tabletki antykoncepcyjne...

Dziewczyno, idź lepiej do państwowej przychodni ginekologicznej, gdzie wizyta nic nei kosztuje, a nie zamawiaj tabletek antykoncepcyjnych przez internet - zawsze niesie to za sobą jakieś ryzyko. Ja bynajmniej bałabym się :) A teraz trochę inny temat. Dziewczyny, czy wy robicie przerwy w stosowaniu tabletek antykoncepcyjnych? Otóż biorę sylvie30 już rok z małym hakiem i mi ginekolog ostatnio powiedział, że przydałoby się zrobić miesięczną przerwę, aby organizm się oczyścił. Wasi ginekolodzy także to proponują?

do kogoś bez linku powyżej: sory ale nie wiem na jaką cholerę to komentujesz skoro ja nie pytałam o radę tylko napisałam to w konkretnej sprawie.widocznie mam swoje przyczyny nie chodzenia do publicznych przychodni, gdybym chciała mto zrobić to bym tu nie pisała i tym bardziej nie potrzebowała twojej złotej myśli!!Skoro Ty sie boisz to twój problem jest wiele dziewczyn które kupują tabletki na zapas a im nie służą proste..nie masz nic do powiedzenia w tej sprawie to chociaż głupio nie komentuj!!!

PAuli ---> nie musisz sie od razu unosic, kolezanka wyzej nic zlosliwego nie napisala, jedynie wyrazila swoja opienie. Wiec nie powinnas sie tak unosic, wkoncu kazdy ma prawo wypowiedzenia sie. Co do kupna anty z internetu ---> to masz racje wiele dziewczyn kupi na zapas, potem cos im wypada albo zrywaja z chlopakami. Nie maja co z tym robic to sie oglaszaja. Wie drogie kolezanki to nie jest problem zeby wzajemnie sie "naskakiwac", wiec troche luzu :)

Kami no ja jak przechodziłam z harmonetu na sylvie20, to normalnie skończyłam opakowanie harmonetu, zrobiłam 7-dniowa przerwę i ósmego dnia zaczęłam opakowanie sylvie20. Tylko, że ja zmieniałam harmonet, tylko ze względu na cenę nie na skład, oba te preparaty maja podobny skład więc moja zamiana wyglądała własnie w taki sposób, a nie jestem pewna jak to będzie wyglądało w przypadku Twoich tabletek. Ja myślę, że chyba lekarz wie co mówi i powinnaś go posłuchać.

hej :) mam pytanie. otóż zaczełam brać tabletki anty Naraya. wybrałam dopiero dwie tabletki, ale chodzi mi o to, czy jak np. brałam pierwszą tabletkę o 23 w nocy to czy kolejną mogę wziąć następnego dnia o 18, bo jest mi po prostu tak wygodniej? na ulotce jest napisane ze jesli sie zapomni to przez 12 godz jak wezme to nic sie nie stanie, ale czy działa to w drugą stronę? bede wdzieczna za szybkie odpowiedzi.

Milanika ---> ja proponuje wziasc druga tabletke o 21, nastepna o 19 i wyregulowac konkretna godzine przy ktorej zostaniesz juz na stale. Ja tak robilam ale stopniowo. :) Ps Przepraszamz e pozno napisalam ale dopiero weszlam na forum pozdrawiam

dziekuje bardzo :) w ogole tu milo, i milo ze tak bezinteresownie chcecie pomoc , w dzisiejszym swiecie trudno znalezc takie mile forum hihihi :D

I co kupiłam tabletki od dziewczyny która miała zapas a już ich nie używała i przysłala mi je oryginalnie zapakowane wszystko dokładnie sprawdziałam zgadza a więc jak widać nie cały świat składa się tylko i wyłącznie z oszustów;];]wiadomo że takie zreczy powinno się kupować w aptece ale różne są sytuacje w życiu i nigdy nie należy za to nikogo krytykować moim zdaniem.pozdrawiam :)

Milanika-> myślę, że możesz spokojnie tak wziąć aczkolwiek każdy organizm jest inny ja np. zmieniałam godzinę dosyć często tzn np mialam brac o 16 a kilka dni z rząd brałam kolo 18-19 i potem znów 16 i nie powodowało to u mnie nic złego, żadnych skutków niepożądanych a zabezpieczona jesteś od pierwszej "dobrze przyjetej tabletki"-mam tu na myśli pierwszy dzień okresu:)ale jeżeli masz tym się jakoś zamartwiać to może zrób faktycznie lepiej tak jak mówiła koleżanka powyżej żeby sobie stopniowo wyregulować godzinę.pozdrawiam:)

PAuli ---> ja tam nie patrze na zegarek by puktualnie wziac tabletke, sama biore np o 15, w drugi dzien o 17 ---> takie do 3 godziny "spoznienia" nic nie zrobia w organizmie. CO do dluzszych odstepow proponuje zawsze stopniowo zmniejszac rozniece:)

dziewczyny!!! nie chcę żadnych porad, nie chcę żadnych innych pierdół, chcę tylko żebyście mnie wsparły i nastawiły pozytywnie na tle psychicznym. Otóż miesiaczke powinnam dostac w ubiegły czwartek - dwunastego, jednak do dzis nie mam. nie szukałam porad w necie bo jak wiadomo polowa to nieprawda a druga polowa to taka prawda, ze kazdy ma inny organizm i inaczej wszystko przezywa , wiec poszlam we wtorek do ginekologa. Poszlam tam tez dlatego ze to nie pierwszy raz mi sie spozniał okres ale nigdy nie tak dlugo! Ginekolog powiedzial mi ze wszystko w porządku, mam czekać a jesli sie nie pojawi w przeciagu 2 tygodni to mam przyjsc do niego. jako ze w ubieglym miesiacu wspolzylam tylko raz i z gumką i w nieplodne, ale moj gin jest napalony na tabletki i tak tez przepisał mi Naraye. to moje pierwsze tabletki o ile zaczne je brac. ale kiedy bedzie ten okres? juz nie moge. jestem wykonczona psychicznie ;( czuje ze dlugo nie pociągnę, zwlaszcza ze mam tendencje do cięcia się i coraz czesciej o tym mysle ;( jak mam zdobyc choć odrobinę cierpliwości ktorej mi tak bardzo brakuje? nie daje rady ;(

darinka ---> wiem ze bedzie dobrze, nie ma sie czym martwic, ja rowniez mialam MEGA duze problemy z miesiaczka, powiedzialabym ze jeszcze wieksze niz Ty. Od ponad 5 lat biore tabletki antykoncepcyjnie, nie tyle by mnie zabezpieczaly tylko biore je po to by wyregulowac okres az do czasu podjecia decyzji o dziecku. Takze kochana wybierz tabletki, zacznij je brac a napewno nie pozalujesz. Mam tylko nadzieje ze ginekolog dobrze Ci dobral te anty. Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie i Bron Boze sie nie tnij :*

nadal nie ma ;(

darinka ---> przyjdzie, nie stresuj sie tak

nie ma ;(:(

darinka ---> proponuje wybrac sie do gina po luteinke na wywolanie. Nie raz tak mialam, wiec glowa do gory :)

poczekam jeszcze do konca tyg bo mnie piersi coraz bardziej bolą.... ale to czekanie mnie wykończy....

darinka ---. dasz rade, jesli nie obawiasz sie ciazy wiec czym sie tak denerwujesz?? JA nie raz mialam takie problemy i jakos zyje do dzis. Jesli nie myslisz o ciazy itp to okres sie zjawi...lecz nic na sile :)

Hej dziewczyny to znowu ja:) dzis bylam u ginekologa po tabletki i zapisal mi artiza. Pytalam o rozne rzeczy a gdy zapytalam czy tabletki dzialaja po alkoholu to i powiedziala ze po malej ilosci to dzialaja a jesli sie upije to juz nie... Wiec jaka ilosc jest dozwolona tego nikt nie wie?? wiadomo sa rozne ortganizmy ale mniej wiecej powinna mi powiedziec.. Czy to moze zalezec od ilosci tabletek??

czy to moze zalezec od rodzaju tabletek??

Hm szczerze mowiac to watpie by zalezalo od ilosci tabletwk i i ich rodzaju. No coz ja biore anty juz ponad 5 lat gdzie nie raz zdazylo mi sie "upic" w cztery dupy i jakos nie zaszłm. Ale jak planowalam duze "wypicie" to zawsze bralam tabletke wczesniej i jakos nie mialam problemow. Nawet jak wymiotowal z przepicia to ta rownowaga byla zachowana.

dzieki bardzo ale chyba bede wolala uwzac albo wlasnie brac tableke wczesniej. tylko to nie ma sensu ze sie trujemy musimy calkowicie rezynowac np z picia i jeszcze do tego sie bac. A niestety ja tak mam ze bardzo sie boje szczegolnie yeraz jak mi o tym powiedzila...

nadal czekam ;(

;(

Biorę sylvie30 już trzeci miesiąc. Na początku wszystko było ok, a przy trzecim opakowaniu dostałam lekkich plamień. Czy to jest normalne skoro pierwsze 2 miesiące były całkiem normalne? Czy panikować i wybrac się do ginekologa, czy uzbroić się w cierpliwość i zaczekać do kolejnego cyklu?

kolejny problem --> ja bym sie wybrala, i zastanowila sie nad zmiana tabletek anty. JA tak mialam ze przez 5 miesiecy nic mi nie bylo, a przez kolejne 3 meczylam sie ze skutkami ubocznymi.

A to sylvie30 bierzesz jako antykoncepcje czy leczysz trądzik? Ja w sumie bym jeszcze poczekała, bo takie różne zawirowania mogą się zdarzać przez 3-4 pierwszych opakowań

Plamienia już ustąpiły, niemniej jednak w dalszym ciągu mam obawy, ponieważ pigułki stosuje już od lat (wcześniej stosowałam inne niż sylvie) i nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przytrafiło. 7 czerwca mam umówioną wizytę u ginekologa, a do tego czasu pewnie będę zachodzić w głowę. No, ale czy ktoś zna przyczyny takich nieoczekiwanych plamień? Dodam, że regularnie poddaje się badaniom, w tym cytologia co rok i zawsze jest wszystko w porządku...

nadal okresu brak ;/

to idz wkoncu po luteine