Gość seronilla Napisano Październik 22, 2007 Nika to po co mierzysz puls?? :) Tylko sie sama nakręcasz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 22, 2007 Ja juz po kawce i zabieram sie do pracy. Miłego dzionka Ja dzis miała rano cisnienie 94/65 puls 79. Zmierzyłam choć robie to bardzo rzadko bo mój mąż ma nadcisnienie i musi mierzyc dwa razy dziennie. Chciał porównać nasze cisnienia. Zawsze miałam takie niskie i lekarz mowił jak panikowałam że takie niskie to lepiej niz wysokie. Już nie biadolę tylko rzwawo;) zabieram sie do roboty. pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 22, 2007 Nika28 weż zrób kilka głeokich oddechów przeponowych i postaraj się odciągnąć myśli od tego pulsu. Zajmij sie czymś tak żeby cie to pochłoneło bez reszty. W leczeniu nerwic ważną role odgrywa terapia zajęciowa myslę że mocno niedoceniana. Np. robienie na szydełku , na drutach, malowanie , pisanie wierszy( to moja terapia) gotowanie (tego nie lubie = \"nie chcę ale muszę\") Kąpiel w kozim mleku z płatkami róży (polecam super sprawa). Jak byłam w sanatorium to olewałam te zajęcia ale mysle że to był błąd, w przyszłym roku juz będę mądrzejsza i będę korzystać bo widzę w tym sens. Teraz spadam bo przyjechał pracownik z ciastem weselnym, ale będzie uczta Miam,miam. Dupka rośnie ale co tam. pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość seronilla Napisano Październik 22, 2007 Ja z autopsji wolę nie mierzyć ciśnienia. Mój tata w dniu śmierci miał bardzo dobry puls, ciśnienie, zmarł potem nagle na zawał. Z kolei moja mama kiedyś mierzyła ciśnienie, bo wydawało jej się, że ma wysokie, jak zobaczyła i usłyszała, że ten aparat szybko pika, ciśnienie wzrosło jej jeszcze bardziej, kazała wezwać karetkę, bo już czuła, że jej lewa ręka drętwieje, czuła ból za mostkiem, chodziła z mokrym ręcznikiem, czekając na tą karetkę, po czym gdy karetka już miała przyjechać, stwierdziła, że to tylko nerwica...Lekarze przyjechali i co zrobili..dali jej zastrzyk z hydroxyzyny :) Jakąż cudowną moc ma ta nasza nerwica, szkoda, że destrukcyjną :) Od tego dnia mama przestała mierzyć ciśnienie, stwierdziła,co ma być, to będzie, po co siebie wprawiać w jakąś psychozę :) Jagódko, a może zaprezentujesz nam jakiś swój wiersz?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka 13 Napisano Październik 22, 2007 witam wszystkich pokolei i z osobna Efka43 jestes madra bo masz chlopa kolo siebie a moj na wyjezdzie i dlatego jestem sama i nie lubie NIEDZIELI i co mam zrobic ja tez przestalam miezyc cisnienie bo tak sie wnerwialam jak zobaczylam cos nie tak ze dzien byl juz do niczego bo albo za male ,albo za duze i strach dzis wybieram sie do banku i na poczte i juz sie denerwuje welbie mi sie kreci dostalam cwiczenia na zawroty od laryngologa bo umnie wykryli jeszcze do tego lewostronny blednik ale to sama sobie go znalazlam bo tak szukalam po lekarzach jakies choroby ze mi znalezli niewiem czy dla swietego spokoju ha ha ha chcialas to masz . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 22, 2007 Może na początek taki wierszyk , który ułożyłam dla swojego faceta, aby dać mu znać , że lubię otrzymywać kwiaty. Facetom (nie wiem jak jest z tobą Rodzynku) ale trzeba powiedzieć bo sami nie domyślą się. Moja terapeutka mówi na to jedno zdanie : nikt nie jest jasnowidzem, jak cos chcesz to powiedz i nie cierp jak męczennica. Jak myślisz mój Panie miły, czego od ciebie bym chciała. Zastanów się - rebus zawiły? Wiesz o czym marzę skrycie? Nie o brylantach, prezentach bez liku, lecz o małej pąsowej róży podarowanej w wazoniku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 22, 2007 Z innej beczki. Jak się można tu nie wściekać, kiedy człowiek do człowieka, szczerzy zęby, szkliste, wrogie!? -życie daje lanie srogie. Kiedy miłość - niewdzięcznością odpłacana jest - bez reszty - kiedy słowo - przyjaźń - drogie, w sercach ludzi już nie mieszka. Chcę by świat się spalił cały, aby prochy wymieszne w dal głęboką odleciały, i zostały zapomniane. Uciec muszę gdzieś daleko, tam gdzie skośne oczy ziemi niedostrzegą moich cierpień tu i tak się nic nie zmieni. Może jednak zostać tutaj, nie zatracę przecież wiary! w to co piękne i wspaniałe! - poszły sobie smutne mary! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 22, 2007 Do męża. Znalazłam w twych ramionach przystań, zacumowałam się na całe życie, I chcę w twych ramionach, budzić się zawsze o świce. Me oczy dawnej smutne, i łzami często zalane, Błyszczą już teraz jak kryształ, bo czują, że są kochane. Żaglem miłości otulaj mnie w sieci mgły porannej i szarej I płyńmy przez życie razem dalej i dalej i dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 22, 2007 Nie pisze tych wierszy aby błysnąc talentem, bo rymy częstochowskie i składnia niedobra ale własnie robię to co lubię bez znaczenia na ocene innych ludzi. Nie jestem Szmborską ani Pawlikowską jestem zwykłą kobitą, która cos tam skrobie dla siebie do szyflady No od dziś już nie - poszło w świat i bardzo się z tego cieszę. Jakaś cząstka mnie jest w tych wierszach, w tych słowach, w tych literkach w tym klimacie i atmosferze. Pozdrawiam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Październik 22, 2007 Witam wszytkich Jagódka bardzo to ładne co napisalaś zdolna kobitka z ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka 13 Napisano Październik 22, 2007 wiersze super podobaly mi sie bardzo >bo to tez trzeba umiec , Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka 13 Napisano Październik 22, 2007 tyle sie napisalam i nie wybija mi calej tresci czy ktos wie dlaczego wchodzi poczatek a dalej nie >oco tu chodzi ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka 13 Napisano Październik 22, 2007 wiersze super podobaly mi sie bardzo >bo to tez trzeba umiec , Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lisica55 Napisano Październik 22, 2007 Witam wszystkich, wiekszość pewnie już po pracy, ja jeszcze ok godzinki i potem do domku na pyszną kolację. jagoda, gratuluje tylu wspaniałych mysli i rymów :), MamoJulki a na nartach to Ty jeździsz? Narty bardzo fajnie rozładowuja napiecie wiec pewnie zażywasz górskich sportów :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nika28 0 Napisano Październik 22, 2007 JAGODA 45 ...super te Twoje wiersze!!1 Dziewczyny a co do mojego pulsu tu juz nie będę mierzyć bo faktycznie tylko całymi dniami o tym myśle i sie tym na maksa nakręcam. Ja mam takie natręctwo z tym pulsem poprostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka27 Napisano Październik 22, 2007 witam Wszystkich. dzisiaj przeszłam samą siebie, złożyłam wypowiedzenie w pracy!!!! koniec z upierdliwą szefową która ma Cie za zero i wymaga tyle że cały weekand ślęczysz nad papierami. koniec dramatu który pogłębił moją chorobę,koniec. tylko coz ja teraz bę dę robić z nadmiarem czasu? szukać nowej rob oty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Październik 22, 2007 Witam Madziarka ale ty dzielna kobitka jestes i sie postawiłas podziwiam cie ale z drugiej strony jak by tak kazdy nas traktował to co by było Napewno znajdziesz sobie inna lepsza trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Październik 22, 2007 Madziarka zaczernij sie zeby pod ciebie sie nikt nie podszył :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rodzynek_ 0 Napisano Październik 22, 2007 Madziarka WIELKIE BRAWA Miałaś do wyboru pracę albo własne zdrowie i dokonałaś wspaniałego wyboru.Pracę zawsze sobie znajdziesz choćby taka gdzie mniej płacą ale jest normalnie a ze zdrowiem jest tak jak z rzeką w przysłowiu \"nigdy nie wejdziesz do tej samej rzeki\". BRAWO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka 13 Napisano Październik 22, 2007 witam wszystkich podziwiam was ze tak sobie gadacie na wszystkie tematy ja cos niemoge sie wpasowac do waszego grona moze z czasem bo czasem pisze i niewiem czy wogle ktos mnie slucha i czyta wiadomo jesem tu nowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczka 13 Napisano Październik 22, 2007 ja czytalam was od pierwszej strony to wy sie znacie doskonale zazdroszcze ale mysle ze z czasem bede z wami za pan bratpozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Październik 22, 2007 witam :) Jagoda świetna jesteś brawo moja siostrzyczka też pisała wiersze ma talent do malarstwa to podobnow parze idzie a ja.. hmm.. słoń mi na ucho nadepnął...i kółka prosto narysować nie umiem, ale jestem dobroduszna hi hi... acha i witam kierowniczke biedna nikt się do niej nie odzywa, tak se gadamy poprostu ja sobie zdaję sprawę że od dawna tu jestem, nie wszyscy mnie znaja ja tez nie podołam wszystkich spamiętac na początku były zdjęcia... ale nas jest sporo :) więc każdy pisze by sobie użlyć, podzielić sie sobą,swoimi przeżyciami wszyscy wszystko pewnie czytają ale trudno tak każdemu odpisać, dla mnie każdy wpis jest wyjątkowy, a ilość wpisów świadczy o powadze tematu :) Rodzynku wiem doskonale kim jesteś, jestem bystra, podałes maila :) pozdrawiam mam nadzieję że u ciebie wszystko gra, ja obiecałam coś komuś i powinnam słowa do trzymać choś to dla mnie bardzo trudne, uwierz mi ;) mam nadzieje że rozumiesz ja się staram, więc temu tak ,,skromnie,, nie wylewnie :) wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka27 Napisano Październik 22, 2007 myślamiałamże będę miała doła ale nie, jest ok oby tak delej a dzięki Waszym komentarzom tryskam energią. napewno znajdę lepszą pracę, bo jestem dobrej myśli inic na siłę. masz rację rodzynku zdrówko ważniejsze bo bez niego ani rusz a przecież ta praca doprowadzała mnie do szału. kurde nie wiem jak się odpomarańczowić!!!!!heheheh pomocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka27 Napisano Październik 22, 2007 liduszko jak mam się zaczernić help Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rodzynek_ 0 Napisano Październik 22, 2007 A ja myślałam :) że masz do mnie jakiś żal. Wiem o czym piszesz i szanuje choć z drugiej strony .... nie czuję się w żaden sposób winna :) U nas wszystko okiiiiiiiiiii. Staram się tutaj trochę poruszyć te :) zatwardziałe :) zwolenniczki tabletek że można inaczej ale one !! WOGÓLE SIĘ MNIE NIE SŁUCHAJĄ !! :) :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rodzynek_ 0 Napisano Październik 22, 2007 Oczywiście pisałam do mamyjulki hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziarka27 Napisano Październik 22, 2007 DZIĘKI LIDUSZKA Z ZDJĘCIA, ALEJESTEŚCIE Z SIOSTRĄ PODOBNE.... POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Październik 22, 2007 Madziarka wejdz w preferencje i tam wypełnij podaj hasło i sobie zapamietaj bo przy kazdym razem bedziesz podawała http://f.kafeteria.pl/preferencje.php?id_f=2 Kierowniczka moze ci sie tak wydaje czytam co piszesz ale nie zawsze pisze pisałam juz wczesniej jestes z nami i tak trzymaj Mamo julki Rodzynku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Październik 22, 2007 Chyba mi cos na oczy poszło miało być za kazdym razem a nie ( przy) Zmykam do spańka bo rano pobutka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Październik 22, 2007 sprawdzam czy coś wyszło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach