iiyama 0 Napisano Maj 10, 2007 rexetin to typowy antydepresant,duzo pomagalam sobie , wlasnie intensywnie trenujac, szukajac pozytywnych sytuacji, zero kriminalow trilerow same pogodne filmy rozmowy ludzie i inaczej zaczelam myslec o sobie przestalam od siebie wymagac zbyt wiele takie wrzuc na luz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Maj 10, 2007 no wiec ja wlasnie jestem od skrotow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mazanek 0 Napisano Maj 10, 2007 Jestem jestem dalam radę znowu w pracy dzieki Wam Dzieki dzieki dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesli chce ktos pogadac na gg10554584 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Maj 10, 2007 jak ja bym chciala miec takiego ekstremalnego, bo moj jak na sto piecdziesiat sposobow nie zabezpieczy sobie miekkiego ladowania to nic nie zrobi, on i ryzyko to skrajne bieguny a szlenstwo nie istnieje wogole a ja sie dusze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alojka 0 Napisano Maj 10, 2007 iiyama swtnie to ujelas. Ja bardzo podobnie wychodzilam z napadow lekowych. Tez zadnych kryminalow, smutkow, luz i pokochanie siebie. Masz racje,ze mowienie \"nie\" to tez skuteczny lek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alojka 0 Napisano Maj 10, 2007 Mazanek jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mazanek 0 Napisano Maj 10, 2007 SŁUCHAJCIE A MOŻE ISTNIEJE TAKA MOZLIWOŚC ZEBYSMY KIEDYS SIE SPOTKALI GDZIES W POLSCE????????????????????????????????????????????????????????????? CO WY NA TO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mazanek 0 Napisano Maj 10, 2007 teraz ok a jak mi cięzko to dajecie mi kopa i wprowadzacie na odpowiednie tory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alojka 0 Napisano Maj 10, 2007 No to dobrze ze oki. Lato przed nami czemu nie tylko gdzie w Polsce? Teraz was opuszcze na troche bo malzonek glodny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Maj 10, 2007 Mazanku .. taki pomysł spotkania już był tutaj na forum . Niestety chyba trzeba by jakąś grupę objazdową zorganizować bo mieszkamy w różnych miejscach , niektóre są kobiety pracujące a niektóre ..potrzebują pomocy w przemieszczaniu się ... ale jedno co sie udało to ... wiemy jak wyglądamy bo była wymiana fotek na forum :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mazanek 0 Napisano Maj 10, 2007 a ja nie wiem jak wygladacie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amiga_Gdynia 0 Napisano Maj 10, 2007 CZeeeeeeeeeeeesc dziewczynki!!!! Dawno mnie tu nie bylo bo bylam nad jeziorkiem apotem... o matko znowu nerwica mnie dopadla i bylo ze mna bardzo zle. Wczoraj bylam u lekarza i przepisal mi nowy pomocniczy lek SULPIRYD. Zna ktos go?? Bralyscie go?? Mam dzis urodziny i chcialam wypic lampke szampana z moim chlopakiem. Myslicie ze w polaczeniu z lekami ktore biore (przypominam xanax paxtin i sulpiryd) nic mi sie nie stanie. To moje oczko czyli 21 urodzinki:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amiga_Gdynia 0 Napisano Maj 10, 2007 apropo ja tez nie wiem jak wygladacie i wy nie wiecie jak wygladam ja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Maj 10, 2007 ALORKO, zwykłe leki antyhistaminowe nie powodują żadnych sercowych objawów, ale niektóre inne, np wziewne, czy sterydowe podawane do nosa, moga też wpłynąć na przyspieszenie akcji serca, ponieważ obkurczają naczynia krwionośne. Wziewne też czasem wypłukuja potas z krwi, co powoduje zatrzymywanie i mocne uderzanie serce (nagłe), a także drżenie rąk (jeśli też drżą nogi, to znaczy, że albo coś z kręgosłupem, albo z nadczynność tarczycy). Ludzie, byłam dziś na uczelni - wyznaczyli mi terminy egzaminów i obrony. Jak wszystko dobrze pójdzie, to 15. 06 będą już panią doktor - od 1 lipca na razie bezrobotną - hihi :) Jestem przerażona, bo to tak mało czasu, egzaminy z psychologii i niemieckiego, przygotowanie się do obrony i w międzyczasie Zielona szkoła z dzieciakami. Wracam z niej i mam weekend, a potem 3 dni egzaminów od rana do nocy - musze odpowiedzieć przed 10-osobową komisją na 25 pytań! Tydzień przerwy i obrona! Koszmar - przeraziłam się tak strasznie, że rozbolała mnie głowa, ale ostatni maraton nauczył mnie, że można nie zwracać uwagi na żadne bóle głowy, tylko pracować, pracować, pracować... Mam nadzieję, że dobrze sobie radzicie! Alorko, już po tym wszystkim sama chętnie dałabym sie zamknąć na Sobieskiego. Nie biorę leków, więc nie chcą mnie przyjąć, a mój terapeuta nie ma uprawnień, by mnie skierować. Fajowe wakacje bym miała. Ufam, że poradzę sobie sama - już tyle pokonałam! MALEŃSTWO, jak słonko żyjesz Ty i dzięciątko? To chyba dobrze, że tyle jecie, bedziecie silni, zobaczysz. Dbaj o siebie i nie zamartiaj sie niczym - my pomartwimy się za Ciebie, ok? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Maj 10, 2007 ALOJKO, chyba już na zawsze zostaniesz u mnie alorką! Wybacz! A z jakiej jesteś dzielnicy? bo my tu Bródno, Sródmieście i Bemowo mamy! AMIGO, nie brałam tego leku, więc Ci nie pomogę. Lepiej nie pić alkoholu przy żadnym, więć chyba piwo bezalkoholowe będziesz musiała wypić :) Dużo tego bierzesz, dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amiga_Gdynia 0 Napisano Maj 10, 2007 Pelasiu szczerze to jak tego nie biore jestem warzywem mam nonstop objawy nerwicy. zaczelo sie to tak nagle i przyznam ze mialo pewne podloze. Jeszcze dzisiaj dowiedzialam sie ze mam pogrzeb mojej cioci przed soba. Nie wiem jak to przezyje:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Maj 10, 2007 Amiga ....... ... Wszystkiego o czym marzysz i jak najmniej myśli ;) A co do alkoholu to przy benzo raczej nie rób doświadczeń ... bo mogą ale nie muszą nasilić sie objawy ... Wypijesz urodzinkowe jak przestaniesz brać leki ... i bedzie to też następny powód do świetowania . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Maj 10, 2007 Podaje swojego meila jak któraś ma ochotę to prosze o foto :D odeśle też swoje :) efka.gd@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Maj 10, 2007 Hej wszystkim ja już jestem i nie mam wesołej miny.W poniedziałek jadę do szpitala.Dostałam wykład na temat antydepresantów i dziewczyny uważajcie z tymi lekami.Doktores stwierdził ,że zeby stwierdzić nerwice trzeba przejść bardzo rutynowe badania.Także czekają mnie badania dużo badań jak to okreslił i oczywiście wycięcie woreczka.Jestem przerażona i chce mi sie ryczeć ,tak mi smutno.A jak sie nie obudze z narkozy ,matko co ja bym dała ,żeby juz było po.Trzepie mnie jak galareta ,jak ja wytrzymam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Maj 10, 2007 Amigo, to smutne o tym warzywku! Mi czasem odpuszcza. A co do pogrzebu cioci, zaraz Ci powiem, jak sobie z nim poradzisz: napisz na kartce \"martwie się, jak przezyję pogrzeb cioci... i tu wszystko, czym sie martisz\", następnie schowaj tę karteczkę i nie myśl o pogrzebie. Jeśli mysli wrócą, przypominaj sobie kartkę - jej oddajesz swoej zmartienia. Po pogrzebie przeczytaj, co napisałaś na karteczce, zobaczysz, że nic się nie spełniło z Twoich obaw, wtedy rytualnie pogrzeb swoje nieważne zmartwienia: ja je topię w sedesie, ale można spalić, porwać itd. Na 10 kartek, 1 jest sprawdzająca się, wiec po kilku takich akcjach, przestaniesz się tak bardzo zamartiać, bo bedziesz wiedział, że nie ma powodu. Pamiętaj, że nasza dewizą powinno być: ZMARTIĘ SIĘ TYM PÓŹNIEJ! Efcia! a co to za propozycje z tymi zdjęciami. :) Ty uważaj, bo dla niektórych to się źle skończyło... :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Maj 10, 2007 Amigo, to smutne o tym warzywku! Mi czasem odpuszcza. A co do pogrzebu cioci, zaraz Ci powiem, jak sobie z nim poradzisz: napisz na kartce \\\"martwie się, jak przezyję pogrzeb cioci... i tu wszystko, czym sie martisz\\\", następnie schowaj tę karteczkę i nie myśl o pogrzebie. Jeśli mysli wrócą, przypominaj sobie kartkę - jej oddajesz swoej zmartienia. Po pogrzebie przeczytaj, co napisałaś na karteczce, zobaczysz, że nic się nie spełniło z Twoich obaw, wtedy rytualnie pogrzeb swoje nieważne zmartwienia: ja je topię w sedesie, ale można spalić, porwać itd. Na 10 kartek, 1 jest sprawdzająca się, wiec po kilku takich akcjach, przestaniesz się tak bardzo zamartiać, bo bedziesz wiedział, że nie ma powodu. Pamiętaj, że nasza dewizą powinno być: ZMARTIĘ SIĘ TYM PÓŹNIEJ! Efcia! a co to za propozycje z tymi zdjęciami. :) Ty uważaj, bo dla niektórych to się źle skończyło... :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amiga_Gdynia 0 Napisano Maj 10, 2007 Ada nie martw sie i uspokoj sie. Bedzie dobrze. My wszystkie bedziemy trzymaly za ciebie kciuki. Efka dzieki. To pierwszy kwiatek ktory dostalam dzisiaj:))). Dobrze ze sie dobrze czuje . To nawazniejsze dla mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amiga_Gdynia 0 Napisano Maj 10, 2007 Pelasiu to dobry sposob:). Sprobuje napewno. Mysle ze sie uda chociaz najbardziej bedzie mnie stresowalo to ze bedzie duzo ludzi:(. Jutro ide tez na rozmowe o prace:/. Apropo zakladam wlasnie sobie gg zeby moc sobie z wami pogadac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Maj 10, 2007 zmutowało mnie! Adusiu, niepotrzebnie Cię nastraszył. Owszem wcale nerwica nie jest łatwa do wykrycia, ale jest tyle jej odmian, że pewne mozna ustalić po objawach typowych dla nerwicowców. Nie myśl o tym. No i co z tego, że trzeba przejść dokładne badania, a co to zmienia w Twoim życiu? Nic! Operacją tez nie ma co się przejmować - to jak wyrwanie zęba. Zaśniesz, obudzisz się i będzie po wszystkim! A my bedziemy tu na ciebie czekali, żebyś nam napisał, jaka byłaś silna i dzielna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Maj 10, 2007 ada, czy lekarz ci mowil o zwiazku antydepresantow i zneczulenia albo narkozy, bo ja mam miec zabieg wyciecia migdalkow a starych ludzi to oni usypiaja gleboka narkoza bo to dosyc bolesne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grzesznica.magdalena 0 Napisano Maj 10, 2007 Amigo wszystkiego naj naj naj najlepszowego :D 21 - to piękne urodzinki :D p.s. dziewczyny jestem na czacie jakby co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Maj 10, 2007 Ja jeszcze nie ma GG! Założe po tym moim życiowym szale! Amogo, dupa wołowa ze mnie: przede wszystkim: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO = 21!!!!! Na tej kartce napisz też o tym, że martwisz się, że bedzie dużo ludzi. Pomyśl sobie, co ja przeżywam, gdy pomyślę, że moje dzieci będą miały koncert (ja gram i dryguję) w sali, gdzie będzie ponad 300 osób. Ja z agorafobią i potwornym lękiem przed tłumem, ktory w moim mniemaniu zabiera mi powietrze. Ale na razie robię próby, ćwiczymy i nie myślę o tym, co bedzie, bo przecież bedzie dobrze. To tylko moja poraniona trochę życiem wyobraźnia podsuwa mi czarne scenariusze. Tylko... troszkę sie potrzese, po dycham jak stara lokomotywa, pokreci mi sie w głowi i tyle... 100 razy to przeżyłam, przeżyję kolejne 100 albo i 200. Ucz się pozytywnego myślenia: na pogrzebie możesz usiąśc z tyłu, blisko wyjścia, a potem na cmentarzu jest świeże powietrze, wiec nic Ci nie grozi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amiga_Gdynia 0 Napisano Maj 10, 2007 Na jakim czacie siedzicie dziewczyny??? Punca dzieki dzieki dzieki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alojka 0 Napisano Maj 10, 2007 Ada777, nie tylko sie obudzisz ale bedziesz jescze miala piekne sny. To dobrze , ze cie przebadaja bo potem bedziesz juz calkiem spokojna , ze to tylko nerwica. Pecherzyki to oni teraz wycinaja,jak ty oczka w ziemniakach. Podobno to nawet juz nie nazywa sie operacja tylko zabieg. Napewno wszystko bedzie Oki. Pelasia , ja jestem z Saskiej Kepy, ale teraz mieszkam w Nadarzynie. Ale z Ciebie madrala, to fajnie, ze tak pniesz sie do gory pomimo nerwicy. Ja tez konczylam studia w trakcie choroby. Pisalam egzamin jedna reka , a druga sprawdzalam sobie tetno. Efcia jak tylko naucze sie jak wstawic zdjecie do poczty,to wysle. Mazanek tobie tez, mam takie wrazennie, ze ta praca to nie jest ukochane twoje zajecie. Chyba powoduje niezle napiecie u ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Maj 10, 2007 IYama tak pytał mnie czy nic nie biorę i czy napewno,ponoć niektóre leki wchodzą w reakcje z innymi.Całe szczęście ja jadę tylko na zuiołach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach