Sari-mari 0 Napisano Listopad 16, 2008 Musimy założyć nowy wątek, bo na tym ciężko już cokolwiek napisać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość problem to ja Napisano Listopad 17, 2008 posłuchaj szaroburo nie popełniaj tego błędu co ja idz najpierw do lekarza i zacznij się leczyc bo sam laser nie da rady bez leczenia ja też poszłam na laser nie powiem efekt był w kieszeni też mniej było po 3 miesiącach po zakończeniu serii laserów włosy powróciły a może to nowe urosły nie wiem wiem tylko ,że jest ich więcej bo w trakcie laserów nie możesz wyrywac włosów tylko golic a pewnie sama wiesz ,że po goleniu rosną mocniejsze pewnie dlatego mam ich więcej. Tak więc jeśli długo zbierałas kase to nie wywalaj jej w błoto tylko idz do lekarza dasz rade ja też sie bałam i też jesli jestem między ludzmi to myslałam ze kazdy gapi sie mi na twarz. ja sie przemogłam to i Ty dasz rade wierze w Ciebie. A co do Twojej mamy to moja też dawała mi identyczne wsparcie jak Twoja...dużo pomógł mi mąż a teraz walcze z tym też dla córeczki by nie widziała jak mama się goli. widzisz da sie wszystko pokonac strach i te włosiska wierze ze tez pokonamy!!! dodam że mam 24 lata i poród i przebywanie w szpitalu spędzało sen z powiek gdy inne młodsze nie musiały ukrywac swoich włosów...bo ich nie miały!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość problem to ja Napisano Listopad 17, 2008 posłuchaj szaroburo nie popełniaj tego błędu co ja idz najpierw do lekarza i zacznij się leczyc bo sam laser nie da rady bez leczenia ja też poszłam na laser nie powiem efekt był w kieszeni też mniej było po 3 miesiącach po zakończeniu serii laserów włosy powróciły a może to nowe urosły nie wiem wiem tylko ,że jest ich więcej bo w trakcie laserów nie możesz wyrywac włosów tylko golic a pewnie sama wiesz ,że po goleniu rosną mocniejsze pewnie dlatego mam ich więcej. Tak więc jeśli długo zbierałas kase to nie wywalaj jej w błoto tylko idz do lekarza dasz rade ja też sie bałam i też jesli jestem między ludzmi to myslałam ze kazdy gapi sie mi na twarz. ja sie przemogłam to i Ty dasz rade wierze w Ciebie. A co do Twojej mamy to moja też dawała mi identyczne wsparcie jak Twoja...dużo pomógł mi mąż a teraz walcze z tym też dla córeczki by nie widziała jak mama się goli. widzisz da sie wszystko pokonac strach i te włosiska wierze ze tez pokonamy!!! dodam że mam 24 lata i poród i przebywanie w szpitalu spędzało sen z powiek gdy inne młodsze nie musiały ukrywac swoich włosów...bo ich nie miały!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szaroburo Napisano Listopad 17, 2008 Problem to ja - dziekuje za słowa otuchy :) ja tez mam 24 lata. i nic z tej mlodosci nie mam. fajnie ze masz męża i tak Cie wspiera- pozazdrościć! :) inni wychodza, szaleja a ja zamykam sie w domu. nawet pracy nie szukam bo pewnie balabym sie tam pokazywac. najgorsze, ze jestem niebrzydka dziewczyna i mam powodzenie - tym trudniej to przezyc bo kazdy mysli ze jestem "idealna", a ja nie chce sprawic mezczyznie zawodu... i sobie. czuje tez przez to presje ze zawsze powinnam wygladac dobrze, a ciagłe skupianie sie na wyglądzie zatruwa zycie. dlatego podjelam trudna decyzje o zyciu w samotnosci moj sposob zycia pasuje do starej wyalienowanej baby a jestem przeciez taka moloda. co lato cierpie gdy nie moge isc na plaże i poplywac czy poopalac sie jak wszyscy... naczytalam sie ze endokrynolog moze zaszkodzic wiele kobiet zazywalo Diane35 i podobno jest gorzej. nie chce spuchnac i przestac byc do siebie podobna. tak sobie mysle ze kiedys jak bede bogata zaloze organizacje dla dziewczyn z hirsutyzmemm i bede o tym glosno mowic! i podejrzewam tez ze jesli ja tego nie zrobie to i tak predzej czy pozniej wszystko pojdzie do przodu i przestanie to byc temat tabu i powod do wstydu. Dobrze ze jestescie, Dziewczyny Choc wolalabym zeby nas nie bylo na forum pod taka nazwa :( Problem to ja - jeszcze raz dziekuje. zapewne przemysle wszystko ponownie dzieki Tobie. Życzę Ci wytrwałosci w walce, innym Dziewczynom również. Podziwiam Was ze dajecie rade! Jesli pozwolicie bede tu jeszcze zaglądać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Listopad 17, 2008 Idę na tory minęły mi smuteczki do następnego razu.Tak to już jest, że nachodzą nas co jakis czas.Ja uwielbiam Święta Bożego narodzenia, zawsze uwielbiałam i juz na nie czekam.Kiedy o nich pomyslę zawsze robi mi sie tak weselej na sercu.i zawsze dla mnie najfajniejsze jest to oczekiwanie na święta. Wiem, że jeszcze dość daleko ale ja z roku na rok juz w listopadzie żyję świętami.A w połowie grudnia juz ubieram sobie mieszkanko świątecznie i czekam.A potem przychodzą Święta, po których zazwyczaj zostaje mi jakieś 2kg do stracenia. Bo tyle jest dobrego jedzenia, że przestaje wtedy uważac na jedzenie a placuszki uwielbiam.Niestety włoskom cukier nie służy ale cóż, nie będę sobie wszystkiego odmawiać.Przecież żyje sie tylko raz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szaroburo Napisano Listopad 17, 2008 :* Ide na tory - dziekuje. wzruszyło mnie ze nie jestem z tym sama. mam dokladnie tak samo - slowo po slowie jak opisujesz. podobnie sie ze mna dzialo kiedy mialam faceta. "czuje sie zawsze najgorsza, spieta.nie moge byc spontaniczna bo wszystko kreci sie wokol wlochow" - trafione w 10!!! odkad dostrzegam włochy i z nimi walcze zycie stracilo dla mnie caly urok. nie moge sie nawet odrobine wyluzowac, zaczelam wiecej pić -tylko wtedy mam wszystko w dupie ;/ ale picie rodzi kolejne problemy bo pozniej w oglole ciezko sie bez niego obejsc gdy sie idzie w jakies towarzystwo... kurde ja wiem ze jest tyle chorób ciezkich i bolesnych.. ale nie umiem sie wyzbyc przeswiadczenia ze cala reszta tych chorób jest "usprawiedliwiana" sama w sobie przez spoleczenstwo, a pieprzony "HRS" -jak go sobie nazwałam..cholera trzeba sie go jakos wstydzic i mieć za niego poczucie winy jakby to od nas zalezalo ze mamy te cholerne wlochy!! typowych chorob sie po prostu nie wysmiewa, raczej sie innym wspolczuje.a ja mam poczucie ze nadmierne owlosienie jest wysmiewane. jak slysze zartobliwe teksty w męskich opowieściach, typu "pewnie miała włosy na klacie" - faceci sobie sprawy nie zdaja ze to realny problem i ze nieumyslnie, przez głupote moga kobiete urazić. przepraszam rownież ze sie tak rozpisuje... kiedys bedąc nad morzem. poszlam na godzine posiedziec na plaży. kisiłam sie w spodniach a marzylam zeby moc to zrzucic i poplywać.. ale tam ciało przy ciele... i uslyszalam dyskusje 4 mlodych ratownikow. zachcialo mi sie plakać. wytykali kobiety ktore maja wąsy i włosy na twarzy. "ja nie lubie tych owlosionych, wygladaja jak faceci.. ... wieczorem znow do mnie przyjdzie ta opalona blondyna". to byl szczyt okrucieństwa. nie pojme jednego -skoro HRS to choroba dlaczego laser nie jest za darmo albo chociaz dofinansowany? dziekuję za wsparcie, za zaproszenie. zostanę z Wami przynajmniej tutaj nie czuje sie dziwolągiem. buziak! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość problem to ja Napisano Listopad 17, 2008 szaroburo posłuchaj ja zaczełam się leczyc niecaly miesiąc temu i też boje sie że spuchne ale wiesz odrazu wziełam się za siebie mniej jem cwicze i wierze że nie spuchne jeśli nie bede szalec z jedzeniem niestety nadchodza swieta więc pewnie coś po nich zostaniwe mi w bioderkach ale wole byc grubsza i schudnac niż owłosiona!!! lez bałam się iśc do lekarza wolałam łatwiejsza droge...LASER i co gówno laser pomógł na chwile a teraz mam nawet na policzkach kłaki i wiesz co tylko na twarzy mi wlosy przeszkadzaja miedzy piersiami też ale np.lubie swoje włoski czarne na rękach a na nogach każdej rosna wiec 0 problemu! Ipamietaj nie każdy facet wysmiewa owłosione tylko musisz trafic na odpowiedniego mężczyzne jak już czytałas wiele z Nas ma mężów chlopaków wiec nie skazuj sie na samotnośc tylko szukaj kobieto!!!! Co do plaży to ja też nie chodze bo mam cały brzuch w rozstępach po ciążt wiec nie tylko włosy moga byc przeszkoda w opalaniu sie.....no i nie umiem pływac hehe. dziewczyno wrzuc na luz odstaw sie i upoluj jakies ciacho i bądz szczesliwa mimo wszystko!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szaroburo 0 Napisano Listopad 17, 2008 fajnie ze potraficie dostrzegac w czyms jeszcze radosc. chcialabym sie tego nauczyć. Wiecie... wydaje mi sie ze przez HRS jestesmy szlachetniejsze. szkoda ze nie mam przyjaciolki z HRS, ciągle tylko faceci ich tez juz mam dosyc bo najpierw deklaruja przyjażn a pozniej nagabuja ze sie zakochali. z drugiej strony nigdy nie moglam sie dogadac z dziewczynami, sa takie fałszywe, prózne i maja tak infantylne tematy. mam jedna znajomą ktora jest otyła powiedziala ze gdyby była super laska to ciagle by sie puszczala a tak to przynajmniej puszcza sie raz na jakis czas hahah co za podejcie do zycia! czasem chcialabym byc taka glupiutka i nie brac zycia ze ścisnietymi pośladami...:) Witaj Loris, ja mam rozbita rodzinę i co roku święta spędzam gdzieś się włócząc. ze wszytskimi jestem zwaśniona bo nie potrafie udawac jak oni, ze wszystko jest w porzadku. ale zawsze sobie mowie ze jak sama bede miala dzieci to postaram sie aby czas świat odczuwały jako magiczny i nie znienawidzily go tak jak ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Listopad 17, 2008 Szaroburo- czasem ta rozbita rodzina jest lepsza niz nie rozbita, ale taka w której ciężko żyć bo boisz sie ojca alkoholika, nie masz żadnego poczucia bezpieczeństwa, nie wiesz nawet czy ojciec kiedys nie zabije Ci matki. Ja miałam pól życia takiego, ale nawet wtedy kochałam Święta, mimo iż nawet często w Święta ojciec był pijany, mamę mam bardzo dobrą i to oraz wyobraźnia mi wystarczyło by cieszyc sie magia Świąt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szaroburo 0 Napisano Listopad 17, 2008 Problem to ja - "ciacho" to mnie nie bedzie chcialo jak sie dowie ze mam wlochy ;-) a sa wszedzie.... wąsy, broda, policzki, biust, brzuch..i tam nizej... na udach też juz ciemnieją i na tylku nawet sporo. cholera czasem wpadam w taki obłąkańczy smiech przez łzy jak sobie pomysle o swojej przyszłosci z tym " włochatym inwentarzem" ;D postaram sie przelamac i isc chociaz na jakas konsultacje do lekarza. ja sie boje ze od tabletek "spuchne" czy bede jesc czy nie... ze mi sie kształty pozmieniają i zaczne siebie nie lubic jeszcze bardziej. kazdy ma inne doswiadczenia z terapia hormonalna wiec moze nie powinnam sie od razu nastawiac ze np. mi tez wypadna wlosy z glowy, jak ponoc niektorym.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szaroburo 0 Napisano Listopad 17, 2008 Loris- ja dokladnie pol zycia przezylam z ojcem alkoholikiem, ktory nas bił i upokarzal. potem zmarł.. niestety moja mama nie do konca ma zdolnośc uczenia sie na błedach. poznala faceta ktory zrobil powtorke z piekla.. przejrzala na oczy i wyrzucila go jak juz i tak narobil samych szkód. a teraz ma kolesia ktory w ogole ze mna nie gada. i kazde z nas w domu sie alienuje cały rok w swoim pokoju, a w swieta chca udawac wielka cudowna rodzine. nie potrafie tak. moze nie mialabym nic przeciwko tym jej facetom gdyby nie fakt ze pozwala im tutaj mieszkac latami i wplywac na reszte rodziny negatywnie. hahaha jak mysli czlek ze juz wiecej zlego go chyba spotkac nie moze to jeszcze ten HRS!!!! ;'] nie moge... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa Napisano Listopad 17, 2008 Dziewczyny, nie martwcie się. Ja cierpię na to cholerstwo od wielu, wielu lat. Zaczęło się w czasach licealnych, wtedy były to dosłownie poledyncze włoski na twarzy, koło brodawek i odrobinę większe niż normalnie owłosienie w okolicach bikini. W ciągu lat włochy się rozrosły i teraz jest to dość poważny problem, ich depilacja zajmuje bardzo dużo czasu. Na początku tak mi się problem rzucił na psychikę, że całkiem przestałam spotykać się z chłopakami. Na studiach miałam dwóch, ale też ze względu na włosy i moje kompleksy z nimi związane zerwałam z nimi zanim poszliśmy do łózka :-( żyłam jak zakonnica, mało wychodziłam gdziekolwiek. Pare lat temu powiedziałm dość, włosy nie mogą marnować mi życia. Nadal oczywiście się depiluję, ale poza tym czasem, który na to poświęcam w ciągu dnia, staram się nie myśleć o problemie. Po tej "przemianie" dosłownie odżyłam, poznałam masę ludzi, często wychodzę, tańczę, chodze na basen itp. Żyję normalnie! I co mnie najbardziej zdziwiło - ludzie wcale nie zwracają uwagi na mój problem. Oczywiście nie zapuszczam sie, ale myślałam, ze jeżeli ja widzę jakieś włoski u siebie, to natychmiast widzi go też całą ulica. A wcale tak nie jest, zapewniam. No i najważniejsze, bo widzę, ze o to się strasznie martwicie. Cztery lata temu poznałam fantastycznego faceta. Bardzo nie chciałam go stracić, więc w końcu przemogłam się i (po 3 kieliszkach wina) powiedziałam mu o swoim problemie. I cud - wcale nie uciekł z krzykiem ;-) wręcz przeciwnie. Chyba zauważył, jak bardzo mnie to dręczy i długo mówił o tym, jak nieistotne jest to dla niego i w końcu mnie przekonał. Potem było trochę zabawy z porównywaniem naszego owłosienia. I serio widzę, że nawet kiedy nie jestem idealnie wydepilowana podniecam go. Nigdy w najmniejszy nawet sposób nie pokazał, że moje włosy mu przeszkadzają czy go odpychają. Więc nie martwcie się, faceci to też ludzie ;-) zdarzają się puste łby, którym zalezy tylko na silikonowych lalach z idealną skórą. Ale większość z nich jest naprawdę normalna :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Listopad 17, 2008 Szaroburo - faktycznie takie kobiety, jak Twoja mama chyba już nie potrafią się zmienić. A Ty i jeśli masz rodzeństwo to i Twoje rodzeństwo nie macie oparcia w matce.Ty masz tylko siebie i liczysz tylko na siebie.Ale pamiętaj są rzeczy, którymi możesz sie cieszyć nawet w samotności.A może przyjdzie czas, że miłość zagości w Twoim sercu i będziesz robić wszystko, by Twoja rodzina była inne niż ta, którą Ty miałaś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość problem to ja Napisano Listopad 17, 2008 chyba łapie dola ....... włosy mi wypadaja ...szkoda ze na głowie ale to zaczeło sie przed poczatkiem kuracji tabsami !!! może ten laser podzialał na wlosy na glowie?! hehe:( dziewczyny jak to jest "zwala -genetyczna " pisze że pozbyla się wlosów a az że stosuje jakieś mazidła to w końcu jak jest??? czy komuś udało się w końcu tego pozbyc ? mój lekarz mówi ,że tak wyleczalne ale potrzeba czasu....... tylko k..wa ile? czy dożyje tego momentu ?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chce się dowiedzieć Napisano Listopad 17, 2008 czyli moge wymieszac telocapil z balsamem z olejem canola?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Listopad 17, 2008 Ja raczej nie wierzę , że nasz problem jest wyleczalny.Wierzę, że zwala pozbyła się włosków, mam nadzieję, że one nie wrócę jej po ciąży ale raczej wydaje mi sie że to bardziej jakiś ewenement. A może coś genetycznego, bo jej ciocia też miała problemy z włoskami i po kilkunastu latach przestała je mieć.Po za tym nie słyszałam innego przypadku, by komuś udało się tego pozbyć.Ale oby..... Idę na tory, jakoś specjalnie się nie dziwię temu stwierdzeniu, że dzieci alkoholików mogą mieć zaburzenia hormonalne.Sama kiedyś czytałam, że wielki wstrząs psychiczny może te zaburzenia wywołać.A życie z alkoholikiem to wstrząs psychiczny nawet na kilkanaście lat.Wiecie co, dawniej, jak mój ojciec był codziennie pijany i codziennie była awantura, to jak zbliżała się godzina jego powrotu z pracy zaczynałam się trząść jakby było mi zimno, tylko że to było z nerwów.Nie zapomnę tego strachu i tych dreszczy do końca życia.Jeszcze przez około 5 lat małżeństwa kiedy słyszałam awantury w domu to te trzęsienia wracały.Mogę powiedzieć, że dopiero teraz po 10 latach małżeństwa trochę inaczej do tego podchodzę.Mój ojciec dalej pije ale rzadziej i nie jest już aż tak bardzo agresywny jak dawniej.I wierzę, że takie przeżycia mogą zaburzyć funkcjonowanie np.hormonów.dlatego ja mojemu ojcu nigdy nie wybaczę krzywdy, jaką mi wyrządził i nie zapłaczę na jego grobie na pewno.Wiem, że tak nie powinno być, bo wierzę w Boga i powinno sie wybaczać, ale ja po prostu nie potrafię.Ja już do niego nic nie czuję.Jest dla mnie jak obcy człowiek a nawet gorzej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Listopad 17, 2008 Wśród tych wzruszeniem i wzajemnych wyznań przepadł mój post o założeniu kontynuacji. A nasze wypowiedzi pojawiają się z opóźnieniem, ciągle wyskakują błędy, czytanie tego jest horrorem. Przemyślcie proszę moją propozycję, ponieważ to ważne aby nic nam nie zakłócało tych chwil, kiedy wraz z innymi cierpiącymi możemy wymieniać się sposobami na niechciane włoski oraz pocieszać się w chwilach słabości. Wasza niewidzialna Papryczka chili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość international Napisano Listopad 17, 2008 czesc dziewczyny, no to jeszcze ja sie dolacze - moj ojciec tez pil... Na szczescie udalo nam sie go z mama wykurzyc - jeszcze przed moimi 10tymi urodzinami. Od 3 lat, czyli odkad ma kolejna babe, nie widzialam go na oczy. Pomagaja mi w tym 400 km odleglosci :-D No to jezeli to moglaby byc przyczyna naszych zaburzen... to co ja uleczy? Dorosle jestesmy, ojcow z zycia sie pozbylysmy... ergo -> przyczyna usunieta ;-) Jaki nastepny krok? :-s :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzydula nie z tej ziemi Napisano Listopad 17, 2008 jak te historie sie jednak powtarzaja. ja tez sie ojca pozbyłam. nie chce go widziec,skrzywdził mnie i moja najukochansza mame. ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***majka*** Napisano Listopad 17, 2008 wiecie dziewczyny, ja mam wspaniala rodzine, kochajacych rodzicow, a i tak nigdy nie odwazylam sie im nawet wspomniec o problemie z okropnymi wlosami. chyba sama przed soba udawalam ze nie ma tego prob lemu. depilacja, golenie i tak w kolko. ja tez nawet lekarzy sie wstydze... to prawda ze brak spontanicznosci w zwiazku jest dobijajacy. to mi zawsze najbardziej przeszkadzalo... bardzo wspolczuje trudnych historii rodzinnych. mysle jednak, ze to was w jakis sposob umacnia. czlowiek jest twardszy i szybciej dorasta. i przez to w przyszlosci moze stworzyc duzo lepsza kochajaca rodzine. tego wam zycze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa Napisano Listopad 17, 2008 ja słyszałam, że zaburzenia hormonalne mogą być wywołane przez szok psychiczny jakieś zdarzenie/a, które wywarło wielki wpływ na naszą psychikę, nawet jeżeli nie zdajemy sobie z tego sprawy w danym momencie jeżeli przeanalizujecie swoją historię może uda Wam się wylapać ten moment ojciec alkoholik jak najbardziej może być takim "czynnikim" wywołującycm tego rodzaju stres u mnie to było chyba niezdanie do liceum - z wzorowej uczennicy, panny wierzącej w siebie na maksa i mającej milion planów, zdającej do najlepszego liceum w rankingu w mieście spadłam do jednego z najpodlejszych liceów koło zawodówki (zabrakło mi jednego punkta, a system był wtedy taki, nie wiem, jak jest teraz, że jeżeli ktoś nie zdał do najlepszej szkoły, to mógł się dostać tylko tam, gdzie były wolne miejsca, a takie były tylko w najpodlejszych szkołach) - i mimo, że udało mi się przenieść do innej szkoły po paru miesiacach ogromy stres, szok, żal do siebie itp. pozostały i wtedy wlaśnie zaczęły się moje jazdy z hormonami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ***majka*** Napisano Listopad 17, 2008 faktycznie n ie dochodza posty. papryczka ma racje. ale ja nie mam pojecia jak sie organizuje taka przeprowadzke... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa Napisano Listopad 17, 2008 tworzy się nowy temat pod tytułem "Dziewczyny z hirsutyzmem - kontynuacja", kopiuje się jego adres, pisze się tu" kontynuacja wątku pod adresem ctrl+v ale ja tu jestem nowa, niech honory czyni któraś ze stałych bywalczyń :-) w końcu założycielka temetu jest widoczna długo, długo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość international Napisano Listopad 18, 2008 ale sa topiki po 4000 stron... to czemu tu nie idzie? wlosy zapchaly przewod? :-p mnie sie jak na razie, odpukac, udaje wszystko przeslac bez problemow dzieki martulka za zyczenia. ja sie jednak z Toba nie zgodze, co do tego umacniania po kryzysach. nie wiem jak reszta ale ja musialam niezle nad soba popracowac aby moc normalnie funkcjonowac w zwiazkach z mezczyznami (w zasadzie to ciagle pracuje) a nie byc bezustannie skoncentrowana na wyszukiwaniu u wszystkich facetow cech mojego ojca, po to, by zaraz po wychwyceniu takowej (to moglby byc np. chod, gust, poglady na temat astronomii - cokolwiek) - przegonic goscia na 4 wiatry. co do historii licealnej: ja tez mialam przeboje z dostaniem sie do lo, gdyz na egzaminie wstepnym zamiast 6 punktow pomylkowo policzono mi... 0. Sprawa sie wyjasnila ale upokorzenie z lista warunkowa to tez bylo dla wzorowej uczennicy spory szok. na studia tez sie dostalam za drugim podejsciem. za to skonczylam dwa kierunki nie wysilajac sie specjalnie - a co, odbilam sobie :-p :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość international Napisano Listopad 18, 2008 ale sa topiki po 4000 stron... to czemu tu nie idzie? wlosy zapchaly przewod? :-p mnie sie jak na razie, odpukac, udaje wszystko przeslac bez problemow dzieki majka za zyczenia. ja sie jednak z Toba nie zgodze, co do tego umacniania po kryzysach. nie wiem jak reszta ale ja musialam niezle nad soba popracowac aby moc normalnie funkcjonowac w zwiazkach z mezczyznami (w zasadzie to ciagle pracuje) a nie byc bezustannie skoncentrowana na wyszukiwaniu u wszystkich facetow cech mojego ojca, po to, by zaraz po wychwyceniu takowej (to moglby byc np. chod, gust, poglady na temat astronomii - cokolwiek) - przegonic goscia na 4 wiatry. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość international Napisano Listopad 18, 2008 no i na koniec mnie tez to spotkalo - podwojnie wyslany post. druga wersja jest po prawna (w pierwszej przekrtecilam imiona - sorry... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szarobouro Napisano Listopad 18, 2008 Loris, ide na tory - zgadzam sie z ta zaleznoscia "zaburzenia hormonalne, a ciezkie dziecinstwo", faktycznie gdzies bylo napisane ze to ma wpływ. ja np mam tez problem z nadmiernym poceniem. i to wlasnie wynika, jak mysle z niepewnosci siebie ktora zostawil mi kochany tatus na cale chyba juz zycie. mysle ze to pocenie + jeszcze ostatnio tradzik to wszystko hormonalne ale wlasnie cała ta burza ma źrodło w przezyciach których do dziś nie da sie zapomniec. caly czas to wisi nade mną i determinuje kazdy krok i dzialanie. loris, problem to ja, ide na tory - jestescie kochane. bałam sie wchodzac tu ze stałycie sie na tyle elitarne ze juz niechetnie mnie przygraniecie ;-) problem to ja - TRZYMAJ SIE! :* jakie tabsy bierzesz? nie chce sie uprzedzac ale przynajmniej jak juz sie zdecyduje pojsc do tego lekarza to bede miala jakies rozeznanie i go wypytam o skutki uboczne. loris-ja do dziś mam taki nerwicowy odruch ze czesto trzese nogami. a zaczelo sie od tego jak slyszalam klucz w drzwiach, wiedzialam ze tata przyjdzie do domu pijany i mnie zleje za nic, ogarnial mnie blady strach i obijałam kolana o siebie. do dzis mam takie "trzęsawki" nawet przed zasnieciem. ten odruch mnie jakos uspokaja ale nie wygląda zdrowo ;/ Dziewczyny, PAMIETAJCIE!!! Jak Wam bedzie ciezko ze ja Was podziwiam, trzymam kciuki i wysylam mentalne wsparcie! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość problem to ja Napisano Listopad 18, 2008 szaro buro.......mi wlosy nie wypadają od tabsów bo zaczeły wypadac troche bardziej niż zawsze troche przed...a może jestem przewrazliwiona już sama nie wiem ale na ulotkach moich lekow doczytałam że pomogą też i na to ! hehe moja babcia mówi,że co od wszystkiego to do niczego...mam nadzieje ,że się myli:) ja biore OC35 I ANDROCUR pisze że można przytyc ale nie koniecznie narazie waga stoi ale każdy inaczej reaguje na leki. po ciazy udało mi sie zrzucic 8 kilo wrócily 3 ale mysle ,że przy 164 wzrostu to 58 kg to nie tragedia. wiecie myśle żeby wrócic na laser...może akurat teraz pomoze na dłuzej bo...przecież wspomagam się tabsami. Znalazłam ostatnio na allegro laser za 600 zl do domowych zabiegów ciekawe czy tak samo by działal jak ten u kosmetyczki? A i szaroburo te obawy że nie dopuscimy Cię rozmów to jak byś nie zauwazyła to ja zaczełam pisac tutaj praktycznie w tym samym czasie co TY wczesniej pisałam ilka razy ale pod innym pseudonimem ale jak chciałam napisac coś znowu to mi wyskakiwalo,że już zajety nie wiem czemu ale nic tago na razie nikt nie zajmuje hehe. pozdro dla Was laski ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szaroburo 0 Napisano Listopad 18, 2008 nie ma co wierzyc w cuda.. za 600zł to jest pikus. patrzcie na to: http://allegro.pl/item476336127_ipl_g_spa_b3_laser_medyczny_depilacja_naczynka.html moze jakbym maila dobry samochód to bym go poswięciła hahaha mnie sie zdaje ze te tutaj lasery to i tak sciema. kiedys czytalam ze jak laser jest jednoczesnie na depilacje i naczynka/blizny/rozstepy to znaczy ze to jakis bubel, bo podobno na włosy jest jakis inny rodzaj swiatla i na naczynka inny.. a, jeszcze kiedys pisalam z dziewczyna z forum ktora wydala majatek na depilacje laserowa. nachodziła sie po tych salonach i dopiero kiedy trafila na rodzaj lasera \"Light sheer\" w koncu pozbyla sie wlosów. \"Laser diodowy Light Sheer jest złotym standardem w usuwaniu owłosienia. (Nie istnieje skuteczniejszy i nowocześniejszy laser depilacyjny)\". u mnie w poznaniu jest Lenis - centrum dermatologii estetycznej. kiedys zalozylam nawet watek zeby sie troche o nich dowiedziec. podobno to jedyny w moim miescie salon gdzie maja laser light sheer... tamta dziewczyna chyba jezdzila do szczecina z kolei. tak czy siak boje sie isc na ten laser bo nie wyobrazam sobie ze zgole wąchola maszynką a co jesli laser nie pomoze a wąs mi zacznie rosnac twardszy i ciemniejszy? (poki co nic z nim nie robie, nie wyrywam nawet bo wiem do czego to moze doprowadzic) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Listopad 18, 2008 Ja wyrywam włoski nad górna wargą pęsetą i myślę, że nie odrastają w cale mocniejsze.Nie wyobrażam sobie właśnie by je golić, żeby iść na laser.Jak goliłam nogi maszynką to odrastały bardzo szybko, były twarde i kłujące a po depilatorze odrastają wolniej i nie drapią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach