Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Cześć.. jak to nikt się nie odchudza?? Tylko czasami tak trudno znaleźć chwilkę .. Długa droga przed nami.. oj tak. Zostało mi 6 kg do odsiągnięcia upragnionej 8 na przedzie.. Zaczęłąm oprócz diety..(bo już jestem w zasadzie na mieszanej - 1 DC i 2 normalne) popijać obrzydliwą ale niezwykle skuteczną herbatkę..Czuję się po niej super,waga leci jak na ścisłej nieomalże.. Ma tylko jeden dobrze znany skutek uboczny..ale da się z tym żyć.. dziewczyny wszystkie kiecki są do zwężenia!!!!Jak ja się cieszę.. Czego i wam w czwartkowy porane szczerze życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chcę spróbować
dziewczyny a jakie są skutki uboczne??? i ile kosztuje kuracja na ok 3 tyg? bo tyle chyba powinno sie stosować, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pheebs
Zależy ile chcesz schudnąć - ja stosowałam dietę ścisłą przez 3 tygodnie, później przeszłam na mieszaną - najpierw 1 normalny posiłek i 2 DC, a później 2 posiłki i 1DC, więc wyjdzie na pewno więcej niż za same 3 tygodnie.. koszt jednej zupki u mojej konsultantki to 7 zł, więc dziennie na ścisłej wydaje 21 zł - myślę, że jak najbardziej warto, tym bardziej, że wydane pieniądze dodatkowo mobilizują do wytrwania przy diecie ;) a co do skutków uboczych - ja nie przypominam sobie, żebym jakiekolwiek miala jak byłam na diecie.. przez pierwsze 3-4 dni czułam głód ale póxniej już nawet nie.. polecam stronkę http://www.dieta-cambridge.pl, którą naprawdę warto poczytać, żeby zrozumieć dlaczego nie wolno nic innego jeść, jak bezpiecznie wyjść z diety i inne ;) Sama zamierzam powrócić do diety za kilka dni, bo uważam, że naprawdę warto się pomęczyć przez te kilka tygodni :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pheebs
cześć lubella - ja zaczęłam dzisiaj, właśnie kończę przepyszny żurek ;-) ktoś jeszcze może jest 'początkujący'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super,że nie jestem sama. Pierwszy dzień a juz pełen pokus-Babcia zrobiła ciasto,pączki wymienoine w sklepie(dzień wcześniej kupiłam stare i po zwróceniu (delikatnie uwagi,ze były stare)-ekspedientka zahowała sie ładnie i dziś je "wymieniła"na świeże:)) Ale trzyam się,choc nie jest łatwo. mam nadzieję,że wytrwam przez weekend,a od poniedziałku do pracy(byłam na urlopie 1,5tyg.i nie zaczęłam,ach..)to powinno być łatwiej-choć też wokół ciasteczka i cukierki-eh. Nikt nie powiedział,że będzie łatwo. Pozdrawiam-odezwę się jutro,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pheebs
U mnie też pełno pokus - ale za jakieś 2-3 tygodnie wyprowadzam się, będę sama mieszkać z dala od rodzinki, więc sama będę kontrolować swoje zakupy i nic mnie nie będzie kusić, chociaż mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się trochę kilogramów zrzucić.. Lubella - a mogę zapytać ile planujesz schudnąć i jak długo być na diecie? Pozdrawiam i trzymam kciuki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Med
Cześć Dziewczyny! Zaczelam wczoraj i jak narazie jest ok. Jestem na tej diecie juz drugi raz wiec mniej wiecej wiem ile powinnam schudnac. Poprzedni raz bylam 4 lata temu i schudlam przez 3 tygodnie 7 kilo. Potem byly 2 ciaze i teraz zostało mi kilka kilo nadwagi. Pomagam sobie w trakcie dnia CocaCola ZERO - bardzo ja lubie, a wcale nie powoduje klopotow z chudnieciem, chociaz w zasadach diety jest napisane, aby nie pic napojow niskokalorycznych. Zycze Wam powodzenia1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,mam dietę na 3 tyg,ale tyle nie będę ,bo mam za dużą imprezę,żeby na niej nic nie jeść. Postaram sie być 2 tyg,potem jakas modyfikowana(2 lub 1 posiłek DC,potem jednodniowa impreza i znów modyfikowana z DC.) Za jakiś czas 3 tyg, ścisłej. Myślę,że jak chociaż będę jeść jeden posiłek DC to żal mi będzie kasy i nie rzucę się na jedzenie. Dziś stanęłam na wadze i szok-3,4kg!!!!!!!!!!!!!!!!wiem,że to woda ale i tak podniosło mnie to na duchu:) Wczoraj było gorzej-ssało mnie-dzis już luzik-przynajmniej na razie,pa ,potem się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella2008
Witam wszystkie dzielne Panie! Już kiedyś próbowałm zacząć tą dietę w 2008 r (luty) ,gdy okazało się, że jestem w ciąży. Obecnie mam 11 m córcię 168 cm wzostu, 66 kg wagi i olbrzymi apetyt na szczupłą sylwetkę, oprócz tego bardzo słabą wolę. Czy ktoś zaczyna od jutra? Albo dopiero co zaczął ? W grupie zawsze raźniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pheebs
ja właściwie od jutra zacznę - ponownie.. Zaczęłam już kilka dni temu, ale wczoraj i dzisiaj zawaliłam dietę kompletnie, więc od jutra do niej 'wracam', ale to będzie własciwie tak jakby 1. dzień, a będę mogła być na niej chyba tylko około 2 tygodni, później znowu kilka dni przerwy, bo wyjeżdżam i nie sądzę, aby udało mi się z dietą.. A dzisiaj kupilam sobie nową wagę, więc mam dodatkową mobilizację, bo chcę, żeby jak najszybciej spadła :p I tym razem na pewno juz nie przerwę diety, schudłam już troszkę, chcę jeszcze ok 10 kilo i mi się uda! Pozytywne nastawienia to chyba już i tak nieźle :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ja dziś po 5 dniu,ogólnie nie jest źle,najgorzej w pracy,bo wokół słodkości i poza tym nie mam czasu zrobic sobie 2 DC.Póki co w pracy jem 1 DC(dzielę torebkę na pół ).W ogóle wolę dzielić po pół jedzonko -tak łatwiej mi wytrzymać. Mam od cholery dozrzucenia także długa droga przede mną:( Wczoraj zjadłam brokułową -ohyda!!!!!!!!!!! Geeneralnie wolę zupki-moi faworyci to grzybowa(tej mam najwięcej),kurczak z grzybami ,jarzynowa,niezła jeż też orientalna-byłam mile zaskoczona. Wiem,że batony powinno się od drugiego tyg.ale być może będę musiała zjeść już jutro,bo nie wytrzymam o jednej zupce cały dzień. Mam do Was pytanie-znacie dobrego konsultata w W-wie? Trymajcie się dzielnie i piszcie!!!!!!!!!!!!coś tu cichutko:((pozdrawiam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaszek
moje drogie,pusto tuuuuu.............moze wsparcie na gg.....ja od jutra zaczynam juz po raz setny chyba...zawsze po 2 dniach przerwa ale musle się sprezyc bo szkoda mi tej wydanej kasy.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el-ka
Czesc dietowiczki. Ja po raz kolejny walcze-kilka bitew przegralam,ale wojne mam zamiar wygrac:D W 2001 roku schudlam na dc 19 kg.Teraz jest duzo trudniej:( Latka leca,niestety.Metabolizm slabnie...Teraz walcze od lipca-10 kg mniej,bylo pieknie.Nic mnie nie ruszalo-grilowanie,imprezki-do czasu.Potem tama puscila.Teraz od kilku dni probowalam diety protal-wysokobialkowej.Nic mi nie spadalo,niestety.Doszlam do wniosku,ze jem na niej zbyt duzo a metabolizm na dc mi sie zastal.Jako,ze mialam jeszcze zapas torebek-wrocilam na lono dc:)I dzisiaj mam 3 dzien,najgorszy z dotychczasowych-w dodatku chlop mi wlazl do kuchni i mielone robi-zapach mnie powala:((Chyba musze na spacerek... I jeszcze jedno-ktoras wyzej napisala,ze batoniki od drugiego tygodnia-pierwszy raz slysze.Dla mnie one sa the best i zajadam 1 dziennie,szczegolnie w robocie jest to wygodne-zdejmuje papierek,zeby nie bylo widac,ze to dietetyczne.Co mam sie tlumaczyc!Niech mysla,ze zazeram prawdziwe i w dodatku chudne!Pozdrowienia. I jeszcze cos do tych 170 cm i 50 kg-dziewczyny-opamietajcie sie,szkoda zdrowia.Powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Witam Miłe Panie. Jestem weteranką DC. Ostatni raz stosowałam ją w czerwcu - od tego czasu waga stale mi się utrzymuje taka sama, niezależnie od tego co i ile jem. Więc to mit, że po skończeniu diety pojawia się problem efektu jo-jo. Ważne jest tylko, żeby dobrze z DC wychodzić, stopniowo. Ale żadne restrykcje węglowodanowe itp. nie są potrzebne - jestem tego potwierdzeniem. Możliwe, że jeszcze raz się skuszę na DC, bo mam lekką nadwagę (64 kg przy wzroście 162 cm), ale to za jakiś czas - muszę dać odpocząć organizmowi. Trzymam kciuki za wszystkie wytrwałe - i za te, które grzeszą też - takie odstępstwa od diety nie niwelują jej rezultatów, tylko przesuwają je w czasie (jedynym mankamentem jest olbrzymia trudność w powrocie do konsekwencji i trzymaniu w ryzach silnej woli). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jaca, dawno nie zaglądałaś..uczciwie powiem,że korzystam z Twoich doświadczeń..już miesiąc minął dziwnego wychodzenia z DC - od razu weszłąm na normalne jedzenie i schudłam jeszcze 4 kg.. Od 10 wracam na ścisłą..i mam nadzieję schudnąć jeszcze z 5 kg conajmniej, bo jak na razie to mam -13 kg!!!!!!!! Warto dziewczyny, naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki
czesc, ja zamierzam zaczac od jutra. Mam 10-11 kg do zgubienia (163 cm, waga 71 kg). luckbeajady-powiedz w jakim czasie zgubilas swoje 13 kg, jaką dc stosowalaś - scislą czy mieszną. SUPER wynik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie,ja dziś 14 dzień-dziś zjadłam tylko 2 posiłki,bo po prostu nie miałam kiedy. Przez te dni nic nie podjadałam,zjadałam 3 posiłki(przeważnie dzieliłam je na poł),zułam gumę,pijam colę ligh-ale bez przesady. Jutro ważenie,ale po spodniach czuję,że luźniej. Zamierzam nadal się trzymać i dalej chudnąć.Jeszcze w tym roku chciałabym przeprowadzić DC-bo dużo jeszcze mnie zostało. Jestem z siebie dumna i mam nadzieję,że wreszcie czegoś się nauczyłam i nie zaprzepaszczę tego w tydzień. P.S.Cały czas jestem z Wami na bieżąco:)jutro podam ile ze mnie zeszło. Jak miło,że jutro coś innego niż niebieska torebka. Powiem Wam,że boję się jeść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cicho...Po 14 dniach schudłam 6,4kg!!!!!!!!!bardzo się cieszę,czuję luz po ubraniach. Żolądek się skurczył,bo najadałam sie małymi porcjami-ach,jak dziś smakowało jabłuszko...Nawet tak strsznie nie ciągnie do słodyczy,co bardzo mnie cieszy,bo to jest moją największą zmorą. Chyba przeczekam z m-c na jakiej swojej dietce(przede wszystkim mniej jeść),a potem znów DC-przynajmniej z 2 tyg. a najlepiej 3-zobaczymy. Pozdrawiam Was serdecznie-będę pisac jak mi idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cicho..ale pewnie dlatego,że każdy czyta a niewiele chce napisać.. o wzlotach i upadkach :) Napisze dzisaj o upadkach.. figi,orzechy...chlebek z masełkiem, prawdziwy,nie styropian.. i 1 kg więcej.. ale juz zrobiłam listę zakupów i ruszam po warzywa,owoce i chude mięsko. Od dzisiaj witaj nowa dieto..mam jeszcze 12 dni do drugiej tury DC.. żeby tylko nie zaprzepaścić dotychczasowego wyniku..żeby wytrzymać.. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas na przechwałke... od miesiąca nie jestem na DC...staram sie jesc ok 1000kcal. Bylam na urlopie w tropikach, jadlam lody, objadalam sie lokalnymi specjalami i co....schudlam jeszcze 4kg!!! dziwne, bo myslalam, ze utyje, a tu jeszcze spadki... Kiedy zaczynalam dietowanie (27 lipca) startowałam z wagi ponad 88kg przy wzroscie 169cm. Dziś po 2 miesiacach- waze 74kg....chyba niezle... Chcialam od poniedzialku na nowo zaczac dietowanie, bo chce mieć wage z 6 z przodu, ale niestety "rozebralo" mnie zapalenie skrzeli i dietowanie nie jest w tej chwili mozliwe... Ta dieta dziala 100%, wiem, ze z nia osiagne swoj cel....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckbealad
Witaj Kaserka..fajnie,że znowu jesteś. Zazdroszczę Ci tych 14 kg,lae wiem,że z DC za tych kilkanaście dni też dam radę :) To najfajniejsza dieta jaka mi się w zyciu udała. Mam nadzieję,ze z amiesiac ja będę miała upragnione 8 z przodu a Ty 6.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe uwierzę,ze nikt nie czyta tego forum..ale nikt na pewno nie pisze. Szkoda,żeby upadło po tylu latach, szkoda,bo przemyślenia , rady,wzloty i upadki dały nam wszystkim walczącym z nieakceptowanym tłuszczykiem wiele dobrego. T oforum , to dziewczyny tutaj piszące wspierały,dodawały sił i rozśmieszały,jak było trzeba. Dlatego będę pisać i mam nadzieję ,ze przyłączycie sie do mnie.. mój ostatni tydzień przed dieta DC zaczęłąm od diety opartej nazupie kapuścianej.. chociaż to chyba za duzo powieziane. Kapusta w tej zupie jest i owszem,ale poza tym i por i seler naciowy i cebula i papryka i wreszcie okryte niesławą pomidory.. aż 6 szt!!!. Popjam sobie zatem tą zupkę,popijam herbatkę odchudzającą i nie wchodze na wagę. Postanowiła wejść dopiero po skończeniu 2 cyklu DC.. Mam nadzieję,ze będę zadowolona.. na razie wszystkie ciuchy pojechały do zwężenia i znowu są lekko za luźne.. Czego i Wam życzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawi79
Cześć! Mam pytanie ma któraś z Was może do sprzedania owsianki diety cambridge-jałkowo cynamonową?Bardzo bym prosiła o odp,a może któraś z was mogłaby mi je zamówić potrzebuje 30szt,nie mam gdzie ich kupić.Licze na wasza pomoc,musze schudnać ok 10 kg,a slyszałam ze owsianki sa super,koktaile i zupy mam.Pomózcie.Zapłace za przesylke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hei kobietki!ja dzis pierwszy dzien na DC..kupionej latem:)mam ja na 2 tyg..ostatnio odchudzalam sie Dukanem i spadlo 6.6 kg w 5 tygodni..wlasnie wrocilam z urlopu w cieplejszym klimacie...i zaczelam dzis DC potem zamierzam wrocic do Dukana chyba ze..efekty DC mnie bardziej zaskocza?a jak tak was czytam..to moze tak bedzie:)w kazdym razie latwo nie jest bo jestem straszliwie glodna...i niestey zjadlam jablko...choc wiem ze to niedozwolone.mam nadzieje ze wytrwam 14 dni i bede lzejsza o kilka kg..bo do idealu jeszcze dluga droga:)bede zagladac do was czesciej:)pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj.. Zaczęłą drugi raz DC.. mam do zgubienia jeszcze z 5-8 kg. Dzisiaj - mam minus 18 w ciągu dwóch i pół miesiąca. I pomiędzy ścisłą a ścisłą wcale się nie oszczędzałąm. Ale za to piłam obrzydliwą odchudzającą herbatkę. Myślę,że pomogła mi schudnąć pomiędzy..teraz już drugi dzień na ścisłej. I chce się żyć!! Laski, co tydzień zanoszę do krawcowej rzeczy do zwężenia :) chcę tak jeszcze.. chociaż już ogół społeczeństwa mówi,że wystarczy..pewnie zaczynają mieć rację.. skończę tą ścisłą i już po wszystkim. Nigdy nie przypuszczałam,że to możliwe , nigdy. A jednak . Powodzenia!!! I nie ma co się załamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagoodkaK
Cześć dziewczyny! Nie załamujcie sie DC działa:) schudłam na niej 7kg a w ciagu calego odchudzania 10kg!!! teraz mam 168 i waze 57kg:) Mimo ze zakładałam docelowa wage 56 to teraz uwazam ze 57 mnie satysfakcjonuje:) Z DC został mi jeszcze 1 koktajl i 5 batonów. Jeśli któraś z Was chce to chetnie odsprzedam! gg 5963102 gordon-carnsore@wp.pl Pozdrawiam i nie łamcie sie nawet małe grzeszki nie przekreślają wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggeisha
Witam wszystkich. Pozwólcie, że się do Was przyłączę. Od kilku dni jestem w Japonii. Wyjeżdżając z Polski zakupiłam DC na 2 tygodnie ścisłej i 2 tygodnie wychodzenia. Dietę Cambridge dobrze znam, bo stosowałam ją już wielokrotnie z dobrymi skutkami. Ostatni raz robiłam ją w czerwcu - z wagi 71 kg udało mi się zejść do 64 - i ten efekt trzymam do dzisiaj. W Japonii będę do świąt Bożego Narodzenia. Tutejsze jedzenie jest tak niskokaloryczne, że spokojnie udałoby mi się schudnąć bez DC, ale nie mam zamiaru taszczyć jej z powrotem do Polski (to waży 4 kg! - i z trudem udało mi się nie płacić za nadbagaż). Pocieszam się tym, że będę miała prostą drogę po zakończeniu DC. Tu można kupić różne produkty spożywcze, które mają 0 (ZERO!) kcal, różne galaretki, napoje białkowe itp. Zresztą wszystko co widziałam na półkach sklepowych ma obniżoną wartość kaloryczną. Nawet bez obaw można jeść lody, czy inne rarytasy. Brakuje mi tu nabiału, chudego twarożku itp. Ale są jogurty, więc jakoś uda mi się. Od jutra więc zaczynam DC ścisłą - przez 2 tygodnie. Później 2 tygodnie wychodzenia. Na jutro zaplanowałam batona cytrynowego, zupkę grzybową i jarzynową. Spotkałam się z opinią, że nie powinno się w pierwszym tygodniu stosować batonów, ale mnie nie zależy na gwałtownych efektach. Chciałabym zrzucić jakieś 4-5 kg. Myślę, że mi się uda. Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dziewczyny. Dzisiaj był dla mnie wielki dzień. Po raz pierwszy od 10 lat włożyłam jeansy. Kupione normalnie..czarne. Marzyłam o tym,że założę i nie będę wygladałą jak baleron na parówkach.. w Ikei było dużo luster i kazde mówiło mi to samo..nie jest źle,laska. Jest nawet o tyle dobrze,że Teściowa zaproponowała,zebym dłużej juz nie chudła bo ludzie pomyślą,że jestem chora..a moja druga połowa zaczyna dietę od soboty..tak mi zazdraszcza :) ggeisha ...fajnie,że dołączyłaś do nas, napiszę,ze Ci zazdroszczę i wyprawy i wagi :P. Wyprawy jednak bardziej. Co do batonów - jest taka opinia,ale myślę,że tylko dlatego,że zupkami bardziej się najadasz..chociaż ja batona na raz jeszcze nie zjadłam. Mój Przyjaciel,którego namówiłam na dietę a który zwykłego Marsa brał na trzy gryzy mówił,ze jeszcze nie spotkał batona,którego tak długo by przeżuwał..coś w tym jest :) Powodzenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×