Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

domenka

Jeszcze roczek do ślubu...

Polecane posty

Sun, dziękuję - oj będę oblewać ;) jeszcze żeby w związku z tym pensję mi podnieśli :) ale na to muszę trochę poczekać... Sun, szkoła jest ważniejsza - ja to wierzę, że czego Jaś się nauczy to Jan będzie umiał (jakoś tak) i to zaprocentuje ;) a skąd jesteś bo chyba nie zakodowałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. Nie mogłam pisać bo była szefowa. A pracy gratuluję!!!!Ja pracuję od 2 lat na umowę -zlecenie bez ZUSU i też robili problem by mnie do szkoły puszczać aż w końcu znalazłam zastępstwo takie jakie im odpowiadało(chyba 5 z kolei;)Normalnie ci zazdroszczę świeczko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, w sumie charakterystyka pracy się nie zmienia - tylko doszło obowiązków ;) no nic ale przynajmnie w papierach mam co dopisać ;) a to wierzcie bardzo sprzyja tym bardziej że firma w której pracuję jest jedną z największych na świecie ;) ale dbanie o pracownika nie jest ich najmocniejszą stroną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje awansu:):):):) Ktos tu napisał,że nauka najwazniejsza:):):)wiecie,ja przestaję w to wierzyć.Przez 5 lat studiów stawiałam na naukę, obroniłam się na 5,a studiowałam dziennie i przeszłam przez studia bez żadnej pały.Studiowałam ekonomię na Akademii ekonomicznej,więc nie były to studia najłatwiejsze:( No i od kwietnia jestem bezrobotna.Nie mam doświadczenia,więc nikt mnie nie chce.Gdybym poszła na fryzjerkę, albo cos takiego, to pewnie dawno bym już pracowała.A tak mam ostatnio strasznego doła,bo bez pracy i zadnej znaleźć nie mogę.a tu to wesele.Wprawdzie Łukasz pracuje,ale wiecie jak to jest.Jestem na siebie zła,że nie odpuściłam troche tej nauki i nie zaczęłam pracować jeszcze na studiach. No i teraz czuję się jak zupełna idiotka,która miała ambicje,na studia poszła i jest bezrobotna:(:(:(:(:( Takie mnie myśli nachodzą.I jeszcze to poczucie bezradności.a za każdym razem jak ide na rozmowę,zawsze się ktoś z doświadczeniem znajdzie:(:(:(:( Przepraszam za to moje marudzenie,ale przynajmniej tu się wygadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marta, moja koleżanka jest w podobnej sytuacji tylko po licencjacie. ja robię 3 rok licencjatu ale jesszcze mam do poprawki 2 przedmioty:(a chęci do nauki zerowe:( i też już zaczynam wątpić czy coś znajdę lepszego niż ta praca, a właściwie to tu pracuję bo studuije, gdy skończę studia to mnie wyrzucą bo nie chcą za pracownika płacić ZUSU. :(A akurat będę kończyć 3 rok tuż przed ślubem a na mgr na razie nie pójdę bo to tez kosztuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I praktycznie jak mam jakiś powód do radości to wkrada się ta zła myśl, że jeszcze nie jestem na 3 roku, albo, że stracę pracę i nie mogę w pełni cieszyć się i radośnie planować ślubu:( bo ciągle zadaję sobie pytanie co będzie dalej... Ja też sorry za marudzenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, przepraszam to ja napisalam... sam byłam 5 miesięcy bez pracy, po tym jak odeszłam z lotniska... po dwóch latach studiowania dizennego poszłam na zaoczne... a co do doświadczenia, miałam bardzo specyficzne i nieprzydatne nigdzie indziej jak właśnie na lotnisku i po depresji zw. z 5 miesięcznym bezrobociem udało mi się z gazety (!) dostać fajną robotę, było ponad 200 kandydatów na miejsce a zaufali mi ;) no i potem zachciałam mieć więcej i pracuję tu gdzie teraz (na razie od roku)... no ale już mnie ciągnie dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w mieście obecnie nie ma szans na pracę:( jedynie gdzieś dalej, ale nawet w Bydgoszczy szukam i też bez rezultatów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez nie ma szans na prace.Tu jest bardzo duże bezrobocie.Wróciłam do domu ze względu na Łukasza,bo w Krakowie byłyby większe szanse na pracę.No i coraz częściej myslę nad tym,żeby dojeżdżać.ale jak zamieszkam u Łukasza po slubie a tak planujemy,a on mieszka jeszcze dalej i dojazd tam kiepski,to już sama nie wiem,co bedzie:(:(:( Ale mam jeszcze nadal nadzieję,że może i mnie w końcu się uda.Bo jakoś mi nic ostatnio nie wychodzi i przez to czuję się gorsza:(:(:( Ale koniec marudzenia:):):)Nie chcę Was dołować. Świeczka- ciesz się ze swojego sukcesu,a ja naprawde Ci gratuluję:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecie co dziewczyny! Najważniejsze, że mamy prawdziwą miłość! Zawsze można się wygadać, pocieszyć i ja wiem, że bez niego wiele razy bym sobie nie poradziła, a miłość przezwycięży wszystko!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domenka, masz zupełną rację :) Marta, nie martw się będzie dobrze, ja ostatnio myślę ciągle nad własnym interesem, ale na to trzeba pieniędzy :( a ich ciągle brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam dziś pocztą balony i fontanne tortową które kupowałam w piątek w Allegro;)Świeczko ty byłas zainteresowana balonami. Myslę, że są bardzo ładne, są trochę większe i ślicznie błyszczą(nawet nie nadmuchane), no i dostałam 2 baloniki gratis(może przez pomyłkę:P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wciąż jestem zainteresowana balonami i innymi elementami dekoracji :) mamy tu taką wielką hurtownię, muszę tam pjechać i porównać ceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w mieście wyszłoby mi z 3 razy drożej dlatego mi sie opłacało;) Teraz poluje na serpentyny białe i czerwone, lub biało-czerwone. U tego samego sprzedawcy kupię z przesyłką i kosztem przelewu za 15zł 76m sepentyn czerwonych w białe serduszka. A u mnie w miasteczku nie ma tych kolorów:( Może będą w sylwestra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedługo lecę do domku; i kupię po drodze butki:) Nie mogę się doczekać:P A w domku musze zupkę ugotować dla mojego dziubka, bo pojechał zaliczać dziś przedmiot w szkole i pewnie wróci głodny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) wiesz, to bardzo nie drogo... musze się pożądnie zastanowić nad kupnem najtaniej - to w końcu tylko dekoracja (no nie mówię, że byle co;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedrogo a i tak 9zł z tego to tylko koszt przelewu i przesyłki;) Gdybym zauważyła wcześciej, że ma serpentyny9ale chyba nie miał) to bym kupiła i zapłaciła tylko ok. 6 zł, bo przesyłka i przelew byłby jeden:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja nie muszę gotować bo teściówka to robi ;) a jestem taaaka głodna - jak wilk ;) zaraz spadam bo umrę z głodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i na mnie przyszedł czas ;) jutro mam spotkanie z klientem - lecę się psychicznie przygotować, bo będzie chciał mi wodę z mózgu robić :P buziaki do jutro paaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja dopiero teraz znalazłam czas i widzę, że nikogo nie ma. Przedtem próbowałam dostać się na kafeterię, ale mój komputer bardzo mi to utrudniał, z dobrym skutkiem, niestety. Matra, ja mojemu lubemu chciałabym kupić łańcuszek, to prawda srebrny, bo na razie nie stać mnie na więcej ( nie pracuję ), ale chciałabym sprawic mu taki prezent, w grudniu Mikołaj, więc ..... Jest duży wybór takiej biżuterii dla mężczyzn ?? Czy nie ma raczej rozgraniczenia, na takie typowo męskie ? ( pytam, bo jeszcze się nie kręciłam po takich sklepach )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, sorki ;) I wiesz, że zawsze możesz się tu wyżalić 👄 Żabko smutna, nie bądź smutna, uśmiechnij się i często do nas zaglądaj :) Made of Sun - ja dziś byłam na sklepach i widziałam takie piękne butki ślubne !! Cudne, takie z dłuższym czubkiem, marszczone i na małym niskim obcasiku ( ja nie moge nosić wysokich, bo rok temu miałam wypadek i zagipsowaną nogę :( ). Były przepiękne i cena w miarę, bo 80 zł. Tylko zastanawiam się, czy najpier kupuje się buty, a potem sukienkę. Bo jak się kupi sukienkę, to buty trzeba dobrać, ale wtedy obcas może być wysoki, a znowu jak szyjesz sukienkę, to przecież do krawcowej idziesz z butami i ona mierzy suknie do butów ....chyba///// ... sama nie wiem :( Świeczka, gratuluję 👄 Ja nie pracuję, dzienne studia, praca w moim zawodzie dopiero po ich zakończeniu :( A z moich koleżanek żadna nie wychodziła za mąż .... dopiero niedawno jedna z nich, rok młodsza, oznajmiła się, że się zaręczyli z lubym i wesele za rok lub dwa. Więc wspólne tematy są i wspólna radość oczywiście :) Dobrze, że mamy siebie tu na tych topikach 👄 to chyba tyle, buźki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona żabka
Leti - już jestem weselsza i jestem teraz "zieloną żabką" Hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki ja na chwilke - zalizylam dzis 3 kolosy:) zmeczona jestem i dalej spadam sie uczyc:( papa ps domenka sprawdz poczte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona żabka - _> buźki 👄 Daglezjo, będzie OK :) i dzień:)dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona żabka
Witam z rana! Już się normalnie uzależniłam od tego topiku! He he he. Mam kilka fajnych (moim zdaniem) sukienek na swoim kompie (są z netu ale nie wiem z jakich stron niestety bo mi je przesłała koleżanka). Jak któraś będzie chciała to mogę mailem wysłać. Sama niedługo wpadnę w ślubno - weselny nastrój =) Chociaż w moim wypadku to jeszcze 4 lata. Leti - dla Ciebie też buziak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zielona żabko, też ranny ptaszek z ciebie???;) Daglezjo twoje miejsce ślubu tez bardzo fajne, bardzo ładne:) Dziewczyny moge ogłosić wszem i wobec, że dziś mogłabym brac ślub bo już jestem w ubiór w pełni zaopatrzona:P Wczoraj kupiłam butki. Jak dla mnie sliczne, zapinane w kostce na 10cm obcasie z lekkim czubkiem;) tylko żeby moje nogi całą noc wytrzymały:( Muszę je rozchodzić kilka dni wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×