci to moze byc problem i wg elfa te kobiety powinny byc stanowczo ostrzezone w jakis sposob, ze np. ich facet uprawia oral seks z osobami, ktore uprawiaja go z innymi osobami, itd. Tutaj oczywiscie moze wystapic konflikt miedzy lojalnosciami wobec roznych przyjaciol i wg elfa ten konflikt powinien byc rozstrzygniety z najmniejsza szkoda dla tych ktorzy moga zostac najbardziej poszkodowani. W omawianym przypadku elf zostaje postawiony w sytuacji konfliktu miedzy lojalnoscia wzgledem osoby ktora kocha i lamaniem zasad moralnych, ktore uznaje. Elfy wybieraja zawsze zasady moralne bo taka maja biologie i uczucia ktore ta biologia wywoluje przy pomocy hormonow wydzielanych do ich krwi. I nic na to nie moga poradzic. Jezeli uwazasz ze powinny to mamy temat do dyskusji. W powyzszym kontekscie, jezeli MU zostala przypadkowo zidentyfikowana przez jakas swoja kolozanke, a wiec potencjalna odbiorczynie za posrednictwem MU i ich wspolnego faceta jakichs nispecjalnie atrakcyjnych wirusow to w opinii elfa wszystko jest w porzadku i to przestaje byc sprawa elfa a staje sie sprawa miedzy kolosankami. Jezeli MU i kolezanka wspolnego faceta nie maja to wszystko jest w jeszcze wiekszym porzadku i elf nie widzi czego by sie mial wstydzic. Jezeli uwazasz inaczej to mamy natepny temat do dyskusji. Wando - mylisz sie myslac, ze ja cokolwiek udaje. Wiec takze sie mylisz myslac, ze udaje ze lubie Ciebie i inne dziewczyny. Mysle, ze mi nie uwierzysz, ale nielubienie Was jet dla faceta psychologicznie niemozliwe. To jest jedna z tych rzeczy, ktorej najwidocznie nie wiesz o psychice facetow. Jedyne kobiety ktorych moga naprawde nie lubic to sa ich zony i tesciowe. I to tylko wtedy kiedy z nimi musza sie zadawac na codzien, bo jezeli nie to i to im przechodzi. To jest mechanizm biologiczny, ktory dziala w \"normalnych\" facetach. Sa tez inni (podobno 15%, i np. specjalnie takiego musiano wybrac zeby obcial glowe Messalinie bo zaden \"normalny\" nie bylby w stanie tego zrobic, raczej by z nia poprosu uciekl zdradzajac swoja, rodzine, panstwo i bogow) a ten elf, jak powyzsza awantura dowodzi, jest normalny pod tym wzgledem :). Wiec to co tu wygadujesz to jest tylko dowod nieznajmosci psychiki facetow. Mam nadzieje ze ja to chetnie potwierdzi to co mowie (bo jezeli nie to chyba nie zna samego siebie) :). A mnie nie musisz nawet przepraszac, zebym Ciebie nadal lubil i chcial Ci pomoc kiedy bedziesz jakiejs pomocy potrzebowala np. w lepszym zrozumieniu Twojego Potwora. Moze taki stosunek do kobiet obraza kobiety ale nie powinnas sie obrazac na biologie. Poprostu wystarczy to wiedziec i akceptowac jako naturalne. Nie tylko u czlowiekow ale i u elfow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jak zwykle, pojawiam się i znikam, w miare możliwości. Ale tu był szum :O Dodam tylko, Czarna Wando, nie mam podobnego zdania na ten temat z elfem, raczej z jatochetnie. Nie mi to wszystko osądzać, komentowac, szczególnie, że o ile dobrze zrozumiałam, do korzeni mogłabym się dokopać na jeszcze wcześniejszym topiku. Wybaczcie, ale nie mam ochoty... 1977---> Dlatego staram sie nie byc Zgredkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfie, seks oralny naprawde nie jest wymyslem 20 wieku:) mam takie wewnetrzne przeswiadczenie ze pod wzgledem seksu wiek 20 praktycznie prawie wogole niczego nie wniosl:) dlatego mam pewne powazne watpliwosci co do przedstawionych przez Ciebie \"informacji\". Co wiecej, osobiscie uwazam, ze gdyby istnialo takie przeswiadczenie badawcze (uwaga na znaczenie slowa przeswiadczenie w tym kontekscie), to juz dawno producenci prezerwatyw trabili by o tym na lewo i prawo! tymczasem tak sie nie dzieje. moge jedynie zgodzic sie, ze zarowno hiv jak i WZW typu C, a wiec dwaj najgrozniejsi rzeznicy chetnie infekuja organizm takze w przypadku techniki oralnej! dlaczego to rozrozniam? tzn. mowa o potencjalnych wysnionych zabojcach DNA czy co tam sobie mozna wymyslec, a faktycznie rozpoznanymi zabojcami? otoz dlatego, ze w przypadku tych pierwszych przeciwskazane byloby takze uprawianie seksu oralnego bez zabezpieczenia w przypadku zwiazku wiernych sobie dwojga ludzi!!!!! podkresle raz jeszcze, ze seks oralny z przypadkowymi partnerami, badz partnerami wysokiego ryzyka jest rownie narazony na zarazenie HIV i WZW jak zwyczajny! co do Twojej teorii ze mezczyzna nie moze sie gniewac na kobiety, szczegolnie te \"obce\":) hmmm jest w tym duzo racji, osobiscie doswiadczylem tego zjawiska. mialem taka znajoma, ktora nie wiadomo czemu w pewnym momencie zachowala sie w stosunku do mnie w sposob, ktory spowodowal calkowite zerwanie kontaktow z mojej strony, oraz serdeczna, obfita i soczysta nutke nienawisci w moim sercu do tej osoby... gdyby to byl mezczyzna nadal bym go serdecznie nienawidzil i zapewne planowalbym pomimo uplywu czasu palniecie go w uchu pod byle pretekstem;) tymczasem ku mojemu zdumieniu, negatywne odczucia oslably do jakiejs odleglej niecheci i nawet przypadkowe spotkania, jako ze mamy wspolnych znajomych, nie robia na mnie wiekszego wrazenia poza poczuciem niezrecznosci sytuacji. wiec cos w tym co elf mowi musi byc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu tylko wpadam i wypadam, a omijaja mnie takie ciekawe dyskusje :D Ja to chetnie---> Jestem zszokowana! Tym, ze zastałam Cie tu o tej porze :) 1977---> Dlatego staram sie nie być zgredkiem ;) Czarna Wando---> Pewnie jeszcze tu zajrzysz, więc sprostuję. Nie mam podobnego zdania z elfem, raczej z jatochetnie. Jeśli zaś chodzi o dewotki to sorry, ale prosze przeczytać tamtą moja wypowiedź. Nie was tak nazwałam, lecz niektóre panie z całego forum, przy czym myślałam raczej o tematach typu: zdradziłam męża... itp. Z tego wynika elfie, ze tez nie do końca mnie zrozumiałes :) Wybaczam, bo trafnie stwierdziłeś, że : \"nie wszystkie..., ale niektóre...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zodiak - w pisanym tekscie to podobno tylko jakies 2/3 informacji, ktora sie chce przekazac dociera do odbiorcy zgodnie z zamierzeniem. Brakuje oczywiscie akcentow i mimiki, ktore niosa reszte informacji ktora sobie wyobrazamy piszac, ale ktorej odbiorca nie widzi i moze sobie wyobrazac zupelnie inaczej. To oczywiscie tez zalezy od tego czy ktos \"umie pisac\" czy nie. Ja nigdy nie umialem. Z polskiego to mialem naogol \"trzy na szynach\" bo wtedy \"dwa\" to byl niedostateczny. Wiec jest nawet trudno stwierdzic czy jezeli sie z kims zgadzamy albo nie, to czy rzeczywiscie i czy, i jezeli rzeczywiscie to czy z dobrego powodu :). Mnie sie wydaje ze ja sie z Toba zgadzam, a poniewaz znak rownosci powinien dzialac w obie strony to mnie dziwi, ze ne zgadzasz sie ze mna. Bylo by chyba ciekawe rozwazyc z czym sie nie zgadzasz i dlaczego (i czy rzeczywiscie). Kazdemu czlowiekowi sie oczywiscie wydaje zawsze, ze ma racje (jezeli ma jakis ustalony poglad na cos) wiec i mnie pewnie tez, ale zawsze interesuja mnie argumenty za innym pogladem na ta sama sprawe. I nawet czasem jak takie slysze i jest w nich cos o czym przedtem nie pomyslalem a mnie przekonuje to zmieniam zdanie. Wiec jak mowidz ze sie nie zupelnie zgadzasz ze mna to ciekaw jestem dlaczego. Czy aby nie robie jakiegos bledu ktorgo nie zauwazylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfie, nie kaz mi sie tłumaczyć, bo nie bardzo mam ochote rozmieniac sie na drobne. Nie mam podobnego zdania z Tobą,jak sugeruje Czarna Wanda, bo ty jesteś zainteresowany bezpośrednio, uczestniczysz w tym po prostu. Ja jestem tylko postronnym obserwatorem, mogę najwyżej oceniac, a tego nie lubię. Ogólnie wiec, tak jak \"jatochetnie\", moge stwierdzić, ze : \"jestem pozytywnie ustosunkowana do postawy elfa....\" itd., co nie znaczy, że popieram w 100%. Ilu ludzi, tyle sposobów postępowania. Natomiast towarzystwo z tamtego topiku powinno uważniej czytać Twoje odpowiedzi, szczególnie na zadane przez siebie pytania. To tyle. Wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×