Jeszcze roczek do ślubu...

Cześć Kobitki Co tam domenko, dużo dziś pracy masz ??

Cześc Sun. Własnie nie mam dużo pracy:( I się nudzę:( A jak tam wczorajszy wieczorek:D

Oj bardzo, bardzo, miło :D:D , aż nie chciało mi się do domku wracać i taka dziś romarzona jestem.....Fajnie się macie, że Wasze połówki są z wami, że zasypiacie razem i budzicie się razem......ach... ja muszę jeszcze poczekać 6 miesięcy ;)

No ja ostatnio też tak stwierdziłam, że jak dobrze jest razem:)No i można się \"dotrzeć\" przed ślubem a nie po:)My na początku okropnie się kłóciliśmy ale teraz już jest o wiele lepiej.

My kiedyś też się kłóciliśmyo byle pierdołę, a teraz od pół roku ani razu i nawet ostatnio stwierdziliśmy, że już nie potrafimy tego robić, jest jakieś spięcie 5 minut dąsania za chwile on się zaczyna smiać, a ja chce zachować grobową minę, ale nie mogę wytrzmać i też wybucham śmiechem i tyle jest z tej naszej kłotni ;)

No właśnie ostatnio też podobnie już robimy:) A kiedyś to było okropnie. O wszystko dosłownie się kłóciliśmy:(

Topic nam znika z pierwszej strony, wszystkie zapracowane, a za oknem już tak ciemno, ehhh.....biorę się za sprzątanie klatki mojego szynszylka ;)

No właśnie ja tu siedzę a nikogo z was nie ma:(:(:(:(

Zajrzyj czasem na topic daglezji, tam też dziewczyny piszą :) Dziś faktycznie strasznie tu cichutko, chyba jesteśmy tylko w dwójkę ;)

Na wypłatę czekam jak na zbawienie, w portfelu mi zostało chyba z 2 zł......a u Was kiedy wpływają wypłaty ??

Mi wpływa ok. 20 następnego miesiąca ale już i tak jestem teraz na minusie:(

Daglezji właściwei też długo nie było:( Penie w dzień jest na uczelni. Oj a co to będzie jak już będziecie po ślubie:( nie będzie wam się chchiało tu zaglądać i poczekać na mój ślub:(

Co TY wygadujesz domenko .... będziemy zaglądać w miarę możliwośći, ja się będę przeprowadzać, no i internet będzie dzielony na więcej osób i pewnie nie będę tak często, ale na pewno będę zaglądać :) Ja liczę na wypłatę 2 grudnia, obym się nie przeliczyła :O

Hop hop jest tu ktoś dzisiaj ?? Witam w ten grudniowy dzionek :) Mnie się on zaczął tak średnio, poraz czwarty zmieniają mi grafik, w końcu przyjdę do pracy w ten dzień co nie mam i na odwrót, już mi się tak pomieszało........ehh

Cześć Sun:) A ja nie mam grafika, bo pracuje codziennie:P:(

A teraz z nudów zaczęłam czytać książkę Nory Roberts\" Śmiałe marzenia\" Kurcze ostatnio to chyba tylko my tu zaglądamy:(

Bardzo się boję jutrzejszego dnia:( Normalnie pojadę do szkoły jak na ścięcie. Mam wyniki egzaminu:(

Ja mam 3 i 4 egzamin, a jeszcze nic nie potrafię :O, ale się tym nie przejmuję, bo termin zerowy :P Czekam na wypłatę jak na zbawienie ....aaaa..... nie mam już grosza przy duszy.......:( Dziś na pewno jej nie będzie ostanio wpływała 3, 4 , ale teraz to wypada sobota i niedziela, pewnie wpłynie 5 grudnia, a do 5 mam zapłacić internet i pare innych rachunków, a 5 jestem w pracy do godz. 18 : 00 i nie zdąże tego popłacić......ehhh.......życie :(

Oj tak z tą kaską to same problemy:( Ja mam możliwośc brania z konta na minus, ale co z tego skoro po wypłacie sporo idzie na pokrycie tego minusa:( Myślę, że później będzie lepiej, jak juz nie będę studiować, bo mnustwo kasy idzie na dojazdy i na zastępstwo w pracy:( A na egzaminach będę trzymać kciuki za ciebie:)

Dziękuję za trzymanie kciuków tylko, że jak nie wezmę się za naukę to trzymanie kciuków nie pomoże. Na uczelnie idzie mnóstwo kasy, ja płacę czesne miesięcznie 375 zł, do tego wiadomo ile kasy idzie na ksero, jak się jest na zajęciach cały dzień to i kawe człowiek kupi, coś do jedzenia, batonik i pieniądze lecą :(

No właśnie, ja za szkołe misięcznie miałabym 380zł ale, że płaciłam jednorazowo to wyszło 320zł miesięczne.Oj dokładhnie ksero, słodkosci, dojazd...a kasa...Sun na pewno ci się uda zdać:D

Przygotowania ślubne stanęły w miejscu, bo w sumie co tu jeszcze przygotowywać, to co najważniejsze już mamy. Nauki po nowym roku.... tylko teraz w grudniu przymiarka, w sumie to nie moge się doczekać, bo już dawno nie widziałam mojej sukni :D

Chciałam zauważyć, że jeszcze 2 dni i zniknie z Twojej linijeczki dziewiątka, a pojawi się ósemka i już będzie oko cieszyć ;) Dobra sprawdze jeszcze raz moje konto (tak wiem naiwna jestem) ;) no i mykam do nauki.

My po 10 chcemy kupić resztę alkoholu i składniki te, które już można szybciej:) Tak też ciągle sprawdzam ten mój pasek:D I się cieszę, że ten czas leci:)Chociaż mółby szybciej.

Ja weszłam na wagę i się przeraziłam 60 kg, ja w życiu tyle nie ważyłam, pierwszy raz widzę takie cyferki na mojej wadze W sumie się nie dziwie, wczoraj SAMA zjadłam całą czekoladę, dziś 2 senkacze i kilka cukierków czekoladowych, nie mam gdzie tego spalić, muszę zrzucić, te zbędne kilosy, póki nie przybyło mi ich więcej .....AAAAAAAAA

hej hej :D po raz pierwszy od dłuzszego czau znalazlam sie tu , zanim domenka pojdzie do domu :) co tam u was słychac :)

Witaj daglezjo :D No u mnie jak widać, nagromadziły się zbędne kg :P Poza tym muszę się uczyć na 2 examy, które mam w weekned :O Do tego mój kochany szynszyl lata jak postrzelony i jak się odbija to zawsze w guzik resetu z komputera ....hehehe

O cześć Daglezjo, dawno cię nie było, co tam u ciebie? Sun ty nie przesadzaj z tą wagą, ze zdjęć wynika, że jesteś szczupła i wysoka:)

domenko zdjęcia te były jakiś czas temu robione, a na tych zdjęciach miałam wagę 56 kg :( Teraz mam o 4 za dużo.....hehehe, nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać, a wypłaty dziś nie ma i pewnie już dziś nie będzie :O