loris 0 Napisano Sierpień 22, 2008 W moim przypadku wiesiołek i wierzbownica bardzo dobrze działa na trądzik i regularność okresu dlatego tak polecam te specyfiki.Ja też gdybym miałam tę wiedzę, którą mam teraz o min.diane, nigdy bym sie nie zgodziła na zażywanie jej.Ale niestety czasu nie da sie cofnąć.Każda z nas ma czasem ogromne doły psychiczne przez włoski, ale właśnie z tymi dołami musimy walczyć również.Psychika u nas jest bardzo ważna, dlatego musimy sie skupiać najwięcej na sukcesach, nawet małych i miłych rzeczach, nie możemy pozwolić sobie na depresję.Jeszcze trzy lata temu miałam straszna depresję, ale może też dzięki tym wszystkim naturalnym antyandrogenom, teraz z moja psychika jest znacznie lepiej.I oby było tylko lepiej, dla nas wszystkich.Tak trzymaj depressif i nie daj sie nigdy depresji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Suddnely Napisano Sierpień 22, 2008 Jesli chodzi o te ziola.. jak to sie robi i jak działa? xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewuśka 0 Napisano Sierpień 22, 2008 dziewczyny mam pytanie czy wasze depilatory tez tak głośno chodzą ??? moj facet wie ze mam taki problem nieraz mu sie wypłakiwałam na ramieniu tylko ze nie jest świadomy tego ze musze tak często używać depilatora i chce bym sie do niego wprowadziła nie wyobrazam sobie tego ;( bez depilatora ani rusz ale jak bedzie taki hałas ja nie wiem czy on to zniesie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 22, 2008 Mój też głośno chodzi, ale jak mi mąż od czasu do czasu psyknie do niego czymś takim, czego używa się do zawiasów w drzwiach to przez jakiś czas jest ciszej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 22, 2008 Depressif jeśli będzie Ci w życiu mąż przeznaczony to na pewno go będziesz mieć bez względu na włoski. Mężczyźni mniej zwracają uwagę na rzeczy, na które my zwracamy bardzo uwagę, więc nie zamykaj sie na nich, po prostu bądź sobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 22, 2008 Właściwie to nie wiem jak reagują.Czasem patrzy ktoś dłużej na moją twarz, ale nigdy nikt nie powiedział mi niczego złego.Swoją drogą, że ja się po prosu cała depiluję, na twarzy również.Używam plastrów z woskiem i pęsety więc myślę, że nie widać tak bardzo, że mam problem. Najgorzej mają te kobiety, którym rosną na twarzy typowo męskie włoski.U mnie są one w miarę cienkie i myślę, że aż tak bardzo ich nie widać. Sama widzę po innych kobietach, że dopiero z bardzo bliska widać meszek na ich twarzach.Naprawdę myślę, że meszkiem na twarzy nie ma się co przejmować, w innych miejscach po prostu częsta depilacja i jakoś da się żyć.Trzeba żyć i doceniać życie bo co innego zostało? Użalanie się i myślenie depresyjne to tylko prowadzi do wegetacji i pogarsza jeszcze bardziej nasze życie.Choć i depresje nie ominą nas, ale musimy robić tak by były one jak najrzadziej w naszym życiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewuśka 0 Napisano Sierpień 23, 2008 nie znosze jak ktoś patrzy dłużej na moją twarz zwłaszcza jakieś fajne laski wtedy sobie zaczynam mysleć co one o tym sądzą az czasem sie czerwienie i spuszczam głowe i wtedy zauważam ze zapomniałam ogolic rąk tylko gdzie tu je schować... można dostać manii prześladowczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
suddenly 0 Napisano Sierpień 23, 2008 Ja mam jeszcze gorzej, bo boje sie depilowac rak.. wiec przezcały czas musze je chowac ;/ jeli chodzi o twarz, to gdy nie wydepiluje wasika, gdy jest jasno zawsze spuszczam głowe albo poprostu zakrywam moj defekt reka .. przyzwyczajam sie.. ;/ strasznie by mi ulzyło, gdybym wszystkiego sie pozbyła.. jesli chodzi o ten wiesiołek i jesczze cos, to o co w tym chodzi? sory, ze pytam, w tym xczasi w sumie mogłabym poszperac w necie, ale wole sie Was poradzic ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 23, 2008 Olej z wiesiołka przede wszystkim reguluje miesiączki, zawiera kwas GLA, który reguluje min.układ hormonalny, pomaga przy dolegliwościach skórnych itp.Zażywa się go od momentu miesiączki do owulacji czyli najczęściej do 14 -stego dnia cyklu. Potem robi się przerwę i znowu.W drugiej połowie cyklu można zażywać olej lniany lub ogórecznikowy-też bardzo zdrowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sierść kota Napisano Sierpień 23, 2008 wiecie gdzie oprócz mazideł można kupić hydrolat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 23, 2008 Na podobnej zasadzie działa sklep: www.thanatos.com.pl. Hydrolaty tez tam są. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czy to napewno to Napisano Sierpień 24, 2008 Witam Was, tak sobie czytam Wasze posty i z jednej strony jak poczytać dokładniej, to niektóre teksty wydają się zabawne, dlatego ze sama wiem o co chodzi :) i wiem ze nie jestem sama. Ja dostałam tabletki Syndi 35. ponoc mają zmniejszyć problem. Nie rozumiem tylko, dlaczego tarczyca powoduje ze mamy czarne włochy? Nie moge tego jakoś pojąć. U mnie wykluczono hormonalne podłoże. Wiec albo genetyczne albo tarczyca. W rodzinie raczej zadna z kobiet tego nie miala, a ja mam :/ pomóżcie. Czasem już nie mam siły. Mam ochote skonczyc z tym wszystkim. nawet na laser mnie nie stac :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
suddenly 0 Napisano Sierpień 24, 2008 Czy to na pewno to troche mi głupio Cie pocieszac, bo nie wiem ile masz lat, ale zapewne jestes starsza ode mnie, jak wiekszosc na tym forum ;P ale ja tez mam czasami ochote ze soboa skonczyc..;/ poprostu chyba trzeba o tym nie myslec, łykac co nam tam przepisali, czekac na cud i skupiac sie na innych cechach, ktorymi mozemy sie pochwalic ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 24, 2008 depressif nie daj się.Każda z nas nie jeden raz zadawała sobie pytanie; dlaczego mnie to spotkało, dlaczego mnie? I oczywiście nie doczekałyśmy sie odpowiedzi. Czujemy sie pokrzywdzone przez los, przez życie. Ja to właściwie przyzwyczaiłam sie do dostawania po tyłku. Wielokrotnie życie mnie już doświadczało od najmłodszych lat i to najczęściej w takich momentach, kiedy czułam sie szczęśliwa, kiedy wydawało mi się że życie jest piękne.Dlatego teraz wiem, że szczęście może być złudne, może być tylko chwilą, która minie bezpowrotnie.I jestem realistką, nic mnie już nie zdziwi, niczego nie jestem pewna, będzie co ma być.A ostatnio mój synek czuł sie i nadal czuje nieszczęśliwy, ponieważ samochód zabił mu ukochanego pieska.Uwielbiał go, nazywał swoim najlepszym przyjacielem i chociaż zabraniałam mu tego całował go i przytulał.I serce mi krwawi kiedy widzę jak moje dziecko nadal cierpi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 24, 2008 depressif Ty masz wspaniałego ojca i pewnie mamę też. Doceniaj to bo to naprawdę bardzo wiele. Ja mam ojca ale tylko fizycznie a nawet napiszę coś złego, mam takiego ojca, przez którego przecierpiałam pół życia i często myślałam, że wolałabym go nie mieć. Nie jestem tak do końca dobrym człowiekiem, nienawidzę swojego ojca, choć właściwie już nie czuję do niego nienawiści, teraz czuję, że jest mi zupełnie obojętny.I to też wycisnęło piętno na mojej psychice. Na szczęście miałam i mam dobrą mamę.Tak naprawdę nikt nie ma idealnie, każdy przeżywa nieszczęścia i tragedie, jedni wcześniej, drudzy później.Od nas zależy jacy będziemy i jak przeżyjemy życie.Chciałabym być lepsza, chciałabym kochać mojego ojca ale nie potrafię.Kochaj swojego ojca depressif bo chyba na to zasługuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
suddenly 0 Napisano Sierpień 24, 2008 Loris, w zupełności sie z Toba zgadza .. szczescie jest cholernie ulotne.. chwilami az mi sie chce zyc, a gdy juz nastapi ta chwila, to dosłownie sie modle, zeby trwała jak najdłuzej... :( strasznie chciałabym sie mniej wszystkim przejmowac.. nawet nie macie pojecia jak bardzo.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Bo ja myślę, że większość sobie wkręcacie. Być może ona sama nawet nie wiedziała, że ma hirsutyzm lub w ogóle go nie miała. Po czym stwierdziłaś jej chorobę. Ja się siebie także w ogóle nie wstydzę, nie włosów w każdym razie. I nie uważam, że włosy w pewnych miejscach uznane pewnie za Ciebie za nie do pokazania są wstydliwe. Mam je takie od czasów sprzed choroby i nigdy nie myślałam o nich źle. Nawet zdrowe dziewczyny miały czasem gorsze bikini ode mnie. Tylko rzadko która miała włosy tak grube jak ja. Z włosami na brodzie nie robię nic i nikt mi nigdy uwagi nie zwrócił, ale moje włoski są nisko, pod żuchwą, dłuższe niż być powinny, ale jasne i delikatne. Widzę je jak się przyjrzę. Wąsiska codziennie skubię pęsetą i żyję. Czasem mam czarne kropkę po grubszym włosie, ale to zlewam. Widzę to tylko ja. Włosy na rękach, całych rękach miałam od zawsze. Można by rzec włosiska. Ale nie ja jedna. Nie golę itd, bo to wygląda jeszcze gorzej. Musiałabym usuwać włosy od dłoni do przedramienia, z każdej strony. Po pierwsze niemożliwe, po drugie zbędne. Żyję z tym lata i nikt złego słowa nie powiedział. Czasem tylko sobie żartował, że mam długie włosy nawet. A ja tak, taka moja uroda. Bo istotnie tak było i jest. U mnie to dziedziczne, przy czym moja mam ma teraz gładkie ręce i uda, bo jak mówi włosy się wycierają. Nie wiem skąd to wzięła, ale prawdą jest, że się jej wykruszyły, chociaż włosy na sutkach i wąs ma do tej pory . Aż kiedyś zrobię zdjęcie swoich włosów i tu wkleję. Nie wiem mając poważniejsze niż hirsutyzm zdrowotne powikłania, jakoś się nim nie przejmuję. Albo moje włosy nie są takie duże, chociaż na nogach ledwo mogę je golić, są tak grube, a skóra cienka, albo moje pojęcie normalności jest różne od waszego. Mam tu i ówdzie więcej włosków, ale ludzie tak tego nie widzą. Wierzcie mi. Na oddziale na którym ostatnio leżałam były dziewczyny z prawdziwym hirsutyzmem. Ja byłam tam na badaniach z racji PCO. Były okropnie zarośnięte, miały prawdziwy męski zarost, brodę, baczki, ale takie baki! Przykry widok. Co do hormonów, to ja akurat będę musiała brać. Mam tak wielkie stężenie testosteronu, że trzeba je zbić. Jednak nie mam zamiaru brać diane, są łagodniejsze metody. Ale dopiero czekam na ponowne wyniki. To i tak cud, że mając tak wysoki poziom testosteronu nie wyglądam jeszcze jak małpa. Pozdrawiam i radzę patrzeć na siebie i nie myśleć o tym dzień i noc. To nas nie uleczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Też wpadam w dół widząc gładkie ciała dziewczyn, ale one dodatkowo mają piękną skórę. A ja mam cienką, widoczne żyłki plus rozstępy od stóp do głów, tylko dlatego, że rosłam jak na drożdżach :P Ale o tym wiem tylko ja I wrzucę foty moich włosów. Żeby nie okazało się, że mam najgorzej ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Sierpień 25, 2008 http://www.lansik.pl/8860/to-musi-byc-prawdziwa-milosc/ To nie a propos włosów, ale kasy. Nawet nie wiecie ile dziewczyny potrafią na siebie wydawać, by wyglądać naturalnie :D. Córka Bruce's Willisa jest dobrym przykładem na metamorfozę. Nie była urodziwą dziewczyną, ale kasa robi swoje :P Dlatego życzę każdej z was pieniędzy na zabiegi, leczenie i na co jeszcze tam sobie wymarzycie. Jak to padło w jednym z filmów almodovara, człowiek jest sobą nie kiedy egzystuje jak go pan Bóg stworzył, ale kiedy staje się taki jak zawsze pragnął być, najbliżej swoich wyobrażeń. Więc abyście były gładkie i szczęśliwe. Piękne i kochane. Zresztą jestem absolutnie pewna, że 3 ostatnie rzeczy już macie albo niedługo będzie mieć. Z tym gładkim przyjdzie nam powalczyć, ale damy radę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czy to napewno to Napisano Sierpień 25, 2008 no ale skoro problem jest z tarczycą to chyba jednak jakies podłoże hormonalne jest... i skoro ginekolożka mi to przepisala a wie ze to nie przez testosteron to chyba wie co robi,,, tak myslę. a najgorsze jest to, że próbuję znaleźć pracę, żeby zarobić na laser, ale od 3 miesięcy szukam... bez skutku :( dodatkowa załamka. i bądź tu szczęśliwa. Mam cudownego chłopaka, ale ostatnio dziwnie spogląda na moją brodę... on pewnie się domyślił, a ja nie mam odwagi mu powiedzieć, że jakibym tego nie wyrwala, to by byla brodzina jak u chłopa :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
suddenly 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Ja tez własnie myslalam, zeby wzucic jkies photo moich włoskow.. Wiecie co, ale strasznie sie dziwne.. wy w sumie w jakies tez czesci przezywacie to samo co ja, a ja serio myslałam , ze jestem jedyn.. Musze pisac szybko, bo brat poszedl do sklepu, a nie hce, ze by zobaczył ze tu pisze.. wiecie co, ja mu normalnie zazdroszcze... ma włosy na nogach, wkoncu jest młodszy ode mnie tylko o rok ale zebym miała wiecej włosow na rekach od niego?? dosłownie przegiecie... moja mama ma bardzo malutko wlosow na rekach, w dodatku sa jasne, na nogach ma czarne ale przeciez to nie koniec swiata, moze sobie zgolic.. ale nigdzie indziej ich nie ma.. jest gładka .. moja babcia tez jest gładka od str mamy, ale to dosłownie.. ona w zyciu nawet włosow na nogach nie miała... a jesli chodzi o te dziewczyny w szpitalu z bakami... w zyciu bym nie pomyslała ;O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aśśśka Napisano Sierpień 25, 2008 Witam Wszystkie, z tego, co przeczytałam ( choć przyznam, że nie wszystkie wypowiedzi) wnioskuję, że jesteście ode mnie starsze przynajmniej o kilka lat. Ja 5miesięcy temu skończyłam 19 lat i choć nie byłam u lekarza, aby stwierdzić, czy cierpię na hirsutyzm, wiem, że go mam:/ Jakoś koło 4. klasy podstawówki na moim ciele pojawiło się ciemne i moce owłosienie, ale najgorzej jest teraz. Chyba od 1.klasy liceum jest masakra!:/ Pomijam nogi i ręce, bo to jeszcze da się jakoś ukryć, choć to też nie przychodzi łatwo... :( Najgorsze są problemy z twarzą. Marzę o tym, aby mieć gładką twarz, a przynajmniej, żeby mieć jasne owłosienie... Ale niestety to tylko marzenia...:/ Staram się usuwać te cholerne włoski- stosuję plasterki (nawzy niestety nie pamiętam), jednak i te mają swoje minusy. Otóż po ich stosowaniu mam przebarwienia po depilacji na brodzie i dodatkowo na miejscu owłosienia pojawiły się pryszcze trudne do zamaskowania:( Jednym słowem jedna WIELKA porażka :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewuśka 0 Napisano Sierpień 25, 2008 ja stosuje na brodę i baki wosk a potem mam czerwone ryjło dlatego lepiej robić to na noc . Staram sie nei przejmować włoskami chyba ze nie zdąże sie ich pozbyć bo czasem są ważniejsze rzeczy do zrobienia niż siedzenie przez cały dzień nad włosami, a choćby na uczelnie trzeba przecież od czasu do czasu pójść, wtedy to sobie pluje w moją zarośniętą twarz \"trza było wstać wcześniej to byś ja czlowiek wyglądała... \" dobrze ze mam wsparcie u mego lubego jak on znosi te moje fanaberie ?:> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewuśka 0 Napisano Sierpień 25, 2008 a tak poza tym to dziś wyjeżdżam na kilka dni :D ale nie ma nic bardziej stresującego niz brak warunków do depilacji... a nie zdążę wydepilować rąk ;/ a potem tak jest ze moj luby żartuje żebym go podrapała:P ale jestem dobrej myśli nie ma az tak ciepło to nie jest i moze rozbierać sie nie bede musiała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewuśka 0 Napisano Sierpień 25, 2008 pozdrawiam was dziewczynki trzymajcie sie cieplutko :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Mnie się też wydaje, że syndi to nie lek na tarczycę.Na pewno nie. Z tego, co sobie przypominam to odmiana właśnie diane 35.Ja też nie zamierzam na razie brać hormonów chyba, ze kiedys będę zmuszona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chce się dowiedzieć Napisano Sierpień 25, 2008 wczesniej pisałam pod "czy to napewno to" ;) mam stwierdzony nadmiar prolaktyny. co to oznacza? Ma to związek z tymi włochami? jak pisalam tez wczesniej czekam na wizytę u endokrynologa. kolejki takie ze trzeba czekać długo (kilka miesięcy). ja mam wizytę 20 października :( co mogę robić przed wizytą, zeby to poprawic? zalamac sie mozna. Nie mogę znaleźć pracy, niedługo idę na praktykę do szkoły, a pozniej powrót na uczelnię - czyli do ludzi. Mogę to potraktować jakimś rozjaśniaczem? Wosk odpada, bo nie pozwolę, żeby niektóre wyrosły mi na 5 mm - za czarne, za grube i za szorstkie. Jakie są naturalne sposoby, żeby to trochę złagodniało? Baków nie ruszam, chociaż przy jednym mialam pieprzyka i mi 3 włosy na nim rosły tom wyrwala, i tak od 3 do 5, od 5 do 10 i sie rozprzestrzenia :/ katastrofa :( nie wiem, co robic, zaraz okres dostanę i bedzie 1. dzień na przyjęcie syndi. brac? Mam za duzo prolaktyny. Testosteron i estrogen w porządku. Powiekszona tarczyca. To się kwalifikuje do tego,żeby z czystym sumieniem wziąć Syndi 35? Pomóżcie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Ja bym się wstrzymała przynajmniej do następnego miesiąca.Wpisz w internet: naturalne metody obniżające poziom prolaktyn lub zioła obniżające poziom prolaktyny, dużo poczytaj i popróbuj naturalnie ja obniżyć.Na pewno obniża prolaktynę castagnus.Poczytaj o nim w internecie.Na hormony masz zawsze czas, ale może byc tak że jak zaczniesz hormony to wszystko może Ci sie już poprzestawiać. Wydaje mi sie, że na prolaktynę syndi nie jest dobra.Ale oczywiście wybór należy do Ciebie.Może idź do innego lekarza.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Zapomniałam napisać, ze nadmiar prolaktyny jak najbardziej może być przyczyna nadmiaru włosków.Jeśli masz dużą nadwagę to schudnięcie może pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Sierpień 25, 2008 Jak Cię drażni, to nie czytaj depressif. Wrodzony optymizm? A może zdroworozsądkowe podejście? Z natury jestem 100% pesymistką, poniekąd powinnam to potraktować jako komplement, ponieważ zawsze chciałam być optymistką. Nie obchodzi mnie w co wierzysz. Raczej tego, co się dzieje z moją mamą sobie nie wymyśliłam. Ty wolisz sobie wmawiać, że co 5 kobieta na ulicy ma hirsutyzm, a ja widziałam chore dziewczyny tylko w szpitalu. Nie chowam się przed światem, na uczelni mam więcej dziewcząt niż chłopaków. Ogromną liczbę znajomych kobiet i jeszcze żeńskie liceum za sobą. Otóż żadna z moich koleżanek, znajomych i nieznajomych nie była na to chora. W to również wierzyć nie musisz. Ale czy abo masz testosteron w normie? Bo agresją ziejesz straszną. Ja mam ogromne stężenie hormonów androgennych, jednak potrafię zachować większy spokój. Chcesz, to się dołuj i rób z siebie ofiarę losu. Im więcej piszesz tym wydaje mi się, że twój problem siedzi przede wszystkim w głowie. Mam chory kręgosłup, poważnie, spore problemy hormonalne, z sercem, blizny po oparzeniach i fobię społeczną. Lista schorzeń dosyć długa. Mimo to staram nie wyszukiwać sobie nowych problemów na siłę, tak się nie da żyć. Jeżeli nikt Ci nie zwrócił uwagi, to czym się przejmujesz pytam? Możesz być pewna, że gdybyś miała spory zarost każdy by się patrzył, widziałabyś to i słyszała. Moja kuzynka od lat nie goli wąsa. Jej wybór, jej sprawa. Ale w autobusie nie raz z niej kpili i trudno było tego nie usłyszeć. Gdybyś była nienormalnie owłosiona, wiedziałabyś o tym. Możesz mnie nienawidzić i bluzgać na mnie ile ci się podoba, ja i tak tu zostanę. Zabronisz mi, bo uważam, że jesteś normalniejsza i ładniejsza niż myślisz? Że wierzę, iż będziesz zdrowa i twój problem nie jest tak poważny? Że staram się przekazać ci swój punkt widzenia. Wybacz, żadne z nas nie ma monopolu na rację, ale ja Cię przynajmniej nie obrażam. I czytając to naprawdę czuję się chora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach