Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

iddda, wychowalam sie w domu artystow,tacy tez wujkowie i ciocie przyszywani, ja tez artystka, wrazliwosc to moj chleb, bez wrazliwosci bez tego swoistego barometru nie istnieje, ale takze doprowadzila mnie do depresji, to czego inni nie zauwazali mnie zjadalo, a teraz nie tracac z wrazliwosci musze sie nauczysc inaczej zyc, wiec nie mow mi ze 50-tki nie da sie wychowac bo ja sama musze sie wychowac na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena nie obraziłam się ,ale wybacz to co piszesz jest momentami śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam ,że zawsze jest czas ,żeby coś w sobie zmienić ,ale wybacz nikt mi nie będzie chlopa 50 letniego podsówał do wychowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sprobuje, moze nie pobiegne ale sprobuje sie przygotowac, chce zadziwic moja siostre, ona sie martwi, ze zrobila sie ze mnie taka kupa, wiec poprubuje , jak nie wyjdzie to sila wyzsza , albo odpoczne i poprubuje znowu az do................. i obu sily mnie nie opadly.........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki to nie bylo o facecie, znowu posmedze powiedzeniem WIDZIALY GALY CO BRALY, ja tylko pisalam o sobie bo jestem egocentryczka, ale pracuje nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiyama ---- dasz się wychować hehehe a gdzie wy tak biegniecie dziewczyny, jogging w srodku zimy;), poczekajcie na wiosne hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ,że myślałaś o sobie ja też muszę dużo w sobie zmienić i też czas na nowo siebie samego wychować.A co robisz jako artystka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idaaa my na maroton się wybieramy ,żeby N się zmęczyła i padła gdzieś po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja padłabym na starcie hehee, zadyszki dostała, a może lepiej rowerami się poscigamy, w tym jestem lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na rowerze nie jeżdziłam sto lat ,nie wiem czy jeszcze potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide poogladac \"gotowe na wszystko\" i spac bo jutro do pracy, bede tu do was wpadac czasamyy buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idda ja sie nie dam wycowywac bo nie jestem ten typ ja sama sie wychowam, a ztym bieganiem to do wiosny ale to juz nie dlugo, rower tez moze byc,moj pomalowalam sobie w kwiatki jest coolowy a jak jezdzi! ,miekko sie prowadzi i nabiera fajnie szybkosci. adus jako artystka mam depresje, a kiedys usilowalam zmienic estetyke rzeczywistosci czyli jestem manualna------------------ a nie intelektualna jak dopowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym z rana miec taki jasny umysl jak wieczorem, a tak domownicy klada sie spac a ja z nu\\kgdmi- to byl kot na klawiaturze,znowu rana bede sie meczyla pusta glowa, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo, tak, to prywatna szkoła, ale na razie jeszcze nic nie wiem, więc to takie tylko trochę palcem pisane. Co do mojej fryzury - włosy mi już troszkę odrosły - są do ramion i mam grzywkę. IIyamo, jak pieknie piszesz. A wiesz, że ja też boję się kąpać, gdy jestem sama. Rzadko mi się to zdarza. Adusiu, świetnie Ciebie rozumiem - ja też jeszcze sama nie wychodzę z domu, więc wiem, co czujesz, ale ufam, że kiedyś damy radę, co? jak myślisz? kiedyś myślałam, że nigdy w życiu nie wejdę do autobusu, a teraz zobacz jeżdżę nawet metrem (nie sama, ale zawsze). Marijke, może spróbuj powiedzieć swojej rodzinie, jak źle znosisz takie sytuacje. I postaw na swoim - kłócicie się, ja wychodzę, przerywam to. Nie pozwalaj, by inni Cię niszczyli - szczególnie najbliżsi. Depresjo, witaj. Maleństwo jest rzeczywiście przemiłą i mądrą niezwykle osóbką, ale uwierz mi, że wszyscy tu przyjmą Cię z otwartymi ramionami (proponuję też, byś się zaczerniła) Madziu, bagatelizuj te objawy. Zajmij się czymś miłym, gdy właśnie dopada Cię zawał albo wylew - to najlepsszy sposób. Ada, jak mąż wróci, to wszystko Mu powiemy :) On Ci samochód, a Ty?: przed 40-stką, wysoki i przystojny, tak? Marzenko, nic już z tego nie rozumiem. Prosisz, byśmy zadzwonili do Twego męża, albo napisali, a po chwili piszesz, że jeśli on się o tym dowie, że Ty komuś rozpowiadasz, to Cię zabije. O co w takim razie tak naprawdę Ci chodzi? Niestety nikt nie załatwi za Ciebie Twoich spraw. Ja też bym chciała, żeby ktoś powiedział moim rodzicom, co mi w życiu narobili. Ale to moja sprawa, a nie kogoś z forum, więc muszę sama to załatwić. Jak Ty sobie to wyobrażasz, że ktoś napisze bądź zadzwoni do Twojego męża i co ma mu powiedzieć? Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ADA tak nie wypada, przecież ty nie umie4sz jeździć na rowerze i wogóle go nie masz.......dlatego mąż Ci kupił samochód :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😴 - dobrej nocy życzę Wszystkim: niech się Wam Anioły dobre śnią; tym z depresją życzę snów o pięknie świata, a tym z lękami - o samotnych wyprawach na wysokie szczyty Himalajów. Do jutra Kochani - oby to był dobry, piękny i pełen pokoju dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, i jeszcze, upominam się o zdjęcia. Nie mam: Basiijuż, Dany, Aniołka, Ammarylis, Zgredka, Marskiej, Jaco. Kochani - do dzieła! czekam z niecierpliwością: eutrapelia@wp.pl Jaco, a Ty mi podpadłeś. Kazałeś mi maila do siebie pisać i co? Ani widu, ani słychu! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim!:) Długo mnie nie było,nie miałam czasu,jestem taka zalatana! Mam nadzieje,że teraz to wszystko nadrobie:) Teraz uciekam pod dwie kołdry,mieszkam w kamienicy pale w piedu drewnem i ostatnio palił się mój komin:( Ile miałam stresu! Straż pożarna itp. Nie pale w piecu z bartem od środy.Na szczęście mamy jeden grzejnik elektryczny:) Jestem ostatnio bardzo zestresowana. Obiecuje,że będe zaglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czsc wam :) dawno tu mnie nei bylo Ehh :( mam problemy z dziewczyna i nie wiem czy sobie dam rade :(:(:(:( ale jestem dobrej mysliii :) jak tam u was ?? bo Ja mialem Calkiem Dobre Dni :) nie bylo tak zlee :) Pozdrawiam i caluje :) a dla panow :P Piwko ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOO!! Jestem z rańca pierwsza!! Pozdrawiam WAs cieplutko życzę milutkiego dnia!!!!!!!!! Serdeczności!!! Nie dajmy się pani \"N\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) Pelasiu bardzo dziękuje za ciepłe słowa jak wróce wieczorem to się odezwe 👄 Mój wczorajszy wieczór iestety nie zaliczam do bardzo udanych no ale jak miało się taki humorek to czego można się spodziewać :) Jaco poradzisz sobie,problemy zawsze są tylko trzeba je rozwiązywać.Trzymaj się i nie myśl że nie wytrzymasz tylko rób coś aby poprawić wasze relacje :) Cześć Zuza:) Życze wam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich 🌼 U mnie od rana panowie kują przedpokój:( czeka mnie mnóstwo sprzątania,ale ważne,że ciepło będzie:) Życze wszystkim miełego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzieci :D No na już jestem Miałem okazję się zrelaksować. Wyłączyć komórkę, mieć wszysto w dupie. Nie ma jak pare dni plenerków i wernisaży. To jest inny świat. Chyba sie podładowałem na kilka dni hehehe A i podpisuje liste obecności heheh Zgredzisław uhahany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kol i kol, ale sobie pospalam,jeszcze mi szumi choc do morza daleko. tu lekki sniezek pada, cos kot sie snuje po mieskaniu a ja znim. ja wiedzialam ,ze tak bedzie, pusty leb z rana, ja wiedzialam, ze tak bedzie -to co z wieczora sobie napisalam nie przemawia do mnie z rana. jeszcze po katach tej mojej lepetyny obijaja sie resztki snu jak zwykle dziwacznego. powolali mnie na jakos wojne, moje kolezanki tez sgromadzili nas w jakis centrum handlowym, z mezczyzn powolali mojego ojca i jego kolegow,bardziej przypominalo to wycieczke niz wojne , mielismy czekac na swoj czas,sily byly miedzynarodowe,z japoni powolali same niemowlaczki takie w wozkach spacerowych.poszlysmy zkolezanka zjesc sniadanie jak zaczeli strelac i zabijac ale to nie bylo straszne amy wspinalysmy sie po ruchomych schodach zamiast nimi jezdzic bo jezdzily. i stale mam takie dziwaczne sny,surrealizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj iiyama po takim śnie to nic dziwnego,że Ci szumi. Taki koszmar tam przeżyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich 🖐️ Iiyamo takie sny masz po lekach bo one mają wpływ na to co się śni . Tyska bardzo współczuje ..zimna i tego co przeżyłaś . Ja długo prosiłam meża żeby mi kupił ...gaśnicę ;) bo ognia panicznie się boje ;) a teraz jak mam gaśnicę w domu czuje się bezpieczniej . Co prawda nie dostałam nowej tylko starą z autka ale ona jest sprawna . Zgredzisław czytałeś co napisałam na skype ? Jaco jak czegoś nie tegess z dziewczyną a nie wiesz co robić to napisz o co chodzi ....pomorzemy! Pogoda dziś u mnie paskudna jest jakoś tak smutno . Nic mi się nie chce dziś tylko zrobie obiadek :) i to chyba byle jaki bo nie mam powera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×