Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość Zodiakalna panna
Od dłuższego czasu przymierzam sie do tej diety, mam pytanie jaki jest minialny okres stosowania tej diety nie chcę od razu kupować na cały miesiąc, bo nie wiem czy dam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zodiakalna ... Nie musisz kupować diety na miesiąc. Znajdź konsultantkę, która sprzedaje dietę w porcjach tygodniowych / tak jest prawidłowo/ i z którą będziesz mogła spotykać się co tydzień. Dietę można przerwać w każdej chwili tylko trzeba wychodzić z niej powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zodiakalna ... Nie musisz kupować diety na miesiąc. Znajdź konsultantkę, która sprzedaje dietę w porcjach tygodniowych / tak jest prawidłowo/ i z którą będziesz mogła spotykać się co tydzień. Dietę można przerwać w każdej chwili tylko trzeba wychodzić z niej powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, to znowu ja. Chyba Was zanudzę, bo jakoś nikt więcej nie chce pisać jak radzi sobie z ta dietą :( Moja waga po trzech dniach pokazuje, że ważę 4 kg mniej :D mam nadzieję, że to nie sama woda i w tym ubyło mi przynajmniej z pól kg tluszczu. Odrobiłam straty, zgubiłam to co mi przybyło :D Zmierzyłam spodnie, które zapinałam na wdechu a teraz są dobre, jeszcze nie luźne, ale swobodnie się dopinają :D :D :D Jak na razie dobrze sobie radzę z pokusami, najgorsze jest dla mnie późne popołudnie, wynajduje sobie przeróżne zajęcia i piję gorącą herbatę z mlekiem 0,0% tłuszczu i to mi pomaga. Zaczynam dzień czwarty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka76
Gratuluje BasiuK! Ja tez na poczatku zapijalam glod herbata i mlekiem - to dalo fantastyczne efekty. U mnie spadek wagi jest juz bardzo duzy, ale bardziej cieszy mnie utrata cm z biuscie, pasie, biodrach....... Teraz jedynym problemem sa ubrania, ktore ze mnie spadaja. Prawde mowiac nie mam co na siebie wlozyc, a nie chce kupowac nowych rzeczy, bo wiem, ze za trzy, cztery tygodnie znow bede musiala je wymienic. No, ale nie ma na co narzekac, najwazniejsze, ze pozbywam sie tluszczu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lai
Witajcie! Gratuluję Wam wszystkim, efekty wspaniałe. Izopa - pytałaś o jo-jo. Ja nie przytyłam wcale. Dziś się zważyłam pierwszy raz od dłuższego czasu. Jem normalnie. Zdarzają się nawet słodycze, raz pizza. Niekiedy, jak mi się wydawało, że przesadziłam, zjadałam potem tylko rybę z warzywami bez tłuszczu. Basieńko, miło że wróciłaś. Pusto tu było bez Ciebie. Cieszę się, że ćwiczenia wychodzą Ci coraz lepiej. Ja, niestety, je zarzuciłam. Dość długo chorowałam, a teraz remont jest już w fazie tsunami, objął niemal całe mieszkanie, tak że nawet nie mam gdzie ćwiczyć. Tak więc, ciągle mam do zrzucenia te trzy kilogramy. Maba, masz rację, motywacja jest mniejsza. Z wyglądu jestem już zadowolona, smakołyki kuszą. Obiecuję sobie, że po remoncie, ale czy starczy mi wytrwałości... Buziaczki dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj piąty dzień mojej diety, waga cały czas spada :D Od wczoraj próbuję nowych wyrobów DC. Batoniki niby są dobre, ale jak dla mnie stanowczo za słodkie (choć bardzo lubię słodycze, niestety) na ich korzyść przemawia fakt, że można je długo żuć. Ja za każdym kęsem batonika robię łyk wody i w ten sposób jakoś się ratuję przed nadmiarem słodyczy :) Dużo lepiej smakuje mi napój czekoladowy, który też można długo sączyć przez słomkę. Marchewka napisz ile do dzisiaj zgubiłaś juz kilogramów? Życzę Ci zmiany garderoby na jak najmniejszy rozmiar (oczywiście bez przesady) Lai szczerze Ci gratuluję utrzymania wagi, a wiem, że to jest trudniejsze niż utrzymanie trzytygodniowego reżimu 🌻 Właśnie zjadłam obiad na który miałam, chyba Was nie zaskoczę zupę grzybową, a raczej zupę o smaku zupy grzybowej. Ale najważniejsze, że minął głód i ssanie w żołądku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka76
BasiuK - dzisiaj mija 35 dzien mojej diety, do tej pory schudlam 17 kg. Mysle, ze najwiekszy wplyw na wynik ma to, ze nie mialam zadnej wpadki, diety przestrzegam bardzo skrupulatnie. Od poczatku jem tylko DC, pije wode mineralna, kawe i herbate, teraz na diecie mieszanej obiad skladajacy sie z gotowanych na parze jarzyn i ryby (300 kcal). pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kruszynki Radość mnie rozpiera , zostałam po raz pierwszy babcią . Mam wnusię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lai
Maba - gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dużo szczęścia dla wnusi, jej rodziców i Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam tu z zamiarem ględzenia wiadomo o czym, a tu taka wspaniała wiadomość :) Maba ja również szczerze Ci gratuluję wnuczki 🌻 i awansowania do roli BABCI :) Życzę Ci samych wspaniałych chwil i dużo dużo wzruszeń w obcowaniu z tym małym ludzikiem :D :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maba! Serdecznie gratuluję! :) Mam też do Ciebie pytanie. Chyba w końcu zmierze się z dietą Cambridge i dlatego chcialam prosic o rade. Planuje sobie, ze przez tygodnie bede nam diecie wylacznej. Czy potem musze z niej wychodzic bardzo powoli, tj. tydzien 28 x DC i 1 posilek, a potem tydzien 1 x DC + 2 posilki. Czy moge zrobic tak, że po skonczeniu tej dwutydgodniowej pelnej kuracji, przez 4 dni bede na 1 posilku i dwoch torebkach DC, a potem przez nastepne 4 dni na 1 torebce i dwoch posilkach. Czy te okresy wychodzenia rzeczywiscie musza trwac po tygodniu? Wiem, ze juz kiedys mialam podobne pytania... Marchewka: piszesz, ze bardzo trzymasz sie zasad. A zulas gume, czy nawet tego nie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję ! Izopa Im dłuższe i wolniejsze wychodzenie z diety tym większe prawdopodobieństwo, że się nie utyje. Poza tym szybkie wychodzenie może spowodować zatrzymanie wody i możesz źle się poczuć. Po dwóch tyg. ścisłej możesz trochę skrócić proces wychodzenia, ale to co proponujesz to jest za szybko. Może dopaść Cię głód, może boleć żołądek, może zatrzymać się woda no i możesz się \"rozjeść\" i zniweczysz całe odchudzanie. Proponuję 1 tydzień 2x1DC + 1 posiłek 300 cal, 1 tydzień 1x1DC + 2 posiłki po 300cal, 1 tydzień dieta 1000cal. , a potem powolne zwiększanie kaloryczności jedzenia. Dlatego też zawsze przestrzegam osoby szczupłe przed wchodzeniem w DC , bo czas i wysiłek włożone w cały proces wychodzenia są zbyt duże w stosunku do ilości straconych kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malolatka
wiesz cio.. to chyba zalezy od osoby.. jednym pomaga tak jak pisza anp moj mama ją stosowala i nie bardzo była zadowowlona... nieiwele schudla a prawie caly czas chodzila glodna.. kto nie ryzykuje ten nie wygrywa... takze sprubuj jak chcesz.. ale moim zdaniem zadne dietki to nie pomagają zabardzo... wystarczy sie wiecej ruszac nie jesc slodyczy ani kalorycznego jedzonka i jush... a najlepeij to sie zakochac.. najlepsza dieta;] sama sie przekonalam hehe :) pozdroo 3maj siem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Po siedmiu dniach diety minus sześć kg :) Porównałam to z moimi zapiskami z pierwszej serii DC i tym razem zgubiłam w tym samym czasie 1 kg więcej :D Może to dlatego, że tym razem aby zapobiec zaparciom piję codziennie wieczorem herbatkę Figura 1 i nie mam już z tym problemu. Dzisiaj ósmy dzień, dopiero ósmy, chciałabym już być na etapie wychodzenia z diety ech, dużo silnej woli jeszcze będę potrzebować, dobrze, że choć motywacji mi nie brakuje. Izopa 🌻 :) :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! maba serdecznie gratuluję 🌼 BasiuK trzymam kciuki za Ciebie i za inne dziewczyny, ja dzisiaj zaczęlam 2 turę DC i mam nadzieje, ze wytrzymam.Przyznam , ze cięzko było sie zabrac za to i ciężko wytrzymac jak wszedzie mi cos pachnie jedzonkiem, lae postanowiłam i bede sie trzymać Buziaki papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja . Basiu chcę sie pochwalić, ze mnie po pierwszym dniu diety ubyło 1,15kg to znaczy ubyło we mnie wody hihihihi, ale jakie to budujące. Buziaki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, powiedzcie w skrócie co to za dieta i skąd wziąć te produkty i jak się je. Aha, i ile :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam dzisiaj mieć już dziewiąty dzien za sobą, ale niestety zaszły nieoczekiwane okoliczności :( Pojechałam wczoraj odwiedzić taką zaprzyjaźnioną starszą panią i nie mogłam jej odmówić kiedy prosiła, żebym została u niej jeszcze jeden dzień. Nie przewidziałam tego i nie zabrałam z sobą jedzonka i zjadłam tam małe sniadanie, obiad i o zgrozo mały kawałek sernika. Ale jak mogłam odmówić babci, skoro specjalnie dla mnie go upiekła. Wprawdzie zmieściłam się w 1000 kcal ale boję się, że proces tracenia na wadze został poważnie spowolniony. Maba pociesz mnie proszę. Lajla cieszę się, że zaczęłaś drugią turę, razem będzie nam dużo raźniej :) Pokusa daję Ci linka, bo mi się tłumaczyć nie chce późno już, zresztą jestem amatorką. Może Maba Ci udzieli fachowej odpowiedzi. http://www.dietacambridge.pl Dobrej nocki życzę, choć zapewne wszystkie już śpicie. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki! Ale trochę mi się to drogo wydaje... W każdym razie jak by co- link już mam. Chyba zacznę od tej zupy kapuścianej. Wczoraj ugotowałam taką i mój facet się zajadał, powqiedział, że też się będzie odchudzał choć schudł-bagatela-25kg! Kiedy powiedziałam, żę i tak już jest \"wybidzony\"-podskoczył i powiedział, że nic go nigdy tak nie ucieszyło. I co? Faceci chyba też się przejmują swoimi brzuszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wczorajszej wpadce :( nastawiłam się już na prawidłowe tory, ale zważę się w poniedziałek, bo w drugim tygodniu waga z trudem się zmniejsza a ja potrzebuję dopingu. Będę się mierzyć :) Pokusa, ceny na tej stronie są wyższe niż u konsultantek, ja za torebki płaciłam 5,50 za sztukę, droższe są batoniki i gotowy napój czekoladowy. Ale fakt jest faktem, tanie to nie jest, z drugiej strony nie wolno nic innego jeść, więc koszty wyżywienia w ciągu 21 dni zamykają się w cenie tych zupek i napojów plus do tego oczywiście ogroooomne ilości wody mineralnej. Teraz lecę na zakupy między innymi wody mineralnej, przy okazji zużyję trochę dodatkowych kalorii :) Lajla jak Ci idzie? Pozdrawiam, to na razie, powiedzcie gdzie ta wiosna????🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BasiuK! Trzymaj się! Powinnaś być dumna z siebie, że pomimo małego grzechu w postaci sernika, wróciłaś do diety i walczysz dalej. Nie przejmuj się , że wolniej chudniesz. To się zdarza. Dziękuję , że odpowiedziałaś Pokusie . Byłam zajęta i trochę zmęczona emocjami, które mnie dopadły. Trzymajcie się wszystkie kruszynki, chwalcie się sukcesami , zwierzajcie z grzeszków /kulinarnych/ w grupie łatwiej pokonywać słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Dzisiaj trzeci dzień, nie ważyłam się jeszcze bo ja już od godziny 4.45 jestem w pracy i będę do 22 :( i taki miting czeka mnie przez kilka dni. Dzisiaj bardzo trudno mi wytrzymać, ale jak do tej pory się nie załamałam, ale mam potworną ochotę na coś smacznego do jedzenia. Pomocy!!!!!!! jestem głodna!!!!!! Pozdrawiam i trzymaj cie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lajla trzeci dzień jest zawsze ciężki. Przeczekaj, zapijaj się wodą, jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maba dzięki za pocieszenie :) Wypiłam już ze 3 litry wody aż dziw, że nie chlupoczę jak się poruszam. Ale jakoś wytrzymałam,jeszcze trochę i jadę do domku i zaraz idę spać, żeby nie czuć głodu. Przyznam się szczerze, że drugi raz na DC jest o wiele trudniejszy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka76
Od poniedzialku przechodze po raz drugi na scisla DC, wiem ze nie bedzie latwo, ale pociecha jest to, ze do tej pory schudlam 20 kg i nie chce tego zaprzepascic. Wiem tez, ze moge liczyc na WASZE wsparcie - a to jest prawie najwazniejsze w dlugiej bitwie z kilogramami. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka76 Od jakiej wagi wyjściowej zaczęłaś DC? Twój spadek wagi jest imponujacy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewka76
Moni - zaczelam od 75 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka76 Przy jakim wzroście? Ja niestety musiałam przerwać DC po pierwszych kilku dniach z powodu j choroby która zaatakowała mnie i moją rodzine:-( ale od wtorku znow rozpoczynam ścisłą DC. Cieszę się ze TY również zaczynasz :)) Będzie mi raźniej:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×