Moja nerwica...

no ja tez bardzo reaguje na zmiany pogody,teraz mnie głowa boli i to strasznie,zawsze jak silnie wieje wiatr to czuje sie do du..y.Z cisnieniem mam podobnie ...bo sama mam niskie 80/50 z tym ze mi pomagaja tabletki Meteo,ale nie polecałabym ich kazdemu .Ja osobiscie czuje sie po nich lepiej ale jestem troche rozdygotana,więc dla wszystkich nerwusków sie nie nadaja

Nie czytałam niestety całego topicu (chociaż zamierzam to zrobić etapowo :) ), więc nie wiem czy ktoś o tym wspomniał ale wszystkim polecam wpaniałą książkę: "Powrót z krainy lęku", Andrzej Rogiewicz Jest bardzo ciekawa i wyjaśnia skąd się bierze nerwica "bez naukowej terminologii", jest napisana w formie listów terapeuty do swojego byłego pacjenta a obecnie przyjaciela.

witam milusio i cieplutko wszystkie nerwusiatka..........zycze milego dnia podoga wstretna ale nie dajmy sie wazna pogoda ducha .......jastesmy i tak silne mimo wszystko .. kierowniczko.......przeczytalam Twoj post i dziwie sie troche ze za leczenie musisz placic......lecznictwo psychiatryczne jest calkowicie dotowane przez Ministerstwo Zdrowia wspominam tu o leczeniu szpitalny wiec dowiedz sie po co masz placic pozdrawiam Ola

http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=1423&postdays=0&postorder=asc&start=105

aż sięchce plakać

A ja spieszę donieść,że od miesiąca jestem bez kompletnie żadnych tabletek(seroxat brałam prawie 2 lata było by w kwietniu) Czuję się normalnie tzn dobrze :P ,Bardzo sie cieszę,że tak zupełnie jakby nigdy nic to sie stało...Rzuciałm,bo się skończyły akurat przed Świetami,mój psych wyjechał w Alpy,a domowy ich przepisać nie chciał i tak wyszło...Ale psych jak wrócił stwierdził,ze i je chciał odstawiać,tyle,ze pomału,a nie tak nagle i cieszył się,że nic sie niepokojącego nie dzieje:-) Tak naprawdę, to wtedy 2 lat temu miałam strasznie ciężki okres w zyciu,ale to minęło,wszystko się unormowało,zastanawiam się czy wogóle seroxat i psychiatra potrzebny był...No,ale jak sie powie a......to trzeba i b... Ze strachem przeczytałam,jak któraś pisała,że na odwyku była po tabletkach:-( a ja tak łatwo zniosłam brak seroxatu...

DO TYLE NAS TU JESTTTTT Rzeczywiście,że sie płakać chce,bo to znaczy ,ze ta cholera podstępnie atakuje ludzi w różnym wieku,czasem bardzo młodych,którzy od razu myślą sobie,że są nieuleczalnie chorzy-no bo co innego maja mysleć :-( To przykre,ale prawdziwe,że samo życie niesie ze sobą tyle stresów,nerwów,nieprzyjemnych sytuacji i w ogóle jest takie ciężkie :-(a jeszcze jak do tego dojdzie brak pracy,kasy,za dużo obowiązków,brak zrozumienia najbliższych no to niestety wpadamy w pułapkę zastawioną przez N :-( Ja co prawda,żadnego z tych powodów nie miałam (no może jedynie za dużo obowiązków) a i tak mnie usidliła :P Ale mam nadzieję,że dałam jej takiego kopniaka,ze sie odwaliła :-) Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku,papapa.

Mieszanka 2 Kwiat lipy 100 g Koszyczek rumianku 100 g Liść melisy 50 g Ziele jemioły 50 g Ziele dziurawca 50g Liść mięty pieprzowej 50g Ziele nostrzyka 50

godzina duchów -boje się a spać nie umie

:O zaden problem odstawic!

Cześć wszystkim! Jak samopoczucie dzisiaj? Ja właśnie przeczytałam o śmierci H. Ledgera i jestem w niemałym szoku!Taka młoda chłopina,szkoda mi go,bo lubiałam jego grę:( Ja od 2 tyg. uczęszczam na fitness i muszę wam powiedzieć,że nerwica zmalała na sile-tzn jak idę na zajęcia boję się,a podczas ćwiczeń i po jak ręką odjął. Fajnie,bo już troszkę schudłam-widzę po ciuchach:D no i nie myślę już tak o francy. A najbardziej polecam tae-bo-można się wyrzyć na maksa;) Byłam u psychiatry,kolejny lek antydepr. i przeciwlękowy i zmniejszanie alproxu-czyli bez zmian! pozdrawiam

Hejka wszystkim ludzikom :):):)

