Gość podpowiedzcie Napisano Grudzień 21, 2007 ale sie tu czerwono zrobiło-niepotrzebnie :( czemu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ally___ Napisano Grudzień 22, 2007 To z czego wszyscy musimy zdac sobie sprawę - to fakt, że NERWICA NIE ZABIJA. Czujemy się tak jakby zaraz miał nadejść zawał serca- już lada moment! Ale to wszystko jest tylko w naszych głowach. Rozmawiałam na ten temat z kardiologiem: psychika wywołuje podrażnienia zakończeń nerwowych w klatce piersiowej (ponieważ okolice serca są silnie unerwione)- ale absolutnie nie ma to nic wspólnego z chorobami serca!! To nie układ krążenia, tylko układ nerwowy daje o sobie znać! Natomiast dolegliwości mogą w ten sposób objawiać się ze strony układu krążenia- przyspieszone bicie serca, ucisk w klatce, itp. Zaciekawiło mnie, że założycielka tego wątku dziwiła sie, że cyt.:\"ktoś może męczyć się z nerwicą 10 lat i jeszcze żyje\". Ależ oczywiście, że żyje!!! Nerwica jest chorobą psychiczną chociaż daje somatyczne dolegliwości!! I to co pisała Rosa na początku tego długiego tematu świadczy o braku zielonego pojęcia o tej chorobie!! Nie pomoże tutaj faszerowanie się lekami i codzienne bieganie do przychodni lekarskiej!!! Moja Kochana- to kieruję do Rosy( jesli tu jeszcze wchodzi czasami): na nerwicę możesz leczyć się 40 lat, a... umrzesz na coś zupełnie innego!!! :):) To mówi znerwicowana juz od lat Ally :) :) myślmy pozytywnie!- jestem z wami Wszystkimi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ally___ Napisano Grudzień 22, 2007 acha! Pozdrawiam wszystkich fanatyków mierzenia ciśnienia i pulsu co minuta :) W moim przypadku dochodziło już do tego, że rodzina chowała mi ciśnieniomierz mówiąc, że jeśli zrobię to jeszcze raz- to wyrzucą go przez okno:) mieszkamy na 2 piętrze, więc raczej nie byłoby czego zbierać...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Witam wszystkich :) Ally ten topik już istnieje drugi rok :) i Rosy już na nim nie ma , ale stale wchodzą nowe osoby i szukają pomocy , wsparcia i wiadomosci . Sama walczę od 20 lat i jeszcze żyję i to chyba coraz lepiej :) Zgadzam się z tym wszystkim co napisałaś z \"tym\" się zyje! A do Wszystkich ....Wesołych Świąt ...http://www.kartkiflash.pl/kartka/25/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość figagrz Napisano Grudzień 22, 2007 witam kochane nerwuski,jak tam przygotowania do świąt...? u mnie intesywnie,,mamajulki odezwij się?? tak macie rację z'tym' się żyje i z perspektywy czasu patrząc na na Tą chorobę to nie jest tak strasznie,co prawda przychodzą momenty załamania ale wtedy głowa do góry i naprzód ..przede mną całe życie,mam nadzieje ze wspaniałe,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość figagrz Napisano Grudzień 22, 2007 witam kochane nerwuski,jak tam przygotowania do świąt...? u mnie intesywnie,,mamajulki odezwij się?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość figagrz Napisano Grudzień 22, 2007 tak macie rację z'tym' się żyje i z perspektywy czasu patrząc na na Tą chorobę to nie jest tak strasznie,co prawda przychodzą momenty załamania ale wtedy głowa do góry i naprzód ..przede mną całe życie,mam nadzieje ze wspaniałe,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość figagrz Napisano Grudzień 22, 2007 ja także chcę życzyć wszystkim nerwuską Wesołych i pogodnych świąt i dużo siły w walce z N Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_ja Napisano Grudzień 22, 2007 Wielkie dzięki Pipek. Ale czy numery tel zostaly te same? Bo zanim zaktualizuja informacje w internecie to sie pewnie zejdzie. A slyszalas moze o jakiejs doktor Engel, ktora tam pracuje? Bo babka z rejestracji przychodni przyklinicznej podala mi bezposredni numer do niej i powiedziala zeby juz z nia sie umawiac. A mozesz jeszcze mi cos napisac o tych terapiach? Ile czasu juz tam chodzisz? Spotkania sa raz w tyg? Chodzisz na terapie grupowa czy indywidualna? Po jakim czasie mozna spodziewac sie jakis pozytywnych rezultatow?Sorki, ze zasypuje pytaniami, ale to dla mnie bardzo wazne. Zreszta - zapewne jak dla kazdej osoby, ktora walczy z tym problemem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
afobamka 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Nerwuski... \"Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia? Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie? Dlaczego śpiewamy kolędy? Dlatego, żeby się uczyć miłości od Pana Jezusa. Dlatego, żeby podawać sobie ręce. Dlatego, żeby uśmiechać się do siebie. Dlatego, żeby sobie przebaczać!\" Abyście miały dobre Święta. Dni powszednie też... Niech te Święta będą tak ciche. Ciepłe. Pachnące. Święte... Niech Ten, który tak ukochał człowieka, błogosławi i strzeże na całe Święta Jego Narodzenia i na zbliżający się Nowy Rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lidusza Napisano Grudzień 22, 2007 Hejka witam i ja wszystkie nerwuski W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany, życzę Wam zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokół pełno życzliwych ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Witam!!!!! Smutna,telefony sa te same.Tylko z powodu przeprowadzki trudno sie dodzwonic.Ja chodze na terapie grupowa /psychodynamiczna/.Chodze codziennie-9-13.00,a w piatki do 13.30.Sa 2 sesje i 1godz.przerwy pomiedzy sesjami,a w piatek 1,5 godz.Uwazam ,ze sa bardzo pomocne w nerwicy.Pewnie wchodzilas w link Centrum Psychoterapii to wiesz,z jakiej terapii mozesz skorzystac.O tym decyduje lekarz i psycholog na konsultacjach.Z nazwiska nie kojarze tej psychoterapeutki.Tam z imion bardziej sie znamy.A jak ma na imie?Czytalam ,ze studiujesz,wiec moze na terapie popoludniowa bardziej ci odpowiada-tez sa i takie-przynajmniej dotychczas byly.Ale tez mozesz na czas terapi otrzymac zwolnienie lekarskie.Zastanow sie ,co bys wolala,jesli myslisz o terapii.Ja z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze pomaga. Pozdrawiam wszystkie nerwuski i nerwusow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Smutna,chodze tam juz dwa miesiace,a terapia trwa 12 tygodni.Mozna sobie przedluzyc,jesli ktos czuje ,ze powinien. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 22, 2007 DLA KOCHANYCH NERWUSEK I NERWUSOW Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych, a ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy. Może cicho bez hałasu idąc na spacer gdzieś do lasu, może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski, może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju, może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli śniegu napada. WESOLYCH SWIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Smutna,jak bede cos wiedziala o zapisach-dam Ci znac,jesli wczesniej sie nie dodzwonisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Hej PIPEK CO U cIEBIE Ja dzis tak sobie troche mnie trzepie i najgorsze nie moge spac Straszna rzecz stala mi sie. Rura pekla i nie mam wody w calym domu Swieta tuz tuz a ja siedze bo trzeba kuc sciany i zrywac plytki i nowa rure zalozyc kurwa ale balagan Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Czesc Marzenka!!! u mnie roznie,raz lepiej raz gorzej.Radze sobie w dalszym ciagu bez lekow.Wspolczuje Ci tego balaganu przd samymi swietami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aliess 0 Napisano Grudzień 22, 2007 CZEEEEść dziewczyny, czy ktoś mnie jeszcze pamięta! Jestem znów u męża i mogę z Wami poklikać, stęskniłam się! :-)! Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!! Efcia, Jagódka, rrenka, Beatea co tam u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merdosanka 0 Napisano Grudzień 22, 2007 Witam Was, drodzy Kafomaniacy :) Mam nadzieję, że znajdziecie chwilkę, by zagłosować na mnie w konkursie Naturelli. Aby oddać głos, wystarczy wejść na stronę: http://www.naturella-fotokonkurs.pl/index.php?id=showgallery&sh=1967&pg=0 Następnie przepisać kod z obrazka, który się tam pojawi i kliknąć „Głosuj”. Trwa to dosłownie 10 sekund, a jest to dla mnie duże wsparcie. Wszystkim głosującym wielkie dzięki i wesołych świąt życzy Merdosanka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beatea 0 Napisano Grudzień 22, 2007 alies, witam.....i o zdrowie pytam. U mnie jako tako, nawet nie najgorzej, ale bylo pare momentow, ze znowu wyprawialam te swoje wariacje typu mierzenia cisnienia itd. A co u Ciebie? Na dlugo zostajesz tu z nami? Wiecie co dziewczyny, dzisiaj bylam u fryzjera na pasemkach, bo wiadomo czlowiek nie chce miec odrostow do pasa na swieta i jak zwykle rano juz mi zoladek wykrecalo, no bo co bedzie jak......i dalej juz wiecie same, juz mialam wyimaginowany obraz co zrobic, jak bede miala dopiero co te wszystkie folie i farbe na glowie nalozone i mnie to gowno zlapie, czy sie skulic w kacie gdzies, wszystkim po prostu oswiadczyc, ze mam atak paniki i to przeczekac, czy wybiec z tymi foliami na glowie na ulice i po prostu juz wiecej sie w tym zakladzie nie pokazac (glowe sama sobie w domu umyje i wysle czek do zakladu z dopiskiem \"od wariatki co uciekla z fotela\")czy moze jakos uda mi sie wytrwac. No i udalo sie, oczywiscie po wyjsciu od fryzjera dolegliwosci odeszly jak reka odjal, ale czemu ja za kazdym razem jak ide sobie robic wlosy musze takie meki przezywac, zamiast sie cieszyc jak wiekszosc bab, ze ida sie upiekszyc, maja chwile na relaks, moga sie poczuc jak ksiezniczki, bo wszyscy nad nimi skacza, a dla mnie to tortury i tylko czekam kiedy juz stamtad wyjde, chociaz ogolnie bardzo lubie jak mi sie ktos we wlosach grzebie. Chyba mi to juz nigdy nie przejdzie. A tak zmieniajac temat, to pewnie nie bede juz miala czasu tu zajrzec, bo tak samo przygotowuje wigilie i swieta po polsku, czyli masa roboty, sprzatania i gotowania przed uroczystosciami, wiec zycze Wam duzo zdrowia, szczescia, pomyslnosci, pokonania franczeski N, bogatego Mikolaja i wszystkiego czego sobie tylko zamarzycie. Caluje, sciskam Was. Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_ja Napisano Grudzień 23, 2007 Pipek, jeszcze raz dzieki :* Bardzo mi pomoglas. Teraz wiem jak to wszystko dziala. Tylko skoro spotkania sa codziennie to jesli uda mi sie zapisac na ta terapie to bede musiala powiedziec o tym mojemu chlopakowi. Jestesmy na tych samych studiach i praktycznie codzien sie widujemy, wiec na pewno bedzie sie pytal gdzie jade itp. A ja sie tak boje jego reakcji na to :-( Boje sie, ze zmieni o mnie zdanie jak sie o tym dowie. I juz nie bedzie mnie kochal tak jak teraz. On wie, ze jestem nerwowa, ale jesli ktos nie orientuje sie w temacie nerwicy to wszystko moze odwrotnie zrozumiec albo po prostu moze nic nie rozumiec. Nie moge go oklamywac, bo i tak predzej czy pozniej wyjdzie to na jaw. Jak wasi bliscy reaguja na wiadomosc, ze leczycie sie u psychologa? Mowicie to komus w ogole? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 23, 2007 WSZYTKIM NERWUSKOM I NERWUSOM ZYCZE W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany, życzę Wam zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokół pełno życzliwych ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga1983 0 Napisano Grudzień 23, 2007 Witam Was Wszystkich moi kochani.Dawno sie nie odzywalam,ale bylam z wami na biezaco.Zajelam sie praca,zeby nie myslec o tej francy::\"nerwicy\"Chyba pomoglo.Chociaz do konca to niewiem.Ale calkiem mozliwe ze teraz poprostu lapie mnie zwyczajnie zmeczenie. Choc nerwica tez mi nie daje spokoju,ale jest o wiele lepiej od jakiegos tygodnia moze dwoch. Z okazji Swiat Bozego Narodzenia,chcialabym zyczyc Wam Wszystkiego Najlepszego,duzo usmiechu na twarzy.Szczescia,Radosci,Wszystkiego NAJ NAJ. By to co kochacie waszym bylo,czego pragniecie by sie spelnilo. Pamietajaca i kochajaca Was aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga1983 0 Napisano Grudzień 23, 2007 Witaj LIDUSZKA nie zapomnialas o mnie???? Czy moglabys odezwac sie na gg.Zrabalo mi sie gg i stracilam wszystkie kontakty,rowniez twoj.Dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość figagrz Napisano Grudzień 23, 2007 W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany, życzę Wam zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezusek w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi i w około pełno życzliwych ludzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość swieta Napisano Grudzień 23, 2007 za drogo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie nasze Napisano Grudzień 23, 2007 O naszym szczęściu decyduje nie to, co posiadamy, lecz to, co robimy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość swieta Napisano Grudzień 23, 2007 piekne pieski kupujcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marga30 0 Napisano Grudzień 23, 2007 Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość swieta Napisano Grudzień 23, 2007 tylko drogie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach