Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Magda jakąś herezje napisałem bez składu i ładu chodziło mi czy sprzedajesz swoje mieszkanie w którym mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka rezonans 13, mam nadzieję, że data nie będzie dla nas pechowa. Wczoraj byłyśmy na ważeniu i moje dziecko jakimś cudem waży już 8580! Matko myślałam że ona po tej jelitówce schudła a tu taka niespodzianka, poza tym głowa nie rośnie, szczepienie odłożone na połowę lipca, bo lekarka przed rezonansem nie chce robić a potem nasz urlop a potem jak my wrócimy to doktorki dla odmiany nie będzie więc mówi, że albo u kogoś innego zaszczepię od razu po powrocie albo już te dwa tygodnie mam poczekać, więc poczekam, co za różnica w sumie i tak spóźnione masakrycznie jesteśmy z tym MMR... Nie mam jak wkleic zdjęc a są nowe z ogrodu dendrologicznego. Mąż robił w bardzo dużej rozdzielczości i musi pozmniejszać a wywalił nam się Photoshop i poza tym zabrał mi kompa a w pracy żadnych nie mam bo nie było jak przesłać takich wielkich:( Dobra laski wracam do papierzysk:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko data na pewno nie będzie pechowa ja sie broniłam 13 prawie o 13 i w piątek i poszło OK i tu bedzie na pewno spoko . O rany waga 8500 Kris miał chyba na pół roku ja nie chcę Cię pogrążać broń Panie bo zawsze mi mówili jaki on duży pewnie sporo je a ja dostawałam białej gorączki najchętniej pogryzła bym te panie , bo mały je jak każdy 3 razy dziennie i owoce i wsio ma taką wagę jaką ma , chociaż teraz stanęła i od pół roku może przybrał z 200 gram waży 13200 , ale Słonko jest różnica z Twoją Misią oj jest wagowo , ale kobitki mogą być filigranowe , a facet musi być facetem no nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny tak sie apisałam i mi wcięło wszystko. A wiec mieszkanie sprzedajemy (może ktoś chce mieszkanie w Gdyni:)), mamy ten komfort, ze rodzice mieszkają 4 bloki od nas i przyjma nas na czas budowy. A budowa trwać bedzie w miarę krótko, bo budujemy metodą kanadyjską, tzw. szkieletową i to jest szybciej niż tradycyjnie. Tyle, ze wykończenia robimy sami, a to już trwa tyle samo jak wszędzie. Co do fotelika na rower, to Ala ma luksusowa wersję, bo odchylany do tyłu. Pyza ma zwykły, ale chyba dobrej firmy bo Hamax. Lubi w tym jeździć, chyba ze jest zmęczona, ale wtedy marudzi wszędzie. Wsadzamy ja na rower, drożdżówke w łapkę i jeździ, ogląda świat i raczej jej sie podoba. Nie odjeżdżamy za daleko, bo nie chcemy wracac na \"syrenie\" bo ludzie się [patrzą jak na porywaczy dzieci. Co do wagi Ali to faktycznie jest dobrze. Moja Pyza wazy 9500, dzisiaj ważona, a jest podobno wysoka (81-82 cm), nie miała jelitówki i nie miała takich problemów jak Ala, a w sumie niewiele cięższa jest od niej. Tyle, ze moja ostatnio je mniej niż jak miała 6 mies. Ale na siłę nie wcisne. Jak głodna to je. A maluchy rosną strasznie szybko. Widzę to tymbardziej, ze mam zapisane zdjecie jak przesyłaśmy w ciąży i po porodach i szok jakiem ałe pisklaczki wylażły z nas a jakie są teraz. Dawajcie fotki. Pozdrawiam, Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja wiem, że Alka dalej koszmarnie mało waży ale cieszę się, że tak ładnie przybrała. Przy przyjęciu do szpitala ją ważyli i wyszło 8 kg, po 3 tygodniach ma ponad pól kilo więcej i to mnie cieszy bo bałam się, że znowu 8 kg nie będzie ważyć. Ja