Gość loris Napisano Czerwiec 2, 2008 katanata, myślę że po prostu opisałaś odczucia każdej z nas tutaj. Oczywiście nigdy się z tym nie pogodzimy ale dużo z nas jakoś nauczyła się już z tym żyć i walczyć. I ta walka będzie już chyba trwać do końca życia, choć zawsze można miec nadzieję, że kiedyś powstanie lek na te nasze problemy. A może za 20 lat każda kobieta juz będzie mieć hirsutyzm i my juz nie będziemy sie niczym szczególnym wyróżniać. Ale nie życzę tego przyszłym pokoleniom absolutnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rosee Napisano Czerwiec 2, 2008 loris pomogl Ci ten Prosterol choc troche ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loris Napisano Czerwiec 2, 2008 Podobne działanie do prosterolu ma wierzbownica, którą teraz pije.Ja już od dłuższego czasu leczę się tego typu lekami i wydaje mi się, że hirsutyzm nie postępuje. W niektórych miejscach włoski wolniej odrastają i są słabsze.Dopóki nie będzie gorzej będę się leczyc właśnie takimi lekami, jak mnie życie zmusi będę próbować z czymś mocniejszym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loris Napisano Czerwiec 2, 2008 Depresiff czytał jak owłosienie wygląda u Ciebie i wydaje mi się, że u Ciebie też nie jest tak źle.Ale może zahamowałaś postęp dianą? Mnie diana bardzo szkodziła. Szkoda, że WYBÓR nie napisze nam jak to jest z tymi miesiączkami. Strasznie mnie to nurtuje.Trzymaj się depresiff. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Dziewczyny, ja jestem dziś cały dzień tylko na jednej myśli. Czy zacząć brać finasteryd bez wiedzy męża? Dyskusja o karze piekielnej i otchłani nad glową dziewczyny niewinnej niczyjej śmierci przypomina mi inkwizycyjne procesy czarownic, nie mnie jednej chyba. A Chimerka swoimi wypowiedziami - Wielkiego Inkwizytora we własnej osobie. Dla mnie Wybór jest niewinna. Wybrała i miała do tego prawo. Nadziwić się nie mogę tylko temu, że jej partner nie schował głowy w piasek tylko z nią tam pojechal i wogóle jakoś przy tym był. Teraz moja sytuacja. Mam 34 lata i ten problem jaki macie Wy wszystkie w róznym nasileniu. Jestem ciemną brunetką, więc długi czas było zwalanie na "urodę" i tylko ja wiem jak było mi ciężko. Nie mam nadwagi ale to tylko dzięki bardzo ciężkiej pracy nad sobą, bo przy PCO (nie PCOS tylko PCO na szczęście) mam tendencje do niej. Włosy na glowie - z nimi nigdy problemu nie było, ale z innymi tak. Po pierwszym porodzie (mam dwoje dzieci) nasilił sie mój problem. Najgorzej jest z piersiami oczywiście ywrywam te wloski jak Loris i mąż nigdy mnie nie widział "takiej"stąd pewnie ma blade pojęcie o temacie. Na twarzy i szyi, a nawet na dekolcie nie mam włosków, wąsik usunęłam laserem po drugiej ciąży, był lekki, i nie odrosło na razie. Nogi no to wiadomo jak u pań z tym problemem. Okolice intymne "bikini" też byłam na laserze i mimo szeregu paprania po tym jest ok. Ale zostają piersi, brzuch, ręce. Jak Loris z tym walczę i nie jestem jak Chimerka zdania, że to kobiece i pociągające. Urodziłam dwoje dzieci. Drugie nie planowane ale bardzo się cieszyliśmy. Mąż jest istnym dzieciorobem, ma dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa i dwoje ze mną i nie zamierza wyhamować. Fakt, że bardzo dobrze zarabiamy, ale ja już nie chcę dzieci z uwagi na przerwy w pracy, która w moim wypadku jest dla mnie ważna i lubię ją. Obecnie biorę Yasminelle, lekki lek anty, mój lekarz uważa, że teraz to wystarczy. Odkad przeczytałam o Finsterydzie chcę porozmawiać z lekarką, ona nic o tym jeszcze nie wie, nie wiem sama co powie, ale sądzę, że lekarza, który to przepisze bym znalazła. Tylko mój mąż, on nigdy by nie chciał nawet o tym słyszeć żebym ja to brała. Nie mam co liczyć jak Wybór że on cokolwiek zrozumie. Nie ma sensu zaczynać rozmowy nawet o tym z nim. Teraz pomyślałam, że mogłabym spytać lekarki a jeśli ona by się zgodziła - to czy zacząć brać? Problem w tym, że ja nie mogłabym powiedzieć mężowi o tym. Ukryć te tabletki to żaden problem nie bądźmy dziećmi, ale co w razie ciąży? Dodam, że mimo PCO drugi raz w ciążę zaszłam na anty i to lekarz nazwał ewenemwntem. Co jeśli to się powtórzy? Wybór i jej mąż uważąją ale mój nie będzie napewno a ja boję się tych konsekwencji. Z drugiej strony myślę o tym finasterydzie, czytam o nim i chciałabym być gładka, wreszcie nie męczyć się tyle. Nie mam podejścia albo to albo śmierć ale mam pokusę tym bardziej, że mam dzieci. Dlatego nadziwić sie nei mogę takiemu mężczyźnie. Mój mąż, nie byłby zdolny nawet do rozmowy o takiej opcji co dopiero żeby mnie gdzieś wozić. owszem laser, owszem wszystko prywatnie, ale takie wyjscie tego by nie zrobił. Więc zastanawiam się czy nie wybrać sama? Czy dalej sie męczyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKk.... Napisano Czerwiec 2, 2008 Do Żona.. Ja bym jednak mu powiedziała. Tak nie można. Jesteście parą już chyba trochę lat i nagle taka decyzja. Mąż Wybór wie i to coś daje bo nawet gdyby (czego Jej nie życzę) trafila do szpitala i była nieprzytomna to mąż wie jakie leki bierze co i jak i powie lekarzom. A Twój nie bedzie wiedział. Choćby z tego powodu nie rób tego sama i za jego plecami. Piszesz o nim jakby był, przepraszam jakimś pólgłowkiem albo tyranem. To, że nierozmawia o tym, mój też nie rozmawia, ale wie i nie wiem czy wolałabym żeby trajkotał o tym cały czas. Dzięki temu czasem zapominam sama. Co do Chimerki zgadzam sie z Tobą ale twój pomysł jest hcyba podyktowany emocjami. Może spróbuj porozmawiać z mężem, sama rozmowa to nie zbrodnia i nawet nie decyzja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loris Napisano Czerwiec 2, 2008 Myślę, że gdy byłabym na Twoim miejscu to na razie bym się wstrzymała z finasterydem. Wydaje mi się, że problem u Ciebie nie jest taki duży, hamujesz go dodatkowo antykoncepcją.Wydaje mi się, że skoro w drugą ciążę zaszłaś na antykoncepcji to zażywając finasteryd bardzo byś ryzykowała zdrowiem dziecka, jesli znowu zaszłabyś w ciążę. A może Jesteś wyjątkowo płodną kobietą, skoro to się stało na anty. A z drugiej strony to troszkę nie rozumię, dlaczego nie porozmawiasz o tym z mężem. To poważna decyzja i jeśli w związku jest bliskość i miłość to nie powinno się takich rzeczy ukrywać.Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ani nie obraziłam bo nie to było moim celem.To tylko moje zdanie ale pewnie część dziewczyn będzie miało inne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Loris, nie uraziłaś pewnie, że nie:) Jesteś jedną z najdelikatniej i najtaktowniej wypowiadających sie osób tutaj. Ja zaszłam w drugą ciążę na anty i lekarz nie mógł się nadziwić. Chątnie bym porozmawiała z mężem, ale on tego nie zrozumie. Dla niego nie jestem owłosiona bo był lase, jest depilacja, wiem Loris, że to rozumiesz, pisałaś o tym. Dla mojego męża to nie byłby wogóle temat. On nie jest taki jak Chimerka to znaczy, nie jest "rycerzem krucjaty przeciw czarownicom";) ale nie byłoby tematu i już. Taki to jest człowiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 2, 2008 Dziewczyny nie przasadzacie z deka? Inkwizycja? Zresztą to był czas też potrzebny czas