Moja nerwica...

vagagnieszkav a jakie leki sie bierze zeby byc taka głupia jak ty??????????????

netka30 a czy ja cię od głupiej wyzywam ??? Jesli tak to pokaż gdzie?

widze ze tobie dziewczynko nie pomagają ani leki ani psychoterapia.moze wypij jakiegos drina to ci sie humorek poprawi.

No czesc dziewczynki! Vagnieszko!A jakie Ty masz objawy jaka diagnoze, ,jakie ewent.leczenie czy leki czy co innego?

to co napisalam o 11.44 bylo do hendry

a to był taki fajny topik było miło poczytać człowiek sie trochę na duchu podniósł ale teraz zaczyna się robić bardzo nieciekawie czy jedna osoba może nasiać tyle fermentu iwszystko zepsuć?????

moze to jest bardziej chora osoba niz nam sie wydaje a moze tylko zloosliwa ,to sie okarze.....

Nerwice mam i chodzę na psychoterapie od 2 lat i tam nauczyłam sie wyrażać swoje zdanie i czuję się znacznie lepiej:)

reni netka witajcie! gosia 37 masz moja fotke ja Twoja mam dzieki ,fajna kobitka jestes nic a nic nie widac ,zeby Ci NNN na ramionkach siedziala....w jakim wieku masz dzieciaki ,my jestesmy w podobnym jka mam 38 ,moj nick jest zeszloroczny hihihihi!

a cos wiecej o sobie vagnieszko?

ataki paniki zdarzają mi się bardzo rzadko (czasem jak się czegoś wystraszę np. kibiców na ulicy), leków nie biorę i nie brałam, a pzred psychoterapią z domu nawet nie wychodziłam - bo mnie trzęsło i dusiło. I tyle.

reni7 ignorujmy trole jak nie bedzie reakcji- dialogu z naszej strony to predzej czy pozniej sie znudza i pojda macic gdzie indziej bo trole maja taka nature. ja z ich strony czuje niedojrzalosc emocjonalna i chec zwrocenia uwagi na siebie za wszelka cene, szkoda czasu na czytanie ich wpisow one nie wnosza niczego co by nas podbudowalo albo co by bylo dla nas wsparciem a przeciez po to tu jestesmy!

Bardzo wazne było to że wyrzucić z siebie emocje stłumione i robic to na codzień w stosunku do ludzi - mówic co się nie podoba - bo w nerwicy waże jest żeby zrozumieć i poczuć że nie tylko mamy w sobie lęk ale też inne emocje. A jak sie wpadnie w dołek nerwicowy to tylko się czuje lęk i dlatego jest takie złe samopoczucie psychofizyczne.

iiyama naprawdę? wrażliwość wychodzi Ci uszami.

czy pracujesz ,ile masz lat , czy masz rodzine?

Ty jestes wredna w my mamy byc dla Ciebie mile?? zastanow sie wypowiadoac mozna sie w sporob kuluralny ale tego chyba zapomienla Ci powiedzic terapeuta macisz tu tylko

nie mieszkam z rodzicami, mam faceta i pracuję

a ile masz latek?

iiyama- dziękuję Ci :* problem w tym że ja się panicznie boję pójść do lekarza- dopóki tylko planuję to nabieram nadziei, że się wyleczę, ale jak raz stanęłam pod tablicą z godzinami przyjęć, po prostu UCIEKŁAM. może macie jakieś rady jak sie przelamac?lepszy facet czy kobitka? proszę o relację z 1 wizyty :). ps.a trolle nalezy ignorowac :))

wcale nie mącę, jestem tylko dowodem na to że z cięzkiej nerwicy mozna wyjść, mnie najpierw dusiło na ulicy jak musiałam iśc do szkoły potem jak skonczyłam szkołę to wogólnie pzrestałam wychodzić, nie byłam w stanie podjąć pracy, codziennie miałma tętno 140 na leżąco, duszenie, zawroty, sił do łazienki nie miałam żeby dojść i poszłam na terapie i po pół roku byłam już w stanie iść do pracy i wogólę:) Ale musiałam nauczyć się słuchać siebie - nie udawać na zew. i być dla wszystkich miła i się ciągle hamować. Czasem trzeba pewne rzeczy wykrzyczeć jak Cię inni skrzywdzą np. rodzice albo inni to ztreba to wywalić a nie słodzić.

ja tez tak mam Handro :) tez sie boje pojsc chodze os 2 mies do leakrza rodzinnego... moja mnie olewa i od razu bez badan stwierdzila ze to nerwy :o boje sie ze nie ma racji i ze jestem na cos chora ale to duzo os tak ma. a Tobie chodzi o relacjie z wizyty u psychiatry? ja bylam u baby raz i nie milo wspominam, teraz u faceta i bylo ok

26 lat mam i nie jestem facetem łysym tymbardziej

to gratuluje Ci tez bym chciala z tego wyjsc, to co mam krzyczec na wszystko co mi sie nie podoba???

a czego oczekujesz od tego forum?

aniołek no na początku warto wykrzyczeć np. w urzędzie / ja zaczęłam od urzędu miasta - babka mnie wkurzyła bo kazała 40 papier przynosić i \"pojechałam\" że naduzywa swojego stanowiska i takie tam mocnym zdecydowanym tonem,i od tego momentu poczułam że coś poszło do przodu.

vagagnieszko dlaczego wiec jesli nie brałas lekow i nie masz pojecia jak działają wypowiadasz sie na ich temat.tobie moze pomogła psychoterapia choc widze ze oprocz wyrazania wlasnych uczuc nauczylas sie ranic i krytykowac inne osoby.musisz wziąśc pod uwagę ze niektore z dziewczyn zażywają leki i to im pomoaga.a ty piszesz o smierci i innych głupotach.nie masz prawa straszyc innych.

no tego że któraś z was zrobi postępy ale żeby to zrobic trzeba się przyznać że są w nas i ciemne strony i nie jesteśmy słodkie jak rafinowany cukier.

ale ja potrafie wyrazac swoej zdanie spokojnie.... nie koniecznie krzyczac na innych, ale jesli Tobie to pomaga to fajnie, tylko ja bym sobie nie pozwolia zebys na mnie krzykiem

ja narazie spadam do zajec ,papatki!

hello vagnieszkav a dzisiaj co miłego mi napiszesz? bo wczoraj pięknie zaczęłaś od analizy mojego życia seksualnego witajcie dziewczyny :)