Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość kasiunia
Tretta pisalas o kurczaku z grzybkami ze pychotka, a jadlas juz jarzynowa?? lepsza od jarzynowej?? witaj Psoriasisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
Agusia83...wiesz moze cos w tym jest co piszesz z ta choroba, nasza odpornosc chyba spada.. mnie tez wzielo ale nie bralam zadnych lekow nie chcialam zaburzac tej ketozy:-) . katar straszny mialam, kaszel i podwyzszona temperature ciala nawet do 37,5 . dzis jest lepiej przechodzi... kaszle mniej no i mniej "pociagajaca" jestem:-D pozdrawiam nowe i "stare" dziewczyny:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczakowa z mojej dostawy jest też pyszna, ale kiedys z nią było gorzej, była strasznie ziołowa, jednak jarzynowa jest najlepsza. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączuś37
Hejka, jestem z Wami! Dzisiaj 9-ty dzień i 4kg mniej, nawet spodnie na udach jakby mniej opięte. Najgorzej to zmusić się do picia tylu kubków wody, zimno jest i się nie chce. Zapachy z lodówki mnie dobijają, a jedzące co chwilę coś dobrego dzieci dobijają, ale muszę wytrwać. Jak człowiek mógł się doprowadzić do takiej nadwagi? Przez słodycze głównie bo zajadam stresy.....ech. Dla mnie wanilia i toffi z orzechem z napojów najlepsze, a zupy jarzynowa i grzybowa i oczywiście obłędne batoniki. Szkoda, że rzadziej je można jeść! Nie tylko ja mam 30kg do zwalenia, ciekawe jak nam pójdzie? Po 3tyg trzeba już wprowadzić ćwiczenia, długie spacerki i basenik. Żeby już tak wiosna chciała być? Pozdrawiam wszystkich i odezwę się gdzieś w sobotkę, idę do konsultantki. Hejka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiunia🌼każdy dzień jest dla mnie ciężki gdy wokół tyle smacznych pokus:> najgorzej w pracy gdzie chłopacy na okrągło coś pałaszują - to gyrosy, to kebaby........ a ja się biedna męczę🌼 ale cóż w końcu od czego się ma silną wolę - hehehehe pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 dzień :) dobrze,że to szybko leci, jeszcze raz tyle i koniec pierwszej rundy. Niestety tyle nadbagażu, że trzeba będzie powtórzyć drugi raz i później 2 razy mieszaną :(, tym razem sobie obiecałąm, że kolejny raz nie chce przez to przechodzić i jak będę dochodzić do 60 kg to od razu dieta, żeby się aż tyle nie męczyć. No i jak będę jeszcze kiedyś wciąży to max 20 kg a nie tak jak ja 45 przytyłam i do porodu szłam z 95 kg. pozdrawiam Was dietowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
Witam Was wszystkie... dzis moj SIODMY dzien... jeszcze niedawno zazdroscilam wytrwania tym ktore byly dalej niz ja, ze zaszly tak daleko a ja bylam na pierwszym czy drugi lub nawet trzecim dniu:-) dzis z perspektywy tych dni widze ze nie bylo trudno... dietka zapewnia nam wszystko-nadal uwazam ja za cudna:-) dnia 5-go mialam wieczorem ochote na wszystko ale to przez gotowanie pysznosci dla rodzinki lecz.... przezwyciezylam to...dzieki Wam:-D nawet ostatnie dni jade tylko na brokulowej i jest mi trudno a nawet bardzo bo z kazda porcja ta zupa staje sie ochydniejsza ale trwam w dietce i jest ok. dzis wieczorem dostaje nowe saszetki wiec roznorodnosc produktow znow mnie pobudzi i doda sil:-) niestety dojdzie tez pomidorowa ktora tez nie cieszy sie popularnoscia-ale mysle ze jak przezylam tyle brokulowej i te tez wytrzymam:-) raz jeszcze pozdrawiam i zycze wytrwalosci w tym co robimy wszystkie razem:-D buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tretta
Zachęcona Waszymi poradami dzisiaj "ugotowałam" sobie jarzynową. Przesmaczna ! :) To mój drugi dzień i czuję się całkiem dobrze. Hm.. łapie mnie przeziębienie, ale jeżeli chodzi o odczuwanie głodu to nie mam z tym większego problemu. Zjadam dziennie dwie i pół saszetki i starcza ;) Bo dzielę posiłki na połowy. Gdy rozrabiam całe to nie smakuuje mi tak bardzo. Pozdrawiam Panie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
tretta nie mozna jesc mniej niz 3 dziennie. mi nawet 2 wystarczaja ale trzeba 3 dziennie.niestety. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam coś w zupie grzybowej, aż mnie cofło i już nic nie moge zjeść mam taki niesmak :(. Wiem, że na kolejną ture zamówie owsianke, baton czekoladowy,zupe jarzynową, kurczakową trochę, i troszeczke żurku i pomidorowej, dla odmiany. Reszta doprowadziła do tego,że czuje obrzydzenie do tych zup. No ale cóż mus to mus,trzeba dać rade. Podziwiam Cie kasiunia, że jesz tą brokułową, ja ją odłożyłam i orientalną też nie będę świństwa jeść. Wystawie na sprzedaż może komuś posmakuje. Wolałabym nic nie zjeść niż to g... no i jestem na półmetku na szczęście bo coś mi tym razem nie pasuje ta dieta :( miłęj nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam coś w zupie grzybowej, aż mnie cofło i już nic nie moge zjeść mam taki niesmak :(. Wiem, że na kolejną ture zamówie owsianke, baton czekoladowy,zupe jarzynową, kurczakową trochę, i troszeczke żurku i pomidorowej, dla odmiany. Reszta doprowadziła do tego,że czuje obrzydzenie do tych zup. No ale cóż mus to mus,trzeba dać rade. Podziwiam Cie kasiunia, że jesz tą brokułową, ja ją odłożyłam i orientalną też nie będę świństwa jeść. Wystawie na sprzedaż może komuś posmakuje. Wolałabym nic nie zjeść niż to g... no i jestem na półmetku na szczęście bo coś mi tym razem nie pasuje ta dieta :( miłęj nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tretta
Hm... Dobrze... Więc bedę wcinała te 3 dziennie pełne, aczkolwiek wzięłam się na sposób i rozrabiam jedną saszetkę w 500 ml wody. mam nadzieję, że tak można. Bo kiedy zalewam szklanką wody ten proszek to przecież cokolwiek by tam nie było - nawet jarzynowa czy grzybowa - smakuje jak... proszek... Czuję się, jakby brzuszek zleciał troszkę w dół... Ale nie wiem ile ważę, bo zaprzysięgłam sobie, że bnędę się ważyć tylko raz w tygodniu - w niedzielę. Inaczej dostaję świra :D Ach, no i nie ma co oszukiwać, że wczoraj był fatalny dzień. Pobolewała mnie głowa i dziś też pobolewać zaczyna. Mogę wziąć coś przeciwbólowego? A pod koniec dnia miałam taką ochotę coś przegryźć, źe myślałam, że oszaleję... Ło matko. To ni9e takie łatwe to wszystko. Pozdrawiam Was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to piłam dziś z rana waniliowy. Całkiem całkiem :) Napewno lepszy niż capuccino *-* Miłego dnia kochane 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
witam moje kochane dziewczyny:-) dzisiaj moj 8 DZIEN:-) wczoraj przylecialy do mnie pysznosci!!! juz nie tylko brokulowa:-) mam owsianki, zupki, napoje i nawet batoniki czekoladowe-wczoraj zjadlam jednego czyli pierwszy baton w siodmym dniu... moja babka mowila ze w pierwszym tygodniu nie powinno sie jesc batonow ale to w zasadzie siodmy dzien:-) bylam taka szczesliwa ... jak to malo kobiecie spragnionej do szczescia potrzeba:-D znow mam roznorodnosc w produktach i znow chce mi sie byc na diecie:-)na sniadanko zjadlam owsianke jabl-cynamonowa na obiad posmakuje niby niesmaczna pomidorowa(to bedzie moja pierwsza pomidorowa) i w miedzy czasie jakis koktail na dwie porcje rozbije:-) TRETTA :-) ... ja do zupki dodaje dokladnie tyle ile powinno byc... jak pol porcji to daje wody 110ml a jak cala to jednak ok 225. czytalam ze mozna robic w mniejszej ilosci wody o konsystencji budyniu...nie ma CHYBA znaczenia ze w wiekszej ilosci wody rozrabiasz produkt:-) tak mi sie wydaje... to Twoj sposob:-) w zasadzie to i tak nalezy zapic kazda saszetke duza iloscia wody przed lub po wiec to chyba jeden pies:-D buziaczki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
a,... nie dodalam ze nie zwazylam sie bo nie mam wagi:-D chcialam jechac do marketu na wage elektroniczna ale jestem juz opita woda ni po sniadaniu wiec... moze dzisiaj jakas kupie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
dzien 8 skonczony, jutro nowy... kupilam wage... wazylam sie ale wieczorem a musze naczczo:-) i tak bylam w wielkim szoku!!! jutro rano napisze ile schudlam ale jak dla mnie duzo:-) jadlam dzis pomidorowa-smaczna troche o innej konsystencji ale dobra cos innego i ostrzejsza:-) do jutre moje mile:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina19886
Hej :). Dziś mój 8 dzień, powiem Wam, że rano sie zmartwiłam, waga mi stanęła. Może to mój błąd, że ważyłam się codziennie i codziennie było mniej. A dziś wstaje, weszłam na wage i patrze a tu waga stoi jak zaklęta. Powiedzcie mi czy to normalne zjawisko? A tak poza tym to odziwo nawet głodna nie jestem, myślałam, że bedzie o wiele gorzej ale jakos daje rade :)> Kasiunia pochwal się ile już schudłas :). Ciekawa jestem jak to wygląda u Ciebie. Trzymam kciuki za dietowiczów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
HEJ DZIEWCZYNKI:-) DZIS MOJ 9 DZIEN... wazylam sie rano naczczo i az...................6kg mniej:-) jaka jestem szczesliwa:-) wazylam przy starcie 73 teraz 67 mega spadek wagi jak dla mnie , liczylam ze moze 3 kg... wlasciwie to po twarzy widze ze schudlam i piersi no i troche brzuch i uda i pupka:-D genialna dieta. jeszcze 2 kg i moje BMI bedzie w normie 25 ale w normie:-) barrrrrrrrrdzo sie ciesze!!! buziaczki!!! przy okazji chcialam dodac ze zachowalam zasady zdrowego zywienia stosujac te dietke:-) sniadanko nie pozniej niz 2 godz po przebudzeniu sie, kazdy kolejny posilek w odstepach czasowych nie mniej niz 2 nie wiecej niz 3.5 godzinki. na obiad cala saszetke bo to najmocniejszy posilek dnia, reszte saszetek dziele i spozywam po pol:-) no... chyba ze owsianke mam na sniadanko... to jem cala bo i tak jej mniej bo tylko 140ml wody:-) do pozniej....pa pa:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
Ewelina19886 ile Ty schudlas?? rozni nas tylko jeden dzien:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz już się całkiem podłamałam, Kasiunia jak ja Ci zazdroszcze, takiego efektu, ja mam niestety niedoczynność tarczycy i u mnie waga spada wolniej na razie mniej o 4 kg, a dziś już 12 dzień, ale ja nie dziele posiłków tak jak Ty. No i dodam, że dużo spaceruje z moim maleństwem, wzoraj to aż mnie mięśnie bolały. Trudno trzeba cierpieć jak się zaniedbało, muszę się tylko modlić żeby jeszcze 3 kg zeszły w tej pierwszej rundzie. Pamiętam,że jak robiłam tę dietę pierwszy raz to schudłam przez trzy tyg 6,80 kg także też nie było takich rewelacji jak u innych. Czekam na paczkę, mam nadzieje że dziś owsianka przyjdzie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
Agusia-83 hej laska to witaj w klubie:-D ja tez mam niedoczynnosc tarczycy:-) biore euthyrox 100. wiesz Ty pisalas kiedys ze pierwszy posilek jesz ok 13 nie wiem o ktorej wstajesz ale tak czy siak to chyba zbyt pozno:-( nie znam sie moze ale czemu nie sprobowac zmienic? zreszta moze poszlo Ci wiecej w centymetrach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina19886
Ale Ci zazdroszcze Kasiunia. Ja dziś 8 dzień a schudłam dokładnie 3,30 kg. Ty naprawde schudlas bardzo duzó uwazam. Najgorzej mnie denerwuje ze w centymetrach mało schudlam. Prawie w ogole :(. Ale nie ma co sie załamywac. Chcialabym spasc chociaz 10 kg , ale nie wiem czy mi sie to uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
bardzo jestem szczesliwa:-) bardzo dawno nie mialam na wadze szosteczki z przodu:-D juz nie wazne ile dalej spadnie to prosze tylko o 2 kg najmniej:-) do 65 :-) buziaki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
ewelinka 19886 mycha moze pozniej Cie ruszy a mi sie zatrzyma, moja konsultantka mowila ze tez to zalezy jaki tluszcz sie ma czy ubity czy bardziej miekki:-) ale zapewniala ze w koncowej fazie wszystko sie wyrowna,, ze jednoi najpierw leca na wadze a pozniej objetosciowo a inni najpierw w cm a pozniej waga spada!! nie zalamuj sie mycha!! wazne ze robimy cos dla siebie...latwo i przyjemnie a pomysl ile musialabys biegac i meczyc sie na silowni zeby zgubic tyle ile zgubilas!!! ja jezdzilam na silownie od wrzesnia do listopada po 3 x w tyg , instruktorka rozpisala mi cwiczenia i dupa-nie schudlam nic!! nie widziala efektu... a dietka cud... nie martw sie bedzie dobrze:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psoriasisa
Dziś 4 dzień i jest jakoś tak łatwo-za łatwo. Wczoraj pękała mi głowa a dziś jestem pełna energii i przestałam być głodna. Wyznaczyłam też stałe pory na posiłki. Mam nadzieję że dalej też tak pójdzie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia wstaje wczesnie tak jak mnie dzieck budzi tj miedzy 6 a 7. pozniej sie kłade z mała jeszcze, wstaje ide na spacer i po powrocie jem pierwszy posiłek. W drugim podejsciu zrobie tak jak ty podziele i bede jesc mało i często, zobacvze czy będzie różnica. Ja biore euthyrox 50, tylko ciągle zapominam go brać :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
AGUSIA-83 nie zapominaj brac lekow!!! one pobudzaja metabolizm(nawet w ulotce jest to napisane) wiec warto je brac:-D masz dzidzie wiec warto Ci byc zdrowa:-) z wyrownanym hormonem...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Startując ważyłam 90,6 kg, dziś rano waga pokazała 88,5. Nie wiem czy to dobrze *-* To mój 4ty dzień. Załamałam się dzisiaj i nie mam ochoty na absolutnie nic. Źle :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
TRETTA nie martw sie dopiero w 3-4 dniu zaczyna sie ta ketoza czyli spalanie tkanki tluszczowej. zreszta chyba lepiej wazyc sie po kazdym zakonczonym tygodniu, po kazdych 7 dniach:-) wtedy widac roznice:-) bedzie dobrze!!! trwaj w tym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×