Cześć nie wiem czy masz nadwagę , że sie odchudzasz , jeśli nie to przestań :O Ja mam problem bo właśnie chudnę i nie mam apetytu ..mój wczorajszy całodniowy posiłek to 2 pierogi wmuszone na siłę :O potrafię nie jeść i 2 dni :O jeśli mnie nie boli koszmarnie głowa to nic nie zjem .. Jakoś mało mnie pociesza fakt , że chudnę wręcz przeciwnie , za chwile będę kupowała cuchy chyba w sklepie dla dzieci .. Tez mam nerwice , lecz sie nie leczę :O tak wiem zaraz po mnie pojedziecie :O i macie racje .. Co do diety kiedy o niej słyszę nie rozumiem dlaczego ludzie sie odchudzają ..ja kiedy jeszcze jadłam normalnie to stres skutecznie spalał kalorie i tez chudłam wiec w moim przypadku nie ma znaczenie czy jem i ile jem . Zazdroszczę Ci każdego kilograma , nie wiesz jak to jest kiedy ciuchy po kilku dniach na tonie wiszą jak na wieszaku :O ps. Oczywiście nie znam pobudek dla , których się odchudzasz , chciałam przybliżyć tylko czy punkt widzenia :) pozdrawiam

Witam, troche mnie tu nie bylo i po powrocie musze z przykroscia stwierdzic, ze forum zmienilo sie nie do poznania i niestety musze stwierdzic, ze na niekorzysc. Zauwazylam, ze wiele osob nie traktuje tego tutaj na serio, jako centrum wsparcia. Nie logujecie sie na czarno, nie macie swoich stalych nikow i wogole chyba wiele z nas stalych bywalczyn zrezygnowalo z zagladania tutaj, bo nie widze ich. Hej dziewczyny gdzie sie podziewacie? efka, liduszka, jagoda, afobamka, renia, gdzie teraz jestescie? Potrzebuje waszego wsparcia, wlasnie teraz, a zupelnie nie wiem gdzie was szukac????? SZKODA ZE TAK SIE STALO.

przepraszam jesli kogos urazilam, wiem oczywiscie, ze nie kazdy kto figuruje na pomaranczowo zaraz nie traktuje tego forum na serio, mam tu na mysli np. szramke, ale przewaznie tak jest.

To,że ćwiczę nie świadczy wcale o chorobliwym podejściu do mojej wagi. Mam troszkę za dużo kg ale jestem zadowolona ze swojego wyglądu. Poza tym przez nerwicę mam problemy z żołądkiem,więc wiem co to znaczy. Poza tym odkąd więcej się ruszam mam lepszą kondycję,nie męczę się tak szybko jak wchodzę na drugie piętro ,a na tae-bo można się cudownie wyrzyć i to mi się podoba:D Poza tym już nie mogę doczekać się wiosny jak wskoczę w rolki albo wsiądę na rower:S No a jeść trzeba,może nie dużo i naraz ale mało a często. Miałam kiedyś problemy z odżywianiem i kategorycznie odradzam nie jedzenie...nawet jak się nie chce,to powolutku żołądek trzeba przyzwyczajać niestety. Do Beatea a gdzie ty byłaś jak stałe bywalczynie potrzebowały ciebie? Najłatwiej jest wydawać osąd... Jest może i nowa ekipa,ale nie znaczy to,że forum jest gorsze albo lepsze-bo wszyscy którzy tu piszą mają swoje problemy i nie wolno ich negować.I to jest tylko i wyłącznie twoja subiektywna opinia! Przepraszam jeśli uraziłam,ale taki mam punkt widzenia! Pozdrawiam wszystkich!

Beatea akurat Ciebie pozytywnie przytoczyla :P

W porządku:) Ale to i tak nie rzutuje na to,co napisalam

ja zgadzam sie ze szramka ,czy jest tu ktos kto odpisuje ludziom ,raczej nie.....kazdy pisze od czapy...... wsparcia zero!!!!!!!!!!!!

zgadzam sie z Beate mialo byc ,choc do Ciebie szramko nic nie mam :D

NERWY WAM PUSZCZAJĄ CZY CO !!!! jAKO NERWUSKI POWINNIŚCIE BYĆ WIĘCEJ WYROZUMIALE DO WSZYSTKICH OSOB .i STARY KLAN I NOWY KLAN MA SIE WSPIERAĆ NA WZAJEM A NIE........

