Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

domenka

Jeszcze roczek do ślubu...

Polecane posty

Kurcze, wkurzyłam się. jestem spowrotem w biurze, bo mam już dość.pokłóciłam się z moim.Ledwo doszłam do domu(mam ok. 100 m) a już zaraz dzwonek i brat tomka z kumplem. Tylko gdy zbliża się weekend on jest co tydzień! i zapowiedział, że zawsze będzie bo ma w tym mieście szkołę. Tylko to jest taka szkoła, że kurcze idzie i za godzine wraca!!! może jestem niesprawiedliwa, ale też mam prawo do odpoczynku, albo weekendu tylko we dwoje.W zeszłym tygodniu siedział u nas od piątku do poniedziałku, i tydzień wcześniej tak samo! Juz nie mogę się czuć nawet jak u siebie, bo wiecznie przesiadują nawet jak Tomka nie ma. dziś tomek miał zamiar iść do pracy na 18.00 a ten przyszedł na noc i jeszcze kumpla nie wiadomo po co przyprowadził! Mam dość usługiwania gdy tylko mam wolne dni. no powiedżcie czy przesadzam??? A do tego on się zachowuje jak u siebie! Sam grzebie w lodówce, przychodzi do mnie do pracy po klucze od mojego domu, bo chce np. sie umyć przed szkołą, zaprasza kumpli... już dziś puściły mi nerwy i gdy tylko przyszli wyszłam z domu i będę tu siedzieć aż się wyryczę do końca!!!😭. Ufff, ale się rozpisałam. Dodam jeszcze, że Tomek nie widzi żadnego problemu tylko to że się rządzi. A ja mam już to po dziurki w nosie. Bo w tygodniu siedze tu a w weekend mam zabawiać czyiś gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek twierdzi, że to jego brat i może przyjść kiedy chce. Po tym to wogóle zrezygnowałam z dalszej rozmowy. To po co chciał mieszkać tylko ze mną skoro w tygodniu się prawie nie widzimy tylko wieczorami a w weekend wiecznie gości😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej mieszkałam w nim z rodzicami a potem oni się wyprowadzili zostawiając prawie wszystko i tomek się do mnie wprowadził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz tą przewagę, że jesteś (jakby nie było) u siebie i masz prawo odpocząć, no ale cóż tak się czasem zachowują faceci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najgorsze jest to, że ten jego brat się rządzi i nie ma prawa zapraszać do nas bez zapowiedzi swoich kolegów!ten jego kumpel prawie zawsze przychodzi jak on jest u nas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powiedz spokojnie, ale stanowczo, że nie życzysz sobie,żeby robił z Twojego domu, miejsce schadzek. Jesteś zmęczona po ciężkim tygodniu pracy i chciałabyś odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brat zostaje na minimum 2 noce w weekend a kumpel wychodzi bardzo póżno i tylko czekaja na to aż będę im stawiać kolacyjki, obiadki itp. Nawet jak jestem sama w domu to często przychodzą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie wiem co robić:( Wiesz to wszystko w domu jest moje ale razem się utrzymujemy i płacimy rachunki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pójdę chyba do domu:( Tomek już pojechał do pracy a jego brat pewnie dalej siedzi u mnie:(:(:(Ale nie bedę tu przesiadywać do rana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie rozumiem doskonale, nóz sie w kieszeni otwiera !!! i to nawt nie chodzi o to czy to twoje mieszkanie czy jego, tylko o to ze mieszkacie razem i nikt nie ma prawa traktowac waszego mieszkanka jak hotel!!! ja rozumiem ze rodzinie mozna pomóc raz czy dwa... Ale nigdy w zyciu nie zgodzilabym sie zeby brat mojego faceta przyjezdzal sobie co weekend i jeszcze sprowadzal kumpli !!!!! a czy on nie ma wyjscia i musi u was mieszkac jak ma szkole ? bo jak tak, to tez trudno wymagac od faceta zeby wlasnemu bratu nie pomogl... ale napewno nie zgodzilabym sie na kumpla !!! po prostu powiedz prosto do brata twojego faceta, zeby sobie nie sprowadzal kolezkow, ani pod twoja niobecnosc, a tymbardziej jak z pracy wracasz!!! no i niech sprzata nie tylko po sobie, niech czasem cos zrobi do jedzenia, a jak nie umie to niech zamówi pizze chociaz!!! no i skoro siedzi 3 dni w tygodniu to niech sie dorzyci do oplat !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Częśc dziewczyny, dziękuję za dobre słowa:( Wczoraj Tomek powiedział bratu, że nie ma tak często przyprowadzać kumpla i, że ma po sobie sprzątać, ale dziś wyszedł rano do szkoły i znów łóżko zostawił nieposprzątane:(:( Wiesz Daglezjo on sobie z naszych słów nic nie robi i nigdy też nie obejdzie się bez piwek jak on jest. dziś musiałam rano sprzątać cały ten syf:(Wiesz on nie musi u nas zostawać bo do domu ma tylko 15 km autobusem i zawsze ma dojazd ale chce zaoszczędzić i zostaje:( Mam dziś doła. Buuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek dziś jedzie do rodziców, bo jutro rano musi wstać ( jest w komisji wyborczej) i miałam jechać z nim, ale zostaję, bo chcę odpocząć. Będę się bała być sama wieczorem w domu, ale jakoś przeboleję i bede miała niedzielę tylko dla siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym dorzucaniem do opłat to wiesz co Daglezjo jego mama chciała kiedyś dać nam pieniądze na jedzenie w weekend(mimo, że on też pracuje) a on się śmiał, że po co i po pół godzinie zgodził się iść po coś do sklepu a i tak część kasy z tego sobie zostawił. Może to jest jeszcze niedorosły gówniarz(ma 19lat):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj domenko 🌼 Z tego co opisujesz to faktycznie brat Tomka jeszcze nie dojrzał, może Ciebie nie posłucha, ale gdyby Tomek stanowczo mu coś powiedział, to może by liczył się z jego zdaniem. Postawić mu ultimatum, albo się dostosuje do waszysz zasad, czy reguł, albo nie będzie przyjeszczał. Albo wóz, albo przewóz. Domenko zrób sobie dzień dla siebie, rozpieszczaj ciało i zmysły i nie rób nic na co nie masz ochoty !! Just Relax ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Sun! Właśnie mam taki zamiar tylko ja, kosmetyki, książka, tv i relax....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lecę się ogarnąć, potem jadę do biblioteki oddać książki, a tak ok 17*00 mają do nas przyjechać teście :D Ja się nie stresuję, gorzej z moją mamą :P Mimo wszystko chciałabym,żeby to spotkanie się udało. Jak będę miała jeszcze czas to zajrzę tutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! Jak pech to pech! w srode mam straszny egzamin , musze go zdac, a powinnam sie od wczoraj uczyc, jak dzisiaj nie zaczne to po mnie :( :( a mam goraczke, okropny katar i na oczy nic nie widze prawie :( Buuuuu.. co ja teraz zrobie :(:(:(:(:( Gardlo troszke lepiej :) Wyslalam Miska do apteki, zobaczymy, co mi kupi... Nie fam rady sie uczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×