constance07 0 Napisano Grudzień 5, 2011 Poli, wysluchaj najpierw uwaznie co on ma Ci do powiedzenia, bo mysle, ze zaleci Ci zbadanie tych podstawowych hormonow (czyli zenskie, meskie i tarczycy). Na pewno nie przepisze Ci z wlasnej woli DHT, wiec tu sama mozesz go ladnie jakos poprosic - powiesz ze sie naczytalas o tym i chcialabys to sprawdzic.. Idziesz "panstwowo", nie prywatnie, wiec nie mozesz sobie pozwalac na "dyktowanie" lekarzowi co ma robic. A jeszcze jesli bylby on w towarzystwie jakiejs pielegniarki czy innego lekarza i Ty go przy nich pouczasz... uuuuhh.. wiesz sama chyba jak to moglo by sie skonczyc dla Ciebie.. :-) Pokaz mu, ze jestes pokorna, ale uswiadomiona. Czekaj do konca co Ci powie, a potem wyjmuj Twoja liste spraw zza pazuchy i mu wtedy delikatnie sugeruj.. :-D :-D :-D (ja przynajmniej bym tak zrobila) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Grudzień 5, 2011 Chile, a kiedy Ty kupilas ten telo? Nie mowcie mi tylko, dziewczyny, ze go wysylaja na 2-3 miesiace przed uplywem terminu waznosci.. :-( Emilko? Polindo? Jak u Was z telocapilem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 5, 2011 Constance Kupiłam miesiąc temu. Czyli na dwa miesiące przed terminem ważności. W dodatku tę największą butelkę, dałam ponad 50 zł. z przesyłką. I zdążyłam wykorzystać może 1/5. Myślałam że w grudniu zacznę jakoś intensywniej sie smarować a tu niespodzianka. Chyba napisze do tej Lidii Kobyłki i zapytam. A moze u Was telocapil też pachnie? Ma jakikolwiek zapach? W skali intensywności od 1-10 ten obecny oceniam na 4, początkowo nie dałabym nawet 1. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 5, 2011 Żałuję straconej kasy, tym bardziej że zauważyłam że to działa, co prawda tylko w niektórych miejscach (np na brzuchu większość grubych włosów po wyrwaniu nie odrasta już prawie od miesiąca, z kolei cienkie włosy u dołu pleców mają się dobrze) Kupiłam depilator wiązałam z tym wielkie nadzieje... A może to nie telocapil tylko spironol tak działa?? Ja nie wiem, jeśli jeszcze skusze sie na telocapil to napewno na najmniejszą buteleczkę bo najwyraźniej nigdy z nim nie wiadomo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Grudzień 5, 2011 Chile, zadzwoni tam jesli jest nr tel podany i popros o wyjasnienia.. Kurcze, coz oni daja? Jakies stare preparaty??!! Ja tez to mialam kupowac, no ale w takiej sytuacji... A moze tam jest grudzien 2012? :-) Ja kiedys tak mialam z jednym lekiem..wystraszylam sie ze mu sie konczy waznosc, bo spojrzalam tylko na miesiac a nie na rok.. Emilko, jak tam maz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Grudzień 5, 2011 Constance dziekuje :) Postaram sie postepować z nim wedlug twoich zalecen :D Chile, chyba zartujesz ze taka data waznosci jest?! Ja mam ta najmniejsza buteleczke i ma waznosc do 12/2012 a kupilam go jakos na poczatku pazdziernika. Zapach ma jakis slabiutki, ledwo wyczuwalny. Koniecznie jesli jest taka mozliwosc dzwon tam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Grudzień 5, 2011 nie ma za co, Poli.. :-) a o której masz tę wizytę? będziemy tu trzymać za Ciebie kciuki! :-) coś mi się Luisa zapodziała.. "ktokolwiek widział..."? :-) chyba ten duży telocapil im nie schodzi i stąd stare zapasy! Dziady jedne! Uważam, że trzeba tam zadzwonić! Im więcej będą mieli takich reklamacji, tym lepiej dla klientów (ooops..klientek!).. Może wymienią Ci go, Chile.. :-) Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 5, 2011 UWAGA UWAGA UWAGA Dziewczyny macie rację! Ale mi głupio. Napisałam maila do mazidel i odpisali mi szybko i bardzo poważnie potraktowali tę sprawę. I rzeczywiście. NA OPAKOWANIU JEST DATA 12.2012 PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ PANIĄ LIDIĘ ZA MOJE NIEDOPATRZENIE! I za to że ktoś mógł zasugerować się moją wcześnejszą wypowiedzią. W kwestii zapachu - cóż, Pani Lidia stwierdziła że jest kwestią subiektywną i nie może się wypowiedzieć, nie mniej uważam że w byteleczce coś zaszło, moze na dobre, może na złe... uff NAPRAWDĘ PRZEPRASZAM WSZYSTKICH KTÓRYCH WPROWADZIŁAM W BŁĄD. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 5, 2011 No i oczywiście mam możliwość odesłania produktu i złożenia reklamacji z której nie skorzystam. Jestem bardzo mile zaskoczona profesjonalną obsługą sklepu. Dziękuję za uwagę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 5, 2011 Tylko ten zapach nie daje mi spokoju. W każdym razie Constance zamawiaj śmiało a Panią Lidię też Poprzepraszałam w mailu. Kurde, mam nadzieje żę nikt nie wziął sobie do serca tych głupot o terminie ważności które pisałam Miłej Nocy/ Dzień dobry Wszystkim :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Grudzień 6, 2011 Chile, a to mialam nosa! :-) przezylam podobny szok po zakupie jednego suplementu.. :-) nami to sie nie przejmuj! :-) szkoda tylko, ze nie "postudiowalas" wczesniej tej daty zanim napisalas do Pani Lidii.. :-/ No ale fajnie wiedziec, ze sa tacy rzetelni i nawet zaproponowali reklamacje.. Wiesz, moze slabo go dokrecalas ten telo., albo zabrudzilas balsamem czy innym produktem.. :-) milego dnia! :-) Luiso ma? gdzie jestes? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Grudzień 6, 2011 Własnie wrocilam i jestem wkurzona na maxa, to byla moja przed ostatnia wizyta u tego lekarza od siedmiu bolesci!! Jak juz do niego weszla to od razu chcialam uciec co za mina! Normalnie jakby tam siedzial za kare. On sie mnie pyta po co ja tu. No to ja mowie ze moze jakies badania, bo byly robione rok temu (prawie caly komplet) i chcialabym sprawdzic teraz. Na to on, ale po co?! I w ogole jakie? No to ja mu mowie,ze prolaktyne bo mi skacze i chce ja sprawdzic, no to on sie zgodzil i pyta sie co jeszcze. No to ja mu tak wymienilam: testosteron, hormony tarczycy i powiedziala ze te wszystkie podobne. No to on, ze on tak nie moze calego pakietu, bo cos tam, bo on nie bedzie umial sie z tego rozliczyc i takie tam a zreszta uwaza to za niepotrzebne. Ale za moja namowa zlecil badania na: TSH, Ft4, testosteron i test prolaktyny. A ja mu mowie ze inne np. androstendion czy estriadol a on na to ze nie. I z taka mina, a wrecz z zazenowaniem do mnie mowi i doslownie oczami przewraca. Mial taki stosunek do mnie jak do jakiegos psa! Widac bylo,ze mu "przeszkadzamy" i chce zebysmy jak najszybciej wyszly. No to ja sie go jeszcez zapytalam o wierzbownice, a dokladnie tabletki mu mowie ze ma podobne dzialanie co do palmy, a herbatki polecaja dzieciom wiec czy ja bym mogla tabl. no to on mowi ze moge pic. No to sie zapytalam o nagietek, to on znowu,ze moge pic owszem. No to ja juz chce wychodzic, a on do mnie: Bardzo sceptycznie do tego podchodzisz.(a co kurde ja mam skakac z radosci jak widze codziennie nowy wlos?! ). Jestem na niego wsciekla,ze mnie olał, doslownie i moja mama ktora byla ze mna tez powiedziala,ze byl nie mily i olewajacy, jak by w niczym problemu nie widzial. Kolejna wizyte mam w walentynki i to bedzie moja ostatnia wizyta u niego! Obojetnie czy beda dobre wyniki czy nie. Jednak kobieta to kobieta, jakos bardziej sie przejmuje. A mam do was pytanie, jak mam badania zrobic? Teraz czy dopiero przed wizyta? Bo nie wiem, czy np. ten poziom hormonu bedzie taki sam za 3 miesiace czy lepiej "na swiezo". Constance, ja mysle ze czas najwyzszy skontaktowac sie z "Ktokolwiek..." bo cos Luisa nam sie dlugo nie pojawia, :D Chile no i dobrze,ze zadzwonilas, przynajmnije wiemy jaka tam jest obsluga ;) A co do zapachu to moze tak jak Constance pisala z czyms przez przypadek zmieszalaas lub niedokrecilas? :) A wiec chyba kupie sobie ten nagietek a o tabl. z wierzbownica popytam ;) Buziaczki dla was ;*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Grudzień 6, 2011 Polinda, nareszcie, czekałam na Twoją relację:) Faktycznie, na niezbyt "ciekawego" lekarza trafiłaś. Nie chcę uogólniać, ale wiesz tacy są zazwyczaj państwowi lekarze, dlatego ja właśnie zawsze chodzę do prywatnych. Współczuję kurcze... Co do badań, mnie się wydaje, że nie ma różnicy. Ja miałam pierwsze badania w szpitalu w marcu, następne miesiąc temu, więc minęło 8 mies. a hormonów mi wszystkich nie badali, jedynie ten 17-OHp. z którym miałam robiony test. Wiesz co, może poszukaj lekarza na www.znany-lekarz.pl, może będzie ktoś z Twojej okolicy. W tym tyg. powinny być moje wyniki, denerwuję się:) Co do lekarza to dodam jeszcze na pocieszenie, że ja też jestem w podbramkowej sytuacji. Z tego, co czytałam lekarze z poradni, do której mam skierowanie są dobrymi specjalistami, ale niejednokrotnie "zrównują pacjentki z błotem". Wolałabym tego nie wiedzieć ech... A i kiedyś tam pytałaś o aparat, niestety (lub na szczęście) górę będę mieć zakładaną za mies., bo musimy górne zęby bardziej wysunąć. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Grudzień 6, 2011 POLI:) KOnstancjo:) jestem wyjechalam na troche:) Poli nie martw sie zrob sobie jeszcze prywatnie ten estradiol i androstendion,wogole olej tego fagasa,a te dwa zrob prywatnie,w sumie kolo 60 zl..potem jak juz bedziesz miala wszystkie wyniki idz juz do innego lekarza..skoro ten tak podchodzi do sprawy znaczy,ze nie warto go wiecej odwiedzac..badz dzielna,trzymam kciuki:* Calusy dla wszystkich i Konstancji MEj:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 6, 2011 Polindo A sprawdzałaś portal znanylekarz.pl czy jakoś tak? Bo ja znalazłam tam własnie świetną lekarkę, chodziłam do niej i prywatnie a ostatnio byłam państwowo, żadnej różnicy w stosunku do pacjenta, wogóle miła, zwracała się do mnie per "Kochanie" patrzyła w oczy czego wielu lekarzy nie robi :/ poszukaj może na tej stronce kogoś w swoim rejonie :) Acha i tam można też samemu oceniać lekarzy, wystaw temu "swojemu" stosowną notę :) I głowa do góry, tak to jest jak sie idzie do przypadkowego lekarza. A o telocapil bardzo dbałam, dokręcałam i wogóle. Dobra, spróbuję go zużyć aczkolwiek mam obawy... Acha i Ta Pani z mazidel powiedziala nawet ze jakbym chciala odeslac reklamowany produkt to oni zwracaja kase za przesyłke :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Poli, czytajac Twoj post nasuwaly mi sie slowa, ktore potem wyczytalam u Malinowej Rozy, a mianowicie "tacy sa lekarze panstwowi". Ciesz sie przynajmniej ze masz te badania przepisane. Reszte zrob prywatnie jak radzi Luisa i ja na Twoim miejscu wybraabym sie z wszystkimi juz badaniami do lekarza prywatnego... Do tamtego tez bym poszla by sprawdzic czy powie to samo co prywatny. Zrob od razu te badania, nie ma co czekac. Posluchaj tez opinii prywatnego na temat wierzbownicy. Ten panstwowy Cie olal na maxa, byc moze nie ma tez wystarczajacej wiedzy, bo ogranicza sie do minimum, po prostu spoczal na laurach i nie zalezy mu na niczym wiecej.. Hej Luiso! :-) Wracaj do nas! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Byłam właśnie ciekawa waszych opinii, po mojej wizycie :) Zrobie te badania moze w przyszlym tygodniu, a androstendion i estriadol zobie prywatnie, ale to juz chyba pozniej. Pojde do niego jeszcze w walentnki by skonsultowac wyniki i poszukam innego lekarza. Raczej nie prywatnego,bo chyba musze miec skoczone 16 lat zeby do takiego isc, ale nie wiem a poza tym nie stać mnie narazie. Szukam juz innego w internecie i jest juz jeden lekarz, ktory wpadl mi w oko, a ja z kolei napisalam negatywna note o moim lekarzu. W tym tygodniu, pojde do apteki po nagietek i bede pila a tabl. z wierzbownica zobacze ile kosztuja. A jak myslicie akurat te badania mam zrobic prywatnie? Bo skoro mam wydac juz jakies pieniadze to na takie konkretne, ktore jakos mnie ukierunkuja. Nie zrobie sobie calego pakietu, bo mnie nie stac. Pomyslalam jeszcze o jednym. Gdybym np. teraz znalazla juz lekarza innego i zobaczyla jakie badania mi zleci to moze akurat bym nie musiala robic tych prywatnie. Oczywiscie nic bym nie mowila temu nowemu,ze chodze (jeszcze) do innego. Bo w walentynki bedzie to moja ostatnia wizyta. A moze ten nowy bedzie juz bardziej obeznany w te klocki i sie mna dobrze zajmnie. Bo jak czytalam o tym moim to w ogole sie okazalo ze onjest glowie ginekologiem, wiec tez sie nie dziwie ze nic nie wie, a z kolei ten ktorego sobie upatrzylam jest endokrynologiem. Hmm chyba tak zrobie. Ale co wy o tym sądzicie? :) No nareszcie Luiso!! Nie ładnie tak znikać i nic nie mowic ;) Malinko no to chyba dobrze,ze za miesiac, choc moze nie... bo bys go krocej nosila o miesiac hehe :D ale dasz rade! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DziadekJacek 0 Napisano Grudzień 7, 2011 A ja przepraszam, ale muszę coś napisać. Kiedyś przez przypadek wpadłam na ten topik i czytam go regularnie...i tylko jedno mam do powiedzenia JESTEŚCIE WIELKIE WSZYSTKIE RAZEM I KAŻDA Z OSOBNA Powodzenia i duuuuuuuuuuuuuużo szczęścia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Grudzień 7, 2011 Poli, co do prywatnego lekarza, to broń Boże nie trzeba być pełnoletnim, mi samej brakowało kilku mies. do pełnoletności, endo. i tak myślała, że jestem jeszcze młodsza i żadnych problemów nie robiła. Jeśli chodzi o badania, to ja nie wiem jak to dokładnie wygląda. Ja ze skierowania badałam tylko raz. Miałam skier. od prywatnej endo. i płaciłam normalnie za badania. Na innym forum dziewczyny pisały, że miały skier. od państwowego lek. i też płaciły, także ja nie wiem jak to z tym jest. Co do innego lekarza, to ja bym na Twoim miejscu poszukała jakiegoś endokrynologa, który pracuje w szpitalu. Wtedy by Cię skierował na badania do szpitala i nie musiałabyś ich sama wykonywać. Może popatrz na strony szpitali z Twojej okolicy, tam powinny być przychodnie. Być może będzie jakaś poradnia gin.-endo. lub endo. i ja bym wtedy poszła tam na wizytę lub prywatnie do jakiegoś lekarza z tej poradni. Co do aparatu, nawet mi nie mów.;p Wcześniej źle zrozumiałam orto. i okazało się, że górę mam nosić ok. roku, a nie kilka mies. jak myślałam. A tyle uroczystości, wesel w przyszłym roku, które spędzę z dwoma aparatami:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Grudzień 8, 2011 Malinko :) Z tymi lekarzami to jest tak,ze jesli maja podpisane kontrakty z laboratorium to panstwo za wszystko placi(obojetnie czy to prywatny lekarzy czy panstwowy) ale wlasnie wiekszosc panstwowych lekarzy ma podpisane kontrakty, ale przez to trzeba czekac na zrobienie badan. Bo albo cie wysla do akademi na oddzial i zeby tam sie dostac to minimum 5 miesiecy trzeba czekac. Ale wlasnie jesli bym poszla do prywatnego to niedosc ze za wizyte to jeszcez za zrobienie badan bo on napewno by kazal mi zrobic caly komplet, a na cale komplety nie ma podpisanych (najczesciej) kontraktow. Dlatego Luisa napisala zeby androstendion i estradiol wykonala na wlasna reke. Naszczescie w moim miescie juz robia badania hormonalne, a nie jak kiedys. Wiec jak najdzie mnie ochota czy jak bede miala kase to wykonam te badania. Ale pomyslalam jeszcze o tym ze ja pojde do innego i on wspanialomyslnie skieruje mnie na inne badania(majac podpisany kontrakt z laboratorium) to nie bede musia za wlasne pieniadze ich robic ;) I dlatego tez sie was pytalam co o takim rozwiazaniu myslicie? :) Aha i nie zalamuj sie Malinko :) Jak sama powiedzialas w aparacie ladnie wygladasz, a imprezami sie nie przejmuj, liczy sie dobra zabawa! ;) Dzieki DziadekJacek ;) Buziaczki dla was wszystkich, jestesmy wspaniale ;) hehe ;**** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 9, 2011 Polindo No właśnie, zadzwoń do jakiegoś szpitala gdzie jest i oddział i poradnia endokrynologiczna, jeśli masz taki w okolicy. Ja tak zrobiłam i tam lekarz skierował mnie na oddział, czekałam jakieś 3 miechy, nie zniechęcaj się:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Grudzień 9, 2011 Bo jak np masz coś z nadnerczami to zwykłe badania hormonalne tego nie wykażą, nawet usg nic nie da, mi robili test hamowania deksametazonem choć szczerze mówiąc testosteron u nich wyszedł mi tak niski że mam pewne obawy co do wiarygodności ale co mi pozostaje... ? Trzymajcie sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Grudzień 9, 2011 Poli, lekarze panstwowi sa w jakis tam sposob "rozliczani" z tego co przepisuja, wiec zaden nie da Ci skierowania na caly pakiet hormonow, ktore pokryje za Ciebie panstwo. W zwiazku z tym mysle, ze jesli pojdziesz juz do endo., to warto mu powiedziec, ze masz skierowanie na czesc badan i wtedy on dopisze reszte. Jemu to bedzie i tak na reke przepisac Ci 3 hormony zamiast 5 czy 6, wiec nie powinien robic fochow. I uwazam, ze warto zrobic je wszystkie w jednym okresie, a nie w odstepie 3-4 mies, ja bym zbadala androstendion razem z wolnym testosteronem, a wlasciwie moze zamiast wolnego T., moze lepiej dht? - zapytaj o to endo. Chociaz wszyscy zalecaja badanie wolnego testo., a nie dht, ktory chyba bardziej odpowiada za hirsa.. Nie wiem, a chetnie uslyszalabym opinii endokrynologa o tym dht. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania7718 0 Napisano Grudzień 9, 2011 He, co tam słychać? Muszę nadrobić zaległości. Ja wzięłam się za porządki i już mam pomyte okna i jeden pokój wysprzątany nawet. Co do tego dht, to ja nie słyszałam o takim badaniu, testosteron, wolny testosteron, androstendion, dhea, dheas, 17OHP itd to owszem. Co do nadnerczy to jak jest coś z nimi nie tak to powinno już wykazać badanie usg nadnerczy, oraz podwyższone jest DHEAS przeważnie i podejrzane 17OHP i trzeba zrobić test. Co do lekarzy to uważam, że endokrynolodzy to owszem znają się ale przeważnie na chorobach tarczycy, i tu najlepszy by był ginekolog ze specjalizacją z endokrynologii ginekologicznej ale takich jest mało. Ewentualnie dobry by był ginekolog który ma pojęcie o zaburzeniach hormonalnych i hormony płciowe nie są mu obce. Tacy się zdarzają. Constance masz rację, żaden lekarz nie przepisze skierowania na badania hormonalne na NFZ, zwłaszacza teraz w dobie kryzysu gdy na wszystkim oszczędzają. Tak niestety jest, że chociaż się opłaca składki to trzeba się w większości leczyć prywatnie np. dentysta, ginekolog czy inny specjalista. Bo tylko chyba z przeziębieniem chodzi się do internisty na fundusz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szarlottaaaaaaa Napisano Grudzień 9, 2011 Czesc i ja wrocilam od lekarza, przepisal mi Asubtelle oraz Spironol, musze przyznac ze ma watpliwosci co do tego pakietu. Panicznie boje sie hormonow, panicznie, ze wylysieje, ze utyje, ze zrobia mi sie zyalki. Zreszta teraz by mi sie przydalo zwlaszcza ze jestemz kims, dziewczyny, co mozecie mi poradzic? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emilka 34 0 Napisano Grudzień 9, 2011 szarlota to moze zanim wezmiesz hormony sprobuj kuracji palma i wierzbownica? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Grudzień 10, 2011 Cześć:) Wczoraj dostałam wyniki tych badań specjalistycznych ze szpitala. Niestety, znowu hormony 17-OHp. i kortyzol wyszły podwyższone. Po teście z ACTH tak samo- ponad normę. Zdecydowałam, że pójdę jednak na prywatną wizytę, w pon. będę się umawiać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Grudzień 10, 2011 Witam :) Hmm ja w swoim miescie nie mam w szpitalu odcialu endokrynologicznego, ani przychodni endokrynologicznej. Jedynie pani endokrynolog przyjezdza pare dni w tygodniu ze Słupska i przyjmuje w przchodni ginekologicznej. Jednak to prywatny lekarz. W poniedzialek bede obdzwaniala lekarzy z znanylekarz.pl i zobaczymy, bo wiekszosc nie przyjmuje dziewczyn w moim wieku, dopiero od 16 roku zycia, praktycznie wszedzie mnie przyjma. Emilko :) I co sadzisz o nagietku? Bedziesz go brala? Bo ja w koncu nie wiem. Niby on powiedzial,ze moge tak samo jak tabl. z wierzbownica, ale nie powiedzial mi jak i ile, wiec praktycznie musze zaufac temu co wyczytalam w internecie. Malinko :) Kurcze to zle... :( Czyli co to dla ciebie oznacza? Trzymam kciuki, zeby prywatny ci pomogl ;) Buziaczki ;*** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Grudzień 10, 2011 Poli, właśnie nie wiem, na pewno teraz już jajniki nie są jedyną przyczyną zaburzeń, dochodzą jeszcze nadnercza. Mam nadzieję, że to nie WPN, ani choroba Cushinga. Kurcze, za dużo tego jest...;/ Też liczę, że mi ten lekarz pomoże. Podobno to najlepszy gin.-endo. w regionie. Trochę się boję, bo to jednak facet, a zastrzegałam się, że nigdy nie pójdę do mężczyzny-gin., ale jak widać życie lubi płatać figle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Grudzień 11, 2011 Witam w ten niedzielnym jakze deszczowy dzien :) Malinko :) miejmy nadzieje,ze to nic "powaznego". Może jak on bedzie chcial ci powtorzyc badania, to moze inne beda wyniki :) No ale pewnie sie troche denerwujesz. Ale wiesz, facet moze okazac sie lepszy niz kobieta, choc z moim doswiadczeniem jest wrecz odwrotnie, no ale moj lekarz to jest wyjatek. Czasami faceci sa bardziej wyrozumiali wzgledem kobiet jak widza to wszystko i widza jak ci to przeszkadza. Glowa do gory, bo moze faktycznie ten lekarz przeprowadzi rewoluje u ciebie ;) Oczywiscie na lepsze :) Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze i jak sie juz z nim spotkasz to podziel sie z nami wrazeniami i w ogole co on powiedzial :) Buziaczki dla was ;**** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach