maleństwo29 0 Napisano Marzec 27, 2007 Gunia ja niestety nie mam kwasku solnego :( A reni to od razu dwie tabletki a jeśli nie przejdzie to powtórz chociaż mnie już po dwóch zaczeło przechodzić:)Ja też mam manti ale rano po nim mi nie przeszło.....Jasna ch**** taka piękna pogoda a mnie tak przymuliło.No ale za pare dni już będzie lepiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Marzec 27, 2007 gunia w/g pieprzonych przepisów muszę się stawić :( a jak nie stawie się to albo kara porządkowa albo mnie pały dowiozą. na dodatek będę się musiał z pracy urwać nikt kurwa sie nie przejmuje że to jest dla mnie niewygodne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Marzec 27, 2007 Gunia, unikaj słodyczy, wywarów mięsnych i rybnych, wieprzowiny, chipsów, dużej ilości soli. Takie jedzienie wzmaga zgagę. Ja męczyłam się z nią przez 3 miesiące dzień w dzień i w końcu odpowiednia dieta (miesięczna) wyleczyła mnie z tego. Dziś właściwie moge już jeść wszystko, tylko w niewielkich ilościach. Ważne jest też, żeby jeść co 2 godz. cokolwiek (pól jabłka, albo marchewki), żeby żoładek miał wciąż coś do trawienia, bo wtedy nie wytwarza tyle kwasu. Jak będe w domu to przepisze Ci całą dietę,. co wolno. a czego nie wolno. Lepiej zadbać o to, bo nieleczona zgaga prowadzi do wrzodów, a po co Ci one? Ja mam właśnie 45 min dziurę w lekcjach, a zaraz do II gimnazjum. Czuję się ok, choćrano obudziłam się z gulą i troszkę dycchałam. Pewnie to po wczorajszej rozmowie z mamą - zadzwoniłam do niej, bo stwierdziłam, że mam już dość tego napięcia, kto pierwszy się złamie. Była bardzo, bardzo miła i powiedziała: \"długo nie dzowniłaś\", a ja odpowiedziałam: \"no, tak\". Kurczę, robiłam z I gimn. lekcję o domu rodzinnym, a oni mówią, że nie lubią swoich domów, że nie czują się tam bezpiecznie. Ch\'\'\'\'\'\'\', nerwica murowana - muszę coś zrobić z tymi dziećmi. Rrenko, nic na rtazie z pracy nie napisałam, bo ze szkoły wracam tak zmęczona, że idę spać, a potem wstaję o 21.00 i musze przygotować się na drugi dzień. Już wiem, że na 16 kwietnia nijak się nie wyrobię, ale początek maja to ostateczny termin - w przeciwnym razie obrona dopiero w październiku :( a tego bym nie chciała. Pozdrawiam życząc wszystkim miłego i spokojnego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 27, 2007 witam wszystkich. u mnie troche kiepsko ale jakoś się trzymam. odstawiam rexetin. biore juz tylko pół tabletki co 4-5 dni. raz już to przechodziłam więc postanowiłam na własną rękę. zobacze co się będzie działo bo bardzo chce mieć dzidziusia i nie chce już brać tego cholernego leku.\"trzęsawki\" się zaczęły niestety ale jakoś daję radę. spróbuję z czymś ziołowym. bardzo mi pomaga neospasmina w trudnych chwilach.gdyby ten mój mężuś był przy mnie byłoby o wiele łatwiej. a tak cały czas sama :-( zrobił mi niespodziankę i przyjechał na dwa dni. było super. rozmawialiśmy o dzidziusiu.leżeliśmy w sypialni i stwierdziliśmy że było by cudownie gdyby przybiegł do nas taki mały bobas w pampersie :-) dziewczyny on tak bardzo pragnie dziecka, kocha dzieci. ja też bardzo tego chcę. ale jeśli nie dam rady co wtedy? odejdę od niego bo chcę żeby był szczęśliwy. stwierdziłam że jeśli odstawie lek i zaczne go brać na nowo bo nie dam rady to chyba już tak będzie musiało być do końca życia. a ja tego nie chcę. musze poradzić sobie sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 27, 2007 Cześć Pelasia :) Ciesze się że masz cały dzień wypełniony a mam też nadzieje że mimo wszystko uda Ci się napisać prace :) Netka mam bardzo podobne myśli co do Twoich :( Ale mówie sobie twardo że nie moge tak myśleć i zostawić mężczyzne którego kocham i zrobie wszystko żeby tak nie było.Ale wątpliwości są...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 27, 2007 powiem wam jeszcze że odkąd zaczęłam myśleć o dziecku to depresja troszeczkę odpuściła. zaczęłam widzieć jakiś cel w życiu. ostatnio gdy byłam u pani psycholog kazała mi napisać z czego jestem zadowolona co sprawia mi radość itd. napisałam trzy rzeczy że cieszę się że mamy wreszcie własne mieszkanie, że mam dobry kontakt z rodzicami i nie mamy problemów finansowych. ona wzięła tą karteczke i spytała się gdzie jest mąż, rodzina.gdzie jest coś mojego. coś o co się martwię, kocham, dbam. zapewniłam sobie wszelkie podstwowe potrzeby a nie mam nic własnego. zadała mi pytanie czy warto być samemu.powiedziała że mieszkanie które jest sprzątnięte i ładne po pewnym czasie wyda mi się puste. będzie brak porozrzucanych ciuszków, zabawek itd. i myślę że to moje życie jest puste jak to mieszkanie.przypomniałam sobie że jak miałam swojego psiaka i tak bardzo chorował to nie miałam żadnej depresji.myślałam tylko o psiaku, dbałam o niego i martwiłam się.potem gdy go straciłam zaczęła się depresja itd. a więc odtsawiam lek i co ma być niech będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 27, 2007 Netka będzie dobrze nie możesz się poddawać i rezygnować z myśli o waszym dziecku.Wytrzymaj to wszystko dla waszego maleństwa,i nie poddawaj się.Bardzo mocno trzymam kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 27, 2007 Witaj Netka, Poruszające te Twoje wyznania i to pragnienie dziecka, ja wierzę, że Ci sie uda. Na pewno jesteś silna i dla dziecka jesteś w stanie zwalczyć te depresje. Dla porównania powiem Tobie, że moja mama straciła dwie córki i jak zaszła trzeci raz w ciążę, powiedzieli jej, że nie donosi, chyba że przeleży 7 miesięcy w szpitalu, no i tak bardzo pragnęła dziecka, że leżała i się doczekała. To taka moała anegdota, że jeśli się czegoś bardzo pragie, to można przeskoczyć każdy mur, i tego właśnie Tobie życzę, abyś przeskoczyła ten mur :) Tego samego życzę Tobie Maleństwo, żebyście mogły dać mnóstwo szczęścia swoim maluszkom, bo będziecie wspaniałymi matkami, doświadczonymi. Pelasiu, ja właśnie uwielbiam czekoladę chipsy, a na to wszystko jem jeszcze owoce, teraz jak mi zgaga dała w kość, to chyba znienawidzę te potrawy. Ale jeśli mogę prosić, to napisz mi kochana tą dietę, chyba trzeba będzie sie dostosować, bo masz całkowitą rację, wrzodów nie chcę mieć :( Zgredku pójdziesz w takim razie do sądu i powiesz co wiesz, nie powinni ciagnąć Cię za język. Pozdrawiam Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ołowiany żołnierz Napisano Marzec 27, 2007 cześć wszystkim nerwusom Ale dziś piękny dzień! Dziękuję za odpowiedzi, jestescie naprawdę bardzo życzliwi i bije od was ciepło. Co do propranololu i magnezu, to nie rozstaje sie z tym od kilku lat, oprócz innych leków jak cloranxen czy aurorix. Od prawie roku czułam sie lepiej, odstawiłam nawet leki, czasami tylko kiedy dopadł mnie jakis ataczek, to brałam tabletki. Ale niestety od dwóch miesięcy wszystko wróciło i na nowo zaczął sie koszmar, dodatkowo własnie to drżenie serca o którym pisałam. Przeczytałam ostatnie wpisy netki o tymze chciałaby miec dziecko. Ja tez bardzo tego pragnę, niestety staramy sie juz 1,5 roku i nie wychodzi, myślę ze to jest m.in. przyczyną powrotu mojej nerwicy. Z drugiej strony nie chce znowu "ładowac" sie w leki, bo gdyby sie zdarzył cud i zaszłabym w ciążę, to i tak musiałabym je odstawic. Więc męczę sie bez leków ale nie wiem jak długo dam radę. Pozdrawiam was wszystkich i zyczę powrotu do zdrówka P.S. kupiłam sobie Doppel Herz, drżenie serca ustało ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 27, 2007 dziewczyny dzięki. dodałyście mi siły i wiary. mam nadzieje że wszystko się jakoś ułoży i bóg pozwoli mi spełnić moje marzenia i być szczęśliwą czego i wam wszystkim bardzo życzę. myślę że jak zajdę w ciążę to wszystko będzie dobrze.chcę wreszcie mieć w życiu kogoś kogo pokocham tą szczególną miłością która jest tylko w nas kobietach. także wracaj mężu i do dzieła !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 27, 2007 Netko, tak trzymaj, fantastyczy optymizm z Ciebie bije :) Wszyscy będziemy za Ciebie i za Twojego męża trzymać kciuki :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 27, 2007 Taka sliczna pogoda, uciekam na działeczkę, a wieczorkiem do okulisty, miłego popoludnia Wszystkim życzę. PAAAAAA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 27, 2007 Czesc wszystkim buziolki:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diabel-na-obcasach 0 Napisano Marzec 27, 2007 Witam !!! Podpisuję listę ... Miniona noc była pierwszą od prawie 4 tyg, podczas której czułam się dobrze :) Ale przecież za pięknie byłoby gdybym ją przespała ... Jakiś palant, za przeproszeniem ,postawił samochód pod oknami ,w którym przez całą noc włączał się alarm ,średnio co 5 minut :/ ... Ech ... Dziś do południa nie czułam prawie \"telepawki\", ale ok.15 znów się pojawiła i nie chce odpuścić. Do tego zbliża się pora okresu ... bleee... Apetyt dalej nie dopisuje, do tego wkręcam sobie,że jak cos tam zjem,to pewnie bedę się czuc potem źle ... :/ W piątek mam meeega kolokwium, multum materiału do nauczenia się ... ale jakos nie mogę sie przysiąść ... Kurcze, kiedy to wszystko minie ... Pozdrawiam wszystkich !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asix90 0 Napisano Marzec 27, 2007 Czy ucisk i pobolewanie w tylnej części głowy może być objawem nerwicy? Dodam, że miałam badania na serce i wątrobę (strasznie się bałam o te organy, bałam się, że jest coś z nimi nie tak) - badania wyszły ok. Teraz jakby nerwica \'przerzuciła się\' na głowę. Miałam USG głowy jakieś 4 miesiące temu, chciałabym jeszcze raz, bo wcześniej nie miałam takich objawów (ucisk i pobolewanie w tylnej części głowy), jednak psychiatra twierdzi, że są niepotrzebne i że mnie skieruje dopiero za 2 miesiące. Ja nie wiem, czy wytrzymam do tego czasu, prędzej wykończę się z nerwów i za strachu.. ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Marzec 27, 2007 witajcie! A mnie dzis caly dzien bolala glowa ,porostu jak nie moja ,odebralo mi to chec na cokolwiek ,proszki nie pomagaly:( dopiero niedawno mi przeszlo ,ot tak nagle znikl jak sie pojawil....mam dolka,ze znow cos..... iiyama bardzo sie ciesze za Ciebie ,korzystaj ile sie da! Efcia przykro mi ,ze znow masz szpital w domu ,co za pech....! kolezankom piszacym prace zycze weny tworczej! Jacko glowa do gory ,dasz rade! Netko swietna decyzja ,czego Ci zyczyc ...ano do dziela i..... zebys sufit ogladala!:D Ide do sklepu .....pa,pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asix90 0 Napisano Marzec 27, 2007 Poprawka - EEG głowy a nie \'USG głowy\', bo czegoś takiego nie ma :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 27, 2007 Asix spróbuj poruszać głową w prawo i lewo mo troszeczke koiło ten bół .Też tak miewam ,ale staram się z tym walczyć ,nieraz mnie tak boli ,że mam uczucie ,że głowa nie jest moja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 27, 2007 Atak wogóle to witam wszystkich ,ja też dzisiaj byłam na zakupach 16 km od mojej miejscowości i franca mnie dopadła już rano ,ale myśle sobie co mi tam najwyżej i jakoś pomału przeszło ,ale byla taka chwila ,że myślałam ,że padnę.Udało mi się ,ale na jeszcze ile starczy sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 27, 2007 Witam ponownie wieczorowo! u mnie samopoczucie bylo ok.ale popoludniu zaczela mnie bolec glowa.Bylam na zebraniu u corci.Omawiany byl wyjazd na zielona szkole.W maju szkoly az 9 dni wolnego!!!!Lekka przesada!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 27, 2007 Ja również melduję się wieczorową porą. Cały dzień boli mnie brzuch- niełatwo być kobietą :( Jutro wolne-ide w odwiedziny do mamusi, może jakąś fryzurke sobie szczele, bo już mam gniazdko na głowie. Jakiś taki ten dzień dziwny był-niby dobrze, niby nic, tu spacerek, tam spacerek a jakoś tak bez przekonania i do d......... Zgredziu, jeśli zaraziłeś mnie swoim dołem egzystencjalnym to się z Tobą rozprawię- aż się pióra posypią :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 27, 2007 Efcia,rodzince zycze zdrowka,bo pogoda ladna i nie ma co chorowac!:D Rrenka,a co Ty tak na wieczorowego po zakupy latasz?Wolisz sama niz z kolezanka??:D Asix,cierpisz na napieciowe bole glowy.Ja wlasnie dzis mam taki bol z tylu.Nastrajasz sie hipochondria i wywolujesz te bole.miesnie karku i szyi napinaja sie. Jezeli EEG masz ok -to nie martw sie!Ja tez jestem hipochondryk i rozumiem Cie doskonale.Ty jestes jeszcze mlodziutka i nie mozesz sie zamartwiac tak swoim stanem zdrowia.Zaufaj lekarzom,ktorzy mowia,ze jestes zdrowa.I nie chodz tak po lekarzasz i nie pros o skierowan na zadne badania. Zajmij sie zaiteresowaniami swoim,o ile takie masz,poswiec sie jakiemus zajeciu,a przede wszystkim nauce.Nie rozmyslaj o chorobach.I nie bierz profilaktycznie zadnych lekow. Mowie Ci to,jako ze ja juz przez to przeszlam i moge Ci doradzic. Zycze dobrego samopoczucia i zawsze badz usmiechnieta ,bo to tez pomaga.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 27, 2007 Gunia, pare sposobów na zgagę (poczytaj komentarze) http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=301 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Marzec 27, 2007 hejka jestem, dzis mam dol dolka w biorytmach skumulowaly sie wszystkie w taki dzien lepiej nie wstawac z lozka. i co? jak juz po kolejnej absurdalnej sytuacji jak wydarza sie zazwyczaj raz na sto lat poczulam, ze obtarlam sobie nogi w moich najwygodniejszych butach to zaczelam sie smiac.jak to dobrze ,ze taka kumulacja raz na dlugi czas sie zdarza , zobaczcie ile przedemna dni do nastepnej kumulacji, hulaj dusza.pogoda super , kurs super , dzis bylo o organizacji czasu.kot ma fajne rozowe poduszeczki i nos jej sie mocno rozowi jak spi.a teraz ja ide zarozowic sobie policzki podczas snu. ps. zgredku wyslalam fotki do galerii, moglbys mnie tam zamiescic , taka jestem ciekawa wszystkich kolezanek. oczywiscie dalam kilka fotek mojej kochanej kici, ona zawsze jest przy mnie jak klikamm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grzesznica.magdalena 0 Napisano Marzec 27, 2007 witam wszystkich! podpisuje liste, chociaż już o wpół do drugiej w nocy ją podpisałam... cały dzien bolała mnie głowa........ w ogóle do dupy....................................do duuuuuuuuuuuuupyyyyyyyyyyyyyyyyy przepraszam za wulgaryzmy chyba mam kryzys... do tego doszło kilka dylematów i stresik związany z poniedziałkowym pójściem do nowej pracy.......brrr to juz za kilka dni.... jeszcze ten samotny wyjazd do Wawy siedzi mi w głowie jak zmora.... Jaco: straciłam twój numer gg i sie nie moge odezwac... ty sie do mnie odezwij..... buziole dla wszystkich roztrzęsiona punczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 27, 2007 Ammarylis,dzieki za maile. Zycze spokojnej nocy.Uciekam poczytac prase.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asix90 0 Napisano Marzec 27, 2007 Dziękuje Pipku za wsparcie ;* Właśnie dziś w interecie szukałam info o uczuciu uścisku z tyłu głowy i natknęłam się na to pojęcie: \"napięciowe bóle głowy\". Mają związek z nerwicą, więc wszystko jasne . ;) Wiesz, tak dla spokoju przez ok. miesiąc wole brac te leki, później postaram się je po malutku odstawiać. Największą sztuką będzie nie brać ich i nie mieć żadnych lęków z tego powodu. Mam nadzieję, że uda mi się. :) Tak jak wszystkim nerwicowcom, którzy walczą z chorobą. ;) trzymajcie się cieplutko! ;** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 27, 2007 Asix,jeszcze weszlam bo zobaczylam Twoj wpis.Ja mialam na mysli te leki na watrobe i cos na serce.Nic Ci sie nie stanie.Masz mlodziutki organizm,ktory nie potrzebuje zadnej profilaktyki.A biorac leki szybciej Ci siadzie watroba i zaladek!!!Bo na jedno pomagaja,a na drugie szkodza!!!Bierz leki pod kontrola lekarza.:D No to teraz juz ide czytac Pa pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diabel-na-obcasach 0 Napisano Marzec 28, 2007 witam z rańca :) Oj jak mnie telepało od 5 rano , juz się troszke uspokoiło, ale niepokój pozostał ... Punciu Kochana nie martw się nową pracą, na pewno wszystko będzie ok ... A jak pomyslisz od czego Cie ona uratowała to od razu lepiej Ci się zrobi :) Wiesz co mam na mysli :) Pogoda wymarzona ,cieplutko ,słońce świeci ... Ale dlaczego ta cholera N nie daje się tym cieszyć ??????????? a mam jeszcze jedno pytanie. Czy wy macie też takie problemy z poceniem się jak ja ??? Mój lekarz mówi mi,że to normalne u ludzi z N. Ale ja już mam dość mokrych stóp, dłoni i pach ... bleeeeeeeeee ... Nie mogę załorzyć bluzki w kolorach typu siwy, jasny zielony, niebieski , bo zanim jeszcze wyjde z domu to już musze ją zmieniać ,bo plamy takie,że aż wstyd. Moja garderoba składa się prawie tylko z bluzek w kolorach biel i czerń :/ bo tylko na nich nie widać plam ... ech .... Jeśli ktos ma podobnie to może macie jakiś wypróbowany sposób by to zmniejszyć czy cuś :) ... łoj ,ale się rozpisałam ... Pozdrawiam !!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 28, 2007 witam wszystkich.pogoda ok, samopoczucie ok- . Diabełku też słyszałam że nadmierne pocenie to jeden z objawów nerwicy. ja w niektórych sytuacjach mam ten problem ale nie aż tak bardzo.żadnego sposobu niestety ci nie podam bo nie mam.ale napewno dziewczyny się odezwą i któraś coś zaradzi. Słuchajcie mam pytanie.jak u was jest z paleniem papierosów i z alkoholem.czy pozwalacie sobie na chwile szaleństwa i jak potem się czujecie. ja zauważyłam że alkohol bardzo odpręża i kiedy wypiję np. dwa piwa to tak jakbym nie miała N.byłabym w stanie nawet chyba polecieć samolotem. oczywiście to złudne.niestety potem czuje się okropnie.ciekawa jestem jak to jest u was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach