Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martini z lodem

Obrażanie się na sklep

Polecane posty

Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxghghghghjy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak miałam i wiecie co? Po prostu przerzuciłam się na sklep internetowy. Teraz kupuję w a.pl i jestem bardzo zadowolona. Przynajmniej mam czas się zastanowić, dostawa na terenie Warszawy i okolic jest szybka. Teraz już nie korzystam ze sklepów, gdzie jest niemiła pani, która patrzy na mnie z byka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym obrażaniem się na sklep
to w sumie chujowa sprawa. Oczywiście nie ma problemu się obrazić jak jak incydent zaszedł w sklepie odzieżowym w którym jesteśmy raz na ruski rok i jak zakupy odziezowe się robi tylko od czasu do czasu obchodząc całe miasto i jest tysiące sklepów do wyboru. Problem się robi wtedy jak incydent zajdzie w sklepie spożywczym którego jesteśmy stałym klientem. Spożywkę na dobrą sprawę trzeba kupować dzień w dzień. I w takiej sytuacji w której postawi nas sprzedawca to co byśmy nie zrobili to wszystko będzie miało negatywne konsekwencje. Tu nie ma ewidentnie białego rozwiązania no bo jak nie zareagujemy na nieładne zachowanie sprzedawcy i stulimy uszy po sobie to będzie to upokarzające dla nas a taki sprzedawca będzie robił co mu się będzie żywnie podobało bez żadnych konsekwencji. Z kolei jak zrobimy awanture lub chociażby zwrócimy uwagę sprzedawcy to też będzie miało swoje skutki bo tym samym ucinamy sobie sami późniejszą możliwość chodzenia do takiego sklepu no bo niesmak po tej sytuacji pozostanie na zawsze, no bo komu się chce potem patrzec w oczy sprzedawcy z którym zaszła niemiła wymiana zdań. A tymczasem zakupy nadal robić trzeba i często w takiej sytuacji pozostaje nam dochodzić lub dojeżdżać do jakiegoś sklepu dalej a więc dodajemy sobie problemów bo energia i czas na wykonanie tej samej czynności po zsumowaniu w skali lat wychodzi nam dobry kawałek życia który zwyczajnie marnujemy. Jeśli nie interweniujemy w sklepie na sytuację, a jedynie obrażamy się na sklep i nie robimy tam zakupów to też do dupy bo w przypadku sklepu który ma ciągły ruch to utrata jednego klienta nawet nie obejdzie a nawet jak jakaś tam minimalna różnica w zyskach będzie to niegrzeczny sprzedawca tym bardziej tego nie odczuje bo wypłatę za godziny będzie miał taką samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×