Beatea jestem jestem zaglądam, czytam -nie zawsze mam czas zeby odpisac a fakt faktem jest tu inaczej Efcia,Liduszka tez tu są jagody dawno nie widziałam:( może napiszesz na maila-bo widze po wpisie ze cos sie dziej niestety:(

Hejka hejka ludki witam kobieta pracujaca jestem i nie zawsze mam czas, jak umie to pomagam Beatea pozdrowionka :):):)

Witam wszystkich :) Ammarylis dziękuję za miłe słowa , ale chyba kazdy z Nas ma jakąś wiedzę i dlatego to forum istnieje . Starababo oczywiscie że pamiętam jak było kiedyś , gdy wszystkie zaczynałysmy dzień od sprawdzania co słychać u Nerwusek :) Wiez była szczególna bo nie widziałyśmy tylko swoich problemów , ale interesujące były również opisy prozy życia . Ale kazdy miał wybór i nie było przymusu .. może niektórych przeraziła ilość nowych ludzi , którzy opisywali swoje ciężkie przejścia , moze niektórzy zajęci sa pracą i nie mają czasu zeby wpaść ;) A jeszcze niektóre poznały się prywatnie :) różne sa powody że już tu nie jest tak jak było .. Beateo podzielam Twoje zdanie bo to jest prawda że jest inaczej . Jesli masz ochotę , lub potrzebujesz poklikać to pisz do mnie na meila . Dla przypomnienia efka.gd@wp.pl Afobamko .... Liduszko ...... ...

Dziewczyny! Ja miałam to samo jakieś 5 lat temu - przeszłam drogę od neurologa do psychologa, eeg mózgu i tomografia - wszystko pięknie i ładnie. Zdiagnozowali migrenę. Rok temu miałam skleroterapię i lekarz przerwał badanie i zapytał się czemu się tak trzęsę a ja do niego, że mam tak zawsze. Stwierdził, że mu się to nie podoba, i w ogóle zapytał: Dziewczyno, to jak ty żyjesz? Zlecił mi przebadać tarczycę - oczywiście zdrowa. Mam 24 lata kończę studia, brakuje mi perspektyw a wszystkie marzenia niszczy rzeczywistość. Na dodatek odkryli, że mam grzybicę układu pokarmowego. Zaczęłam dietę, odstawiłam alkohol i słodycze i się zaczęło... Drętwienia, ucisk w skroniach, duszenie za mostkiem, jakieś nerwobóle wędrujące po ciele - straszne :( kazałam mojemu facetowi sprawdzać w nocy czy oddycham, bo wydawało mi się, że tracę kontrolę nad ciałem :( Państwowa służba zdrowia traktuje mnie jak hipochondryczkę i sprawia, że czuję się jak szmata - moje lekarka mi mówi: Jesteś piękna i młoda, nie cuduj i nie wymyślaj! Zrobiłam więc morfologię i OB prywatnie i wyszło w porządku. Mam pytanie, jak więc poradzić sobie z nerwicą bez psychotropów? Co radzicie, jakie macie sposoby? Nie chce tak żyć. Co chwilę płaczę :(

Witam!!!!!!!Nowe i Starsze Nerwuski!!!!!!! Czec Lidzia i Efcia!!!! Czesc Afobamko!!!!! Czesc Beatea!!!! Ja tez jestem,ja Ciebie pamietam. Olabasiu,odezwij sie do mnie na telefon,jestem ciekawa,co u Ciebie. Witaj Starababo!!!!!Milo czytac,ze juz tyle lat masz te france i sobie swietnie radzisz.Pozdrawiam. Faktycznie to forum zmienilo sie bardzo.ale mam nadzieje,ze bedzie tak jak dawniej,tylko potrzeba wiecej wyrozumialosci i czytania poprzednich stron .Nie mowie o czytaniu od poczatku,bo tego jest bardzo duzo.Ale ilez to juz razy pisane bylo o objawach!!!!!!A przeciez chodzi o wsparcie i moze pomoc w problemach.

czesc dziewczyny, ja tu troche zreklamuje. mamy z laskami forum zamknite tylko dla kobiet z nerwicami i lękami. jezeli chcecie dolaczyc to sie zapiszcie:http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=50412 wpiszcie tylko ze jestescie z kafeterii. naprawde warto. tam moderujmey aby wszscy sie udzilali i ni bylo "podgladaczy". oczywiscie nikt poza nami nie czyta bo trzeba sie zalogowac.zapraszamy was wszystkie bardzo serdecznie.

co tu dajesz stronke a nie mozna jej wyswietlic

Apatinac tabletki powlekane (Herbapol Wrocław) Deprim tabletki powlekane (Lek d.d., SŁ) Felis 425 kapsułki twarde (Biocur, DE) Hyperherba tabletki (Labofarm) Hyperiforce tabletki (Bioforce, CH) Hyperosedat kapsułki elastyczne (Gal) Perhip kapsułki (Hasco-Lek) Psychotonin Forte kapsułki elastyczne (Steigerwald, DE) Superoptim tabletki powlekane (Medana) Turineurin kapsułki (Jenapharm, DE)