Dziewczyny z hirsutyzmem

to takie dołujące jak ktoś tak mówi czy zachowuje się, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, nie ma powodów do narzekania, a szuka tylko zapewnień...to takie próżne

Wlasnie dzwonilam dowiedziec sie o swoje wyniki badan hormonow. Powiedziano mi, ze hormony sa w normie ale mam nieco podyzszony TSH (hormon tarczycy) co swiadczyc moze o niedoczynnosci. To by wlasciwie tlumaczylo moja osowialosc i ciagle uczucie zimna. Na jutro jestem umowiona do lekarza, wiec mam nadzieje, ze dowiem sie wiecej. Ale skoro hormony sa w normie to jak wytlumaczyc ciemne wloski na calym ciele? Dzis swieci sloneczko, wiec wszytko tak bardzo widac :( Ogladalam sie rano i znow sie poplakalam. Brzuch, piersi, ramiona i co najgorsze twarz!!!! Najgorzej jest przy baczkach i bokach twarzy :( Wasik przedwczoraj usunelam woskiem, wiec jak go nie wiedze to te odrobine czuje sie lepiej. Wogole to juz dostalam obsesji na punkcie owlosienia. Przygladam sie kobieta czy tez maja podobny problem. Dzis mam naprawde fatalny dzien. Wczoraj wieczorem dopadly mnie starszne zawroty glowy. Mialam nadzieje, ze przez noc bedzie lepiej tymczasem rano otwierajac oczy swiat mi w dalszym ciagu wirowal. Jest mi niedobrze, czuje sie slabo i caly czas troche sie wszystko kreci, ale nie tak intensywnie jak rano. Takze nawet fakt, ze hormony sa ok jakos mnie nie uspokoil. Co do wloskow: tak sie zastanawiam i pewnie to glupie ale czy ich intensywny wzrost nie jest np. powiazany z nadchodzaca wiosna. Moze moj organizm produkuje ich teraz wiecej a potem sie to uspokoi? A moze to jakis krem, ktorego uzywam? Co do leczenia hirsutyzmu to zastanawialam sie czym faszeruja transseksualistow, by upodobnic ich do kobiet? Moze to bylby jakis lek na nadmierne owlosienie u kobiet? Dziwne rzeczy mi przychodza do glowy, wiem.... I jeszcze jedno pytanie: czy was rowniez tak okropnie swedzi cale cialo? Od kilku tygodni tak bardzo wszystko mnie swedzi! Najbardziej plecy i nogi. Czasami mam taki napad, ze nie moge. Kupilam sobie taka specjalna nylonowa rekawiczke do masazu bynajmniej nie po to by sie masowac, a by sia nia drapac :)

Witajcie Dziewczynki :) strasznie długo mnie tu nie było!!! nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie?? idę na tory - część Kochana:) jak się trzymasz?? sonia 81 - witam ponownie!!:) mega smutno - gdzie jesteś??:) miło mi również poznać wszystkie nowe Dziewczyny!!! a teraz zdań kilka dlaczego zniknęłam na tak długi czas. no więc wyjechałam za granicę, na miesięczne stypendium. nio cóż, chwalipięta za mnie:P ale piszę to dlatego, że przez cały ten wyjazd byłam tak zabiegana, zaaferowana, że zapomniałam o moim problemie albo inaczej, nie myślałam o nim tak intenstywnie!! ale dziś wszystko wraca do normy. włosy jak są tak były, ale nowych nie przybywa. leków nie biorę, a okres jak w zegarku (jedyne co mnie cieszy). zaczynam myśleć o elektrolizie na brodę, ale nie wiem do końca czy warto... zaczęłam też czytać o jakiejś diecie antyandrogennej, może spróbuję, tylko tam chyba prawie wszystko z jadłospisu trzeba wykluczyć:P najpierw jednak muszę wydobrzeć, bo się pochorwałam poważnie, migdały i zatoki mnie męczą okropnie, pojutrze laryngolog:( a co tam u Was??:) koleżanką w rozmiarze 34 bym się nie przejmowała, mój kolega mawia, że taką laską to w krykieta można grać, a nie:D oczywiście bez obrazy dla nikogo, bo chudzinki są czasem i już, sama coś o tym wiem, ale żeby paradować i mówić o potrzebie schudnięcia, trzymajcie mnie:D buziaki

