Moja nerwica...

Gosiak te cyfry przy twoim niku to może data twoich urodzin?

smyk ma 16 miesięcy ale jest fajny

:) niestety tak - to rok :)

Czemu niestety ja jestem 70ty też nie pierwsza młodość

rok urodzenia miało być.... Wiesz, zauważyłam że mój niepokój trochę stopniał.. Fajnie się z Wami gada dziewczyny :)

Ja w 2007 więc już niedługo skończę 40 tkę - O ZGROZO :(

Gosiak ja też bardzo lubie tu wchodzić bo człowiek naprawdę dobrze się tu czuje jak w rodzinie pogadamy zawsze coś nam ulzy na duszy Gosiak nie pamiętam czy mówiłas gdzie mieszkasz

Gosiak wcale nie jest tak zle:):)

niedaleko Torunia a TY?

Ja jestem z Jaworzna koło Katowic

My mamy rodzinę w Żorach :)

Wczoraj pokazywali rynek w Toruniu spotkanie ze św Mikolajem na TVNenie

to kawałek o demnie nie byłam tam nigdy

Liduszko wpadnę tu dzisiaj jeszcze ale teraz sorki synuś mnie wywala z kompa bo chce trochę pograć. Nawija, że cały czas tylko ja okupuje komputer :) Dzięki za dobre słowa Muszę spadać ;) Narka

pa Gosiak tak to jest córcia też mnie czasem pogania narka

Gosiak jak złe wyniki to trzeba je powtórzyć .Może to od nadmiaru słodyczy no i N robi swoje.Gośka wiem jak się czujesz ja niedawno też trzęsłam się o moje wyniko i OB 30 ,ale jakoś staram się o tym nie myśleć.Gocha a masz jeszcze okres ,może zaczynasz przekwitać?

Ada 7777

Wlasnie sie dowiedzialam ,ze zmarl brat mojej mamy po dlugiej ciezkiej chorobie a pare miesiecy temu pochowalismy tez mamy siostre....jest mi smutno!

Rrenka wiem że ci smutno ale taka kolej rzeczy jedni umierają drudzy się rodzą a my musimy się z tym pogodzić nie mamy innego wyjścia

wiem ,wiem ale to zawsze szok! jedyne pocieszenie to ze juz nie cierpi i jest ze swoja ukochana zona....

tak Rrenusia masz rację zawsze to człowieka doluje przykro jak sie traci kogoś bliskiego

wszystkim miłej nocki

Rrenko ..wyrazy współczucia ....

Gosiu !!!! mój małżonek stwierdził że to ma związek z Twoim przytyciem ,organizm nie nadąża ze spalaniem i odkłada to sobie na boczku ,i z tych boczków wychodzi taki wyniczek !!!! bo gdyby to była poważna choroba to byś już dawno o tym wiedziała ,więc głowa do góry i jutro będzie o.k

Rrenka,przyjmij wyrazy wspolczucia.Trzymaj sie i wspieraj Mame,bo jej najbardziej jest to potrzebne.

Kasiulek kocham Cię

Hej dziewczyny!

Czesc Dana,co u Ciebie?

Kasieńko bardzo dziękuję za wsparcie i informację Ja dzis chodzę jak nie z tej planety. Mam takie wahania nastroju od klęski całkowitej do euforii. A teraz chce mi się ryczeć... Mąz nadzoryje kąpiel syncia a ja go podsiadłam aby do Was zajrzeć. Ale muszę zaraz robić wypad. Cieszę się Kasiu że się Ciebie doczekałam. Zyczę wszystkim różowych snów. Jutro się odezwę!!!! Papatki

Ja właśnie wrócilam z pracy, u mnie dziś deszczowo i smutno,ale czuje sie ok.