Produkty z dziecinstwa, do ktorych macie sentyment...

palstikowe sandałki... Tureckie bluzki Szyszki leśne do kąpieli Paskudne okragłe kostki do toalety

Rower Wigry dostałam na komunię nowiutki,wszyscy zazdrościli. Mleko Laktowit 3 mniam,Wibowit,wisolwit,jakieś antybiotyki dla dzieci różowe i pomarańczowe.Legumina poziomkowa aaa napiszcie coś o tym więcej np jakiej firmy,Donaldy,Haribo,Kawa Wienner Gold,Arabica ziarnista,pijalnie soków,lody Bambino,Snieżki,włoskie,Syfony i wymienne naboje,saturatory,wata cukrowa,Oranżada w torebkach i na miejscu,Kaskada z Pińczowa,a te kosmetyki i magnetofony,gumy kulki,na metry,Turbo,papierosy,a jakie kioski były,bary mleczne,Pewexy,Baltona itp,itd... A TV Rondo pamiętacie albo pierwsze reklamy Chio,OB,albo Otake,Hitahi,olala,chałwa w puszkach,lizaki......ACH!!!

rower Wigry ;)

mmmmmmmmm pyszne smaki dzieciństwa te gomy turbo z obrazkami samochodów i te donaldy nie wspominając o orężadzie i lodach calipso same pyszności :P

TIKI - TIKI, pamiętacie? Dwie kule na sznurku, z uchwytem pośrodku. Hałas był, jak jasna cholera!!! :-)) Zanim się człowiek nauczył stukać - cała ręka w siniakach! Nawet piosenkę o tym śpiewali przez radio, duet Framerowie albo Kurtyczowie, już nie pamiętam... To był 1974 lub 75 rok.

a ja pamiętam jak nam mama na dzień dziecka kupiła po bananie :D były zieloniutkie :) już teraz wiem czemu ich wtedy mi nie smakowały:)

piękna sprawa tylko tyle by było tego wymieniać ale jednak na zawse pozostanie to w mojej pamięci

a pamietacie taki szapmon o zapachu zielonego jabluszka co podobno ulatwial rozczesywanie wloaow?byl w zielonej butelce? nie moge sobie nazwy przepomniec. i jeszcze jak bylam mala to mialalm takie szmpon dla dzieci w ksztalcie dziewczynki a nakretka byla w ksztalcie kapelusza, butelka byla przezroczysta, ten szampon chyba sie nazywal Kasia????

pasta dla dzieci Biały Ząbek no i kolorowe napoje w foliowych torebkach

A ja pamiętam reklamy w TV: prusakolep ( pamiętam, że akcja działa się w sklepie spożywczym) i gerda ( krzyczeli na niej : gerda, gerda:) i pierwszy " kapitalistyczny" szmpon- vidal sason wash&go. Byłam wtedy nastolatką:)

jak wszystko bylo na kartki__ i jak mama kupila cukierki zawsze 1-go kazdego miesiaca___ to byla dopiero radosc!

to może i nie produkt, ale pamiętacie wczasy zakładowe???

i powiedzcie sami___ czy nie bylo lepiej jak teraz. Mamy wszystkiego pod dostatkie a zycie takie smutne.

Co z ta Polska? Kazdy goni za pieniedzmi, wszyscy wyjezdzaja!

Moim zdaniem było lepiej...żałuję że moje dzieci nie spędzają swojego dzieciństwa właśnie w tamtych czasach...

woda sodowa z sokiem malinowym w szklanych szklankach z grubego szkła ktore po każdym kliencie byly tylko płukane wodą :)

mi sie wydaje, ze zycie wydawalo sie lepsze bo bedac dzieckiem wszystko bylo magiczne i bajkowe, nie trzeba sie bylo martwic o rachunki, zwiazki , dorosle problemy rodziny i przyjaciol, zylo sie w dziecinnej nieswiadomosci :)

na tak wracam do tematu__ pamietacie czarno biale telewizory, pamietam jak kupilismy to patrzylam jak zaczarowana co oni w tym okienku pokazuja i skad tam ludzie__ mmialam wtedy 5 lat!

pamiętam jak rodzice kupili pierwszy kolorowy telewizor leciały akurat Fraglesy-taki program dla dzieci

a teraz mowie Wam dobranoc i zycze udanego 1 maja!

-wafelki kukuruku (chociaz zapamietalam je jako kukuryku?) i naklejki z nich ktore przyklejalam a drzwiach lazienki;) -gumy turbo i donald, pozniejsze shocki i nabieranie rodziny -oranzada w proszku w takich plastkiowach rurkach, wysypywalo sie na dlon i jadlo albo prosto z rurki tylko trzeba bylo obcinac bo zapychalo sie slina:P (mam 18 lat)

-no i vibowit jedzony z torebki i visolwit w tubce po kryjomu jadlam wicej niz powinnam:D "pamietacie taki szapmon o zapachu zielonego jabluszka co podobno ulatwial rozczesywanie wloaow?byl w zielonej butelce? nie moge sobie nazwy przepomniec. i jeszcze jak bylam mala to mialalm takie szmpon dla dzieci w ksztalcie dziewczynki a nakretka byla w ksztalcie kapelusza, butelka byla przezroczysta, ten szampon chyba sie nazywal Kasia????" pamietam!!! ale jak on sie nazywal?

-andruty i picie w woreczku-->moje standardowe szkolne drugie śniadanie -bloki wedlowskie-dzisiejsze nie smakują już tak samo:o -guma Turbo mleko w butelkach -vibovit;) to były czasy:o

Ja pamiętam smak konserwy tatarskiej na śniadaniowych kanapkach. To była konserwa....smaczna , pachnąca bez nadmiaru tłuszczu w puszce. I herbata Madras.A przed świętami rodzice stawiali podpiwek koło kaloryfera żeby chodził. No i mieszkanie pachnące świątecznymi pomarańczami.

olejek "JAcek i Agatka" telewizor Elektron albo Jowisz buty Sofiksy i relaksy na zimę - miałam srebrne, wszyscy mi zazdrościli :D Kawa w ziarnkach własnoręcznie mielona

plastikowe lub gumowe? Mi sie marzyly takie gumowe cale w dziurkach, ale ciezko bylo dostac, ostatecznie mama kupila mi plastikowe buty z takim jakby iksem z przodu. Bardzo nietrwale byly :D

ja pamietam :D te większe rozmiary miały obcasik" kaczuszka" a ja miałam za małą do nich stopę .

stopy opalały sie w te dziurki :D no bajer :D