oczyszczenia z mętów i kobiet zabijających dzieci a księża wiedzieli co robią. Kościół oficjalnie przeprosił za to zresztą. Niektórzy mogliby stanąć przed takim sądem z podniesioną głową - inni mogliby tylko uklęknąć i modlić się o wybaczenie. Do żony, uważam, że jesteś przewrażliwiona. Ile Ty masz tych włosków, jak laserem robiłaś i twarz masz bez włosów? Nie rób tego co Wybór bo będziesz taka jak ona mimo, że masz dwie dzidzie. Ale to takie samo zło i jeszcze przeciwko mężowi. Gdyby się dowiedział mógłby tylko odejść jak mąż Wybór. Tego chcesz?:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loris Napisano Czerwiec 2, 2008 Więc może nie decyduje sie tak szybko na finasteryd.Twój mąż mógłby się w przyszłości poczuć bardzo urażony, jeśli zrobiłabyś to bez jego wiedzy.Po za tym wydaje mi się, że ten lek na pewno wywiera niekorzystny wpływ na zdrowie, a sama wiem po sobie, że im kobieta starsza to tym gorzej znosi silne leki.Przynajmniej ja tak mam.Ja wiem, że Ci to przeszkadza, mnie też bardzo, a z drugiej strony jeśli ten lek wyrządziłby nam jakieś szkody w zdrowiu to czasu nie dałoby się już raczej cofnąć.I też nie byłybyśmy z tym szczęśliwe. Ja sądzę, że powinnyśmy się obserwować i w ostateczności zażywać taki lek.Kazdej kobiecie z tymi włoskami tak ciężko żyć, ale już kiedyś gdzieś jakaś kobieta napisała, że przez hirsutyzm jest wrażliwsza na cierpienie i choroby drugiego człowieka.I coś w tym rzeczywiście jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Nie potrafię przestać myśleć jak to by było. Wreszcie spokój:) Co do zdrowia mam obawy, ale mysle, że dużo da rozmowa z lekarką.Tylko, że nawet onan ie podejmie decyzji za mnie czy powiedzieć mężowi. Czasem jak na niego patrzę to myślę, że on nie widzi problemu. Ten laser też dla niego zabieg jak zabieg. Nie interesuje go o co chodzi w tym. Jakoś też go nie widzę u lekarza jak siedzi i cierpliwie o tym leku słucha. Dyskusja ucięłaby się jednym "nie". Chimerka czy Ty nie maszproblemu z sadyzmem? Sad i kara. Sąd i inkwizycja i zemsta bogów zastanów się kogo Ty chcesz sądzić i karać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania31 Napisano Czerwiec 2, 2008 Chimerka mąż Wybór na razie od niej nie odszedł, więc trzymaj się faktów. Co do brania finasterydu to mi się wydaje że przy tym trzeba brać tabletki anty tak jak w przypadku Androcuru gdzie wymogiem jest równoczesne podawanie anty, gdyż jest to lek silny i teratogennie działający na płód. Tak samo jest w przypadku silnego leku na trądzik Rouccatane. W średniowieczu palono na stosie nie tylko osoby zabijające dzieci, wielu niewinnych ludzi zginęło tylko dlatego że byli bardziej światłymi i twierdzili że ziemia ma kształt kuli. Kościół ma kontrowersyjne poglądy a katolicki jest bardzo zacofany i widać to przy wypowiedziach kleru dotyczących INVitro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKk.... Napisano Czerwiec 2, 2008 Ale to trochę jakbyś rezygnowala z partnerstwa i z góry skreślała męża jako partnera w dyskusji o waszej przyszłości. Myślę, że jest to decyzja dla dwojga. Tym bardziej w małżeństwie z dziećmi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKk.... Napisano Czerwiec 2, 2008 To było do Żona...nie do Ani, po której poście jest:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 2, 2008 Aniu - nie odszedł - kwestia czasu. Są kobiety które są go godne i ktore dadzą mu dzieci i tyle, więc co mialby zrobić. Dzięki temu choć trochę naprawi zło. A to, że widzę kogoś na stosie to moje zdanie. Na nic lepszego ta dziewczyna nie zasługiwała i ja jedna mam odwagę to mówić. Nie ma wybaczenia za coś takiego i ona musi mieć tego świadomość. Żona -wszystkie Ci odradzają, nie rób tego bo rozwalisz swoje małżeństwo, a może trzeci dzidzius będzie. Sama piszesz, że mąż by chciał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loris Napisano Czerwiec 2, 2008 Myślę, że to nie chodzi o odwagę by kogoś osądzać, lecz o pokorę wobec życia i Boga. Ja uważam, że tylko On będzie nas sądził wszystkie i wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania31 Napisano Czerwiec 2, 2008 Chimerka nie jesteś alfą i omegą i nie Tobie oceniać kto jest godzien męża Wybór. Co do żony to chyba ona sama najlepiej wie ile by chciała mieć dzieci, może ta 2 jej wystarczy. O posiadaniu potomstwa decyduje dwie osoby i na tym polega prawdziwy związek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 2, 2008 Oczywiście, że to Bóg nas osądzi. Ale ludzie też mają prawo sądzić, a niektórzy nie są godni sądu Boga, więc muszą osądzić ich ludzie. Akurat ja pokory mam w sobie bardzo, bardzo dużo (czasem myślę, że za dużo nawet jej mam) ale przede wszystkim wobec Was - kobiet, ktore tak jak ja walczą i kochają dzieci nie wobec czarownicy niszczącej te dzieci i chwalącej się tym bez żadnego wstydu i lęku. Już wobec kogoś takiego pokory mieć nie mogę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania31 Napisano Czerwiec 2, 2008 Chimerka, Wbór nigdy w ciąży nie była, żadnego dziecka nie zniszczyła, nie zabiła. Czasem myślenie i czytanie dokładne nie boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Depressiff- wiem, że inne maja tu problem większy i to, te które podaja wiek młodziutkie są i widzę jak cierpią:(. Ale i tak ta myśl mnie nachodzi, też już dość mam. U mnie jest tak, że moja mama wie, siostra wie (maja też taki problem, mama zaczęła mieć w podobnym wieku co ja, siostra też ma lekką postać PCO). Mąż wie, ale go to nie obchodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 2, 2008 Zabiła nienarodzone dzieci, te które miały być. Zrobiła to świadomie dlatego tak nią gardzę. Bo gdyby nieswiadomie to jeszcze, ale dla takich osób nie ma prawa nikt mieć żadnej litości ani łaski i nie ma to nic wspólnego z czytaniem jej brudnych tekstów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jajadhjkjhskakj Napisano Czerwiec 2, 2008 slonka doradzcie mi do jakiego dokladnie balsamu dodac ten telocapil??? bo nie mam pojecia:( bo jest tyle firm produkujacych balsamy opozniajace odrost wlosow ze nie iem na ktory sie zdecydowac:( powiedzcie mi z jakiej firmy najlepiej go kuic zeby zmieszac z tym telocapilem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość CHIMERKA to o tobie Napisano Czerwiec 2, 2008 takie przyjazne byloby to forum,ale wszedzie jakis ciemniak się zawsze wcisnie.Chimerka czy tobie kler placi za te posty? A moze z ksiedzem sypiasz i ci pranie mózgu robi w uniesieniu? Trzeba być naprawde fanatykiem religijnym,ktos juz mówił o beretach.Bereciara jestes i tyle.Zakompleksiona,zazdrosna i zawistna baba,głupia baba do tego.Co ty swoim dzieciom przekazesz ty pseudo matko-tereso.Cieplo od ciebie matczyne bije na potęgę.Wiesz co to tolerancja,akceptacja,wyrozumiałosć,empatia.Az mnie ponosi jak cię czytam.Kosciól katolicki jest najbardziej pasozytniczą instytucja od średniowiecza a inkwizycja to byly jawne morderstwa ludzi próbujacych myslec samodzielnie.Niestety wiedzmy takie jak ty zawsze są na usługach kleru.Jestes jak żmija,która wpuszcza swój jad.Buraku myj dupę woda świecona i klep zdrowaśki a