Jeszcze roczek do ślubu...

daglezjo - ja mam telefon od kemrzysty, który bierze 550zł i ciągle się waham, bo wydaję mi się, że to strasznie tanio i nie wiem czy jest to jakoś proporcjonalne do jakości, jeszcze nie dzwoniłam....

PRZYMIARKA PRZELOZONA !!! Ciesze sie strasznie !!! Mam sie zjawic w kwietniu dokladnie ustalic termin przymiarki !!!

no tak - jak ja przyszlam wszyscy zwiali :(

Cześć daglezjo! Fajnie, że ci przełożyli termin;) Mój znajomy kamerzysta będzie kamerował ok. 11 godzin z przerwami ale oczywiście wszystkiego nie będzie na kasecie:)

No świetnie, że się udało daglezjo, ja 20 grudnia idę na przymiarkę i przypuszczam, że w styczniu już będę miała suknie. Nie obawiam się tego czy schudnę, tak czy owak chyba nie zrobi to za wiele różnicy, mam suknię jednoczęścioą, więc z tyłka mi nic nie zleci :P

Ale mam dziś ruch, a do tego marznę:(

Jedynie czym się martwię to czy mi nie zmieni koloru w tej szafie, jak będzie tak wisieć przez 5 miesięcy.

Sun moja już wisi pół roku i nie zmieniła koloru. Słyszałam też, że dobrze przykryc ją pościelą i na to worek.

A świeczki dziś nie ma w pracy??? A może taka zajęta jest:(

oj to ja sie boje zxe mi zmieni kolor, bo wy przynajmniej wiecie w jakich warunkach bedzie ta suknia, natomiast ja nie mam pojeci- w jakims magazynie podobno, a to nie brzmi zbyt dobrze:( No ale mam nadzieje ze nic sie nie stanie, przynajmniej bede miec dopasowana :):):) zimno!!!!! chyba zaczne grzac !!! I spadam sie uczyc :(:(:(

Uff to się cieszę domenko, że nie będę sama, której suknia będzie wisiała w szafie tyle czasu :O Ty masz przykrytą prześcieradłem ??

Dzwoniłam do videorejestracji, faktycznie 550zł + 50 zł za dojazd na płycie DVD ,do tego będzie robił zdjęcia i wszystkie nam da na płycie CD gratis, jak będziemy chcieli to sobie wywołamy. Brzmi zachęcająco, cena niewielka, umówiłam się z nim, że zadzwonie do niego i przyjedziemy w jakiś dniu pooglądać co ma do zaoferowania.

Nie nie mam przykrytej, ale mam zamiar to zrobić, bo mi mama doradziła.Daglezjo oni muszą ci ją dać w najlepszym stanie!

sun - jak to bedzie tez robił zdjecia ? jezeli moge cos poradzic, to sie dopytaj czy to bedzie ta sama osoba filmowala i robila zdjecia - bo juz slyszalam o takich przypadkach - jedną reka filmował a drugą cykał zdjecia, nawiasem mówiac na pstrykawce :( chociaz z drugiej strony te zdjecia to za darmo, skoro za calosc 550 zł :) i ogladnij koniecznie kasete - bo ja ostatnio ogladalam taka jedną i okazalo sie ze nic na niej nie widac - ale NAPRAWDE NIC !!!! Przyjecie było na zewnatrz, i nie bylo widac twarzy !!!

daglezjo dlatego jedziemy zobaczyć jak to wygląda, powiedział również, że da nam zobaczyć jak wyglądają te zdjęcia, które robi. Teraz często jest tak, że kamaerują i robią do tego zdjęcia. Moja koleżanka na ślubie też tak miała, tyle że tamten życzył sobie 700zł. Nasz powiedział, że on nie przeywa kamerowania, wtedy gdy pstryka zdjęcia, dodał, że nie są to oczywiście zdj. profesjonalne dlatego daje nam je gratis. Więc niczego nie tracimi, zobaczymy, musze jeszcze dogadać się z moim skarbem kiedy będzie miał czas to tam pojedziemy:)

Mój znajomy też robi zdjęcia i kameruje;)Chce 600zł razem z plenerem:) Także myślę, że tez niedużo. jednak też chcę zobaczyć jak on robi kasety, bo jednak w ciemno to bez sensu.

Co tu taka cisza???

Ja jeszcze jestem, mam dziś lenia chyba i to takiego wielkiego.... Czyżby jesienne przesilenie ?? Za oknem szaro, smutno, liście opadają.... A ja wychodzę z domu za godzinę i idę do spowiedzi,bo dawno nie byłam i jakoś dziwnie się czuję.....:(

Ja jeszcze jestem, mam dziś lenia chyba i to takiego wielkiego.... Czyżby jesienne przesilenie ?? Za oknem szaro, smutno, liście opadają.... A ja wychodzę z domu za godzinę i idę do spowiedzi,bo dawno nie byłam i jakoś dziwnie się czuję.....:(

Został tutaj ktoś jeszcze ??

Sun ja też dawno nie byłam ale nie lubię się wyspowiadać, może dlatego, że raz ksiądz się na mnie darł na cały kościół a byłam jeszcze małym dzieckiem.I to dlatego, że powiedziałam, że nie byłam w kościele na mszy.Uraz z dzieciństwa:O U mnie też szaro, ponuro i chce się spać:(

Idę dziś oddać książki do biblioteki a tak mi się nie chce.....:O

Ciekawe czy świeczka dostała wiadomość co do tej nowej pracy.

Mnie się nic nie chcę, nigdzie chyba dziś nie pójdę mam ogromniastego lenia, a jak patrzę na tą pogodę to już w ogóle... :O Coś dzisiaj świeczki nie widać, może jest zajęta.

No właśnie, a może wogóle jej w pracy nie ma.

Siedzę i ziewam normalnie nudaaaaaaaaaaa a do tego ta straszna pogoooooda:( Od tego siedzenia już mnie kręgosłup boli:O:(

Hmmm nie zapowiadała, że będzie mieć wolne, mam nadzieję, że się nie rozchorowała.

A może jest dzis na spotkaniu w sprawie tej drugiej pracy??? Mieli zadzwonić w piątek, może wieczoram??? Ale to by się pewnie pochwaliła...

Ja już liczę minuty aż stąd wyjdę, bo normalnie zaraz usnę:( ja ci zazdroszczę, że siedzisz sobie w domku. Jak by mi się przydał taki dłuższy urlop.....Mmmm, marzenia.

Ci co siedzą w domku, tak naprawdę by nie chcieli, a Ci nie siedzą chcą. Zawsze jest na odwrót, to tak jak z włosami te co mają kręcone, chciałyby mieć proste, a te co mają proste chcą mieć kręcone ( ja należę do tych drugich) ;)