Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Marysiu niestety nie znam Cię ale znam inną Marysię którą kocham a bez niej życie byłoby niczym,,, tęsknie za nią bo jest tysiące km odemnie i więcej się takich ludzi kocha których nie można przytulić uściskać miliony razy mocniej... chciałabym wam opowiedziec wszystko o sobie ale boję się bo kto wie kto to czyta,, jeszcze ,, moje życie jest a może było tak pogmatwane i pełne niespodzianek,że można by było książkę napisać, mam nadzieję,że się już unormowało.. ,, chciałam wam jeszcze napisać że wyjeżdżam daleko nie napiszę gdzie ale leci się tam ok,10 godz samolotem :D i spotkam tam moją najbliższą rodzinę moją mamę siostrę i brata, których kocham nad życie których los zabrał mi tak daleko i zdaża się że nie widzę ich rok lub dwa... cieszę się,że cywilizacja poszła do przodu i są komputery bo możemy pogadać na skype i się zobaczyć,, ale uwierzcie mi to jest ogromna tęsknota i rozdarcie serca ,,, ale to był mój wybór zostałam , oni wyjechali tak miało być...mam mężą dzieci siebie całą zwariowaną ale kocham życie i oby nie płatało mi więcej figli,,, ciągle się o to boję,, pozdrawiam wszystkich dobranoc, idę dzieci kłaść spać bo kończy sie im ostatnia ,,dozwolona,, bajka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach no i ciesze już z tego powodu ale jak ja znowu przezyję lot samolotem?? ostatnio myślałam,że umieram, brakowało mi tchu a jeszcze nie wiedziełam że to atak paniki patrzyłam na ludzi i czekałam kiedy te maski z tlenem wyleca a tu nic zatkało mi uszy nic nie słyuszałam i dusiłam się oczywiście przeszło żadne maski nie wyleciały to tylko ja,,, I nerwy :) aj dodam,że latam i dla mnie to normalka, zawsze to lubiałam, z przesiadkami , ale ten ost, icydent, to dla tego,że tęsknie i cieszę się nad zycie że spotkam się z rodziną a tu zostawiam w Polsce dzieci i męża i wszystko się kumuluje..oj jejeku,, juzżżż bardzo się cieszę,,, a to dobiero za 11 dni ,, Potomek wiesz i lot mam z Katowic, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkkkkkkka
Byłam u lekarza okazało się ze moje bule brzucha i mdłosci sa od nerwicy za szybko się denerwuje i odrazu brzuch daje o sobie znac? znacie jakies sposoby zeby opanowac stres moją druga paranoją jest to ze mysle ze będzue mi nie dobrze i tak jest wiem powinanm zmienic mylsnie ale łateiwje walczyc z chorobą fizyczną niz psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjaaaaa
mam pytanie czy u was stany lękowe spowodowały kiedykolwiek zmoczenie się w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkkkkkkka
Nie...jeszcze inne objawy to oprócz myślenia o tym ze będzie mi nie dobrze jest tak ze idąc do szkoły mysle sobie napewno będzie mi nie dobrze a po przytjsciu ze szkoły jest mi dobrze...to przeszkadzaa bo szwędam się tylko a kiedys co przerwa się odwalało;) do tego to paranoje ze co będzie jak wymiotuje(nie wymiotowałam jesco od tych mych paranocji dzięki Bogu) co będzie jak zmedleje a jak nikt mi nie pomoze denerwuje się tym nawet jak mam isc gdzies do nowego miejsca? eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trening autogenny
schultza. ktos kiedys na tym forum (str. 36) podał link do treningu autogennego aby go sobie sciagnąć. niestety mialam wirusa w kompie i stracilam to nagranie a teraz ten link juz jest nieaktywny. czy ktos posiada to nagranie i moglby mi je przeslać? będe wdzieczna nowa76@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
zuzka, ja tez mam to samo, a wlasciwie nie to samo ale podobnie. boje sie wyjsc gdzies, bo co sie stanie jak mocno zakreci mi sie w glowie i zemdleje? a jak zemdleje to znaczy ze na pewno jestem na cos chora..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś pytał o moczenie nocne ja miałam taki problem do 8 roku życia to była norma praktycznie co noc miałam akcje, to było bardzo męczące, miałam koszmary, nie mogłam się obudzic i jeszcze to moczenie, nie mogłam nigdzie jechac na wycieczkę, do rodziny, parę razy się zdażyło na kolonii miałam już 10 lat, chyba od tej pory zaczęłam się pilnowac i przeszło, :O tak to wstydliwy temat...nigdy się nie leczyłam, jako dziecko , w podstawówce mialam okropne bóle głowy, myślałam,że zwariuje, nikt mi nie chciał wierzyć, aedynie mama, która miala dość swoich kłopotów, nie wiem jak to sie skończyło bóle minęły, ja poszłam do ogólniaka, zrobiłam bdania psychologiczne wyszły o.k poznałam nowych ludzi, stworzyłam swój świat, miałam male ataki nerwowe, paniki, dopiero w 2000 roku mocny atak przyjechało pogotowie, leczenie spokój i znowu teraz 2006 r, zawroty głowy, dreszcze, wieczny stracg, dygotania ciał, lęk przed śmiercia, o dzieci, że jest zbyt pieknie i wszystko sie skończy,,,,, nie poszłam do lekarza, pójdę w poniedziałek po jakiś lek albo rozmowa pomorze, biore cos na nerwy,(hydroksizin) 2,3 razy dziennie po łyzce, pomaga pije melise zamiast innych płynów, jakos daję sobie radę pytających o rady , prosze troszkę poczytać, napewno każdy znajdzie coś dla siebie,, polecam wszelkie zioła na uspokojenie jeśli nie zadzialają dopiero coś mocniejszego, znowu sie rozpisałam,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy jednoznacznie powtarzają jeślisamemu nie da się sobie pomóc potrzeba psychologa lub psychiatry, potrzeba rozmowy dotarcia do problemu i znajdzie sie rozwiązanie tez chciałabym tego doświadczyć, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjaaaaa
mamo Julki tyle że ja jakoś nie widzę u siebie objawów nerwicy(nie licząc stanów lękowych w nocy ale nie są one dokuczliwe aż tak) a jednak zmoczyłam sie tej nocy(tak myślę). mam ponad 20 lat i zdarzyło mi się to pierwszy raz...zastanaiwam się jak to możliwe....co moze być przyczyną . to dla mnie okropnie krępujace. nie mam z kim porozmawiać ani sie poradzić. jeśli jutro tez obudzę się mokra chyba nabawię się depresji(do której zresztą mam skłonności) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już był taki temat poruszany na kafeterii to moze byc z nerwów, ale to może się zdarzyć każdemu nie należy robic afery jeśli się nie powtórzy albo jesteś przeziębiona, może jakaś infekcja dróg moczowych, zaobserwuj swoje ciało sama instynktownie będziesz wiedziała co jest grane jeślli bardzo się martwisz idź do lekarza, to maje zdanie tak bym zrobiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilę. Dziś już trochę lepiej, moje dziecko w końcu nie gorączkuje, ale nadal jest bardzo chore. Nie mam na nic czasu i jestem padnięta. Potrzebuję pozytywnej energii i dużo , dużo wiary , że będzie wszystko dobrze, bo niestety mój dzieciak jest w szpitalu... Trzymajcie kciuki, bo nie wiem , kiedy się odezwę, żeby pogadać. Pozdrwaiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkkkkkkkkkaaaa
Trzymam kciuki że będzie wszystko dobrze:) Moze znacie jakies sposoby żeby odpędzić to chore myśli?:/ Tak wiem spróbuj inaczej myslec..ale jak w człowieku to siedzi? nie ma mowy o spychiatrze czy psychologu maturka w tym roku więc nie mam nawet czasu gdzies wyjsc;) chyba ze w sobote lub niedziele:)...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko* wspieram Cię na duchu i życzę wszystkiego dobrego, zuzka ja maturę przeszłam okropnie denerwowałam się tak ,że to co umiałam dobrze nie mogło mi przejść przez gardło, a to co umiałam tak sobie pomieszało mi sie zupełnie, miałam nadodatek zapalenie ropne dziąseł nie wiem jak to sie fachowo nazywało :O więc mature wspominam tak sobie,,:D ale wyniki zadawalające,,, potem skończyłam wydział z Akademii Ekonomicznej powinnam być księgową, ale nie jestem,, :D wszystko sie poukłada, .. tez nie moge zebrac pozytywnych myśli, chciałabym robić wszystko bardziej konsekwetnie, wydajniej, nie wiem jak to określić, jestem ,,roztrzepana,, brak mi wytrwałośći i konsekwencji,, to okropne... nie przez to,że nie chcę bardzo chce ale wszystko mnie ,,po drodze,, rozprasza, ...eeee,, coś wymyślę, napewno,, porządny plan dnia,, mam to właśnie zrobić a nie co iinego i powinno zadziałać... :( :) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloooo wszystkim Wiam z takim sobie samopoczuciem;)rano było super wstałam o 6 ,niewstałabym ,ale moj Skarb ma dziwne pory wstawania,poszłam do sklepu po mleko i pieczywo i zrobiłam sniadanko,i po sniadanku zaczeła sie akcja serduszko,juz czasami opadam z sił ,teraz znowu jest ok ubieram sie w dres i jade z małym na rowerek piekna pogoda trzeba wykorzystac.Co u Was jak sie czujecie jak sie czujecie Maaaju daj znac na gg.PIpek co do odchudzania moge Ci dac wykład na gg wieczorem bo tez kiedys duzo schudłam ;)pozdraviam Was wszystkich wielka buzkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
Halo, witam:) dzisiaj troche gorzej, czuje napiecie w karku, glowie, ale staram sie caly czyms zajmowac zeby tylko za duzo nie myslec. no i wielkie przygotowanie do mojego wyjazdu. eh. zuzka, ja radze psychologa, znajdz na to czas, przeciez nie uczysz sie 24h/dobe. a rozmowa pomaga, lekarstwa tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko sle Ci duuuzo pozytywnej energii i zycze zdrowka dla dzieciaczka!!!!!!!!!!!!! Gabi ja tez chetnie o odchudzanku bym poczytala bo pare kilosow mam nadto przez lata sie uzbieralo,latem schudlam od nerw troche teraz nadrobilam Kasiamilka to napiecie przed wyjazdem ,czym blizej tym wiecej przezywasz...to normalne a na miejscu moze sie okazac ,ze jest ok ,ze ustapi najgorsze Trzymajcie sie wszystkie nerwuski,piekna pogoda zaraz sie wypuszcazm na bazar.Rower ma flaka wiec na piechte musze Potomek trzymaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim! jak samopoczucie?u mnie ok.mam troche pracy w domu,jak sie obrobie to dluzej posiedze przy kompie. Beata zydze zdrowia synkowi i aby jak najszybciej wyzdrowial,a tobie wytrwalosci i pozytywnych mysli. Gabi,dzieki za sposob na odchudzanie,bo kochanego cialka nigdy za duzo!:D :D :D. Ja mam takie okresy-t ycia i chudniecia.jak uda sie bez zadnych diet tylko zmniejszona iloscia jedzenia to ok.,a jak nie to i tak bedzie sie zylo.dla mnie teraz to najwazniejsze jest uporac sie z ta nerwica. Maaaja,jak zdrowko?czy juz dzis lepiej?pozdrawiam was serdecznie.ide do zajec.przesle wam linka do poczytania w wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
Ciekawy artykul. Doskonale rozumiem te dziewczyne, a wiekszosc tego co pisala pani psychologo przerabialm na psychoterapii. Pomaga. Ale mi to nie wystarczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry... Sprzatałam jakieś 5 godzin, intensywnie..i czuję się jakoś lepiej....zmęczona ale zrelaksowana psychicznie. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
rany, to juz 8 dni brania seroxatu a ja znowu czuje sie gorzej:( czy to mozliwe??? nie chce znowu przerabiac tego samego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna
Kasiamilka :) Moze tak być , niestety, to lek o przedłużonym działaniu, może zacząć działać nawet po 2 -3 tygodniach. Ale zauważ czy to gorsze dzisiejsze samopoczucie nie jest tylko chwilowe, czy negatywne odczucia nie są mniej intensywne niż przedtem? U mnie właśnie tak było. Ale gdybyś nie zauważała poprawy po 2-3tyg. musisz pogadać z lekarzem. Może większa dawka potrzebna. Trzymaj się. 🌻 Beatko wysyłam Ci pozytywne myśli i wierzę że wszystko będzie dobrze. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
depresyjna, masz racje, nie jest tak strasznie jak bylo. ale przez kazde zle samopoczucie boje sie, ze to wroci, ze lek nie dziala. a wczoraj bylo tak dobrze, tak inaczej niz przez ostatnie x tygodnie, miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×