idę na tory - miśku, głowa do góry!!! jasne, że są gorsze dni, ale my się nie poddajemy, ot tak:D dzięki wielkie za info dot. elektrolizy, wychodzi jednak na to, że chyba nie warto... wiesz co, ja sama nie wiem jak to jest z tym moim ustabilizowaniem hormonów. jak już pisałam wcześniej mam PCO, ale testosteron spadł ladniutko, adnrogeny pozostałe też, okres jest i to prawie regularanie (a u mnie to wielki sukces!) i nic nowego nie rośnie. ale leków teraz żadnych nie biorę... sama nie wiem... chyba zapytam wprost moją kochaną panią profesor co myśli o tej elektrolizie, ona pewnie będzie wiedzieć... ale wizyta chyba jakoś w marcu dopiero... co do diety - nie jestem w niej żadnym ekspertem i nie próbowałam... info jej dotyczące znalazłam na stronie: http://pco.enarea.com/forum/index.php tam jest zakładka KUCHNIA i są diety, rozpisane produkty zakazane itd. ogólnie bardzo polecam to forum:) wprawdzie jest dla osób z PCO, ale większość z nich walczy właśnie z hormonami i włoskami na ciele, więc można znaleźć wiele różnych porad:) martwi mnie jedna rzecz, jak się zorientujecie po przeczytaniu info z forum, dieta ta polega na maksymalnym ograniczeniu węglowodanów, więc chyba się na niej chudnie... mimo PCO nie mam zbędnych kg, więc nie wiem jak bym na to wszystko zareagowała... ale może spróbuję skoro to niby na włosy też może pomóc... ja z depilatorem nie walczę, raczej z woskiem, pensetą i pastą cukrową;) jestem mistrzynią wszystkiego co się klei:D a co swędzące skóry meggie, to też to mam, przed depilacją, po, a szczególnie jak włosy odrastają... czytałam gdzieś, że należy stosować balsamy z mocznikiem, bo to bardzo zmiękcza skórę (jeśli wygaduję brednie, to mnie poprawcie, bo nie jestem pewna, czy czegoś nie pokręciłam...). mnie troszkę pomaga oliwka stosowana na mokrą skóre:) a do laryngologa lecę jutro, mam nadzieję, że to nie będzie nic bardzo poważnego i antybiotyki wystarczą... dobra, kończę ten elaborat, bo w sumie w pracy jestem:D

Wrocilam od lekarza i znow tylko zapewnienia, ze moje owlosienie jest we wzglednej normie. Troche wiecej niz u innych, ale to jeszcze nie powod do niepokoju :-/ Jak sie okazalo badanie hormonow na ktorego wynik niecierpliwie czekalam przez caly tydzien okazalo sie badaniem tylko kobiecych hormonow - a te u mnie w idealnym porzadku. Takze dalej nie wiem jak to jest u mnie z tymi meskimi hormonami. Co do tarczycy to mimo iz jest lekka niedoczynnosc to nie trzeba tego leczyc. Lekarz zalecil mi usuwanie owlosienia, jezeli tak bardzo mi przeszkadza. No wiecie co, coz za totalna ignorancja! Wszedzie czytam, ze wloski na ciele kobiety (w miejsca gdzie ich byc nie powinno) nie rosna sobie tak poprostu. Dlaczego nikt nie chce tego potraktowac powaznie??????? :( IDE NA TORY: co do terapi hormonalnej ktorej poddawani sa transseksualisci to wydaje mi sie, ze nie jest ona bez skutkow ubocznych. Ale wydaje mi sie, ze byc moze w bardzo malenkich dawkach mogloby to pomoc i kobietom z ich niechcianym owlosienie? To tylko takie moje spekulacje, wiec chyba nie warto nawet o to pytac. co do tego nieszczesnego swedzenia ciala: to chyba nie od depilacji, bo plecow, ramion, piersi i brzucha nie gole, a jednak bardzo swedza. Nogi (cale) oraz bikini owszem - tez swedzi. Tam tez od golenia porobily mi sie ranki. Gole golarka, depilatorem nie portafie sobie wyrwac wszytkiego, no i cala procedura trwa 2 godziny, a golarka to w mik i nie boli. Od kilkunastu lat gole te strefy golarka, wiec wlosiska sa grube i ciemne. Poza tym nogi same w sobie mam brzydkie z obrzydliwym cellulitem, wiec nawet latem chodze w dlugich spodniach. na dzis wieczor zaplanowalam rozjasnianie wloskow na twarzy. tych z policzkow staram sie nie rwac, potraktuje je dzis chemia :D tylko te nieszczesne wasiki skube, co tam sie pojawi to pod pesetke, a jak duzo to wosk i pesetke. przyznam ze nie wyobrazam sobie robic tego przez cale zycie. jest to dla mnie nowy problem i nie moge sobie z tym psychicznie dac rady :( no i jeszcze w nikim nie mam wsparcia. lekarz bagatelizuje, mama bagatelizuje, maz twierdzi, ze mu to nie przeszkadza i nie bedzie przeszkadzac nawet jak bedzie wiecej. no i niby to ostatnie powinno mnie cieszyc, a jednak nie cieszy. zdecydowalam, ze jak bede mogla wkrotce przyjechac do polski to udam sie prywatnie do endo-ginekologa. mama obiecala, ze mnie wtedy na czas umowi. no ale to jeszcze potrwa :( ciesze, sie, ze choc tutaj moge do was wylac swoje zale i nie potraktujecie jak odosobnionego przypadku. dzieki :)

Witam was wszystkie:) Jestem nowa- a właściwie nowo ujawniona, bo podglądałam to forum w ukryciu przed rodziną już kilkakrotnie, ale nigdy się nie wypowiedziałam. Teraz to zrobie, bo już sobie nie radze z moim kompleksem. Mianowicie - właściwie to mała jestem;p, bo żyję sobie jedynie 15latek, a to wystarczyło, żebym popadła w ogromny kompleks co do mojego owłosienia. Jestem blondykną zadowoloną ze swojej figury. Mam mnóstwo znajomych-przepraszam, nie brzmi skromnie-jestem lubiana. Wiem, że kiedy przyjdzie lato, będę non stop wyciągana nad pobliskie sztuczne plaże, jeziora. Nie moge sobie poradzić z kompleksem dotyczącym mojego osłosienia pośladków.. :( Mam obsesje. Płakałam nie raz. Kiedy tylko mam okazje przyglądam się czy inne dziewczyny też mają ten problem. I najgorsze jest to, że zawsze i wszędzie widze gładziutkie tyłki! Moje włosy nie są jakieś grube, ale długie i ciemne... :( Wiem, że były tu już wypowiedzi na ten temat, ale czytałam to dosyć dawno i poza chwilową poprawą samopoczucia - nie pomogło mi więcej.. Myślałam już o wielu sposobach-jeszcze nic nie robiłam w kierunku ich usunięcia, bo boje sie, że przez pierwsze dni będą gładkie, a potem coraz grubsze i obrzydliwsze.. Oczywiście nie mam zamiaru używać maszynki! Marze o laserze.. ale chyba musiałabym sobie znaleźć prace;P, bo budżet 15latki \'raczej\' nie wystarczy na serie takich zabiegów;P. MAM JEDNO PYTANIE - i BŁAGAM o odpowiedź : czy któraś z was używała w tych okolicach depilatora? Zaopatrzyłam się w taki cudny sprzęcik jakiś czas temu, depilowałam narazie nogi,a ostatnio pokusiłam się nieco wyżej i dotarłam do okolic bikini^^ - nawet nie bolało (Czasami zastanawiam się, czy nie jestem troche sado maso;d) I jestem baaardzo zadowolona! Włoski są 20razy słabsze i jaśniejsze! Jest poprostu cudowny. (mam jednego z najnowyszych depilatorów BRAUNa). Nie myślcie, że skoro jestem młoda to pewnie wyolbrzymiam ten problem.. Tak nie jest. Nie mogę sobie z tym poradzić, czasami po prostu wpadam w depresje. Naszukałam sie po internecie mnóstwa informacji o różnego rodzaju depilacjach. Proszę tylko o odpowiedź na to pytanie. Jeśli się któraś zainteresowała i chciałaby mi pomóc, bo ma doświadczenie z golenia depilatorem w tym miejscu, to błagam - niech odpisze... Z góry dziękuje.

ide za godzine na moja pierwsza w zyciu wiztyte u endo! Ale sie denerwuje :o i tez boje sie troche, ze mi powie 'taka pani uroda' tego chyba nie zniose, co to za uroda!? :(

życzę powodzenia :) idziesz do dr Kiełczewskiej :) czekam na opinie

tak :) jak tylko wroce to wszystko dokladnie opisze :) Ty w koncu idziesz na poczatku marca? To tez juz niedlugo... Pozdrawiam

Czekam ;> I będę tu zaglądać do póki nie dostane chociaż jednej malutkiej odpowiedzi! ;p Prosze...

i same pośladki masz owłosione? to napewno są pośladki?

a Ty nie masz na myśli czasem owłosienia odbytu? co jest normalnym owłosieniem.

Ja idę w piątek do ginekologa, endokrynologa narazie sobie odpuszcze.

Hm.. tzn. nie chodzi mi o całe pośladki. Dolna część, ale to jest bardzo widoczne w kostiumie kąpielowym. Jeśli chodzi o odbyt to oczywiscie, ze też jest owłosiony-pewnie nadmiernie;|, ale tego przynajmniej nie widać przez majtki.. Pytam o depilator, bo kiedy wydepilowałam sobie okolice bikini nie mam teraz z tym żadnego problemu. Zrobiłam to właściwie raz, a włoski są tak delikatne i w ogóle ich nie widać, że powtórze to dopiero przed wakacjami. I dlatego myśle, czy nie użyć depilatora też na tą dolną część pośladków...

Dziękuje Ci! Nawet nie wiesz jak mi pomogłaś. Niby to nic, ale potrzebowałam chociaż jednego potwierdzenia, że ktoś już tak depilował. Głupie wiem;p. Bólu się nie boje- bo jak mówie mam czasami wrażenie, że jestem sado maso;d i nic mnie nie boli;P. Ale jak mówisz, że potem jest lepiej to super:). Mam pomiędzy pośladkami. Mnóstwo;/ Ale narazie sie tym nie przejmuje. Mam 15lat i bez przesady-jeszcze przed facetami sie aż tak nie odkrywam. Potem pewnie się bardziej zaczne tym przejmować, ale myśle, że nie ma powodu.. Co jak co, ale tam niech sie faceci nie czepiają naszych włosów;/ Oni mogą mieć wszędzie, a my miałybyśmy depilować się aż w takich zakamarach? ;p ;/ Zresztą jak któraś mi wczesniej napisała \"owłosienie odbytu jest normalne\"... Bo myśle, że nawet depilatorem to tam nie ma za bardzo jak.. Jeśli Ci to aż tak bardzo przeszkadza to musisz podpytać się kogoś bardziej doświadczonego. A moje cudo? Hm.. ja kupowałam w święta - w okresie przecen i nie pamiętam dokładnie.. Ale nie wydaje mi się żeby doszło do 500zł? 300zł nie przekroczyło. Skoro Ty tyle dałaś to ten philips na pewno też musi być dobry, nie jesteś zadowolona?

ja bylam wczoraj u endo, i wydaje mi sie, ze gdyby nie to, ze poszlam prywatnie to uslyszlabym, ze taka moje uroda :o a ze poszlam prywatnie i placilam za wizyte to pani doktor bez przekonania wypisala mi skierowania na badania... powiedziala, ze moje nadmierne owlosienie jest slabo nasilone (w sztucznym, slabym swietle jej gabinetu moze rzeczywiscie...) i ze w badaniach pewnie i tak nic nie wyjdzie. Leczenie u niej polega na braniu tabletek anty... :o zaplacilam 70zł, zeby sie dowiedziec, ze najlepiej jak pojde na depilacje laserowa :( bo leczenie lekami nic w moim przypadku nie da...

Badania musze zrobić prywatnie w laboratorium, koszt to jakoś ponad 100zł... trochę mnie rozczarowała ta wczorajsza wizyta. Tych włosów na twarzy w sztucznym swietle w gabinecie rzeczywiscie prawie w ogole nie było widać, endo sobie pewnie pomyślała, ze przesadzam :o Badania muszę zrobić między 4-8 dniem cyklu, więc za jakieś 10 dni. Potem z wynikami mam się zgłosić do pani doktor. No zobaczymy, chociaz pewnie i tak czeka mnie laser...

mam na karteczce zapisanych chyba 5 badan, pewnie te podstawowe... :o nie znam nikog dobrego we Wrocławiu, nie wiem gdzie sie zglosic :( zresztą ja nie mam czrnych i grubych włosow - rzeczywiscie, tylko ciemny meszek na ok pol cm. włoski sa cienkie ale ciemne, nie wiem nawet, czy na laser sie beda nadawac :(

Do \'idę na tory\' : Dziękuje Ci bardzo;* :) Skoro Ty depilujesz tyle miejsc na swoim ciele to ja spróbuje z tymi pośladkami, a co mi tam. Gorzej nie będzie, a podejrzewam, że dużo lepiej.. Nawet jeśli troche poboli:| Trudno.

dziewczyny.... no to ja skoro nie idę prywatnie pewnie usłyszę że nie ma wcale problemu i taka moja uroda :( a miałam taką nadzieję...też mam tak jak Ty.... :(więc pewnie dla niej nie będzie problemu

ppppp, no przykro mi, ze wrocilam z wizyty rozczarowana... moze Twoje wloski sa inne, zobaczymy co Tobie pani dr powie... Ja bylam dzisiaj na konsultacji w sprawie depilacji laserowej - wloski na brzuchy, plecach, karku, bikini i przedramionach nadaja sie na zabieg :) niestety te na twarzy, szyi i ramionach sa za cienkie i za jasne (sa takie jasnoszare, widac je bardzo w swietle dziennym i w sloncu) tamte pozostale to tez raczej meszek, ale ciemny. Musialabym sobie zrobic ze 4 zabiegi depilacji, co kosztowaloby mnie jakos 7tysiecy zł., albo nawet wiecej, az boje sie policzyc dokladnie :( ale jesli to jedyna opcja, to chyba sie zdecyduje... zrobie sobie oczywiscie tez te badania hormonalne, zeby zobaczyc czy wszystko ok, ale pani dr powiedziala, ze leki nie zlikwiduja tych wloskow nawet jak cos wyjdzie w badaniach ;(

no raczej moje włoski nie są jakieś ciemne... a tak się cieszyłam na tą wizytę i wogóle,miałam taką nadzieję :( a ogólnie pani dr jest miła? zastanawiam się jak jej powiedzieć o tym,żeby potraktowała to poważnie

jeśli chodzi o laser to odpada u mnie....raz że nie mam kasy i raczej moje włoski nie nadawałyby się do zabiegu,bo są jasne :( ale co z tego jak je widać :(

już sama nie wiem co myśleć o nich... boję się że będzie gorzej :( tyle się naczytałam o tym w necie. Nie wiem już czy to normalne czy nie... tyle że to naprawdę mi przeszkadza w życiu i wogóle,jest to dla mnie problem. powinien mi ktoś pomóc. Tak jak Ty nie wiem do kogo z tym iść,nie znam żadnego dobrego lekarza :(

Tak, pani dr jest mila, ja w sumie weszlam do gabinetu i nie wiedzialam w ogole jak zaczac, co powiedziec, jakos tak sie zestresowalam ;) ale w koncu wydusilam to z siebie, pani dr kazala mi pokazac te wloski, wiec jej pokazalam rece, plecy, kark i brzuch, niestety tak jak pisalam swiatlo miala slabe w gabinecie i tych na twarzy i szyi prawie nie bylo widac :( ona powiedziala, ze to jest raczej slabo nasilone (a ze na ramionach, karku i plecach srednio nasilone) i ze jesli h. to raczej idiopatyczny, albo nasilone owlosienie genetyczne... Zobaczymy co w badaniach wyjdzie, ehh... Na laser pojde tak czy siak, bo nawet leczenie hormonalne tych wloskow nie usunie, tylko wyreguluje hormony i ew. zapobiegnie wyrastaniu nowych. Sama pani dr powiedziala mi, ze bez sensu mam lykac przez wiele lat leki :o w sumie ma racej, skoro to jest np. genetyczne to bez sensu ingerowac w organizm hormonami i lekami antyandrogennymi, juz wole wziac jakis kredyt albo pracowac cale wakacje w GB i miec kase na laser, przynajmniej problem zniknie na dlugo...

hmmm...ja nie wiem jak to będzie...powiem że wcześniej nie miałam tam nic i od dwóch,trzech miesięcy zaczęły mi się tam pojawiać i że to dla mnie naprawdę straszny problem... jeśli mam na pupie to też muszę jej pokazać :( w sumie to mogę się tam cała rozebrać,tylko niech mi nie mówi że nie ma problemu ;) też się zastanawiam nad tym laserem,jeśli będzie można zrobić to chyba będę musiała jakoś zdobyć pieniądze...

Ona jeszcze mowila, zebym pokazala uda, ale nogi mialam akurat ogolone a bikini robilam tydzien temu woskiem i jeszcze mi nie odrosly wloski. Ja tez mam na posladkach, ale nie takie mocne jak na plecach czy rekach, wiec juz sie tak do rosolu nie rozbieralam ;) jesli masz jasne te wloski, to ona pewni ich i tak nie zobaczy :o hirsutyzm to w sumie czarne i grube wlosy, coraz bardziej dochodze do wniosku, ze ten moj ciemny meszek to chyba jednak genetyczny :o chociaz moja mama i babcia sa gladkie, ale moj tato jest bardzo owlosiony ;) umow sie tez na konsultacje w sprawie laseru (sa najczesciej bezplatne) zebys ewentualnie wiedziala, czy w ogole sie na laser nadaja... pozdrawiam, badzmy dobrej mysli! :)

dzięki :) przed wizyta nie będę się depilować z dwa tygodnie to powinny być widoczne... na nogach mam dość czarne i grube,pośladki też ciemne włosy. Jeśli zdecydowałabym sie na laser to tylko na twarz,plecy i ramiona. Zobaczymy co mi pani dr powie na wizycie :)

no ja tez jestem ciekawe jakie Ty bedziesz miala wrazenia po wizycie i czy pani dr cos Ci pomoze :) oby... ja za jakies 10 dni zrobie sobie badania i tez jeszcze raz umowie sie na wizyte juz z wynikami. Czyli pewnie dotre tam drugi raz jeszcze przed Toba :P

no pewnie tak :) nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc tam nie prywatnie,mam takie ogólne doświadczenie ze jak się idzie prywatnie to inaczej się patrzy na pacjenta i jest lepiej...