cały czas czekam na przekroczenie magicznej 9 bo wtedy fotelik będzie można przodem montować, teraz podróże z Alka nie są najprzyjemniejsze. Jak nie śpi to marudzi, jak będzie siedziała przodem może lepiej będzie.... Poza tym u nas ciężko trochę Małą tęskni bardzo za tatusiem. W kółko tata, tata, całuje jego zdjęcia, jak dzwoni do nas i włączam jej na głośnomówiący to słuchwkę całuje, normalnie masakra, znowu nic prawie nie je, budzi się w nocy z płaczem. Jak ktoś na klatce jest i usłyszy to od razu cała rozromieniona krzyczy tata, a za chwilę płacze bo jednak to nie tata. Matko jutro mija dopiero tydzień a jeszcze prawie dwa przed nami... Nie wyobrażam sobie życia na odległość a przecież tyle rodzin tak funkcjonuje, że facet pracuje po świecie i do domu rzadko zjeżdża, oj dzielne te kobiety... Kurcze pogoda ładna nie sprzyja naszemu forum, już coraz mniej nas się odzywa. Niunia chyba zupelnie o nas zapomniała:( Dana jak Fasolinka? Ileli gdzie Ciebie znowu wywiało, eh nie sposób Was wszystkie Dziewczynki wymienić WRACAĆ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny Słonko załamałaś mnie. paula jest strasznei za tatą, nie chce często do mnie na rece iść tylko tata i tata. A jak pisąłam mój mąż za pare dni wypływa na 5 miesiecy. To będzie tragedia. Moja też jak słyszy kogoś na klatce a nie ma męża w domu to od razu \"tata\". Oj cięzko będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka faktycznie pisałaś o tym rejsie, no lekko nie będzie, tym bardziej, że i tyle obowiązków na Ciebie spadnie. Może Alka za kilka dni oswoi się z nową sytuacją. Tylko ja nie bardzo wiem co robić czy pokazywać jej te zdjęcia, dawać telefon, bo może to dolewa oliwy do ognia ale z drugiej strony co mam udawać, że taty nigdy nie było i nie wspominać wogóle, nie mówić, cholera wie co lepsze...u nas to tylko 3 tygodnie jak patrzę z Twojej strony, Matko juz nie będę marudzić, Wy zostaniecie na tak długo:( Magdo ludzie jakoś tak żyją i daje się no ale cholernie to trudne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki🌻 rozłąka jest trudna i dla Was i dla dzieciaczków, zwłaszcza te córusie tęsknią za tatusiami. Majka nie widzi ojca całyy dzień, a wieczorem to aż piszczy, jak go zobaczy, juz przez okno na parkingu go zobaczy i się cieszy. Na zdjęcia pokazuje i mówi tata:)A obok jest mama i mnie nie zauważa:) Namówiłam mojego małża na zmianę samochodu i teraz martwi się biedaczek, że mu na pustaki braknie;) Spogląda na parking i mówi mi: tam stoją nasze pustaki! Budowa stoi. Zrobiony wykop na piwnicę i dzieciaki tam szaleją, bo mają dużą piaskownicę:D Za tydzień może dwa ruszymy dalej. Majka jest tak absorbującym brojkiem, że wieczorami jestem zmęczona psychicznie i chcę tylko ciszy i spokoju, a wtedy mój nastolatek chce ze mna omawiać wiele spraw:OZwariować idzie, ja chcę wakacji!!! Miłego dzionka kobitki, bo ja lecę do piaskownicy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjj Baboki Kosiane Słonko to Ty już słomiana wdowa , za dwa tyg. mężulko wróci stęskniony ach to sie bedzie działo :) U mnie na odwrót Mały jest przywiązany tylko do mnie i tylko mama i mama do taty w ogóle nie chce iść a tata powiedziało może z dwa razy i niczym sie go nie nakłoni aby powiedział i sprawił staruszkowi radość , ale mój M sam sobie zasłużył przychodzi do domu jest przeważnie 23.30 i tak na okrągło że Mały jedynie tatę kojarzy z jazdy samochodem i mówi na Jacka brum brum., ano ktoś musi pracować by inni mogli leniuchować na mężusia wypadło ach to pech hihih, ale też nie jest tak biedny bo kiedy ma możliwość zabawy z małym w niedzielę to szuka innych rąk aby Krisa przejęły i tak na mnie wypada może kiedy mały podrośnie to Jacek znajdzie nić porozumienia z synem , zobaczymy . A tak Manika gratulacje z nowego autka pochwal sie jaki to zakup zrobiliście dziewczynki dziś króciutko bo zaraz spadam do domku i na spacerek jak co dnia juterko dzień wolny , dziewuszki życzę miłego dzionka wiele radości i dużo odpoczynku . Słonko masz racje kobitki sie wykruszają , może natchnie je aby poczytać i coś napisać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko wpadam z pozdrowieniami, w pracy nie wiem do czego ręce włozyć... Miłego weekendu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Widzę, ze ładna pogoda wywiała wszystkich sprzed kompów. Ja mam urlop, więc mam wiecej czasu, to i na forum mnie wiecej. Wklejam dzisiajsze fotki z wycieczki do Rewy i inne zdjecia łobuza mojego. Teraz mogę przynajmnie legalnie, bez zwracania uwagi na siebie bawic siew piachu. Trochę Paula mi zabiera zabawki, ale jakoś sie dogadujemy:) http://images21.fotosik.pl/360/7745da44ccad5bcd.jpg http://images11.fotosik.pl/68/2a91e61be9fba3a6.jpg http://images21.fotosik.pl/360/c443099001e3d0b2.jpg http://images22.fotosik.pl/137/25eec49f8e51919c.jpg http://images22.fotosik.pl/137/f19f9ce76cbcb38e.jpg http://images22.fotosik.pl/137/37ea1b05c1bf113c.jpg http://images21.fotosik.pl/360/f85607765385dc18.jpg Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki kosiane🌻 magda , zdjęcia rozkoszne:D ja też chcę nad morzeeeee!!! ale my na nic czasu nie mamy:( może którys weekend przeznaczę na ten cel, bo wstyd, przecież mam tak blisko:P na razie to tylko budowa i budowa, z mężem widzimy się tylko w nocy:( a jeszcze doszedł nam samochód, który ma coś nie tak z papierami i trzeba latać po urzędach:( Izka to peugeot 306, biały, trzydrzwiowy, 11-latek. Nic rewelacyjnego, ale na wiecej przy budowie nas nie stać:O grumt, że pare latek pojeździ:) Ma nie taki silnik, jak w papierach i mamy kłopot:( Pogoda cudowna, wiec idę z Majką na spacerek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Laseczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moni jak Cię dawno nie było co z fasolką jak z synusiem ? i Ty jeszcze pracujesz kiedy na zwolniątko idziesz aby w końcu odpocząć i nabrać sił, jeżeli sie oczywiście da przy Maluchu , a może odpoczywasz w pracy ? napisz jak będziesz mogła . Magda jak ja Ci zazdroszczę plaża , szum fal żyć nie umierać . Śliczne zdjątka z maleńką ona jest cudna , pewnie też ostatnie chwilę z mężusiem przed Jego rejsem . Napisz do kiedy masz urlop , bo chociaż masz czas dla Nas. a tak sie dziewuszki wykruszają . Ja to w pracy piszę a urlopu nie planuje na dzień dzisiejszy , chyba że niania pójdzie na urlop to wtedy wezmę wolne . my wczoraj byliśmy u kuzynostwa też mają małe dzieci jedno synek 2 i 8 m-cy a mała 8 m-cy , mały super sie bawił aż byłam zaskoczona i mozna było trochę odpocząć bo jak weszli do piaskownicy to sobie troche posiedzieli i mały nikogo nie szczypał naprawdę super dzień . ale na drugie nie zachorowałam więc wg planów idę gdzieś za 3 latka się postaram . A co u was moje drogie odzywajcie się . przesyłam całuski i miłego weekendu Manika ja cię kiedyś kopnę w 4 litery , bo coraz rzadziej się odzywasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika opijam autko wirtualnie z tobą aby sie dobrze prowadziło :) mój kopniak pomógł :) napisz jak daleko masz do morza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika wielkie gratulację oczywiście z zakupu pojazdu , a co z tym silnikiem ... dodatkowe konie włożyliście, lub może super turbo by miał power :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Siedzę dzisiaj w pracy a w domku Irek szaleje z Mariką. Jak ja im zazdroszczę! Magda, zdjęcia super, plaża, morze, żyć nie umierać ! Manika fajnie, że masz nowe autko, nie ważne ile ma lat tylko żeby się dobrze sprawowało. Moni jak się czujesz? Jak się czuje fasoleczka? A jak tam synuś, rozrabia? Dziewczynki ścinałyście już włoski swoim pociechą? Mój fryzjer powiedział, że pierwsze włosy powinno się ściąć na łyso bo te włosy to nie włosy tylko puszek. Ale jak Mari będzie wyglądać?! No kończy się ten dzień w pracy i mój nastrój się poprawia. Jeszcze godzinka i lecę do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki i dzieciątka , zapewne śpiące o tej porze!!!!!!!!111 Dawno nie odzywałam sie, ale miałam kupę roboty, pisałam Wam, że przygotowuję sie do egzaminu i noce siedziałam przed kompem, pisząc sprawozdanie. Brudnopis oddałam dyrce. Czekam na opinię po weekendzie, ale najpierw w poniedziałek ruszamy z dzieciakami szkolnymi na wycieczkę w Góry Świętokrzyskie na trzy dni. U nas na razie ok, choć małemu przetał apetycio dopisywać, za to wziął sie porządnie za chodzenie, a buzia to mu się nie zamyka. w związku z wyjazdem przeżywam katusze, to pierwsz nasza rozłąka z Karolciem. nie wiem jak ja przeżyję szczególnie wieczory i noce?? Bu...... Pozdrowiopnka dla wszystkich, trzymajcie sie cieplutko, choć i tak pogoda sprzyja Uwąjcie na główki maluchów, żebu porażenia nie dostały. Pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ LASECZKI CO Z WAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale nas wymiotło . Kinia ja tam zapuszczam Małemu ten jego puszek i na pewno go na pałę nie zrobię , nie czytałam w żadnej prasie by obcinać pierwsze włoski do cna . Zrobisz jak uważasz. Smaczek super że się odezwałaś , zaglądaj częściej, to masz zgryz z tym wyjazdem , ja chyba bym nie była na siłach opuścić Małego na 3 dni , życzę miłego wyjazdu i aby dzieciaki Ci nie dopiekły :) My w sobotę byliśmy u kuzynostwa tam maja dwójkę małych dzieci o dziwo mały się super bawił w piaskownicy chyba całe 0,5 h aż z tego wszystkiego nie wiedziałam co robić tyle czasu wolnego bez pilnowania hihihih.tzn pilnowanie ale bez chodzenia za smykiem . No kobitki odzywać się wiem że upał ale skrobnijcie coś dla oznaki , że żyjecie i jak ? Kończę PA ale duchota ufffff ufffff Słonko a Ty gdzie i jak świecisz i jak Twój promyczek . Manika odezwij się Babo kosiana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:D :D :D Izka, babolcu jeden:D moje 4 litery zostaw w spokoju, życie mnie kopie to wystarczy;) do morza mam 23km, do najbliższej plaży, a do Międzyzdroji 35km :D Grzech nie widziec morza, co nie? A już od dwóch lat go nie widziałam:( Maja ma straszną biegunke i nie chce nic jeść:O, czyzby znowu rotawirus:( Auto już mnie nie cieszy Okazuje się, że silnik ma 1,9 a w poprzednim dowodzie rejestracyjnym pisze 1,6. W diagnostyce pan odczytał typ silnika i nie ma takiego w wykazie peugotowskich silników:( Po numerze nadwozia wychodzi że to jest rocznik 1993, a nie 1996 jak twierdził pan sprzedający, a w dowodzie miał 1995, ło matko:O W diagnostyce powiedzieli żeby absolutnie nim nie jeździc dopóki nie wymienimy czegoś tam w przednim i tylnym wachaczu, bo to niebezpieczne:O Jeszcze teraz dojrzałam, że tylna kanapa lata luzem, okazało się że nie jest orginalna i nie pasuje w zatrzaski, a , i jeszcze nie ma z tyłu pasów Kupiliśmy go za małe pieniądze, ale drugie tyle włożymy. Blachy ma zdrowe i silnik więc może warto zainwestować. Na budowie nic sie nie dzieje. Nie dowieźli materiałów:( Hurtownie nie wyrabiają się w terminach. W niedziele bylismy na terenie takiego ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem w naszej miejscowosci, zaaz wkleję zdjęcia ze spacerku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski:) Proimy o trzymanie kciuków, jutro rezonans.... A dziś mam 3 rocznicę śłubu, buuu męża nie ma i co to za rocznica........ Manika a jak my na wczasach będziemy to może się spotkamy, już w następną środę wyruszamy........ Alka coraz badziej tęskni, normalnie załamka, dziś do pracy nie mogłam wyjśc bo histerii dostawała, budzi sie o 5 i wyje, w nocy też kilkakrotnie trzeba do niej wstawać i wkółko tata,tata......co chwilę chce zdjęcia oglądać i każe mi dzownić do taty, jakiś facet idzie to krzyczy tata a potem ryczy jak do nas dojedzie i okazuje się, że jednak nie tata, matko niech ten mój chłop już wraca bo zbzikujemy obie.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Słonko, nie zazdroszczę, masz ciężko, Alusia silnie przeżywa rozłąkę. Nie przypuszczałam , że tak małe dzieci są zdolne do tak silnych emocji:O Wszystkiego naj z okazji rocznicy:) Chociaż nie możesz z mężem wypić szampana:( Za rezonans trzymam kciuki:) W nocy to nie ręczę ,bo zwykle wszystko puszczam, najczęściej bąki:D Zdjęcia z weekendu, aha bo ja mieszkam nad jeziorem:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d65d6da6c92639d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/589f2da77478f3da.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce2e3ef0782f0bef.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d740dea7fa4dfe0e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/72e1038832c058b8.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Moje Słoneczka :) Manika zawsze Cię będę kopać w Twoje 4 litery jak bedziesz Nas zaniedbywać , śmutno Nam jak Ciebie brak. Zdjątka CUDNE Majka BOSKA z Ciebie szczęściara do morza rzut beretem (moherowym) i nad jeziorkiem mieszka żyć nie umierać . Maja na pewno ma Twój nosek oczka to chyba taty prześliczne dziewczę. 👄 Słonko 🌻 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy duża buźka , mam nadzieje , że nie będzie padać bo baby się całują , wielu wspaniałych upojnych chwil na następne latka i aby Ci mężuś jak najszybciej wracał . Melduje sie że będę trzymać mocno kciuki za Alusie i za jutrzejszy dzień i jak będziesz coś wiedzieć od razu pisz tylko sie nie ociągaj bo nam pale zwiędną od trzymania kciuków . Postaram sie tez w nocy ale chyba sie dołączam do Maniki to najlepiej wychodzi w nocy :) podkouderniki jadowite. Słoneczko chyba tylko albo aż pozostał tydzień nie licze tego może Alusia się zaaklimatyzuję z nowa sytuacją mam nadzieję, uściskaj Alusię Manika z Ciebie to niezła laska taka młodziusieńka mama 🌻 A mój mały zaliczył wczoraj uzdrawiające okłady z gówna (kupy) jak kto woli zostawiłam go na 3 minuty a on w tym czasie załatwił się na ostro wszedł w zawartość podreptał , sprawdził lepkość , jak na to przyszła to nie wiedziałam za co się brać , całe szczęście , że zdążyli włączyć wodę to do kąpieli i po zawodach . Mam nadzieję , że nie jadłyście kiedy to czytałyście :) W tak upalne dni ja małego puszczam w zwykłych majtkach aby nie dostał odparzeń i dla tego takie niespodzianki to było ku wyjaśnieniu . jaki skwar mózg się przegrzewa Acha my 7 rocznice mieliśmy w niedzielę Boziu to już 7 lat podobno po 7 latach idzie ku lepszemu daj Boże . No Moje Drogie Panie kończe Wam smęcić , wracam do roboty CMOK 👄 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko wszystkiego n aj z okazji rocznicy. My też mamy dzisiaj trzecią rocznicę ślubu. Co za zbieg okoliczności. Manika nad jeziorkiem mieszkać super, ja zdecydowanie wolę jezioro od morza. Idziemy da,da, pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mi mąż oznajmił, że dostaliśmy kredyt z dopłatą od rządu, hura:D :D :D Idę pić szampana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Manika a jakie warunki trzeba spełnić, zeby dostać ten kredyt. czy mieliście swoje mieszkanie wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka babki!!! magda, no właśnie pic polega na tym, że nie można mieć własnosciowego mieszkania:D bo to jest dla tych co chcą mieć pierwsze swoje:D można go wziąść na budowę lub wykup mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a warunki są proste: małżeństwo, bez własnego lokum, metraż budowanego domu nie może przekraczać 140 m kw.a mieszkania 75 m kw.powierzchni użytkowej, koszt budowy domu lub kupna mieszkania nie może przekroczyć podawanych przez GUS średnich kosztów budowy lub mieszkania w województwie lub mieście wojewódzkim(jest specjalna tabelka na ten cel), jako wkład własny wystarczy działka pod budowę, zarobki też są istotne tego kredytu udziela bank PKO BP, tam nam powiedzieli jakie papiery są potrzebne, kierownik budowy robił nam kosztorys, czekaliśmy trzy tygodnie. wygląda to tak , że przez pierwsze 8 lat państwo bedzie spłacać połowę odsetek. Można sporo zaoszczdzić w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) No to musicie dalej te kciuki trzymać bo wczoraj nie udało mi się złapać lekarza żeby zdjęcia pooglądał, więc nic nie wiem. Na szcęście mój mąż jak zwykle zaczarował panie w rejestracji w prywatnym gabinecie i dziś idę na wizytę, mi najbliższy wolny termin podały na początek sierpnia....eh...mam jakieś złe przeczucia...........i boję się jak diabli tej wizyty, już się zastanawiałam czy wogóle chcę iść przed urlopem.... Rezonans odbył się dość sprawnie i bez większych niespodzianek, po narkozie efektów ubocznych nie było, ale jednak męczący taki dzień w szpitalu.... Magda no to gratulacje również i dla Was. No proszę może i otej samej godzinie TAK mówiłyśmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Słonko u nas w kościele zaczeło sie o 15 godz., więc TAK mówiłąm pewnie około 1.30 :) Trzymam kciuki za Wasz rezonans a proszę o trzymanie kciuków za tomografię mojego męża, która ma wykluczyć raka płuc. Na razie nie chce mi sie więcej pisać, bo tylko ryczeć mi sie chce. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×