Moja nerwica...

Pipek powiedz co jadłaś dobrego ja dzisiaj mało zjadłam ,ą brzuch mam tak wydęty jakbym najadła się bobu .Troche dzisiaj poświęciłam się pracy podwórkowej i może to od tego, ruszyłam wreszcie tą swoją tłustą dupcie do roboty może ten skurcz z boku mi przejdzie.

mialas racje Ada,ale bylam b.glodna.

zjadlam watrobke,ziemniaczki i surowke z pora.

Ada,a smarowalas ten skurcz:D amolem?

Rrenka nie jadz już , ja staram się nie jeść po 18 ,ale czasami mi się to nie udaje, co ja mówie czasami -często.Dwa lata temu się odchudzałam w dwa miesiące schudłam 13 kg ,ale przpłaciłam to anemią, a póżniej znowu nadrobiłam i teraz już dałam sobie spokój z odchudzaniem.

ostatni posilek powinien byc ok.18 jak na wczasach,i nie powinno sie objadac na full.

Smaruje od wczoraj ,ale ponoć nerwobóle mogą trzymać miesiącami ,rok bolało mnie w piersiach to teraz przeniosło się niżej i na szyje.Myśle ,że poprostu brak mi ruzhu takiego porządnego spaceru może wtedy by mi przeszło.Przed nerwicą robiłam dzień w dzień 4 km dziennie,a teraz myśle ,że wszystko mi się zastało i już. kiedyś musze się rozruszać nieraz czuje się jak stara nienaoliwiona maszyna do szycia ,która stoi gdzieś na strychu i czeka aż ktoś sobie o niej przypomni tylko ,żebym nie była już wtedy antykiem.

Pipek mądry Polak po szkodzie, co.

wez ta maszyne i zacznij szyc zarobkowo.

Martwi mnie Marysia czemu się nie odzywa ,a może zrobiła wreszcie porządek u siebie w domu .Mam nadzieje ,że czuje się dobrze i nic jej nie jest. Marysiu odezwij się.

tak madry,teraz popijam cole aby sie pobekalo-to pomaga i na wzdecia.

Pipek uśmiałam się dobre na to nie wpadłam ,masz poczucie humoru to dobrze , bo mi czasami gdzieś humor znika.

czesc dziewczyny.dzisiaj mialam taki atak ze myslalam ze juz tego nie przezyje.powiedzcie mi czy wam tez to sie jeszcze zdarz.wczoraj rozmawialam z psyholozką i bylam tak pozytywnie nastawiona.a dzis jest tak bardzo zle.troche sie zalamalam.napiszcie mi jak wy radzicie sobie z tymi napadami

Dobrze ,że tylko cie czytamy ,ą nie słyszymy bo mogłoby być nieciekawie .

moze poprostu nie ma czasu?a moze nie chce ,wiesz rozne czlowiek ma dni. MARYSIU

MARYSIU,odezwij sie!

Netka ja też po terapii mam różny humor nieraz jast tak ,że mam wspaniały humor ,a innym razem zastanawiam się po co ja tu dzisiaj przyjechałam , wszystko mnie boli i wogóle jestem do dupy.Terapeuta zanim zaczełam terapie uprzedziła mnie ,że tak będzie ,że objawy nerwicy mogą całkiem zniknąć ,a innym razem mogą się nasilić z większą siłą albo pojawić się nowe. To zależy czego się o sobie dowiedziałaś na terapii z czego twoja głowa się czyści. Ja też tak mam. Nieraz uzmysławiam sobie ,ż e czasami dla bliskich potrafie być potworem i wtedy mnie to strasznie gnębi .

Maryśka jak się zaraz nie odezwiesz to pożałujesz.Daj chociaż znak.

Weszłam dziś na wagę u koleżanki.....bo spodnie zrobiły się za ciasne...:) .... całe 4 kilo więcej !!Najgorsze ,że cały ten tłuszcz usadowił się głównie w pasie....mam taki brzuch jakbym pędziła 2 miechy w Etiopii....Czy to możliwe ,że to po xanaxie ?Bo fakt,że apetyt to mi się poprawił...:)

Maryśka jak się zaraz nie odezwiesz to pożałujesz.Daj chociaż znak.

Podaję namiary na psychiatrę z Bytomia - prof. Hese , trzeba dzwonić pod numer 386-06-65 tam podadzą na jakiej ulicy on przyjmuje .Niestety na wizytę czeka się 2 miesiące bo to dobry specjalista i ma pełno ludzi .

Miloszka też tak tyje od pasa do pośladków ,a brzuch mam jakbym była w ciąży ,ale czesto nie podchodze do lustra i na wage nie wchodze po co się jeszcze gorzej dołować.

Miloszka sądzę że na Twoją wagę rzeczywiście ma wpływ xanax - niestety te leki mają to do siebie że uspokajają a jednocześnie powodują zwiększenie kg. Ja niestety w ciągu tych dwóch lat również od tych wszystkich leków przytyłam o zgrozo 12 kg i teraz mam dwa problemy nerwicę i nadwgę .

Co za diwny wpis oMarysi obraziła się czemu.

Gosia jednego i drugiego trudno się pozbyć i jedno idrugie człowieka dobija.

A czy Maaaja tez sie obrazila???:D Maaaja ,odezwij sie!

bo jej przygadali

Byłam dziś u swojej internistki pokazaćjej wyniki badań . Jak zwykle jęczałam że mnie boli w klacie , że nie wierze kardiologom bo przecież wciąż boli a oni mówią że nic mi nie jest .Lekarka powiedziała że warto by było poszukać jakiegoś hipnotyzera i tu spróbować - co o tym dziewczyny sądzicie

niepamietam kto ,ale ktos wypowiadal sie o hipnozie niedawano.