mamaJulki 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Sycylijczyku martwiłam sie o Ciebie jedyna wiadmościa jaka dotarła do mnie to ta z fotkami i odrazu Ci odpisałam zawsze staram sie odpisywac na bieżąco , może cos nie doszło? do mnie? :O mój adre znasz kejtkot@interia.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 27, 2007 mamajulki dzieki za zdjecia ,faktycznie przyszly na inny adres...... witam Basiaola ,mamajulki ,ada,sycylijczyk..... dostalam tez zdjatko od kaski33 ,fajna dziewczyna z Ciebie i mam wrzaenie jakbym Cie skads znala ,dziekitez za zdjeice Pelasi ...fajne laski jestescie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Peo 48 0 Napisano Styczeń 27, 2007 nie mogę wejść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Olabasia dzięki za wsparcie ale dla kogoś kto dopiero co zaczął wychodzić z domu to wyczyn i ja chyba nie jestem jeszcze gotowa na taką wyprawe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Witajcie! Z radością czytałam Wasze dzisiejsze posty. OLABASIU, zapraszamy więc do warszawskiej grupy wsparcia obopólnego, która właśnie się tworzy. ADA, Rrenku, cholernie dzielne z Was kobity. AdA, nawet gdybyś w połowie drogi zawróciła -to nie wstyd! Dziś tak, jutro lepiej. Ja dziś wpadłam w takie zaspy, że miałam ochotę położyć się na śniegu i czekać aż zamarznę - spóźniłam się na zajęcia 30 minut - a ja je prowadzę. W twarz mi sypało, byłam wściekła - całą noc nie mogłam zasnąć i nie zjadłam śniadania, bo bałam się, że nie zdążę. Jakiś koszmar! DZiękuję wszystkim za miłe słowa i zdjęcia. Też mi sie poplątało, kto jest kto, ale jakoś sobie powoli uzmysłowię. Jak zjem kolację, napiszę Wam 10 rad stworzonych przez Instytut Psychiatrii Maxa Planca. Do wielu rzeczy same doszłyście, ale dobrze mieć je wszystkie razem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Hexa dzieki za maila -fotke,wyszlas extra. Rrenka dzieki za maila. Efcia i Lidzia rowniez dzieki. Zgredek,fajny z Ciebie gosciu na tym zdjeciu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Zjadłam. Więc biorę się do roboty. Oto 10 REGUŁ POSTĘPOWANIA ZE STRACHEM: 1/ Uczucie lęku i występujące przy tym symptomy fizyczne są normalnymi reakcjami na stres, tylko że w spotęgowanej formie 2/ Reakcje lękowe nie są szkodliwe dla zdrowia 3/ Nie należy potęgować tych reakcji poprzez wyobraźnię 4/ Należy realnie ocenić sytuację stresową, w której się w danym momencie znajdujemy i starać się opisać wewnętrznie, co się dzieje wokół nas 5/ Należy pozostać w danym położeniu, dopóki lęk nie ustąpi 6/ Należy obserwować, jak strach powoli maleje 7/ Nie należy unikać sytuacji lękowych 8/ Należy świadomie przeciwstawić się wszystkim sytuacjom wywołującym w nas lęk 9/ W takich przypadkach należy działać powoli 10/ Najmniejsze nawet sukcesy w przełąmywaniu strachu trzeba przyjmować z radością i być z nich naprawdę dumnym! Siódemka jeszcze dla mnie za trudna. Dziwiątka świetnie się w moim przypadku sprawdza. Raczej jestem szybka w działaniu, ale w tych chwilach zaczynam myśleć powoli, zwalniam kroku i to bardzo pomaga. Mam nadzieję, że reguły przydadzą się nam wszystkim i będą pomocą w samopomocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Cześć Pipku , dziękuję za dalsze rozesłanie mojego zdjęcia. jak tam się miewasz tą wieczorną porą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Hexa,a czy ja Ci wyslalam swoja?Bo nie pamietam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Do OLABASIA: ja tez jestem za tym, by spotkać się kiedy będzie cieplej - najlepiej latem. No i podziwiam za tą chęć organizacji. Olabasiu i Ty masz N? Po tak szybkiej reakcji powiedziałabym, że jesteś w super kondycji, a to \" ch*j, raz kozie śmierć\" rozbawiło mnie do rozpuku. Ośmieszenie to też forma terapii - stąd na dworach królewskich znajdowali się błaźni. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Czesc Pelasia! jestem zmeczona lazeniem po sklepach i zla bo w zasadzie nic nie kupilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Ooo! a co chciałaś kupić? Ja wczoraj miałąm ważną rozmowę - znajoma chce założyć szkołę wielokulturową i trochę się mnie radziła, co do fakultetów i nauczycieli. Cieszę się, że w Wawie coś takiego powstaje. Pomoge na ile dam radę. Dziś ran, jak już pisałam, przeżyłąm koszmar, ale po powrocie poszłam odespać nieprzespaną noc i trochę mi lepiej, Nawet jakaś rozluźniona się czuję. Mam fajnych studentów - może oni dodali mi dziś sił, bo już płakac mi się chciało, ale ja nie płaczę. Chyba że raz na rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Ciekawe, jak Iiyajmie jest na tej dzisiejszej imprezie? Może jutro nam opowie. Rrenku, nie martw się o wyjazd swojego dziecka. Myśl otym, że będzie się świetnie bawiła, pozna nowych ludzi, dozna wielu wspaniałych wrażeń, a na pewno nic się jej nie stanie - dobre Anioły jej strzegą. Wyślij też swojego, aby był przy niej podczas podróży i oddaj mu ją. Ty nie byłabyś lepszym opiekunem niż dobre duchy, które nas otaczają. Możesz ją spokojnie im zawierzyć i cieszyć się z jej wyjazdu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Pipku, poszłaś sobie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Zauważyliście, że w kółko gadam sama ze sobą. Złe pory wybieram, ale inaczej nie mogłam. No cóż? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Pelasia, a z czego prowadzisz zajęcia, możesz napisać czy wolisz nie? Bardzo mi zaimponowało, że sobie z tym radzisz, dla mnie referat to niezły stres, chociaż kiedyś pracowałam jako przewodnik na wystawie i to było fajne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Pelasiu,przepraszam ale mialam telefon.Wiesz mialam kupic buty corci w calym markecie nie bylo rozm.35.pojechalismy do 2i tam kupilam ale wyboru nie bylo.I pochodzilismy tak sobie moze sie cos trafi fajnego i niedrogiego,ale nie bylo nic. Znam te przykazania i niby sa logiczne ,ale w czasie leku panicznego nie jestem w stanie do tego sie stosowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Witajcie Kochane wieczorową porą Pipek mam prośbę możesz wysłać mi swoje zdjęcie , moje doszlo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Nadzia dzieki za fotke.Fajna jestes kobitka,i piesek extra. Czesc Dana,tak Twoje zdjecie doszlo dzieki ,jestes rowniez fajna kobitka juz o tym pisalam.Wysle swoja fotke zaraz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 27, 2007 pipek dzieki dziś miałam super dzień byłam na basenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 27, 2007 myśle że wraca mi dawna energia, zadnych objawow :):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Pipku, ja też mam kłopot ze stosowaniem się do tych rad, ale tak sobie myslę, że jak nauczę się ich na pamięć, to kiedyś podświadomość sama zareaguje. Szkoda z tymi butami, ale zobacz, jak ładnie sobie radziłaś . Marijke, prowadzę zajęcia z dialogu międzyreligijnego dla studentów zaocznych. Średnio sobie radzę, choc gdy już poznam grupę, jest mi łatwiej. Pierwsze zajęcia to zawsze koszmar - robię wtedy zabawy integracyjne - oni oswoją się ze sobą a ja z nimi. Mój mąż bardzo mnie wspiera - siada na końcu i mnie obserwuje. Gdy widzi, że jestem swobodna, wychodzi, gdy jestem spięta, zostaje - a zna mnie dobrze. Zajęcia na studiach dziennych były łatwiejsze, bo co tydzień, a teaz przez każdym zjazdem się stresuję, jak sobie poradzę ( wkońcu cała sala patrzy na mnie) i nie śpię całą noc. Ale jest to jednak do zrobienie, bo pracuję tak 4 rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Dana juz wyslalam-lec na poczte. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 DANA, to wspaniale. Jak doszłaś tak daleko? \"Czuję sie wspaniale\" - to bardzo, bardzo dużo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Pelasiu,co to znaczy dialog miedzyreligijny?czy chodzi tu o rozne wiary? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 27, 2007 mam trochę doczynienia z medycyną dużo nad sobą pracowalam na razie jest dobrze, zobaczymy jak będzie dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Jutro spiszę sobie, czyich zdjęć jeszcze nie mam i upomnę się o swoje, dobrze? Dzis już nie mam siły - komputer wolno mi pracuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 ja lubie medycyne i psychologie.Medycyna doprowadzila mnie do hipochondrii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 27, 2007 Spisz Pelasiu to Ci jakos poprzesylamy lub kazda sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach