Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczy pelne lez

Kiedy DZIECI MAJA DZIECI

Polecane posty

Tragedia i płacz to jak ktoś umiera. A tu się ktoś ma urodzić, więc po co robić z tego tragedię? Teraz szkoły można kończyć nawet bedąc emerytem. Poza tym czy jakaś szkoła i dyplom może być ważniejszy od dziecka? Proponuję nie krzyczeć i nie stresować córki, bo jest w ciąży i stres nie służy ani jej ani dziecku. Teraz trzeba zastanowić się jak to wszystko poukładać. Chyba nie jesteście aż tacy biedni żeby nie być w stanie pomóc córce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrobanka to jedyne co pozostaje! Głupotą było by urodzenie tego dziecka :O A jak córka się nie zgodzi to na bruk ją!!! INNYCH WYJŚĆ NIE WIDZE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś99999999999
Szkoda,że Ciebie matka nie usuneła.Potem ludzie się dziwią,że istnieją aborcje.Młode dziewczyny myślą,że nie ma innego wyjścia przez takich cubków jak Ty i w dużej mierze rujnują sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za swiat
kobieto!!! twoje dziecko cie potrzebuje a ty pizdo siedzisz w sieci i ploteczki sobie urzadzasz!!! opamietaj sie!!! i ciesz sie ze bedziesz babcia bo tylko sie cieszyc pozostalo!!! przeciez nikt nie umarl jeszcze... bo mozesz do tego doprowadzic!!!! pomoz swojemu dziecku!!! rusz dupe sprzed kapa i przepros twoja corke i pierdolnij swojemu staremu w ryj jak bedzie sie stawial. kobiety w ciazy nie mozna denerwowac, dbaj o nia i zapewnij jej komfort jakiego ty nigdy nie mialas. rusz troche glowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimi
Teraz to już nie ma co biadolić bo co się stało to się nie odstanie. Przede wszystkim należy pomóc córce i zastanowić się co dalej, jak teraz to wszystko pogodzić.Nie będzie to łatwe ale mimo wszystko jest możliwe.Krzyki i awantury tu już nic nie pomogą, trzeba było wcześniej o tym rozmawiać z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie ma co biadolić - szesnastolatka cudnie \"zasrała\" sobie młodość, w dodatku pewnie na koszt rodziców. To nie jest powód do zmartwienia? Trochę się nasłuchać córce nie zaszkodzi, nie przesadzajcie. Pomóc trzeba, ale to chyba nie autorka topiku ma się zastanawiać jak to wszystko pogodzić? do boze co za swiat -> takie baby jak Ty sądzą że uczą swoje dzieci miłości, a uczą je egoizmu. To nie autorka topiku ma sie martwić o ciążę i przyszłe dziecko, tylko jej córka i chłopak córki. Szesnastolatka ma już trochę oleju w głowie, choć do najmądrzejszych jeszcze jej daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dziecko
Sluchajcie, pomyslcie o Dziecku, ktore sie urodzi! Ono chcialoby miec prawdziwy dom, Mame, Tate, spokoj, dziadkow w week endy albo od swieta itd. A tu co sie wyprawia? To dziecko nie prosilo sie na swiat. Nie wybralo sobie 16 letniej, nie do konca odpowiedzialnej matki (kto zaprzeczy - odsylam do wlasnego sumienia) i 16 letniego ojca, ktory najprawdopodobniej nie stanie na wysokosci zadania. 16 latkowie to w wiekszosci gowniarze, a rzadkie wyjatki raczej nie wskakuja z panienka do lozka bez zabezpieczenia. oczy pelne lez, pomysl, co odpowie corka, keidy dziecko zapyta "gdzie tata?" ? A co Ty odpowiesz, kiedy dziecko stwierdzi, ze tylko jego mama chodzi do szkoly, a mamy innych dzieci w przedszkolu nie? Albo dlaczego mama sie mna nie zajmuje, tylko ty?" Ktos tu dosadnie napisal o usunieciu i o zmarnowanej mlodosci. Ton widac za ostry dla bywalczyn forum, ale prawda wystawiona na lawe. Przeciez dziewczyna ma cale zycie przed soba i jezeli jest odpowiedzialna, wie, ze powolywanie nowego czlowieka na swiat tylko dlatego, ze sie nie zabezpieczyla, nie powinno miec miejsca. Pewnie napiszecie, ze nie wiem, o czym mowie? Ze jestem okrutna i wyrachowana? Tak sie sklada, ze od pewnego czasu mieszkam z moim narzeczonym i jego rodzina (nie mamy dzieci, bo nnauka, poczatek kariery itd), a bywam u nich w domu bardzo regularnie od 3 lat. Jego siostra ma w tym momencie 22 lata i 2 dzieci, wychowujacych sie bez ojca, ktory odszedl kiedy przyszlo placic za szpital przy pierwszym dziecku, wczesniaku z komplikacjami, bo panna chowala brzuch w obcislych dzinsach. Drugie dziecko bylo zupelnym nieporozumieniem, jezeli juz przy pierwszym bylo wiadomo, ze nic ze zwiazku nie bedzie. Bilans? 4letnia dziewczynka, niemowa i niedoslyszaca, z ADHP i niedorozwojem oczu, zachwinana emocjonalnie, i 2letni chlopczyk, noszacy juz nazwisko matki (mimo tego samego ojca), ktory mysli, ze jego tatusiem jest moj narzeczony (mam nadzieje, ze to nie potrwa dlugo, bo nie chce miec zobowiazan wobec czyjejs nieodpowiedzialnosci) i jest skazany na rodzine i roznorodnych kuzynow jego matki, kiedy ona sama musi gdzies wyjsc. Ich matka, swoja droga, jest w glebokeij depresji, nie zrobila matury ani zadnej szkoly, siedzi w domu, bo niedorozwiniete dziecko wymaga ciaglej opieki i nie widzi przyszlosci przed dorosloscia dzieci, kiedy byc moze troche odetchnie. To tez nie jest pewne, bo niedopilnowany synek, mieszkajacy na osiedlu socjalnym (jego matka stara sie o mieszkanie wlasnie tam), bez stanowczego ojca, to tutaj potencjalny przestepca, niestety. Oczy pelne lez, zastanow sie nad tym wszystkim. jezeli corka nie rozumie, co to dokladnie znaczy "miec dziecko" i nie ma ani instynktu macierzynskiego, ani powaznych checi zajecia sie nim, moze lepiej z tym poczekac. Polska jest jednym z niewielu krajow, gdzie aborcja jest nielegalna, w wiekszoscci to normalna sprawa, podchodzi sie do tego pragmatycznie Powodzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Weszłam na ten topik dziś całkiem przypadkiem i żałuje że tu zajrzałam !! Wypowiedzi niektórych są żenujące. Może ja na tą całą sytuacje patrze z innej strony ale przeraża mnie to że mówicie o tej dziewczynie w ciąży jak o przedmiocie. Fakt jest na tą chwile szczeniarą i pewnie nie myślała o przyszłości gdy kochała sie z tym swoim chłopakiem ale pomyslcie ile wspaniałych ludzi by nie było na świecie dgyby ich matki ich usówały bo stwierdziłyby ze są za młode, ze przeszkadza im to w karjerze, że ...cos tam. Ludzie opamiętajcie się ! Przecież to człowiek ! Ja osobiścier czekam na dziecko z utęsknieniem i nie wyobrażam sobie .......... nawet nie myśle o tym. Dwa miesiące temu poroniłam i jest to strata nieporównywalna do niczego. Wiadaomo że dziewczyna zawiodła rodziców ale czy to jest powód do tego żeby odbierać jej dziecku życie? Tyle jest kobiet na świecie które płacą majątek żeby miec choc jedno dziecko a tu sie rozważa takie rzeczy. Trudno . Stało sie. Trzeba brać teraz co los da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
jak moja kuzynka byla w ciąży to każdy gadał, że głupia, nieodpowiedzialna, mąż do niczego, nie wraca na noc, i tak wkrótce sie to rozpadnie a ona jeszcze w ciąży z trzecm dzieckiem... a teraz nikt bez tej małej istotki nie wyobraża sobie życia... i wszyscy w duchu przepraszają ją że w ogole tak myśleli, że ma usunąć czy mogla ie zachodzić, czy wziąć ten postinor... rodzi sie nowy czlowiek! ludzie, czy to powód do smutku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freja
Zgadzam sie z ...wiecie co. Mysle, ze dziewczyna soboe poradzi....po prostu bedzie musiala szybciej wydoroslec....nie jest pierwsza i ostatnia, która zaszla w ciaze w wieku 16 lat. To nie jest powód, by usówac dziecko.....a poza tym po aborcji jest ciezko zajsc w kolejna ciaze, wiec tez jest to jakies ryzyko. Moja sasiadka wlasnie pzrez to nie moze miec dzieci. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freja
sorki, usuwac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacjaaaa
no i gdzie nasza mamusia przyszlej mamusi?????To chyba czysta prowokacja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy pelne lez
wrocilam do zycia tak na chwilke mysle,bo tak naprawde to sama nie wiem jak to sie ulozy,prosze w tym momencie o pomoc,duzo sie wydarzylo przez weekend no i teraz opisze a wiec w sobote rano tak jak mowilam pojechalismy do ginekologa,bardzo rano,do mojego znajomego,no i stwety lub niestety jest ciaza i to miesieczna,ja na moja corke oczy,jak to spoznial sie tobie okres tydzien a ty w ciazy miesiac jestes???a ona z placzem,ze nieregularnie miala okres,jakies brudzenie,i nie wiedziala co mi powiedziec,ja mowie do niej,dalam tobie kalendarzyk zebys zapisywala kiedy masz okres,zawsze to robila.wiec mialam zaufanie i nie sprawdzalam,bo zawsze ale to zawsze mowie,jak cos nie tak ze sprawami kobiecymi to przyjdz do mnie,nie przyszla:-(moja koleznaka ginekolog spytala sie jej od kiedy wspolzyje,i to byl dla mnie szok,bo gdyby wpadla za pierwszym no moze za drugim razem tak jak wiekszosc to jeszcze przezyje,ale nie kiedy sie dowiedzialam ze ona wspolzyje juz od roku,i ja o tym nie wiem,nie wspominajac ze jest mloda moim zdaniem na takie rzeczy,jak mozna bylo byc tak nie odpowiedzialnym pytam sie jej,juz niby tyle razy to robila i teraz nie udalo sie uniknac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy pelne lez
a ona na to mamo przepraszam:-(,koleznaka powiedziala jest sznasa na usuniecie,ze niech sobie nie marnuje zycia,ze dziecko nie powinno odebrac mi i mojej corce marzen,a plany byly,siwetna jest z wloskiego,miala pojechac po szkole na studia do wloch,teraz do szkoly na rok,zalatwialismy jej boarding school,a ona co z brzuchem???i czy to fair,wobec mnie i meza??jej chwila zapomnienia ma mnie kosztowac na cale zycie??/to byly argumenty mojej kolezanki ginekolog,moja corka wybuchnela placzem ze nie chce dziecka ze chce wolnosc,powiedzialam,dzisiaj przychodzi twoj chlopak i jego rodzice,no i tak sie sklada ze znam jego rodzicow,zreszta chlopaka tez,no ciezko nie znac skoro mieszka 5 domow dalej,przyjechalismy do domu,maz jest zalamany,zadzwonil po rodzicow i wiadomo ze ich syna,umowilismy sie na kawke-nikt przeciez przez telefon nie powiedzial o co chodzi,o taka sobie sasiedzka wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie powinna usuwac tej ciazy.Moja kolezanka urodzila dziecko przed matura,zdala mature,dostala sie na studia zaoczne i wszystko jest ok.Dodam jeszcze ze wychowuje ja tylko matka i nikt sie po niej nie spodziewal ze wpadnie.Znam jej chlopaka,jest odpowiedzialnym czlowiekiem aczkolwiek nie wzieli jeszcze slubu ale czy to wazne skoro i tak sa ze soba i sie kochaja? Pani corka powinna poniesc konsekwencje swego czynu ,moze przez to wydorosleje.Bo co to za glupota isc do lozka w wieku 15 lat???Ja mam 22 lata i swoj pierwszy raz mialam w wieku 20 lat! Tylko ciekawe czy jej chlopak bedzie na tyle odpowiedzialny i sprosta temu wyzwaniu jakim jest ojcostwo w tak mlodym wieku ,tu moze byc problem...Ile oni sa razem ze soba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy pelne lez
przysli wieczorem,ciasteczka herbatka kawka,no i moj maz do nich-moja corka jest w ciazy,zebyscie zobaczyi l mine chlopaka zdretwial i lzy mu naszly do oczu,matka jego -co pan mowi? maz powtorzyl,a ona na to -zwrocila sie imieniem do syna i pyta a to twoje?a to pewne?no i sie zaczelo,moj maz na to-a co pani mysli ze moja corka puszczalska jest?a ona -nigdy pewnym nie mozna byc,ja sie zalamalam,lzy same lecialy,corka ryczy,maz sie drze,ze nikt nie bedzie jego obrazal w jego domu,ojciec chlopaka siedzi odretwialy,i nic wydusic z siebie nie moze,wymiana zdan,no i nareszcie chlopak na to-mamo to chyba moje,ja do niego-jak to chyba?co wy ludzie wyprawiacie?no i tak od slowa do slowa,rodzice ojca dziecka stwierdzili ze oni nie beda wychowywac,nie beda placic za bledy i aborcja wchodzi w gre...a wiec reasumujac moja corka placze ze nie chce dziecka,ze chce do wolnosci,moj maz chce usunac,rodzice chlopaka chca usunac,chlopak jest w szoku,nie rozmawial z moja corka od tamtego wieczora tzn od wczoraj,wiec nie wiem co mysli,no ale co moze myslec 17 latek? a ja jestem w kropce:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy pelne lez
nigdy corka mi dokladnie nie powiedziala wprost czy ma chlopaka,wiem ze przychodzil,wychodzili razem,ale nie wskazywalo to na powazny zwiazek,jesli tak patrzac w przeszlosc to jakis rok moze wieciej ich spotkan,ale to tez byly wypady z koleznakami i z nim i z kolegami,nie wiem...ona twierdzi-moja corka ze 6 miesiecy,i od 6 wspolzyje,to mnie zalamalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwileczkę. Choć ma 16 lat to jest przede wszystkim jej dziecko.Odkąd jest w ciąży ma przede wszystkim wobec niego obowiązki,wobec rodziców w drugiej kolejnośći.Brzmi brutalnie,ale tak jest. Kobiety,które usuwały ciażę,mają potem ogromne problemy natury psychicznej.Popadają w depresje,nerwice,urazy,dręczy je poczucie winy,agresja,osamotnienie...Jest to ogrom bólu ciężki do pojęcia.Dojrzałe kobiety,a co dopiero młoda dziewczyna?Nie popychaj córki do tego kroku,rana zostanie na całe życie. Odkąd nosi w sobie dziecko,czy tego chce czy nie stała się kobietą i sama musi zadecydować.Nie wolno Wam wywierać na nią presji. Jest rozchwiana,zagubiona,łatwo teraz na nią wpłynąć a stawka jest wysoka. Dajcie jej spokój,wsparcie,stało się...Odłóżcie swoje aspiracje względem jej na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deycudujac sie na wspolzycie chyba zdawala sobie sprawe z tego jakie konsekwencje moga z tego wyniknac???Wiec teraz musi poniesc ta konsekwencje.macierzynstwo w tak mlodym wieku moza ja zmienic i wydorosleje szybciej niz jej sie wydaje.A tak co,usunie ,bedzie mila swoja wymarzona wolnosc,posmakowala sexu wiec niewykluczone ze idac na impreze czy wyjezdzajac do Wloch nie popelnilaby drugi raz tego samego bledu.Sex bez prezerwatywy jest fajny ale tylko dla tych co zdjaja sobie sprawe z jego konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy pelne lez
jak to wszystkim latwo mowic,ale tragedia sie rozgrywa:-(ona teraz mi wyplakuje,ze nie chce,blaga o aborcje(moze to jej minac,wiem)i co ja mam zrobic???aspiracje???ciezko ich nie miec kiedy dziecko jest zdolne,wiem ze bym kochala te dziecko,no ale corki przyszlosc,rodzice chlopaka nie chca juz rozmwiac,zamiast do mnie zadwonic,to ja do nich i slysze!!! juz sobie wszystko wytlumaczylismy,nie chcemy wnuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy pelne lez
wobez dziecka obowiazki??? a jak ona je utrzyma???chyba ja jestem teraz z mezem napietnowana i ja bede musiala placic i martwic sie za dwie osoby a nie za jedna,a co najgorsze chyba wiecej o te dziecko zeby moja corka nagle sobie wolnosci nie odzyskala i dziecko jak bobasa w kat zeby nie rzucila,czy ktos pomyslal ze moze byc nieodpoiwedzialna nawet jak urodzi?? jestem tak zalamana ze ja juz w nic nie wierze,to jest straszne watpic w swoje dziecko,maz nie moze patrzec na dom,ma dosyc i jest zalamany,bo jego oczko w glowie tak go zawiodlo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel of night przeczytaj to
co napisalas. zawsze sie mowi ze skoro uprawiala sex to na pewno zdawala sobie sprawe ze moze zajsc w ciaze. ale tez doskonale wiemy ze niewielu jest ludzi ktorzy zdaja sobie z tego sprawe. tak na prawde tylko ludzie psychicznie dojrzali biora dziecko jako jeden z mozliwych skutkow uprawiania seksu. a nie da sie ukryc faktu ze corka autorki topku to jeszcze dziecko. jej reakcja tylko o tym swiadczy. ona jest przerazona tym co sie stalo. po pierwsze niech emocje opadna, zeby nikt nie zalowal decyzji, bez wzgledu na to jaka ona by nie byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze glupio zabrzmialo to ostatnie zdanie:-S Co sie stalo to sie nie odstanie.Moim zdaniem powinna urodzic to dziecko.jak ktos wczesniej powiedzial aborcja zostawia nie tylko fizyczne ale i psychiczne szkody u kobiety.a poza tym moze dziewczyna zmadrzeje bo uprawiac sex w wieku 15 -16 lat to moim zdaniem glupota.jak jak uprawiam sex zawsze mysle o tym czy sie prezerwatywa nie zsunela i panicznie boje sie zajscia w ciaze.Nie mozna byc w zyciu takim beztroskim jak pani corka.Uwazma ze to dziecko ktore moze sie urodzi bedzie po czesci \"szkola zycia\" dla niej.Zycze zeby wszystko sie jakos ulozylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wam do tego czy powinna usunąć czy nie? To jej JEJ decyzja, nie forumowiczek. Ona nie chce tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest źle
zawsze mozna wystapic do sadu o alimenty i ojciec dziecka bedzie placil a jak nie on to dziadkowie, teraz to mogą sobie tylko pogadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Euglena..........Jeżeli ktoś dał ten temat na forum to znaczy, że chce znać opinie innych. Więc o co Ci chodzi? Nie każdy jest za aborcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi oto że KAŻDA rada typu \"usunąć czy nie usunąć\" jest nie na miejscu. Jak można w ogóle dawać rady w takiej sprawie? Jestem za legalizacją aborcji, ale nigdy w życiu nie przyszło by mi do głowy namawiać kogoś do aborcji. Jak również namawiać do zachowania ciąży. Każdy ma jakąs opinię i prawo do jej wyrażenia i na wyrażeniu opinii powinno sie skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że
będą płacić! a od czego testy DNA? ustalenie ojcostwa to nie jest jakieś hokus-pokus tylko normalne, rutynowe działanie w takich przypadkach, więc niech sobie pogadają ,że nie będą płacić, bo jeśli to dziecko szczęśliwie się urodzi a ojcostwo zostanie w ten sposób potwierdzone, to rodzice niepełnoletniego ojca ( i zapewne) niepracującego) bedą mieli OBOWIĄZEK na wnuka łożyć , czyto im sie podoba czy nie!Młoda jest zestresowana i skołowana, dziecko powinna urodzić , bo aborcja to nie jest umycie rączek, i przechlapie sobie w ten sposób przyszłość i wtedy nic ją juz nie będzie cieszyć , nawet te szkoły włoskie które ukończy, ten ślad na jej psychice będzie nie do zatarcia, a nic nie stoi na przeszkodzie kończyć nawet najbardziej snobistyczne i excluzywne szkoły jak to dzeciątko będzie już na świecie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowie na rowie
a nie przyszlo wam do glowy, ze wy moglibyscie wychowywac to dziecko? jak rozumiem macie corke jedynaczke, niezbyt rozsadna, jesli usunie ta ciaze, moze wpasc w depresje, cos sobie zrobic... stracicie i corke i wnuka, piekna perspektywa na starosc. dalej wnioskuje ze macie dosyc dobre warunki, wiec wlasciwie poza wlasnym egoizmem nic nie stoi wam na przeszkodzie aby dziecko to sie urodzilo. corka niech sobie jezdzi po swiecie, wyszaleje sie, a pewnego dnia moze dorosnie, zmadrzeje i zajmie sie swoim malym skarbeczkiem. tak by postapili kochajacy rodzice, ale juz widze ze w tej rodzinie nie ma milosci, licza sie tylko ambicje i cala ta dyskusja jest zbedna, bo na dzieciaczka zostal wydany wyrok. coz, niech zyje ludzka mentalnosc, ludzie ludziom zgotowali ten los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×