Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

anytram powodzenia i wytrwalosci ci zycze,zapamietaj ta chwile by juz nigdy niczego nie zepsuc:) obys zawsze sie tak czula jak dzis:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anytram- wiodzisz, jednak można. Takie posty są motywujące dal innych wyciskaczy. Trzymam kciuki, abyś nie zepsuła. Ja też mogę się pochwalić, że codziennie jest lepiej. Jeszcze tylko muszę pozbyć się resztek zaskórników. Użyłam wczoraj swojego serum po raz drugi na noc. Zauważyłam mikro-łuszczenie. W nim pokładam nadzieje na pozbycie się dziadów do końca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj coś cicho dzisiaj... Pewnie przy piątku wszystkie na balety się wybrały z buźkami ładnymi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
Witam was dziewczynki! Codziennie was czytam i dopinguję ;) Piszę, poniewaz chcialam wam polecić fajny produkt. Mi się bardzo cera poprawiła odkąd odstawiłam wodę i żel i myję się tylko tym. Jest to woda micelarna. Podam wam linka ;) Woda bardzo wysuszala mi twarz, dodatkowo ręczniki wiadomo, malo higieniczne ;) Ta woda zmywa wszystko, podkład, tusz wodoodporny nawet, wszystko ! Mi starcza na dlugo :) Skóra po niej jest fajnie oczysczona, ztonizowana, wszystko w jednym! Nie chce tu robic zadnej reklamy, tylko polecic jesli ktos ma problem z przesuszeniem po myciu. Nie jest drogi w porównaniu do innych firm a jest równie dobry jak te drogie. Co do mojej twarzy to od paru dni nic nie ruszam i już widać poprawe, czekam aż zejdą przebarwienia, ktora dlugo sie goją i mysle ze bedzie ok, jesli oczywiscie nowu nie zgrzesze ;/ z mojej strony moge polecic jeszcze brevoxyl ale punktowo. Dla mnie bomba ! Na cala twarz tez stosowalam ale bardzo wysusza ale pomoga :) dla mnie to najlepszy krem jaki kiedykolwiek mialam, choc slyszalam o nim rozne opinie. zalezy od skóry. Moją motywacją sa letnie dni, nie chce kolejne lato spedzac zamknnieta w domu z podkladem splywajacym z twarzy ;/ lecę do egiptu i chce wygladac pieknie ! wiec musze skonczyc z tym teraz b inaczej zostana mi przebarwienia ! Damy rade ;) aaa i znalazlam świetny puder za 5 zł ! Firmy editt w takim granatowym opakowaniu. mialam drozsze i zaden nie byl tak fajny! poczytajcie na kwc jesli was interesuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antyram super ze u Ciebie tak dobrze:-) takie posty podnoszana duchu :) Kolinia mam psyhozel ale jakos niewidze roznicy miedzy nim ajojoba jesl chodiz o dzialanie - oba dobre;-) a ja nie mialam ani aspiryny ani polopiryny i zrobilam maseczke z http://www.doz.pl/apteka/p5222-Ascalcin_tabletki_musujace_12_szt stwierdzilam ze pewnie podobnie dzialai faktycznie ladnie lagodzi - polecam :) Yazmina a takie serum jak czesto sie stosuje? Ciągle walcze a ja uzywam zelu potme wody potem plyn micelarny i znowu woda, bo jakos sie czuje niezmyta jak wooda po plynie nie splucze.. a gdzie kupilas ta wode micelarna? puder tez ciekawe ma recenzje,chwilowomam zapas tych co uzywam ale moze sie skusze u mnie jak na razie (tfu tfu obym sie nie potknela znowu) calkiem dobrze oby tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz w akcie desperacji siedze z warstwa miodu na ustach- pomadki mi9 cos nie pomagaja:/ mam nadzieje ze miod pomoze,ale nosic go w torebce jako smarowitka sie nie da bo sie lepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosstrasznego
ehhh mialyscie racje bralam te tabletki z bratka , twarz jakby delikatniejsza , ale na calej twarzy wysypalo mnie ropnymi gulami balacymi ;(((( moja przypadlosc sie odezwala wycisnelam bo nie dawalam juz rady, bolalo i mnie denerwowalo :( i teraz wygladam jeszcze gorzej niz po ostatniej masakrze , ktora zrobilam , cala twarz jest czerwona , powyciskana , robia sie wciaz nowe ropniki , gule nie daje juz rady ! :( jestem zalamana :( skonczylam , wczoraj juz nie bralam , mam nadzieje ze to mi pomoze ja uspokoic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzaku- piszą, że kilka razy w tygodni, ja stosuję co drugi dzień. Jeszcze o efektach nie mówię, powiem po dłuższym czasie stosowania:) Wcześniej pytałaś o korektor- wstyd się przyznać, ale ja używam najtańszego badziewia essence- nawet niezły, mam tez Max Factor PanStick-niby podkład, ale ja używam jako korektor, może być ale nie powala. Posiadam także korektor antybakteryjny Manhattan- ale to straszne dziadostwo nic nie kryje. W sumie to żaden bez rewelacji. Może wy dziewczyny polecicie jakiś super korektor?? Coś strasznego- no cóż, nic nie poradzisz, teraz znów musisz wygoić twarz... Zrób okład z rumianku, lub z aloesu jak posiadasz taki kwiatek w domu i cierpliwie czekaj. Skóra musi odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anytram92
jA UZYWAM KOREKTOR PERFEKCJONISTA Z aVON I JESTEM ZADOWOLONA-UZYWAM GO OD LAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosstrasznego
czy na taka straszna , niewygojona twarz mozna nakladac makijaz ? niestety wygladam tak , ze bez nigo nie rusze sie z domu uzywam fluidu z maxfactor i korektora, niesety firmy nie pamietam , nie mieszkam w polsce , jest to jedna z zagranicznych firm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze?
no i poległam po pół roku. był słabsze momenty, ale teraz to, co mam, to masakra. nie ma zbytnio rozognionych ran, ale znaczna powierzchnia twarzy w przebarwieniach... jeszcze w środę mam wyjazd, nie chcę paradować z taką twarzą między ludźmi... :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moj korektor,jak dla mnie najlepszy http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=28710 zuzak no widzisz kazdy kosmetyk dziala na kogos innego inaczej,dla mnie physiogel jest bardiej nawilzajacy i kojacy od jojoby... dzis znalazlam taki krem,ja go nie potrzebuje ale moze komus sie przyda taka recenzja http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=39558

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
Płyn micelarny kupuję w rossmanie, nigdzie indziej go nie widziałam. Nie potrzebuję wody, zmywa wszystko bardzo ładnie :) Wczoraj trochę powyciskałam, zapomnialam sie ;/ ale dzisiaj nie jest źle na szczęście... Dobrym korektorem silnie kryjącym jest Dermacol - niektorzy stosują go jako podkład ale jest bardzo ciężki i moim zdaniem świetnie sprawdza się jako korektor bo naprawdę silnie kryje. Mialam go kiedys, teraz tez chce go kupic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cośstrasznego- lepeij nie nakładać widowmo, ale jak wychodzisz to nałóż, ja też nakładam jak mam powyciskaną gębę. Inaczej bym sie nie pokazała. Kolinia- mnie ten krem bardzo zainteresował, zwłaszcza, że mam te zaskórniki. W przyszłym miesiącu chyba go sobie kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile jeszcze- Nie załamuj się. Udało Ci się raz, to i tym razem wygoisz i wszystko zejdzie. Ja się przyznam, że też dziś zaskórniki na policzkach cisnęłam. Nie jest tak źle, oby do jutra te placki zeszły czerwone. Poi serum migdałowym tak łatwo je było wycisnąć, są o wiele płytsze, bardziej na wierzchu... Wiem, że powinnam czekać, aż same się złuszczą, ale poniosło mnie. A tak długo nie grzebałam...Heheh i dupa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yazmina ja tezczesto uzywam tanich - skoro mi nie szkodza i sa ok to po co przeplacac, ale wlasnie korektora nie mam dawno temu mialam nie wiem jaki. potem stosowalam dermacol jako korektor a teraz to juz jade cala twarz dermacolem. alechcialabym zmniejszyc ilosc tapety mam nadzieje ze Ci serum pomoze bo ja po migdale od razu widzialam poprawe tylko migdal mocniejszy (bo sie po nim piknie luszczylam) Cośstrasznego - no my jak alkoholicy trzeba unikac sytuacji ktore dzialaja zachecajaco do duszenia, teraz zalecz i dasz rade, ja zawsze na niewygojona twarz nakladam tapete - trzeba jakos sie ludziom pokazac a bez tapey to ja do drzwi nie dochodze Antyram z ajwona mam puder w kamieniu i nie narzekam musialabym korektor zbadac. Kolinia psyhozel zbadam jak sobie kwas zrobie :-) wtedy bede wiedziala jak nawilza bo teraz to ja za duzo specyfikow stosuje ;-) Ile jeszcze - weź sie zatapetuj żeby sie lepiej czuc, dasz rade, tyle czasu dalas to teraz tez dasz, przebarwienia szybko znikna Ciągle walcze a mi sie zdaje ze jakos po plynie ta skora jest lepka czy cos...:-) no nieumyta :-D taka mam shize

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yazmina a ja sie codziennie nie moge powstrzymac i jakiegos zaskornika wycisne - ale masakry nie ma uffff a teraz pytanie pewnie glupie :-D ale co tam :D ten korektor to Wy pod podklad czy na podklad ladujecie? a widzialam korektory np takie zielonkawego koloru stosowalyscie? bo ja korektorow od paru ladnych lat nie uzywam a jak uzywalam to raz tak raz tak - raczej o wygladalo jak pokrywanie obrazu farba i dokonywanie stosownych poprawek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzak to wcale nie jest glupie pytanie,zoelony korektor jest na zaczerwienienia i jego lepiej smarowac pod podklad bo potem trudno by go nie bylo widac,ja osobiscie go nie lubie,sa tez korektory profesjonalne plynne i je sie tez stosuje pod podklad,ale takie jak my stosujemy to jaknajbardziej na podklad w miejsca gdzie zaistniala taka potrzeba ,najlepiej lekko wklepac poluchem i przypudrowac po chwili sypkim aby utrwalic, ale delikatnie zeby nie zetrzec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yazmina tez mi sie wydaje fajny ten krem i ma dobre opinie,gdybym nie znalazla innego dobrego to bym tego sobie kupila bo jest o wieeeeele tanszy;) ale nie chce przedobrzac skoro jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kolinia, nie wstawiaj mi tu więcej takich linków, bo ja się strasznie napaliłam na ten krem :D a w szafce stoi olejek jojoba i ze słodkich migdałów (w piątek zamówiłam) i zel aloe vera, już mam tego i tak za dużo (jeszcze jakieś stare kremy drogeryjne- ale tyłek se nimi smaruje tylko :P A z tym korektorem i podkładem, to zawsze na podkład jak pisała Kolinia. Nie widzę sensu "kłaścia" pod, bo przy rozsmarowywaniu podkóładu i tak się zetrze. Ja bardzo rzadko używam podkładu, tylko korektor i puder prasowany, teraz perłowy z BU. Jakoś panicznie boję się zapchania. Mam jeszcze bazę Eveline pod makijaż i to używam od wielkiego dzwonu na imprezy- dobra jest, niedroga i tapeta długo się trzyma , a twarz taka gładziutka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yazmina ja wiem powinnam po lapach dostac za wyszukiwanie ,ale nic na to nie poradze;)lepiej miec w zanadrzu cosik dobrego;) bazy pod podklad mam chyba ze 4,musze wywalic bo strasznie zapychaja choc tanie nie byly....chyba tylko jedna jest ok.uzywam raz w tygodniu na spotkania z dziewczynami i w tedy rzeczywisnie buzia jak z fotoszopu;D dzisiaj bylam na masarzu twarzy,cos wspanialego ,czuje sie po nim zrelaksowana i skora wyglada tak pieknie,nie moge sie nagapic,pojde jeszcze pare razy a potem postaram sie odtworzyc taki masaz sama na sobie to nic trudnego choc nie powiem fajnie jest jak ktos to robi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej jak ma sie świeżą rane.. wtedy tapeta w ogóle sie nie trzyma trzeba poczekac az pszyschnie a po kilku godzinach i tak zaczyna sie tam plyn zbierac i odstaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anytram92
zuzak- ja zielnego kiedys uzywalam, ale jakies super efektu nie bylo wiec raniczam tylko do klasycznego bezowego:P ja nakladam najpierw korektor, ale nei rozcieram go palcami potem podklad i na koniec jeszcze raz korektor(ale juz delikatnie rocieram palcami brzeg) i potem na to daje jeszcze drugi rodzaj podkladu(jasniejszy) miejscowoe tylko na przebarwienia alb syfki i pudru prasowanego nie daje wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
Powiem Wam, że dobrą motywacją jest to, kiedy widzimy poprawe w stanie twarzy, ja tak mam teraz,nie chce tego zepsuc ale jest tego druga strona, czasem tak u mnie bywało, ze jak widzialam poprawe to doszukiwalam sie kolejnych mankamentow-znikly strupy, widzialam przebarwienia, znikly przebarwienia, widze wągry i rozszerzone pory, ktore mi przeszkadzaja. A jeszcze niedawno mowilam, niech mi zejda te strupy, wagry to juz pikus, a tu pyyk, zniklo jedno to zabieram sie za wyciskanie drugiego ;/ wychodzi mi podskorna gula na policzku, jak sie usmiecham to caly policzek mnie boli... ;/ ehhh :( nie przeraza mnie sam pryszcz, bo on za pare dni zejdzie ale zostanie mi to tym plama ktora goji sie kilka miesiecy, to jest najbardziej wkurzajace ;/ Nie mozemy wyciskac ! Za pare miesiecy wiosna i cieple dni, przeciez nie chcemy kolejny rok się meczyc z tapeta i zamarwianiem sie.. Jesli nie skonczymy z tym teraz, to do lata na pewno nie bedziemy czuc sie komfortowo, bo przeciez po masakrach zostaja slady ktore potrzebuja czasu do znikniecia, pomyslcie, jesli wyciskacie to robicie slad na twarzy na bardzo dlugo, a lato toz toz ! Żebym ja też sie do tego stosowala hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anytram92
ciagle walcze-mam to samo wiecznie czegos sie doszukuje w sobie. ostatnio pryszczy zadnych nie mam, przebarwienia zejda z czasem za kilka miesiecy(jezeli bede unikac slonca oczyweiscie), ale zostaja mi blizny, jedne wieksze jedne mniejsze, inne glebsze a niektore male i plytkie. widac je zwlaszcza pod podkladem bo on zamaist tuszowac te dziurki to jakos dodatkowo je pokresla(tak samo jest ze zmarszczkami). mikrodermabrazja bylby pewnei dosc dobra, ale chwilowo cienko u mnei z kasa. moze mi poradzicie co moge z nimi robic w domu? (oczywiscie pdo warunkiem ze skóra jest wygojona(bo chwilowo jest). zastanawiam sie czy czeste peelingi w domu nie dalyby podobnego efektu do mikrodermabrazji. gdybym np robila peeling co 3 dni? (mam peeling drobnoziarnisty ziaja tin tin i domowa mikrodermabrazja ziaja anno d oro, jeszcze perfecta peeling enzymatyczny) co o tym myslicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anytram92
albo jak myslicie ile razy musialabym isc na ta mikro zeby byl jakis efekt? 3 razy wystarczy? czy raczej wiecej czytalam ze tanszy jest peeling kawitacyjny, ale nie wiem czy efekty sa rownie dobre jak przy mikro? robila ktoras z was ten zabieg? prosze was o rade teraz bo musze sie szybko na cos zdecydowac... za trzy miesiace bedzie juz mocno operowac slonce wiec jak cos robic to teraz. a moze jak nic nei bede zta buzia robic to blizny same sie wygladza za jakis czas(np rok) co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anytram ja rpbilam tylko mikro,bylam 7 razy,powiem tak,skora polepszyla sie u mnie diametralnie,blizny te glebsze wyplycily sie ale te dziurki zostaly,blizny do roku sie goja i zmieniaja swoj kszatalt ale mozna wplywac na nie by efekt koncowy byl bardziej rowny,ogolnie rzecz biorac bylam zadowolona ale jesli ktos spodziewa sie radykalnych zmian to po mikro nie ma szans,po prostu skora staje sie rowniejsza i zdrowsza.Natomiast zaden piling domowy czy domowa mikro nie dala mi takiego efektu co zabiegi u kosmetyczki.Za czesto pilingi tez nie dobrze robic u mnie skora reaguje wysypkami.2x w tygodniu wystarczy. Myslalam czy jeszcze nie pochodzic na mikro,ale teraz chodze na masaze ktore tez maja za zadanie wygladzic naskorek,sprawic by produkowala wiecej kolagenu a co za tym idzie zredukowac blizny i nierownosci.poza tym taki masaz tez diala jak delikatny peeling.Ja juz po jednym zabiegu czuje sie bardzo fajnie zobacze jaki bedzie efekt koncowy.Tu tez musi byc wygojona skora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze?
rzeczywiście macie rację, nie ma co poddawać się po pół roku walki. Poprzednie dwa dni ciągle "poprawiałam" gojące się strupki i te przebarwienia, które wydawały mi się być czymś więcej. Postanowiłam chociaż jeden dzień odczekać, żeby dać skórze to naprawić. Dzisiaj jest o niebo lepiej chociaż jest jeszcze kilka plamek, w sumie to też chyba starsze blizny. Zuzak, ile ja bym dała żeby móc nieraz zamalować całą twarz. Niestety u mnie miałoby to tragiczne skutki już po kilku dniach. Poza tym jakiś czas temu spróbowałam i okazało się, że w moim wypadku tapeta to złe rozwiązanie, wyglądam jeszcze gorzej... :D Mam nadzieję, że jutro moja skóra będzie wyglądała jeszcze lepiej. Kurczę, właśnie sobie zdałam sprawę, ile takie wyżalanie się mi pomaga. Wystarczy małe napomnienie i doping od osób, których nie znam osobiście, a wtedy potrafię się zawziąć. Dziękuję naprawdę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×