włoski napewno odejdą.Zniknij stąd a wszystkim ulży.I zebyś sie nie zdziwiła jak twój mąz odejdzie,jesli istnieje,bo wątpię.Kto by chciał taka wredotę.Skorzystaj z pomocy psychiatry,bo twoja nienawisc cię zabije,ale pewnie widzisz siebie jako swięta z aureolą .K.... dawno takich bełtów nie czytałam jak twoje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Wiem narzekam Wam tu:( Ale wiem, że Wy rozumiecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 2, 2008 Może i dla Was to są brednie, ale i tak coś to da, bo osoba do której to jest pisane wie już gdzie jest jej miejsce i co się z nią stanie. I nikomu już nie doradzi tego g...a jakim jest jej finasteryd. Co do męża to on mnie kocha i to szczerze, dla mnie jest gotów na kompromisy, placze ze mną, widzi mój ból. Kocha mnie i jestem dla niego całym światem. Uważa jak ja, o niej mysli to samo. Sam to mówił że taka kobieta warta jest tylko jednego. Wiadomo czego. Jest surowy ale ma rację. C odo uwag o Kościele nie widzę potrzeby Go obrażać, ale każdy może mieć Tu swoje zdanie i ja to akceptuję że ktoś tak uważa. Jak pisałam mam w sobie pokorę i wobec hirsutyzmu i wobec życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Ja też narzekać lubię:) Chiemrka obejrzyj sobie film o krucjatach to zobaczysz co sie wyrabialo z niewinnymi ludźmi. I jak zaślepieni byli ci, którzy je tworzyli. Oj szkoda słow. Może dziś spróbuję chociaż wspomnieć mężowi o tym leku. Chociaż wiem co powie i tak, więc to jakby mieć scenariusz gotowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chimerka Napisano Czerwiec 2, 2008 Nie sądzę żeby Diana to było to samo. Wiem natomiast, że Królestwo Niebieskie dla takich jak ona jest zamknięte. Hirsutyzm to też coś nam przeznaczonego (u mnie i nadwaga i włosy wypadajace garściami), trzeba mieć pokorę wobec tego, owszem depilacja, leki przepisane przez mądrych lekarzy nie szarlatanów czarownic. To jest mądre, więc nie sądzę aby piekło nam groziło poza jedną z nas.Bo wierzę, ze Zona Eryka tak nie postąpi i Depressiff takze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Eryka Napisano Czerwiec 2, 2008 Chimerka, nie wiem jak postapię. Rozważam za i przeciw, mysle o rozmowie, na którą chyba się dziś zbiorę, ale jeśli w jak to piszesz "Królestwie Niebieskim" będziesz taka jak tutaj to chyba bałabym sie tam być z Tobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość refleksja 1234 Napisano Czerwiec 2, 2008 Od 17 roku zycia biore tabletki antykoncepcyjne,teraz mam 31 lat. Chimerka powiedz mi ile dzieci juz zamordowałam ,bo straciłam rachubę.Poza tym jestem ateistka i nie szukałam forum fanatyków religijnych a tutaj od jakiegos czasu tylko o karze za grzechy.A moze ty Chimerka tak zarosłas i utyłas za karę ,za swoje grzechy,za nienawisć do ludzi.Zal mi cię,ale idzzbawiaj swiat gdzie indziej ,bo to juz męczy lekko,te twoje brednie.pogadaj moze z mezem,albo ugotuj zupę,albo moze daj jakas cegielke dla biednych,posłuchaj radia Maryja.Daj zyć ludziom kobieto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania31 Napisano Czerwiec 2, 2008 Chimerka, ja jestem osobą wierzącą, ale swój rozum mam, do szkoły chodziłam. Dzieci nienarodzone to takie które są jeszcze w łonie matki, powtarzam "w łonie" przez 9 miesięcy, kiedy się rodzą. ja nie doszło do zapłodnienia, powstania zarodka, płodu to nie ma nienarodzonego dziecka. Chimerka czy Ty czasami nie prowadzisz kursów przedmałżeńskich ? Bo tam się nieraz człowieka nasłucha "ciekawych rzeczy" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach