Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Jumka,zaglądaj do nas jak najczęściej,my mimo że w większości jeszcze z marnymi cerami, czujemy jakąś taką mobilizację i nadzieję:) To udziela się,więc wpadaj kiedy tylko możesz a nieco parę dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
uda nam się zmienić na lepsze nasze zycie ;) już nie mogę się doczeka efektów ;) jumka, dasz radę, moje ramię też nie wygląda najlepiej mam chyba 8 ran na nim... sama nie wiem czemu zmasakrowałam tylko to jedno ramię, po za tym nie wiem w ogóle jak to sie stało, przeciez skóra tam jest całkiem porządku ^^ juz nigdy więcej czegos takiego nie zrobie. teraz goją mi się rany. wiec razem jestesmy w tej samej sytuacji musiimy dac im się pogoić ;) później będzie już tylko lepiej. jak tak każda nie będzie wyciskać to nie ma siły żeby któras zaczeła znowu ;) ah tak to jest własnie TEN moment ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
zmienic swoje zycie - będę zaglądać jak najczęściej się da:) bo bardzo mi to pomaga. kiedy czytam co piszecie:) uda mi się - ja mam jakieś 12 ran...ogólnie to wygląda jak jakieś pobojowisko. i też ruszyłam tylko jedno ramię...nie wiem czemu... Razem damy radę:);) Mimo, że wyglądam nienajlepiej to troszkę mi się humor poprawił dzięki Wam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Jumka, witaj :) Całe szczęście, że nie ruszyłaś twarzy jakoś szczegolnie, ramię ukryjesz i już nigdy więcej tego nie zrobisz :) Zmykam, trzymajcie za mnie kciuki :) Jestem z Wami nawet kiedy nie piszę, odezwę się jutro, mam nadzieję bogatsza o zdany egzamin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
laguappa trzymamy kciuki, osobiscie jestem pewna ze zdasze ten egzamin ;) skoro pokonałaś nałóg to co tam dla ciebie taki egzamin ;) własnie wyszłam z wanny, biedna moja skóra, jak ja mogłam doprowadzić ją do takiego stanu... no cóż. jutro się budzę, maluję wychodzę do apteki, wracam do domu, i nie przeżywam tego co jest teraz, bo wiem ze będzie lepiej. ;) a strupki naprawdę ładnie się goją. ramię posmaruję trybiotyckiem ale twarz chyba zostawię zeby sie goiła sama. aaa jeszcze jedno laguappa a co robisz kiedy jednak ci cos wyskoczy nakładasz cos na noc na to ? jakas masc? czy totalnie nic... i czekasz az sam zniknie ;) (?) dziewczyny pomimo tego że wyglądam jak potworek to w duszy mam pełno optymizmu, damy radę ;) niedługo każda z nas będzie mogła chwilić się doswiadczeniami w stylu laguappy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja, widze ze duzo sie dzialo pod moja nieobecnosc:) fajny ten makijaz w stylu pin up, ja niestety nie potrafie sobie eyelinerem zrobic kreski, zawsze wychodzi krzywo... jesli chodzi o fluidy , ktore dobrze kryja, to ja osobiscie najbardziej lubie matujace z maybelline, na to oczywiscie jakis korektor i puder prasowany. na studniowce o tyle chyba bedziecie miec dobrze ,ze nie bedzie tam dziennego ostrego swiatla, tak wiec trzymajcie lapki przy sobie, wszystko sie zagoi, a na to dobry make up i bedzie dobrze:)a jakies niedoskonaloscie i tak nie beda widoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
wielka mi ma rację, na szczęście nie będzie ostrego oświetlenia ani dziennego światła dlatego też powinnam wyglądać całkiem fajnie ;) poczytam sobie stare posty, kiedy to miałam taką samą sytuację i jak z dnia na dzien nabierałam więcej optymizmu ;) jeszcze raz to powtórzę to jest TEN czas, czas zmian na lepsze ;) uciakam może uda mi sie co pouczyć ;) dobrego snu dziewczęta ;) i jak najdalej od luster i rączek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda mi się: lubię makijaż w tym stylu. mam na myśli eyeliner szczególnie, używam na co dzień do robienia kresek takiego w pisaku z maybelline jest moim nr1! ;) Ostatnio tez wyprobowalam granatowy, fajnie wygląda przy brązowych oczach i blond włosach. co do reszty makijażu... od lata ubieglego roku do tej zimy nie masakrowalam sie jakos strasznie i odzwyczailam sie od fluidu. czuje sie strasznie nienaturalnie w nim, a przetestowalam naprawde wiele podkladow. nie uzywam go na co dzien. na krem nawilzajacy, jedynie klade troszke pudru, ostatnio mam puder essence antybakteryjny i jestem z niego zadowolona, puder brazujacy na policzki morelowy najlepiej, nigdy rozowy/czerwony roz, one jeszcze bardziej podkresla zaczerwienienia! Do tego koniecznie kreski eyelinerem i mocno wytuszowane rzęsy + pomadka, delikatny błyszczyk, by odwrócić uwagę od niedoskonałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Dziewczyny, już od dłuższego czasu nic nie dłubie :) Dziś miałam długi dzień w pracy, potem fitness, wróciłam do domu, standardowe 3 minuty na umycie twarzy i leżę sobie w łóżku nie myśląc o tym, co mam na twarzy. A mam coraz mniej! Twarz po mikro, wygładzona, przebarwień praktycznie już nie ma, krostki się goją (czuję strupki, nie pomogę im odpaść!) Do piątku będzie cuuuudnie!!!! Aha, słyszałam o maseczce z apiryny. Na czym ona polega, na co działa i jak się ją robi?? Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zeby odwrocic uwage od cery, staram sie mocniej podkreslac oczy. z tym ze jestem blondynka, mam niebieskie oczy i blada cere (zazwyczaj w kropki ;) ) i eyelinera moge uzywac raczej tylko na wieczor, w swietle dziennym wydaje mi sie ze wygladam glupio. a szkoda bo bardzo podoba mi sie taka kreska na powiece, do tego powieksza oczy. co do malowania rzes to zauwazylam ze fajny efekt jest tylko tuz po malowaniu, sa podkrecone i uniesione do gory ale bardzo szybko rzesy mi ,,opadaja", zaden tusz nie potafi ich dluzej utrzymac. ja nie wiem co bym bez fluidu zrobila, chyba bym z domu nie wyszla. na mojej bladej skorze wszelkie ranki widac bardzo wyraznie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maseczka: 4 aspiryny wlozyc do malego pojemnika, zalac odrobina wody (tylko tyle zeby sie rozpuscila na papke), lyzeczja jogurtu naturalnego i gotowe:) a ile mialas tych zabiegow mikrodembrazji i po ilu byl efekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Miałam trzy i bardzo wygładziły mi się policzki, spłyciły blizny. Efekt, po pierwszym widziałam. Przede mną cztery jeszcze. A na co jest ta maseczka? Inaczej, co daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w czwratek po raz pierwszy zrobilam sobie te maseczke i jestem zadowolona. mialam wygladzona i troche rozjasniona twarz, bez cudow, ale wydaje mi sie z eeekt lepszy niz po maseczkach sklepowych (ja obecnie uzywam maseczke matujaca soraya, i aspirynowa jest lepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja niepotrzebnie zaczelam sie przegladac w lusterku:O regulowalam brwi, wiec mialam okazje z bliska przyjrzec sie swojej cerze, i zobaczylam ze na nosie, czole i brodzie mam tyle zaskornikow:O i niestety, poleglam:( masakry nie ma co prawda, bo tylko pozbylam sie tych zaskornikow (nie bylo rozlewu krwi), ale czuje ze sie zawiodlam, znow ide spac z czerwona twarza, mam nadzieje ze rano okaze sie ze zaczerwienienie zeszlo i obedzie sie bez konsekwencji, bo raczej nie uszkodzilam skory, ale jestem zla na siebie. tyle ze ja tak nienawidze tych czarnych kropek!!! macie na to jakis sposob? gdzies czytalam o przecieraniu miejsc z zaskornikami cytryna. a tak na marginesie. przypomnialo mi sie, jak to jeszcze w podstawowce chodzilam do szkoly z trzema wielkimi czerwonymi kropkami na nosie - efekty moich poczatkowych wyciskiwan. i do tego te ranki byly dokladnie na srodku nosa - w poziomym rzedzie, jedna obok drugiej:O widac to bylo chyba z kilometra, bo nawet sie wtedy nie malowalam. pamietam ze inni sie mnie pytali co mi sie stalo, a ja jakas bajeczke wymyslilam, nie pamietam jaka. dzis przychodzi mi tylko do glowy wersja ze wlozylam nos do kasownika do biletow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Ja zawsze kłamałam, że mam uczulenie jakieś :P Kiedyś nawet pani w sklepie, gdy mnie obsługiwała powiedziała "ojej, co się pani stało?" a ja "no właśnie nie wiem coś mi wyskoczyło chyba coś zjadłam" teraz to mi się śmiać chce z tego ale niekiedy nie jest do śmiechu... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie te wągry na nosie to masakra;/ Cytryna tylko rozjaśnia,do kosmetyczki to trzeba co tydzień chodzić aby usuneła wągierki,więc się nie opłaca co tydzień płacić.Próbowałam już wielu rzeczy,ale bezskutecznie.Zastanawiam się nad zakupem LOREAL Pure Zone Peeling Dogłębnie Oczyszczający Chrono-Clear ponoć jest dobry;D Ja wczoraj jak się domyślić znowu to zrobiłam ,mam plamki na twarzy,ranki,ale mniej niż zwykle jak wyciskam.Twarz mi spuchła hehe. Od teraz znowu zaczynam! Day first!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
doszłam do wniosku, że jestem za bardzo krytyczna i bezlitosna dla mojej skóry. że jak juz jedno malenstwo mi sie pojawi bądź cokolwiek inego, np te zaskórniki, których u mnie az tak nie widac to nie moge z tym zyc i zaczynam cos przy tym majstrowa i tego musze sie oduczyć bo później za tym idzie cała fala. strupki ciągle się goją... i myslę że w czwartek już pójdę do szkoły... jutro jeszcze nie ^^ znowu będę cos kombinować. dzisiaj znowu wyszłam do apteki, kupiłam krem Dermedic Hydrain 2 (laguppa o nim pisała) i olej rycynowy (z oliwą z oliwek służy mi jako preparat do demakijażu). niestety na razie i tak nic nie moge robic z tą poranioną twarzą (ramiona tez sie goją chociaż znacznie wolniej... a w sobotę chciałabym zeby wszytko już było pogojone!) prawdę mówiąc znowu chce mi się ryczeć, to chore co teraz robię, to ze nie chodzę do szkoły i sie ukrywam w domu. i to że doprowadziłam przez te wszytkie miesiące swoją twarz do obecnego wyglądu... jak mogłam ^^ w drogerii spotkałam nauczycielke od angielskiego... hm ciekawe co pomyslala, co robię w kosmetycznym o 9 rano zamiast byc w szkole. cóż ;] pocieszać sie mogę tylko faktem ze to był ostatni raz bo więcej czegos takiego nie zniosę. nie moge sie doczekać kiedy wszystko sie pogoi i zacznę działa tym kremem. aaah i na prawdę zaczynam poważnie mysleć o mikrodermabrazji na feriach. czas pokaże co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
Witam dziewczyny Niedawno znalazłam to forum i zaczęłam czytac namietnie...:) Od lat mam ten sam problem z długimi przerwami w wyciskaniu.Rok 2009 to rok kiedy nie wyciskalam,miałam piękna skórę,byłam szczesliwa jednak pod koniec przezyłam potworny zawód i stres spowodował wysyp krostek na mojej twarzy,zaczęłam je wyciskać,ale nic nie chciało wyjść wiec wiecie same jaka masakra była na mojej buzi,zaczęłam unikać ludzi nie wychodziłam prawie z domu,ciągle wymyslałam powody by ukryc sie przed znajomymi.2010-rok siedzenia w domu...latem jeszcze jakiś wirus spowodował,że wyskoczyly mi bąble na poliku po których zoatały trzy blizny ubytkowe,straszne!!!! przeszłam załamanie nerwowe i brak checi do zycia,skóra wyglądała strasznie i wtedy znalazłam w skrzynce ulotkę reklamową salonu kosmetycznego,zapisalam sie natychmiast na mikrodermabrazje diamentową,czekałam tydzień,nic nie ruszałam bo bałam sie że nie będzie chciała mi zrobić.Dziś jestem po drugim zabiegu,za tydzień ide na trzeci.Dziewczyny znów jestem szczęśliwa blizna trochę sie spłyciła,nie mam zadnych krost i już nic nie wyciskam.Ja jeszcze mam do normalnego lusterka przyczepione lusterko powiększające,nie jestem w stanie sie go pozbyć,ale z drugiej strony mozna precyzyjnie wycisnąć co sie chce bez masakry na twarzy;) Życzę wam powodzenia w walce z samym soba mi sie mam nadzieje uda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien 15! :) Aune69: Polecam ten pilingujący żel loreala, pisałam o nim wcześniej, mam już drugie opakowanie i jestem bardzo zadowolona. Gdy czuję, że mam mocno zanieczyszczoną cere robie sobie własnie piling tym zelem, albo zelem maską: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32202-opis-LOreal-Pure-Zone-Przeciw-Zaskornikom-Zel-maska-2-w-1.htm dobrze oczyszcza, szczegolnie jesli zrobisz sobie po cieplej kapieli. ;) co sądzicie o tym wynalazku? zastanawiam się nad kupnem: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20251

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Aune69, kosmetyki LOREAL Pure Zone strasznie zepsuły mi cerę, osobiście ich nie polecam. wielka mi, dziękuję za przepis, powiedz mi jeszcze Kochana, jak dlugo trzyma się ja na twarzy? Siedzę sobie w pracy i w szybie widzę swoje odbicie. Jestem z siebie coraz bardziej dumna. Dziś rano SAME odpadły mi dwa strupki, nie ma śladu po tym, ze były tam pryszcze. Wyskoczył mi pryszcz na policzku, zdezynfekowałam, zatuszowałam, zapomniałam :) Staram się znajdywać sobie dużo zajęć, przede wszystkim ruchowych, basen, fitness, spacery. Duuuzo pije wody, wiec organizm wyczyszcza się z toksyn, a przede wszystkim myśleć pozytywnie bez względu na wszystko!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poleciłam całej serii loreala pure zone, nie jestem za drogeryjnymi kosmetykami, aczkolwiek te do oczyszczania i pilingu mają dobre. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Ja się strasznie przejechałam na żelu oczyszczającym. Zlazła mi skora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Pianki Iwostin Purritin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest dobre, przyznaje, stosowałam kiedyś jak miałam podrazniona skore antybiotykiem, ale jak dla mnie teraz za drogo za samo oczyszczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te maseczke z aspiryny ok 20 minut zostawia sie na twarzy, tak zeby zdazyla zaschnac na twarzy. ja niestety dodalam za duzo wody i byla strasznie wodnista, ciezko sie nakladalo. ja po wczorajszym zacmieniu umyslu i pozbyciu sie zaskornikow, odrobine popsulam efekty kilku dni bez wyciskania, katastrofy nie ma, ale mam 3 krostki - w miejscach, gdzie jeszcze wczoraj byly praktycznie niewidoczne zaskorniki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Fakt, jest drogi ale chyba jedyny, po którym mi nie chodzi płatami skora, poza tym świetnie współgra z kremem nawilżającym. Te rybki o których piszesz wydaja się być bardzo fajne i maja dobre recenzje. Cena tez super, ale nie kupie ich ze względu na zasadę, im mniej-tym lepiej. Zresztą jestem zadowolona z mojego kremu na noc, ale dawajcie znać, jak się sprawdziły te rybki u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))))))))))
dziewczynki a wiecie co ja sie juz nie katuje.... nie wyciskam jakis czas no i mozna powiedziec ze mam ladna buzke :))) jednynie co uzywam to masci cynkowej, smaruje co chwileee... jak mi cos wyskoczy od razu masc no i to tyleee aaa moze dodam ze myje twarz szarym mydlem , mam tez kosmetyki z garniera ale ich rzadko uzywam, na co dzien, nie pracuje wiec i sie nie maluje :) no wiec jest duzo lepiej jeszcze raz napisze co uzywam, szare mydlo,, bialy jelen krem nivea taki zwykly niebieski, i masc cynkowa :) tyleeee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×