Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość ada777
Dziewczyny jutro wyjeżdża mój mąż strasznie się boje szczególnie nocy nie wiem jak to zniose chociaż mam go dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich serdecznie, pozdrawiam cię nerwuuska, :) pamietam cie jakos podobnie startowałyśmy na forum,, wszystko kiedys sie uspokoi tylko trzeba odpowiedniej metody leczenia, a to trudne do odgadnięcia, jakie leki zadziałaja jaka terapia.. ja cały czas wstydze sie siebie swoich dygotań, mimo,że biorę rano xanax 0,5 mam spokój cały dzień to ok, 18 mam przełom i małe dygotanie wewnętrzne i nugdy nie wiem czy będzie więcej czy to juz na maxa..piję melise sto różnych odmian, i wybieram sie po leki, pomogły mojemu przyjacielowi któryc parę lat temu przechodził nerwicę o wiele wiele gorzej i jest o.k śmiałam się bo to homeopatia ale ON jest tego przykładem... spróbuję,, po wizycie podam wam nazwy, chociaż nie wiem czy na każdego działa to samo czy potrzebny jest wywiad z pacjentem.. pozatym pozdrawiam z dalekiego kontynentu, u mnie po 8 rano ,, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Marysiu co tam u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuuuuuuska
zapytam jeszcze raz:) powiedzcie mi jeszcze jedno,jak to jest z alkoholem?bo moja obawa o spotkanie ze znajomymi wynika rowniez z tego,ze zazwyczaj idziemy na piwo,a teraz boje sie,ze alkohol moj stan pogorszy,ze wywola nerwice.Czy to moze tak dzialac?I jak dziala alkohol z persenem forte?wiecie moze? dzieki wielkie za odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuuuuuuska
mamo Julki czesc:) a powiedz mi ile melisy pijesz dziennie,bo ja nie chcialabym przegiąć?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comp
ada 777, zeby lek zadziala musisz go brac 4tyg. lub dluzej, bo skakanie z leku na lek nic nie daje, leki nowej generacji są naprawdę skuteczne tylko jesli zle tolerujesz zacznij od minim. dawki z jakims uspokajaczem ktory zlagodzi fazę wejścia organizmu w lek czyli 1 lub 2tyg, potem będzie tylko lepiej, glowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysiu 🖐️ Ada🖐️ chciałabym wam pomóc ale niestety jast to niezbyt możliwe ale posyłam ciepłe słowo chciałam dodać,że biore ten xanax tylko przez 3 tyg, potem jakis czas zmniejszona dawke i odstawiam nie zdażyło się zeby mnie cos uzależniło ani wódeczka ani papieroski mam nadzije że i teraz sie nie dam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Nerwuska mam to samo z alkocholem boje się ,że coś mi się stanie .Kiedyś lubiłam się bawić lubiłam kiedy ktoś do nas przychodził ,a teraz nie.Musze mieć naprawde dobry dzień ,żeby skusić się na maluteńkiego drinka albo szklanke piwa.A co do mieszania leków i alkocholu to raczej bym nie polecała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwuska wcześniej kiedy nie brałam leków lub tylko ziołowe to pozwalałam sobie na drinka wieczorem lub piwko na jakiej imprezie mnie rozluźniało, ale potem dostałam wstręt to alkoholu było mi niedobrze na samą myśl, :( :) nie wiem jak na ciebie zadziała nawet mała lampka wina, ja nie pije ani grama przy xanaxie to niemożliwe, więc nie mogę ci poradzić ja podchodze raczej tak,, lepiej nie kiedy może zaszkodzic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamaJuli
a potem znow wrocisz do xanaxu bo bedzie zle i tak wkolko co myslisz ze jak go po 3 tyg.odstawisz to juz bedziesz zdrowa? organizm znow sie bedzie domagal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Comp brałam niektóre leki tygodniami mam taki organizm ,ze nie przyswajał żadnych ,a było po nich jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comp
ludzie xanax to pochodna bezodiazepin strasznych uzalezniaczy które NIE LECZĄ , szkoda zdrowia i czasu na takie leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ada też tak mam jakby nie ta sama osoba zmieniłam sie nie mam ochoty na życie jakiekolwiek imprezowe.. szkoda, mam nadziję,że to sie zmieni :) może musi zmienic sie moje własne podejście do życia, do siebie:D nie potrafie (tak w skrócie..) sie polubic pokochać.. wziąść za siebie zmienic chociaż mam milion powodów by to zrobić.. o.k spadam do pracy z siostra pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ada
jak sobie wmowisz to beda zle dzialaly wszystkie leki,trzeba czasu aby dopasowac odpowiedni i przetrwac nieporzadane efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comp
ada 777 ja tez nie moglem trafic na lek, ale tez często nie wytrzymywalem okresu przejściowego, teraz z Rexetinem dalem radę przy 5mg(t.j. cwierc tabletki) tylko tego zaden lekarz Ci nie powie zeby brac cwiartkę tabletki, dla nich to nie problem walnąć od razu 100% on efektów ubocznych mial nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
A co do uzależnienia to faktycznie trzeba uważać kiedyś mój neurolog pokazywał mi kobiete po nerwicy uzależnioną od leków wyglądała gorzej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wszystkich podpowiadaczy o,k wiem teraz juz za późno jestem za granica nie chce wylądować w szpitalu w obcym kraju biore by mnie nie złapało w podróży nie mam wyboru nic na mnie nie działało nie mogłam normalnie ekzystować,żądne melisy zioła tylko na 1 godz i znowu jazda,, wracam do kraju i biore się za siebie.. ale tu nie padnę :O :D oj pytałyście o dawke melisy można chyba dowoli ja zwykle 3-4 szklanki więcej nie wcisnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Skoro biore lek który po jednej dawce dosłownie zwala mnie z nóg to raczej dla mnie był złym lekiem,a pani psychiatra twierdzi ,że to nic nie szkodzi to chyba ona jest bardziej trzaśnienta niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Mama JULKI TRZYMAJ SIĘ I ZOSTAW TE FRANCE A TY WRACAJ BEZ NIEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do comp
OK rob jak chcesz ale chyba nie sądzisz ze koncerny farmaceutyczne napiszą negatywnie o swoim produkcie?? ostrzezenie na ulotce jest umieszczane zeby zapobiec ewentualnym procesom sądowym na wypadek gdyby jednak objawy uboczne spowodowały np. czyjąś śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Osobiście uważam ,że lekarzom jest łatwiej dać uspokajacz albo jakiś antydepresant niż porozmawiać z pacjentem i dobrze go pokierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość comp
nie wiem w jakim stadium choroby jesteś ale wyglada na to ze powaznym, jakie ty masz lęki przed wszystkim, zaraz widzisz czyjąś smierć, tak rozumując to z domu strach wyjść bo przewrócisz się na schodach , polamiesz się i jeszcze kogoś przy okazji, tak nie mozna myśleć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Mam koleżanke ,która już 5 lat leci na uspokajaczach jak nie weżmie to ją trzepie ,a na początku było łatwo wziaść tabletke i wszystko wracało do normy na jakiś czas tylko ,że nie zwróciła uwagi na to ,że czas w spokoju po tabletkach skracał się i teraz męczy się i z nerwicą i z uzależnieniem od leków nie wiem co gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Comp strasznie jesteś naładawona ujemnymi ładunkami, a tu nikt sobie niczego nie wytyka i nikt z nikogo się nie wyśmiewa. Każda z nas ma lub miała jakieś lęki i każda z nas to rozumie ty chyba niebardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada777
Dziewczyny zwróciłyście uwage ,że comp pisze osobie łem a nie łam chyba jesteś facetem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do comp
zupełnie nie zrozumiałeś o czym piszę :O nie boję się przyjąc leku i sama biorę jeśli czuję taką konieczność.Z tym antydepresantem chodziło mi o ODPOWIEDZIALNOŚĆ - doskonale wiem ze łatwiej jest się przemieszczać samochodem niż np.autobusem ale jesli wiem,ze mogę być zagrozeniem dla innych na drodze to wybieram to drugie... Nie wyobrażam sobie zebym woziła swoje dziecko samochodem po lekach...Niektórzy prowadzą po alkoholu i też czasem udaje im się dojechać do celu - ja nie mam ochoty na eksperymenty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43
Popieram Compa .. moja przyjaciółka bierze ten rexetin już drugi rok ,sama wszędzie jezdzi nawet bardzo daleko codziennie chodzi do pracy ,jest bardzo aktywna . Bierze jedną tabletkę dziennie wieczorem i powiedziała że to mogłaby brać do konca życia bo tak super się po nich czuje. Znam jeszcze kilka osób które normalnie funkcjonują na tym leku ,a niektórzy nawet już i bez niego... ale razem z lekiem przechodzą psychoterapię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efka43
do kogoś bez niku ..po tym leku wszyscy których znam żadna osoba nie ma spowolnionej reakcji , i dwie osoby codziennie jeżdzą samochodem . Może dlatego że przyjmują juz małe dawki i biorą to na noc . A najbardziej to chyba chodzi o tolerancję na dany lek ,jeden przyjmuje i nie ma objawów ubocznych a inny może mieć po witaminie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×