KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

lola1989 i zmienic-swoje-zycie ej ja też sobie sztusznie wywolywlam tradzik, bo tak na prawde mam swietna skore, glupek ze mnie. ale koniec z tym ;) no 47 dni do bułgarii, chyba jest troche lepiej, jutro robię mikro z daxa ii jutro zrobie sobie dzien 1 ii juz nie zamierzam koncyzc liczenia (moze moglam nie przerywac mojego wczesniejszego ale ze wpadlam troche to postanowilam od nowa i teraz nie ma opcji na potknięcia !) trzymajcie się dziewczyny i skończcie z tym już teraz od tej chwili, ja żaluje ze tak dlugo juz z tym zwlekałam ^^ jestem juz od grudnia na forum ! wiec teraz definitywny koniec ! bo już nie mam czasu do cholery ! ale ta presja przed Bułgarią dobrze na mnie robi ;) uwolniłam się od masakr. teraz się uwalniam od pojedynczych wpadek ! bo one mnie tez irytują ! cholernie irytują bo to nie rodzi się z realnego powodu do wyciskania tylko moich chorych urojeń, o nie koniec do cholery ! i jak jeszcze raz to zrobie to sie do was nie odzywam ;D ale luz, nie zrobie :D

Dzień 16, efekty widoczne na zdjęciu: http://img251.imageshack.us/i/p1130990.jpg/ Jutrzejsza mikrodermabrazja będzie dla odświeżenia, bo wielkiego problemu już nie mam. Jest cuuuudownie!!!

Możliwe, że poprzedni link nie działa, zatem: http://www.bankfotek.pl/view/944961

Znam Wasz ból buzia marzenie:) zazdroszcze bo nie masz w oglole wagrow na nosie i brodzie. ja niestety mam az w nadmiarze oprocz sladow po wyciskaniu:( powodzenia w dalszej walce chociaz juz dzis wygladasz super:)

u mnie dzien 2 niewyciskania. powiem wam ze olej tamanu jest bardzo fajny. zobaczymy jak dalej bedzie sie sprawowal, ale po jednym zastosowaniu bardzo wyciszył buzke i slady po maskarze zbledy duzo bardziej niz bym sie spodziewala. zobaczymy czy nie zapcha po dłuzszym stosowaniu

znam wasz bol, masz rewelacyjnie wygojoną twarzyczkę ... ale skoro 2tyg nie wyciskasz, to chyba przebarwien i blizn nie mialas ... bo przeciez nie zdazylyby zniknac ? gratuluje Wpadlam wczoraj:( jestem durną idiotką :( jedno na czole, jedno na brodzie... kur** a potem uswiadimilam sobie,ze to jest biale i tego nie widac w zaden sposob! na szczescie to male punkciki ... ehhh :/ bez sensu, ale wiem juz, ze jesli nie odpuszcze, to zawsze cos wynajade i idealnie nigdy nie bedzie, jesli bede sie doszukiwac i dopatrywac regeneracji skóry :( musze pozwolic skorze wyrzucic co chce, a potem pojde do kosmetyczki, jesli same nie znikna. Dobra, dzis jest koniec, bez liczenia dni, bo ja nie chce rekordow pobijac . Jak balbisia napisala, nie ma co liczyc bo to skutku nie daje, czas to wypieprzyć z życia...

Hura! Wytrwałam wczoraj:D Jak dziś do 16 się nie wycisnę to spokojnie mogę zaliczyć dzień drugi:D Czuję na policzku krostkę ona jest w kolorze skóry i mam ochotę wycisnąć,ale wiem że nie mogę sama zniknie. Ja tam wolę liczyć to mi daje trochę motywacje:) Sylapka88 trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie.Jestem z zawsze z wami.

Dziewczynki moje kochane zle mnie zrozumiałyscie,ja wam nie każe przestać odliczać,wiem,że to motywuje ja tylko wam chciałam powiedziec by to odliczanie było juz ostatnie w waszym zyciu i juz nigdy nie było ponowego pierwszego dnia;) Cudownego piatku kąpiącego sie w słonku:** jak zwykle was wspieram:) bo wiem,że mozna sie uwolnić:D

Spokojnie zaliczam równo 2 dzień niewyciskania,widzę poprawę ale ja nadal coś tam szukam,grzebie w twarzy,ja już nie chcę jej dotykać i naciągać!Katastrofa co widziałam jednak jakaś poprawa jest,ale co tu oczekiwać dużo po 2 dniach...Ze 2 godziny przyglądałam się w lustrze,zmarnowałam czas;/ No trudno,ważne że wytrwałam bez wyciskanka. Przyszła mikrodermabrazja z daxa z allegro,jak zejdą strupy zamierzam wypróbować:) Również miłego piątku wszystkim;**

Dzień 17. Właśnie wróciłam z mikrodermabrazji, ponieważ była mocna, jestem trochę opuchnięta i czerwona. http://www.bankfotek.pl/view/946095 Lola1989, oprócz niewyciskania, stosuję jeszcze inne środki, które pomagają mi w posiadaniu ładnej cery. Przede wszystkim łykam bratka, oczyszcza z toksyn, na początku miałam wysyp, teraz coś spontanicznie mi wyskoczy, cera ma lepszy koloryt i wygląda zdrowo. Dużo pije, to podstawa, szybciej się regeneruje skóra, poza tym dużo ćwiczę więc nagromadzoną agresję wyładowuję w inny sposób. Sudocrem jest fajny do podgojenia ran, no i mikrodermabrazja, przeszłam 8 zabiegów i różnica jest kolosalna, nie mam blizn... Zresztą ciągle walczę z rozszerzonymi porami i zaskórnikami. Nie wiem, czy to kwestia kosmetyków czy innego czynnika. Niestety w tej kwestii mikrodermabrazja niewiele pomogła. Aune69, wiem, że krost kusi. Staraj się o niej nie myśleć, albo przypomnij sobie jak wygląda rana po takim wyciskaniu... Trzymajcie się Kochane!!

Znam Wasz ból super:D Jejku ta mikrodermabrazja to rzeczywiście działa:)Efekt niesamowity. Też mam ten problem z porami i zaskórnikami ;/

kurcze ! cepan mi świetnie działa na blizny ale powoduje też zaskórniki ;| właśnie na to wpadłam, że to on mi je ostatnio wywoływał... chyli muszę z niego zrezygnowac.... szkoda ; ( zostaje mi tylko mikro z daxa... (robilam wczoraj efekt znowu świetny ; ) ale te pieprzone przebarwienia, co jeszcze na nie moge stosować ?

ja na przebarwienia uzywalam CLINIQUE EVEN BETTER CLINICAL. jest drogi w sklepie ale na allegro mozna tanio znalezc. albo probki zamowic bo jest meeeega wydajny,no albo w jakiejs perfumerii poprosic o probke. calkiem fajnie rozjasnial buzke i nie zapychal i nawet troszke nawilzal. u mnie z twarza kiepsko. nawywalalo mi dziadostwa mimo ze nie wyciskalam. juz nie mam sily

dżiga dzięki ;) pomysle nad tym żeby go zamówić ;) u mnie bardzo w porządku z policzkami(nie licząc przebarwien) ale za to czoło rozdrapane, cholera ! dobrze, że ktoś wymyślił grzywkę i podkład ;] see ya. dziewczynki samych szczęśliwych chwil i wolności od nałogu życzę z okazji świat sobie i WAM :D

3 day:D jupiiiiiiii Jak pięknie,że mi się udaje nie wyciskać:))

Aune69 bardzo bardzo sie ciesze, ze Tobie również wychodzi!!! superrrr :)))) taka ostatnio byłaś smutna, musi być dobrze! 3mam kciuki! uda mi sie, tez walczę! u mnie już tylko jeden strup został. Cera jest gładka:) właśnie zrobiłam sobie i babci zabieg mikro z daxa:) haha super ... potem nałożylam bialko kurze, a teraz na przebarwienia cytrynę. Polecam acne derm, mi pomaga na przebarwienia. Zyczę Wam piękne dziewczęta wiele uśmiechu na twarzy :) radosnych świąt, zapomnijcie choć na chwilę o problemach, zmartwieniach i obowiązkach, zrelaksujcie się na świeżym powietrzu i najedzcie sie owoców :) to też poprawia cerę! Korzystajcie ze słonca, ja juz wczoraj zaczęłam opalanie i tak przez całe święta :) (na razie zakrywam twarz chusteczką)... Postanowiłam skończyć i to zrobiłam. Za tydzień jadę do kosmetyczki na mikro, ciekawe co powie na moją cerę.

Dziewczyny ja znowu dałam d**y:(:(:( mam ostatnio dni pełne nerwów i zmasakrowałam sobie twarz:(:( nie daje już rady:( proszę jeśli któraś z Was ma ochotę to piszcie do mnie na maila, wymienimy sie nr gg czy coś:( musze z kimś pogadac bo w domu nikt mnie nie rozumie:(:(:(

Jumka to mój nr gg 24352256

Wesołych Świąt Kochane :* u mnie super, nigdy nie miałam takiej cery, zaskórniki powoli znikają a babcia na mój widok wykrzyknela "Jaką masz piękna cerę, taką gładką i jasną, co zrobiłąs, ze tak Ci się poprawiło kochanie?". To było wspaniałe :) Teraz wkurza mnie inna rzecz, zapuściłam się pod względem wagowym i przez ost dwa dni wcinałam jak dziki prosiaczek xD od jutra naprawdę biorę się za siebie, bo zaraz nadejdzie seon szortów i mini i co najwazniejsze bikini xD więc od jutra się pilnuję, a kiedy wrócę od dziadkow do domu ćwicze codziennie. w ogóle mam ambitne plany, teraz maksymalnie odpoczywam, a potem będę ładnie się uczyc, rozwalę sesję i wyjadę na cudne wakacje. Muszę w 2 miesiące zrzucic ok 6 kg, mam nadzieję, ze mi się uda xD uda mi się! - jestem strasznie ciekawa co będzie w pon, o czym pisałas na swoim blogu. napisz do mnie na gg, bo skasowaly mi sie wszytskie numery, buziaki :* Znów to zrobiłam - piekna cera! u mnie jeszcze drobinke brakuje do takiego stanu, ale naprawdę niewiele, także już suę nie mogę doczekać :) Jeśli chodzi o mikro z Daxa to po ok 1,5 miesiaca regularnego uzywania mogę smiało powiedziec, ze to mój absolutny must-have kosmtykowy. - piekny zapach, mega wydajnosc, praktyczne opakowanie i swietna cena - efekty NIEZIEMSKIE. stosowany regularnie dziala jak seria zabiegów w salonie, autentycznie dokopuje się do nwych, jasnych warstw skóry. Dziala na przebrwienia, rozszerzone pory, zaskórniki (tylko zeby zauwazyc prawidzwą poprawę w kwestii zaskornikow trzeba poczkac z miesiac), redukujepowstawanie pryszczy, oh i ah po prostu :) Gdybym teraz miała wyjsc na plażę, to zrobiłabym to bez wahania bez podkładu. Wprawdzie na co dzien nadal się maluję, ale jest to podklad w ilosci ziarenka czy dwoch groszku tylko na policzki przy nosie i rózengo rodzaju delikatne, transparentne pudry, róze, rzswietlacze. Najnardziej uwielbiam moje czoło, bo jest naprawdę idealnie i dzis kiedy musnęlam je lekko pudrem rozswietlajacym nie mogłam się na nie napatrzec, zwlaszcza w słoncu. Dziewczyny, trzymajcie się :* Z tego da się wyjść i napradę warto. Nie wyciskam prawie pół roku, a moja cera na pocz listopaa była w naprawdę strasznym stanie, plama na plamie, przebarwienie na przebarwieniu, grub wartwa podkładu była normą, nikomu nie pozwalałam dotknać mojej twarzy, unikałam mocnego siwatła itd, znamy to wszytskie. Ale teraz WSZYTSKO się zmieniło i wierzę, ze moze udac się kazdej z nas. Wiosna to najlepsza pora roku na zmiany, do wakacji 2 miesiace, wiec wykorzystajmy ten czas jak najlepiej. Jestem pewna, ze wszytskie jestescie slicznymi, silnymi, mądrymi kobietkami i jesli mnie się udalo, to uda się kazdej z Was. sciskam i caluję :* :)

laguappa, fajnie ze u ciebie tak ekstra,musisz być przeszczęślowa:) dobrze, ze to doceniasz i cieszysz sie. bądź silna! Pierwszy rok studiów, to i waga trochę skoczyła, do lata będziesz jak topmodel;) Dzis rano bylam w szoku jak spojrzalam lustro, skora miala ładny koloryt, była gładka i bez strupów ( mikro daxa + na noc krem regenerujący ) no i oczywiscie nie wyciskam i nareszcie przyszedł czas kiedy nawet nie dotykam twarzy i nie zdrapuje ( to byla moja zmora, nie wyciskalam przez rozne okresy, ale drapałam, rozdrapywałam goiło się kilkukrotnie dłużej i pozostawały blizny i przebarwienia, a jakbym nie dotykała zagoiłoby sie o miesiac szybciej :/ ) Wczoraj nawet pierwszy raz od około 10 miesiecy, moze dluzej użyłam pudru brązującego i rozswietlacza:) super! wrócilam tez do cieni do powiek. Dziewczynym laguappa ma świętą rację, nie wierzylam ze zaskorniki beda znikac, jak nie bede wyciskac, skoro sie robia to same nie zejda. a widze roznice po kilku dniach :) skora przez wyciskanie ma zaburzona rownowage i dlatego cos wychodzi, bo musi sie to uregulowac po tym,jak ja nieludzko maltretowałyśmy :P poleżę i idę na spacer w ramach świątecznego oczyszczania :]]]] ( staram sie oczyscic go z toksyn przez zmiane odzywiania, wpływa lepiej na skórę niż setki kremów )

Witajcie dziewczyny, przyłączam się do Was bo już sama nie daje rady. Męczę się z tym nołogiem już chyba z 8 lat. Coś strasznego. To forum czytam tez od kilku lat z przerwami ale nigdy jakoś się mogłam się zebrać żeby napisać. Podziwiam was że udaje wam się wytrzymać kilka dni bez wyciskania jeśli mi się uda chociaż jeden dzień to już super . W ciągu dnia mogę nawet nie myśleć o twarzy i niczego nie ruszać ale wieczorem jak ide się umyć i spojrzę w lustro to przepadłam :/ i mogę tak stać przed tym lustrem ze 4 godziny .Mam nadzieje że z wami mi się uda. Wesołych i spokojnych świąt życze bez względu a wszystko No to dzień 1 bez nałogu .

Mam identycznie... dopóki nie idę się kąpać to jest ok... a jak tylko spojrzę w lustro, żeby zmyć makijaż czy coś to się zaczyna:( :/

Mam straszny nałóg od ok. roku. Co najmniej 2 razy dziennie oczyszczam twarz, ale to normalne gdyby nie to czym. Otóż po kolei: 1. Pianka oczyszczająca do twarzy 2. Żel (taki w tubce z aplikatorem) na wypryski 3. krem nawilżający nie zatykający porów. Ale to i tak pikuś, bo kiedyś wyglądało to tak: 1. Pianka oczyszczająca do twarzy 2. Żel z granulkami peelingującymi na wągry. 3. Tonik 4. Żel (taki w tubce z aplikatorem) na wypryski 5. Krem nawilżający nie zatykający porów. Ratunku! Tan nałóg zabiera mi czas rano, wieczorem. Jestem padnięta i chcę się położyć spać po imprezie, ale nie mogę, bo muszę oczyścić twarz.

4 dzień uffff wytrzymałam,aż tyle:) Mama powiedziała wczoraj,że twarz mi się goi i jest ładniejsza;) Miło,coś takiego usłyszeć. Tak,nie wyciskamy już dziewczyny!A ta mikro z daxa jest wspaniała.Z niecierpliwieniem czekam na dalsze efekty. Pozdrawiam.

twarz jeszcze marnie, ale ramiona, dekold śliczne plecy tak samo coraz lepiej ;) o nie sie juz w ogole nie martwie ;) iii ta mikro z daxa cudo ;) musze sie ogarnac tylko z buśką ! dam radę ;] spełnienia marzeń na święta ;)

heh nie wyciskam ale wyrywam! Nie wiem, ktory to jzu dzien bo nie bylam tez do konca uczciwa (takei cos paskudne mi na policzku wyskoczylo) ze az sie powstrzymac nie mogalm./ Al zrobilam co tzreba i koniec. Lusterko odsawilam i zostawiam reszte -takz eejst progres. Zycze zdrowych Swiat, bez wyciskania :)

lilianeczka99 , w takim razie postaraj sie myc buzie i nie włączać mocnego światła, albo myj się przy swietle zapalonym na zewnątrz. Ja nie włączam w łazience lanmek przy lustrze, bo im ciemniej tym skóra lepiej wygląda i mniej widać. No i nie przyglądaj sie. Dasz rade! dbaj o buzię i pielęgnuj ją, to będzie Ci szkoda ją atakować wieczorem:) 3mam kciuki! Nałogowa, wg mnie lepsze mycie niz wyciskanie, musisz sobie wmówić, że to wcieranie i ciągłe mycie nic nie daje. Spróbować raz tego nie zrobić i zauważysz, że to jedynie wyjdzie na lepsze twoje buźce. Aune69!!! gratuluje Ci :) moja mama też nie może się teraz w te wolne dni na mnie napatrzeć i nie może uwierzyć mi, że nie mam ani grama podkładu ani korektora ;) Do miłego!!!

Bede trzymac za Was kciuki dziewczyny, mam tak samo jak Wy, wieczorem przed lustrem potrafie sobie zrobic taka masakre, ze szok! Ale na szczescie juz prawie tydzien bez wyciskania, po ostatnim moja skora wyglada gorzej niz kiedykolwiek, leczenie bedzie dlugie, mam strupki i przebarwienia, wiem, ze szybko nie zejda, moze na czerwone plamy kupie ta mikro z Dax'a, skoro kazda z Was poleca to cos w tym musi byc;) Poki co jestem umowiona na za 2 tyg.do salonu na mikrodermabrazje diamentowa, a pozniej bede robila ta mikro z Dax'a:) Wesolych Świat!!

Chciałam Wam strasznie podziękować bo dzięki temu forum zrozumiałam swój problem! :) Zawsze myślałam, że mam realny tradzik, a wyduszajac pomagam sobie.. Teraz nie martwie sie juz zaskornikami i mniejszymi pojedynczymi pryszczami na gładkiej buzi, ktora zregenerowala sie pieknie po 2 tygodniach nie dotykania ;) To dla mnie jak nowe zycie! Bez rannego stresu z nakładaniem tapety i korektorow, bez unikania wzrokow ludzi. Az zle mi sie robi jak pomysle, ze sa osoby, ktore mecza sie z tym dziadostwem nie wiedzac, ze same sobie robia krzywde... :/ Nie dotykajcie kochane! :)) trzymam kciuki za Was jak i za siebie, zebym nigdy do tego nie wrocila :)

Cześć dziewczyny! Życzę Wam rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy pachnących wiosną. Aby na Waszych twarzach nigdy nie zabrakło uśmiechu! Mam do Was pytanie: Na klatce piersiowej i plecach borykam się z przebarwieniami po wyciskaniu. Czy możecie mi polecić coś działającego? Bo nie wiem czy sama dam radę się tego pozbyć, czy już zostaje mi wizyta u kosmetyczki? Zastanawiam się nad tym specyfikiem z Daxa co tak zachwalacie...