Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

uhhhh. za jakis czas jedziemy do szpitala. na razie mam skurcze mniej wiecej co pol godziny, z krzyża niestety wiec mile nie są. DAM RADE, DAM RADE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
Karolina, trzymam kciuki, doczekałaś się, ale Ci fajnie.... Powodzenia, pewnie jeszcze dziś zobaczysz swoją dzidzię!!!! A ból - zniesiesz jakoś!!!!Odezwijcie się jutro!(tzn Twój mąż)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a
witam wszystkich cieplutko Iwi30 ja równiez mam termin na 26 marca i jakos z zaciekawieniem czytam o tobie i sprawdzam czy juz urodziłas ale widze ze narazie nic sie nie dzieje wiec sie pocieszam mam nadzieje ze niedługo i my urodzimy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a
do Iwi30 i równiez synus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i zaraz znikam spać - Oliwia spi, a po kaoieli potrafi przespac 4 godziny wiec musze to wykorzystać... Niunia moja Oliwia jak Twój Maxio - wypisz wymaluj z tym ulewaniem i jedzonkiem - przybiera na wadze własciwie, wiec głodna nie jest- tym sie nie martw. gorzej z tym ulewaniem, po jedzonku trzymam ją dośc długo a ona czasem i tyak uleje. po jedzonku kładz na PRAWYM BOKU - TAK ANATOMICZNIE ŻOŁĄDEK JEST ZBUDOWANY, ŻE ZNACZNIE LEPIEJ- mniejsze szanse na cofanie sie pokarmu...taki dołeczek...ale nie bede opisywac, zaufajcie. ale przejdzie. co do czapki- po kapieli tylko. a z temperaturką w domu tez nie ma co szalec - max 20 stopni i nawilżać i wietrzyc czesto!!!!!!! Iwi - jesli chodzi o kropelki na kolke - te są SUPER- nic nie ma tak skutecznego w polskich aptekach - sprawdzone przez wiele matek i lekarzy i położne - wiec w razie czego warto nazwy znać i sprowadzic sobie. moje sa juz w drodze - tesciowa sie porzydała, hihi:) :) :) Słonko witaj w gronie niewyspanych i szcześliwych mamus!!!!!!!❤️ Karolinka i jak JUŻ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! ja a Miło mi Cię poznać:) To fajnie że masz termin taki jak jak ja jeszcze fajniej że synusia :) Pisz u nas jeśli masz ochotę. Jak widzisz dziewczyny są superowe. Dzielimy się tutaj wszystkim swoimi smutkami , radościami i doświadczeniami. Karol_ina trzymaj się, no pewnie że dasz rade. Czekamy na newsy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
Amadzia, a nie na lewym boku?? Jak się ma np zgagę to należy leżeć na lewym boku, właśnie ze względu na budowę żołądka. Ka-ro-lina! ka-ro-lina! Dajesz! Dajesz! Nie poddajesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę ,że coraz więcej dzieciaczków u Was już na świat się wypycha. Może niedługo i mnie dopadnie skoro mam termin na 01 kwietnia??? Fajnie by było ,ponieważ już nie mogę sie doczekać.Mam pytanko odnośnie Waszych brzuszków-czy też Wam tak mocno twardnieją????Mi czasami tak twardnieje,że jak mała się rusza to tylko ból-i niezbyt miłe uczucie naprężającej się skóry. Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a
Iwi30 napewno bede tu zaglądała,fajnie jest sie podzielic doświadczeniem,smutkami i radościami a tak wogóle to jest tu bardzo miło. witch 3 odnośnie brzuszka to tez mam twardnienia a w 37 tyg mniałam duze bóle przepowiadające juz myslałam ze urodzę przepisano mi nospe i jakos przeszło wiec mysle ze to normalne teraz co prawda nic mnie nie boli ale to dobrze bo nospe mozna brac tylko do 37 tyg ale sie rozpisałam pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
Witam, Długo się nie odzywałam, ale po tym co spotkało Mritte nie wiedzialam co mogłabym napisać. Cały czas jak pomyślę o Tobie Mritta, to nie moge opanować łez. Nie mogę dojść do siebie. Przesyłam Ci gorące wyrazy współczucia, po każdym deszczowym dniu w końcu pojawia sie słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
Mam prośbe dziewczyny, wcielo m i ksiażke "Język niemowlat", jakby któraś miała na kompie to prosiłabym o przesłanie. Mail przy nicku. Moja Paula śpi różnie, wczoraj czuwała chyba z 7 godz, robiła tylko małe przerwy po 15-30 min. na drzemkę, także potrafi zmęczyć rodziców. Przed chwilą usnęla sama w łóżeczku, pierwszy raz, bo tak to tylko u mnie na kolanach z cyckiem w pobliżu :) Kolkę miała 2 dni z rzędu po tym jak zjadłam zupę warzywną z gotowana pietruszką białą. Raczej maluch nam nie ulewa, chyba, ze zje bardzo dużo. A tak w ogóle to jest słodka i śliczna !!! Acha urodziła (10 dni po terminie) ta moja kumpela, która poinformowała Was o tym, ze ja urodziłam (Czarnula).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj skasowało.. magdo78 -> wysłałam ci .pdf pisze o tym na forum, by z nadmiaru zyczliwości nie zapchano Ci skrzynki pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
Magda, przeczytaj język niemowląt, naprawdę warto! I proszę prześlij mi zdjęcia swojej córci jak będziesz miała chwilkę bo do mnie nie dotarły... (danutamierzwa@op.pl) Karolina juz pewnie po...Kroliczek i moni chyba tez, bo coś dawno się nie odzywały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Bardzo prosze o przesłanie jezyka niemowląt, teraz mam nadzieję że znajdę chwilkę czasu na przeczytanie. Pozdrawiam i dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Urodziłam 12 marca o 2.50. Jesteśmy już w domu od środy, ale nie miałam bardzo chwili zajrzeć i coś napisać. Kilka razy się zabierałam, ale coś… Sama do tej pory jestem zaskoczona tym porodem. W sobotę kończyliśmy sprzątać pokój, bo 2 dni wcześniej malowaliśmy go. Nie oszczędzałam się, cały dzień na nogach. Wieczorem koło 21-22 siedzimy sobie z mężem, a mnie zaczął co jakiś czas pobolewać brzuch. Zaczęłam uważniej się temu przyglądać i stwierdziłam , że są nowe w miarę regularne. Na wszelki wypadek postanowiliśmy pojechać do szpitala, żeby zobaczył mnie lekarz. Nawet torby nie miałam przygotowanej, ale myślałam, że być może wrócę z powrotem. Lekarz po badaniu stwierdził, że 1/3 porodu mam za sobą i że mam szczęście, bo przed chwilą zrobił cesarkę i może mnie jeszcze przyjąć, bo ogólnie jest przepełnienie tu i w 3 innych szpitalach. Położyli mnie na takim łóżku – wózku z korytarza w jakimś gabinecie zabiegowym, bo nie było dla mnie łóżka porodowego. Jedna z dziewczyn była w trakcie porodu i ja miałam przejść na jej miejsce. Leżałam z godzinę – dwie i poczułam, że zaczynają mi się mocne skurcze i po chwili parte. Narobiłam trochę strachu położnej, bo chcieli szybko mnie przenieść na fotel gin. Obok, ale ja nie mogłam się bardzo ruszyć. Wszystko tak szybko się działo, że jak w końcu przeszłam to za moment urodziłam. Miałam Małego obok siebie przez cały czas. Uczucie, kiedy zobaczyłam Maleństwo ciężko opisać, ale to naprawdę coś niezwykłego. Mąż cały czas był na korytarzu, bo na początku nie pozwolili mu wejść ze względu na przepełnienie, położna obiecała, że go zawoła jak przejdę na tą drugą salę to go zawoła. Ale niestety zaskoczyłam wszystkim i nie zdążył… Ale twierdzi, że jak usłyszał płacz dziecka, to wiedział, że to jego…. Jeżeli chodzi o samopoczucie to było lepsze niż po pierwszym porodzi, nieźle chodziłam jak tylko wstałam. Z karmieniem też nie mam problemów, oprócz bólu poranionych piersi (ale najgorsze już chyba za mną). Jednak wczoraj pojechałam do przychodni przy szpitalu na zdjęcie szwów i „wspaniała” położna zdjęła mi 4 zewnętrzne i czepiła się (nie wiem dlaczego) jednego rozpuszczalnego. Gdy zaczęło mi krwawić zostawiła i stwierdziła, że jednak nie będzie go ruszać ! Czułam, że coś jest nie tak i za 3 godz. Wylądowałam na izbie przyjęć, gdzie założyli mi opatrunek i jeszcze jeden szew- bez znieczulenia. Nie będę opisywać co czułam i co bym tej babie zrobiła, gdybym ją zobaczyła jeszcze raz !!!! Nie czytałam jeszcze wszystkiego co napisałyście, ale na pewno nadrobię. Gratuluję nowym mamusiom 🌻 Synek jest kochaniutki, grzeczny je i śpi przynajmniej na razie. Pozdrawiam , odezwę się w wolnej chwili :) Jeszcze wpiszę imię do tabelki, bo ciężko było się zdecydować, ale już wczoraj zarejestrowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Aurelia22....01.03.2006......40.........21.......Gorzów.....synuś Jakub Kijaneczka...03.03.2006....40.......15......Jaworzno..synek Szymon Piotr Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? Króliczek....11.03.2006.....40.......13.......Świdnica........Natalka Karol_ina.....13.03.2006......41.......18.......Bielsko-B.....córeczka Hania moni271......18.03.2006.......39......15..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......39..........12.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........15......Krosno.......córka ..LENA Iwi30...........26.03.2006.......38..........16.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1.....27.03.2006......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006......38........13.......Legnica......... Gracjan Ania26.......30.03.2006.......38.......17........Rzeszów.........Milenka/Martynka NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79...16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.........58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550........56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g....54cm....Zielona Góra....córeczka Moni78.......28.02.2006....2000......47......Lublin.............Zuzia Niunia_77.......03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian Emi25........03.03.2006.....2700.......52cm....Tomaszów Maz...Kacperek Magda78.....04.03.2006.....3340.....53 cm.....Gdynia.......córcia Paula Misia75.......05.03.2006.....3330.....54 cm......?...........córcia Agatka Pyśka25......06.03.2006....3640g...57cm...Poznań...Wiktoria mritta28......06.03.2006....3200................Krosno.....Izabela mi28...........12.03.2006....3220......53cm...Lublin.....Kubuś słonko1335...15.03.2006.....3550.....54.......Szczecin...Alicja Podajcie mi adres strony gdzie można zamieścić zdjęcie to spróbuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi 28 GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!1 WIELKA BUXKA DLA KUBUSIA!!!(OD OLIWKIK - ma sie rozumieć!!!👄) Niunia - co mówił lekarz o tym ulewaniu, napisz prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
Mi, witaj znowu, cieszę sę że wszystko ok a do tej położnej od szwów specjalnie bym się przeszła z "kwiatami" i tak jej podziękowała, że następnym razem może by się przyglądała uważniej szwom - bo rozumiem ze ona nie rozpoznała że to jest samorozpuszczalny? Co tu dzisiaj takie pusteczki? napiszcie cos dziewczynki! To chyba ta wspaniała pogoda - tak wszystkich nastraja ochoczo do działania... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cisza.... Niunia ponawiam prosbe, napisz co lekarz mówił o ulewaniu. dzis moja Oliwcia tak sie zalała...oj biedactwo moje...mam wrażenie,m że ją przekarmiam- ona uspokaja sie przy cycu wiec bach- jak płacze i przystawianko- a pokarm to leci ze mnie, wiec Dzidzia moja kochana łyka...a potem tak ładnie zasneła i niestety mimo trzymania nie odbiła, a potem tylko sie kręciła i słysze jak odbija sie...za późno- mokry pajacyk i znowu przebieranko... zawze rano miewa koleczki- preży sie, wierci i sama nie wie jak sobie ulżyć i wtedy tez ulewa...oj, jak ja czujnie śpie- nadsłuchuje jak Oliwia - oddycha rytmicznie, oj wierci sie- oj uleje- trzeba być czujnym bo sie zakrztusi nie daj Boże...tez tak śpicie-czuwacie???wiem, że może to wariactwo, ale tojuż silniejsze ode mnie!!!!!!:P :P :D a co tam u naszej Aurelii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki :) mi - gatulacje dal Ciebie i tatusia. kolejna marcowka ma juz swojego babelka przy sobie... u mnie Wiki tez pierwszy tydzien tylko spala i jadla, a teraz coraz wiecej czasu spedza naczuwaniu. dopoki robi to w dzien to nie mam do niej zalu gorzej jak w nocy cos sie jej nie podoba... amadzia - moze rzeczywiscie przekarmiasz mala... ja Wiki dostawiam do cyca co 3 godziny... a jak w miedzyczasie jest jakas niespokojna i sie prezy to podaje jej butelke z koperkiem a nie cyca... a co do spania na czuja - to chyba kazdy rodzic tak spi, z mezem mamy to samo ;) ale takiesa uroki rodzicielstwa. czy wasze dzieci tez coraz czesciej czuwaja nie chcac zasypiac zaraz po jedzeniu?? sadzilam ze przez pierwsze 3 miesiace to mala bedzie jadala i spala a tu wczoraj prawie caly dzien oczy jak 5 zl... cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , ja mam w domu 5 latka i 8 latke i powiem Wam ze juz chyba do konca zycia sie nie wyspimy tak jak \"przed dziecmi\",tylko takie czujne spanie.Kazdy wiek dziecka ma swoje uroki.Teraz np, jedno z moich zakasla lekko w nocy i odrazu slysze.No a potem to pewnie tez, wejda w wiek dojrzewania, zaczna sie randki, wyjscia na imprezy, wiec pewnie tym bardziej nici ze snu, tylko czekanie o ktorej wroca itd:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
Witam, Dziekuje za książke, miałam ja wcześniej, mogłam czytać jak miałam więcej czasu, ale teraz tez dzidziol śpi dość często. Dana zdjecia Pauli przesłałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuśki MAM DOŁA :( Niczym nie moge przekonać Kacperka do cyca. Jak tak piszecie o karmieniu cycem,to mia jakoś dziwnie - jakbym wyrodną matką była......a tak chciałam karmić :O DLA MAM JESZCZE NIE ROZDWOJONYM.....nie słychajcie w szpitalu położnych, ktore mówią, że powinno dziecko szybko przybierać na wadze...ja się bardzo wystraszyłam, bo moj Kacperek taki mały sie urodził i wiadomo jeszce spadł po porodzie i zaczęło się z dokarmianiem i teraz lipa z cycem :( Ściągam trochę laktatorem i mu podaję ale nie mam za wiele tego pokarmu 😭 SORRY MUSIAŁAM SIĘ WYGADAĆ. Karolinko mam nadzieje, że trzymasz już dzidziolka w ramionach 🌻 Mi28 GRATULUJE ..... DLA KUBUSIA 👄 Mi adres: http://www.imageshack.us/ Niniu co do czapeczki to ja również tylko po kąpieli...wydaje mi się, że Kacperkowi nie wygodnie w czapeczce. Czuwa też coraz dłużej....czasem nawet w nocy mu się zdarza i lipa ze spania ;) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emi - nie poddawaj sie z tym karmieniem. moze kup sobie herbatke pobudzajaca laktacje??!! i czy pijesz duzo napojow w ciagu dnia?? moja polozna mowila zeby wypijac ponad 3 litry dziennie.. wiec ja spijam wode butelkami :) mi - fajne przystojne chlopaki mieszkaja z Toba :) co jeden to slodszy... :) kobiety ktore korzystaja z butelek: mam pytanko: czy wy za kazdym razem gotujecie te butelki zeby wyparzyc czy moze wystarczy polanie ich wrzatkiem z czajnika?? opiszcie dokladnie jak u was wyglada procedura mycia. najpierw pod biezaca woda i czy korzystacie z plynu do mycia naczyn?? ja do tej pory caly czas gotowalam, ale jest to upierdliwe no i butelki zachodza nieprzyjemnym nalotem, wiec czekam na jakies rady buziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiu ja nie piję za dużo....kurcze od zaraz zaczynam sie dopajać. Dzięki. Co do mycia butelek....to ja myję gorącą wodą zużyciem szczotki do butelek i juz nie gotuję tylko wyparzam wrzątkiem. No i z takich Kacperciu juz jakiś czas je i wszystko ok, więc myślę, że tak może być ;) Mi chłopcy śliczni......słodkości 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha herbatkę na laktację piję Hippa...chyba może być :O Oczywiście z użyciem...co by nie było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amadziu, juz wszystko wiem z ulewaniem, tylko zaraz mam gosci i jeszcze maly sie uaktywnil, wiec napisze pozniej - obiecuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×