KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Zalamana jestem ciekawa jak Ci odcien podpasuje i jak Ci bedzie sie sprawowal puder mineralny :-) ja sie czaje ale sa dosc drogie wiec na razie sie czaje (bo jak sie okaze ze nie kryje albo splywa ;)-) ) Tarja jak masz ogrod/ dzialke to idz powyrywac chwasty to sie odstresujesz ;-)

zalamana widze ze sie zawzielas to bd dobrze,jeszcze jak ci kosmetyki podpasuja to juz niczego nie zepsujesz:) zuzak dobrze radzisz Tarji ,powietrze i wysilek i po stresie:) Tarja ja od dawna jak cie czytam to czuje ze jestes db wychowana ,madra dziewczyna tylko zagubilas sie totalnie a to powoduje frustracje,niemoc itd,ale mysle ze sie pozbierasz tylko musisz znalezc u siebie sile...i checi...

No musze przyznac,ze walcze z tym,ale to wy jestescie moja motywacja:P druga sa wakacje,bo w sierpniu jade na urlop i w koncu chcialabym wyjsc bez pudru i cieszyc sie sloncem,a nie martwic czy tu i tam mi sie rozmazalo,a a po 3 mam swoje lata i powinnam miec wiecej rozumu ehhe. Nic na razie czekam na mydelko,kupie jeszcze to kerium z lrp i puder i zobaczymy jak bedzie.. przede wszystkim to jestem pozytywnie nastawiona i tak musze trzymac:) w chwilach zwatpienia bede pisac i prosic o mobilizacje... Musze z tym skonczyc i zaczac cieszyc sie zyciem,bo to mnie strasznie ogranicza.. taka prawda takze dzieki za rady i sugestie wypróbuje je i zdam raport. Macie wieksze doswiadczenie ,a wlasnie widze ze moje wybory to wielkie pomylki heheh. Przyznam szczerze,ze teksty tych firm kosmetycznych wabily mnie jak lep na muchy,wiec wierzylam i kupowalam co popadlo. Bardzo sie ciesze,ze znalazlam to forum i ze mozna tu napisac co sie mysli i opisac swoja sytuacje w danej chwili i ze zawsze mozna liczyc na wasze wsparcie,bo zawsze bylam sama z tym problemem.. Trzymajcie cie cieplo:P

Witam. Ciesze sie, ze znalazlam takie forum choc po dluugim czasie, bo nie wiedzialam co mi dolega .Moj nawyk drapania twarzy np. przy nauce doprowadza mnie do szalu i mimo tego ze biore uspokajajace to nie mam zadnych pozytywnych mysli. A takie drapanie daje mi troche ulge, choc pozniej dekolt i plecy wygladaja jak pokaleczone. Z twarza nie lepiej i mascie tez nic nie daja. Wiem ze robie zle piszac i sie wyzalajac, ale nie ma u mnie dobrego psychologa a moje postepowanie tylko zrujnuje mi zycie.Ten nawyk mnie ogranicza, boje sie uczyc bo z nerwow sie ciagle drapie. A co to bedzie jak bede przygotowywac sie do matury? Prosze o wszelkie rady, nie jestem w stanie sobie sama pomoc bo inni maja swe problemy.

czesc dziewczyny. Bardzo dawno mnie tutaj nie bylo z Wami... nie mam czasu niesetety czytac tych 80 stron zeby byc na bierzaco, no ale trudno. Widze ze jakies problemy z Tarją są. To przykre. U mnie jest dobrze. Wyciskam coraz mniej, bardzo sie staram. mam dobra motywację. Teraz buzka wyglada ok. Ciagle stosuje olejek jojoba zawsze po myciu buzi zelem z Viva dermu. jak wyskoczy mi nie spodzianka smarujeja oczarem (na rany tez go stosuje, szybko goi i zabliznia, miejscwo hamuje krwawnienie zwezajac naczynia krwionosne

A stosujesz jakies może maście typu wazelina biala na twarz? Mi nawet pomaga , choc pozniej skora jest natluszczona..

Mam wrażenie ,że już z tego nie wyjde . Przez jakis czas mam ładna buzie , a jak zacznę wyciskać to bez opamietania . Cały weekend było ok , dzisiaj zrobiłam masakre ;'( A jutro do szkoły , poprostu płakać mi się chce .;/

Nie radze smarowac wazeliny na cala buzie to piekny zapychacz,nie nawilza tylko natluszcza a w dluzszym stosowaniu moze przesuszyc i powodowac wysyp... jakies 3 tygodnie temu poszlam do zielarskiego po moje ampulki z kwasem hialuronowym,jakiez bylo moje zdziwienie kidy w domu je rozpakowalam z reklamoweczki a tym zamiast kwasu -kolagen,chcialam wymienic,ale lenistwo wzielo gore i postanowilam wyprobowac to cudo hmmmm ,nie to wcale nie cuda tylko badziew,tak wiec kolagen mam zaliczony w testach i wiecej nie kupie,jakbym smarowala sie woda a za 9ml.zaplacilam 15euro:P A wczoraj udalam sie do apteki po kerium i sama nie wiem jakim cudem ;);) kupilam jeszcze inny kremik hahha oj pewnie sam mi wskoczyl do koszyka;) wczoraj na wieczor postanowilam nowosc wyprobowac,dzis rano tez i juz napackalam go na wieczor,kurde jestem w szoku,myslalam,ze moja skora juz nie moze wygladac lepiej a jednak moze....jestem nim zachwycona i to od pierwszej aplikacji!:D a jestem przed okresem i na czole zrobila mi sie taka kaszka,he juz jej nie ma.

Witam KOCHANE forumowiczki!!! Mam dla was rozwiązanie!!!! na prawdę mi pomaga odkryłam to przed chwilą poszukując roziwazan ia w google co zrobic bo teraz wyciskalam sb krosty i nie moge w lustro patrzec ! :( no i znalazlam symulator wyciskania krost :D jeaaa! po prostu gra w ktorej wyciskam krosty. Jezeli zawsze to robie jestem w transie i czuje ze jestem naladowana negatuwna energia a jak juz wszytsko wyciskne to mi ,,ulzy'' ale takie samo odczucie mam tej ,,ulgi'' gdy zagram sb 10 razy w ta gre, lub porpstu obejrzyjcie filmik na you tobe z tym jak wyciksmaja ogromne pryszcze mi to pomaga moze pomyslicie ze swiruska jestem ale sprobojcie moze wam pomoze ! Pozdrawiam

http://www.wyspagier.pl/wyciskanie-pryszczy.htm A tu dla was ta gierka ; )

Głupia gierka nie rozwiarze sprawy to jest silniejsze

Koliniaa a co to za krem? :D

ha madrala nie napisalam;) choc juz kiedys ta marke skreslilam to chyba nazwa mnie przyciagnela jak lepik....to vichy idealia,ja kupilam w wersji dla cery norm.i mieszanej ale jest tez dla sucharkow;) jak na razie pobil mojego ukochanego kerium w dzialaniu a nie lubie czekac na efekty do konca sloika ,dla mnie krem musi dzialac od zaraz albo wypada z gry;) oczywiscie kerium mam i bede uzywac na zmiane,jednego na dzien a drugi na noc,ale narazie musialam uzyc pare razy nowego :)

Anyram ciesze sie ze u Ciebie tak dobrze :-) Lucja wyjdziesz, kazdy kiedys wyjdzie przeciez nie mozna dozywotnio meczyc twarzy :-D Meybebeby ee jakbym za kazdyrm razem miala jakas gre odpalac jak mnie lustro wzywa to by mnie srednio powstrzymalo ;-)

Czesc! Ja nadal nie wyciskam,ale moje zaskórniki doprowadzaja mnie do szalu..... Dzisiaj mi przyszedl ten puder mineralny,niestety nie mam teraz czasu go próbowac,ale za 3 h zdam raport:) Obawiam sie ,ze kolorek troche za ciemny,ale zobacze jak sie umaluje musze go sprawdzic zanim jutro do pracy sie nim umaluje... Musze jeszcze zamówic to kerium z LRP i bedzie git. Koliniaa ten krem z vichy to powyzej 30 roku zycia?? Mi troche do 30 brakuje,a nie chcialabym mojej twarzy forsowac. pozdro

zdam relacje o pudrze:) puder jak dla mnie malo kryjacy,bo do tej pory uzywalam z Revlona colorstay,a wiec róznica jest bardzo duza,ale sama chcialam taki puder ,wiec potraktuje to jako wieksza motywacje w nie wyciskaniu:P naloze punktowo korektor i bedzie ok. konsystencja lekka,ladnie sie komponuje ze skóra. Musze pouzywac pare dni zeby zobaczyc jak sie nosi,bo dzisiaj to nalozylam go tak szybko zeby zobaczyc efekt.. Zdolowaly mnie te zaskórniki sa okropne i psuja mi caly efekt:(

zalamana a gdzie ty przeczytalas ze ten krem jest od 30?? u mnie stoi ze od 20-60 roku zycia mozna uzywac ;););) http://wizaz.pl/Pielegnacja/Nowosci-kosmetyczne/Vichy-Idealia Z tym podkladem to racja ze wiekszych rzeczy nie przykryje jesli ktos ma ,ale dla mnie krycie m idealne a jak go zmywam ani sladu zapchania:) Trzymam kciuki za ciebie:)

Eh ja z ta wazelina przestalam , no i teraz nakladam rumianek i avon planet spa thailand mask ,pomaga tyle ze trudno sciagnac pozniej z twarzy. Tak naprawde to mi to wszystko pomogloby na 100 % ale problem jest jeden - ciagle drapie czolo, nawet jak to teraz pisze. Wtedy nie moge sie opamietac.Ja nawet ich nie wyciskam, poprostu drapie. Czy to wogole jest tradzik przeczosowy?

witajcie mam ten sam problem co wy.Ledwo się obudzę i od razu do lustra robię akcję wyciskanie;// Moja cera potem wygląda jak pobojowisko.Mam problem z wągrami,oraz z takim podskórnymi pruszczami,które nie chcą wyjśc.Próbowałam przekłuwac to igłą,ale nic to nie daje,bo zamaist białej mazi wychodzi tylko woda Dziewczyny jakie wy kosmetyki stosujecie,zeby polepszyć cerę...Bardzo sprawia mi to przykrość,kiedy widze w lustrze taką twarz.Stosowałam vichy,loreal,ale te produkty strasznie skóry wyszuszają.Przy stosowaniu VIchy to miałam poprzoną skórę.Pomóżcie,bardzoi proszę

Proszę powiedzcie,czy trądzik kiedykolwiek przechodzi ? :( Czy będę go miała już zawsze...Mam prawie 18 lat i jestem tak załamana...Dlaczego ja nie mogę mieć normalnej cery.... A w te Epiduo to już zwątpiłam... Nie chce mi się już żyć z taką cerę:(

Gdzies mi sie przewidzialo,ale nic weszlam na Twój link i faktycznie jest od 20-60 moze sie skusze:P Puder jak na razie sie spisuje i chociaz pokrycie ma faktycznie srednie to bede uzywac ,bo mój Revlon mi mógl zapychac buzie byl mocno kryjacy... pa:)

Dziewczycy zaparzcie rumianek i chusteczka ciagle nakladajcie na twarz bo nie szkodzi nawet w nadmiarze tylko daje efekty, mozecie tez ten rumianek wlac do pustej butelki po toniku, posluzy jako tonik rumiankowy.

No mialo byc dziewczyny a nie dziewczycy ;)

ja mam taką wstrętną brodę,że aż rzygać mi się chce jak na nią patrze:( wszedzie jakies niedoskonalosci na niej,w dodatku to wyciskam...jutro mam wizyte u porządnego dermatologa ale wstyd mi isc z taka wycisnieta broda

U mnie już lepiej , broda się prawie wygoiła...zrobiłam peeling choc troche się bałam bo stupki jeszcze były...ale miałam już tak okropną cere,że ledwo się podkład jej trzymał (suche skórki itp) Byłam delikatna i nic nie naruszyłam ,zrobiłam maseczkę i jest ok .;) Swoją drogą ciekawe na jak długo . ;/ Jutro wycieczka w piątek ognisko ,a w sobotę dydkotek więc mam motywację do nie ruszania twarzy .;) Mam wrażenie ,że gdybym nie wyciskała to miałabym b.ładną cere. Powodzenia ;*

dyskoteka a nie 'dydkote' ;)

do kamilka 17: nie wiem czy samo przechodzi, mnie właśnie "dorwał" jak byłam w Twoim wieku a teraz mam trzy dychy na karku i nadal nie mam zadowalającej cery i już też coraz częściej odechciewa mi się wszystkiego jak patrze w lustro. masakra jakaś...i tak z zazdrością patrzę (chociaż nie powinno się nikomu niczego zazdrościć ) na dziewczyny z ładną cerą i myślę, że one na pewno nie mają żadnych problemów...

Po paru dniach wymieklam dla kilku zaskórników:( tragedii nie ma ,wiec sie nie zalamuje. dzisiaj mi przyszlo mydelko,wiec je przetestuje:) pozdrawiam i zaczynam od nowa liczyc:P oj glupi ten nalóg jak nie wiem,ale trzeba z tym walczyc:( pa

u mniee bez rewelacji a to se co dzien cos podlubie... no coz jesli ktos to robi co dziennie i prakytycznie bez przerwy jak zostaje tylko sam ( tak jak ja) to niestety ale chyba potrzebna jest rada specjalisty (psychiatra lub cos w tym stylu) bo to jest na tle nerwowym, a podloze ma w naszej psychice i samemu bardzo ciezko bedzie to wyleczyc, niemniej sadze ze sie da... generalnie u mnie ostatnio do chrzanu...nie mam na nic ochoty, nie widze sensu w moim zyciu...ech :P

Mojej siostrze prawie całkowicie przeszło,a ma 21 lat. A jeszcze pamiętam do niedawna miała też problemy. W zimę,rok temu w lato. Moja mama też miała i mówi,że z czasem po prostu minęło. Owszem mówiła,że jeszcze jak nas urodziła,to wyskakiwały jej jakieś tam krostki. Wiem,że całkowicie pewnie to nie przejdzie, z resztą nie oczekuję pięknej,nieskazitelnej cery,jakieś tam pojedyncze krostki nie będę mi przeszkadzały. Chcę tylko mieć ładniejszą cerę. Ehhh...z czolem jest lepiej.Przyznaję. A póki co policzki zakrywają włosy. Marzę,żeby uczesać się w kucyka,ale to jeszcze nie teraz.Może za kilka miesięcy. Kurczę,rozchorowałam się:( I to poważnie. Mam zapalenie krtani i gardła.Mówię Wam koszmar jakiś,wczoraj myślałam,że na serio się uduszę,bardzo się wystraszyłam...Ale jest już trochę lepiej,dostałam leki i powinno być ok. I nawet wczoraj zrozumiałam,że nieskazitelna cera nie jest w życiu najważniejsza. I wcale nie muszę takiej mieć.Stwierdziłam,że nie jest tak źle i postanowiłam już nigdy nie narzekać na siebie. Pozdrawiam i całuję :* Trzymajcie kciuki,żeby Epiduo pomogło ;) Odezwę się w lipcu i napiszę,co u mnie :)