Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

witam ja wlasnie wrocilam z karpacza bylam na wekend u corki bo oni tam byli na wczasach i przyjechalismy juz na chatke w pierwszy dzien to mialam jazde z glowa krecilo mi sie ale sie nie dawalam lazilam z nimi gdzie sie dalo ale w sobote bylo juz lepiej no i jakos przezylam a ciagle mam obawy ale robie sobie na przekur wlasciwie nerwicyyyyy a za tydzien jade do szczawna do senatorium i mysle ze bedzie dobrze choc ciagle mam jakis niepokuj w sobie i niechec zaczelam dlugo sie wylegiwac w lozku lekarz mowila ze to nie bardzo bo uciekam z nerwica w lozko czy wy tak macie napiszcie biore sulpiryd i fevarin i na refluks controloc ale czemu mam w sobie taka niechec i smutek pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do xanaxik a od tych czopkow tez moge miec bol brzucha? xanaxik wiesz cos:P?????bo ja czuje jakbym cegly nosila:) i wogole sobie teraz wymyslilam wyrostek bo mnie boli po prawej...ale pewnie to jajnik a nie wyrostek:/ pozdrowionka dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daneksiol
Depresja - zaburzenie psychiczne z grupy chorób afektywnych charakteryzujące się objawami, które można następująco pogrupować: symptomy emocjonalne: obniżony nastrój - smutek i towarzyszący mu często lęk, płacz, utrata radości życia (począwszy od utraty zainteresowań, skończywszy na zaniedbywaniu potrzeb biologicznych); czasem dysforia (zniecierpliwienie, drażliwość); symptomy poznawcze: negatywny obraz siebie, obniżona samoocena, samooskarżenia, samookaleczenie, pesymizm i rezygnacja, a w skrajnych wypadkach mogą pojawić się także urojenia depresyjne (zob. Zespół Cotarda); symptomy motywacyjne: problemy z mobilizacją do wszelkiego działania, które może przyjąć wręcz formę spowolnienia psychoruchowego; trudności z podejmowaniem decyzji; symptomy somatyczne: zaburzenie rytmów dobowych (m.in. zaburzenia rytmu snu i czuwania), utrata apetytu (ale możliwy jest również wzmożony apetyt), osłabienie i zmęczenie, utrata zainteresowania seksem, czasem skargi na bóle i złe samopoczucie fizyczne. nie ma nic lepszego na nerwicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem. dzisiaj tylko na chwile. stres-stop -nie ma tego w objawach ubocznych ale tak szczerze mowiac o wleeeeeeeeeeeeeecze sie ta kuracja jak flaki z olejem.napisz jakie mialas leki(nazwy)bo moze dal ci jakies malo skuteczne....mama ma kolezanke lekarza- to spytam ja.postaram sie jutro. buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
witajcie drogie Panie! warto wziac pod uwage takze inne jednostki chorobowe, ktore moga dawac objawy nerwic. oto jedna. Jak objawia się nadczynność tarczycy? "Najbardziej charakterystyczne objawy są często bagatelizowane przez pacjenta, ale zdąża się to i lekarzowi. Ponieważ hormony tarczycy działają aktywująco na organizm, hipertyroksynemii towarzyszy nieuzasadniony niepokój i ciągły stan napięcia. Drażliwość jest częstym objawem zauważanym przez otoczenie pacjenta. Trudności w zasypianiu pogłębiają stres towarzyszący chorobie..." pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z antybiotykow to bralam doxycyline czy jakos tak, teraz czopki metronidazol i od piatku jeszcze furaginum, i clotrimazolum od juterka bo okres sie konczy:) no i takie dodatki jak ibuprofen i nospa, za pare dni znow do kontroli:) (ps:mialam brac forcid ale jak lyknelam ciut to mnie zaczelo swedziec wiec mialam odstawic.) ale byc moze mi zoladek wysiadl po tych lekach i daltego tak, a zamiast tego niby wyrostka to czasem daje znac jajnik:)oby..i oby przeszlo na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc wszystkim:) oj, miałam co czytać po kilku dniach nieobecności! xanaxik - miałam płaczący tydzień, płacz z powodów, które oczywiście sobie wyolbrzymiałam, dopisz mnie do swojej listy enigmatic ........37 ......... depresja ...... 3miasto stres-stop badania na osteoporozę zlecono mi dlatego, że moja ginekolog chce wprowadzić kurację hormonalna i chciała mnie gruntownie przebadac w związku ztym malalolka - coaxil biorę od dwóch miesięcy, po pierwszych trzech tygodniach zaczęło być lepiej, nie byłam otumaniona ani otępiała a czułam się duzo lepiej, zaczęły wracać mi chęci do życia ale ostatnie dwa tygodnie to znowu powrót do ciemności ... tak jakby przestał pomagać, nie wiem, za słaby może ... red-bulka ta jedna kołdra to dobry pomysł ale tylko dla jednego z nas bo ktoś by spał odkryty, i na pewno nie byłabym to ja! ;) ale z przytulaniem jest chwilowo lepiej:) dziewczynki i chłopaki miłego i spokojnego dzionka:) 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
hej drogie Panie! kazdej, ktora zechce, wysle [jako zalcznik e-mail] e-book'a Marcina Pietraszka "Dlaczego warto pokochac siebie" [publikacja legalna, format pdf czyli trzeba miec Adobe Readera] naprawde ciekawe, naprawde warto :) rowniez mozna znalezc tego e-booka w necie jako torent lub sciagnac za pomoca Ares'a. ja udostepniam non stop :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podAndziusia........24............nerwica natręctw..............Berlin Pelasia 78........29............gorafobia........................War szawa Hexa..............29............nerwica lękowa.................Gorzów Punca24..........24............nerwica natręctw..............Sosnowiec Basiaijuz.........46............nerwica lękowa- była...........Łódź Liduszka.........37............ner. lękowa.agorafobia........Jaworzno Pipek.............44.............nerwica lękowa..................Warszawa Netka30..........32............nerwica lękowa.depresja .....Włocławek MamaJulki........30............nerwica lękowa,depresja..... małopolska Dana39...........40.............nerwica lękowa..................Kujawy Efka43............43.............n.lękowa , agorafobia..........Gdańsk Iiyama(Tunia)...50...deprecha z napadami lęku panicznego....Łódź Rrenka037.......39.....nerwica lękowa z deprechą...........Warszawa Marijke...........23......nerwica lękowo-depresyjna.........Warszawa Aniołek21........21..............nerwica lekowa................. Poznan Ammarylis .......46 ......nerwica lekowa z agorafobią.... Ostrów Wlkp Olabasia.........52...............nerwica lękowa..............Warszawa Zgredek.........31......................depresja........ . ..............Konin Tamara...........35...................agorafobia........ ..............Śląsk Starababa........59................n.lekowo-depresyjna.. .Gorzów Wlk. Zuza..............35.................nerwica, depr................Dziwnów Maleństwo........29................agorafobia........... ......Warszawa Marska...........42............nerwica lękowa....................Kujawy Jagoda...........45...................nerwica lękowa...........Katowice Marzena.........47..................agorafobia.......... .............Łódź Ada7777.......36........n.lękowa, agorafobia,hipochondria..Zach.Pom. Angel61......... 27...............nerwica natręctw i lęki....Warszawa Magdziapek.......25...........n.lękowa.......... .................Śląsk Kasia100...........43...........n.lękowa.......... .............Poznań Nadzia26...........27............n lękowa............................ślask Asix90...............17......n. lękowa (n. serca)...................Toruń nusia 35.............35.......n.lękowa i inne.........................Kraków Bianka...............39.........n.lękowa, hipoch................okol.Gliwic Sloneczko.mw......24.......nerwica lękowahipohondria.....Wrocław DUSIKA ..............34 nerwica depresja i inne................WROCŁAW GUNIA24......24.......nerwica lekowa i hipochondria.............TCZEW diabel-na-obcasach.....23.......n.lękowa .................. Biała Podlaska goofer1982.... 25.......n.kękowo-depresyjna..............Częstochowa Jaco20 ........20...........n.lekowo-depresyjna..................Wr oclaw Amiga_Gdynia......21..............n.lękowo-depresyjna ........Gdańsk mazanek...........35..............nerwica lękowa...............kraków kitti77..............30............nerwica lękowa,........świętokrz bzium.........24.........n. lekowa, n. jelit, hipochondria!......wrocław Afobamka........30.......nerwica lękowa.................podkarpacie Ania ..............36.......nerwica lękowa.................Tychy Agais..............29.......nerwica lękowa.................Keflavik kokardka 25.......26......n lekowo - depresyjna ............ Slask xanaxik............35.......nerwica lekowa............lubuskie Marysia40...........40......nerw.lekowa/nerw weget...Wielkopolska Seniorita_Nervosa..36.....nerw.lekowa/ataki paniki....pomo rskie gosia4775............24......nerwica lekowa...........lubuskie lolalka .................29....nerwica lekowa, hipohon,depresja.. Śląsk stres-stop ...........24 ..... nerwica lekowa .................Kujawy enigmatic............37......depresja......................3miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Weekend z głowy- ciągły ból głowy nie do zniesienia, przeciwbólowe nie pomagały. Zażyłam 2 ibupromy i 2 ketonale i ciut przeszło. Dzisiaj wizyta u neurologa mnie czeka, zobaczymy, denerwuję się jak cholera. Na badaniu dna oka nie byłam bo jak mi powiedziała że przez 4 godziny mam źle widzieć to umówiłam się na popołudnie w przyszłym tygodniu. Oczywiście jak dożyję, bo myśli i uczucie że nie dożyję mnie nie opuszczają:( Nie daję rady sama,nie daję rady być sama w domu, sama z dziećmi, sama w mieście...Jestem już coraz bardziej zmęczona:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
hej szramka! chcesz pogadac z facetem ktory siedzi ma wolne bo "rodzi kamyczki" :) nie zalamuj sie!!! wiele dolegliwosci to nie nerwice... zdarza sie ze objawy sa nerwicowe, a moze to byc po prostu brak jakis soli mineralnych lub pierwiastkow, skolioza kregoslupa, lub nadczynnosc tarczycy itp. no ale nie wiem czy tym Cie pocieszylem :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...szczerze? wcale mnie nie pocieszyłeś, bo ja to wszystko wiem:) Tylko widzisz, nie przemawia to do mnie bo myślę o najgorszym:( A co ty tu wogóle robisz? Z tego co czytam to pocieszacz z Ciebie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
hej drogie Panie! kazdej, ktora zechce, wysle [jako zalcznik e-mail] e-book'a Marcina Pietraszka "Dlaczego warto pokochac siebie" [publikacja legalna, format pdf czyli trzeba miec Adobe Readera] naprawde ciekawe, naprawde warto rowniez mozna znalezc tego e-booka w necie jako torent lub sciagnac za pomoca Ares'a. ja udostepniam non stop powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
hej szramka 26 :) jak masz ochote to mozesz do mnie napisac emaila. teraz gotuje sobie warzywka... wg. kuracji oczyszczajacej dr Ewy Dabrowskiej... musz ejakosc urodzic te kamyczki :) pocieszacz.. moze i tak.. zal mi patrzec jak sie meczysz Ty i Twoje siostry w neszczesciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No męki przeżywam,to fakt:( Zabijam się własnymi myślami i lękiem, jedno jest zależne od drugiego. Już sobie z tym nie radzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
szrama26!!!!! pisz do mnie natychmiast na e-,aila!! mam 43 lata i troche doswiqadczenia na karku... nie boj nic: nie bede molestowal i wystawal pod twoim oknem... :D miszkam za daleko.. 1888 km od domu czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ..🖐️ Kierowniczko ..witaj kochana :) chyba o to chodzi żeby robić to na co mamy ochotę i nie zwracać uwagi na objawy... a jak wnuczka ? czy już coś wiadomo? Nie jestem w stanie przeczytać co jest napisane :) U mnie bez zmian , byłam w lesie na grzybach i mogłabym tam zostać :) bo czułam się super :) Znów mam gości i trochę brak czasu , mąż nadal w domku co mnie bardzo cieszy ..i oby tak było nadal ... Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
torello-nasz drogi pocieszaczu;)prawde mowisz o schorzeniach ,krore moga imitowac nerwice.wiekszosc z nas jest przebadana baaaaaaardzo dokladnie.porzadny psychiatra zawsze pyta o badania. szramka_26-:( jak ci pomoc???????licze na o ,ze po badaniach dostaniesz leki po ktorych poczujesz uge. nie zakodowalam czy bylas u psychiatry.mi to wyglada na depresje....wstretne dziadostwo!przerabialam....niestety...... przytulam cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xanaxik - a Ty się rozprawiłas z depresją? jakim sposobem? bo moja mnie wykończy niedługo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigmatic-o tym ,ze mam depresje dowiedzialam sie w.......karetce pogotowia.mlody lekarz tylko zasugerowal.okazalo sie ,ze trafil.nie moglam myslec,jesc,czuc,chodzic.mysl o czymkolwiek powodowala u mnie fale oslabienia.NIC NIE CZULAM -TYLKO LĘK.poczucie winy,strach przed zwariowaniem,szpitalem..........czulam sie smirtelnie chora. przeprowadzilam sie do rodzicow. mama opiekowala sie mna i 5 letnia corka.lezalam i dziwilam sie ,ze ludzie mowia i chodza.SKĄD MAJA SILE????????????????????? dostalam fevarin i xanax.fevarin mial pomoc na depresje za jakies 3 tyg.xanax doraznie.dzien w ktorym zdecydowalam sie wziac xanax byl poczatkiem zdrowienia.po 15 minutach odczulam taka ulge ,ze zjadlam i sie umylam.... w nim znalazlam nadzieje i to dlo mi wiare ,ze sie uda.wiedzialam ,ze uzaleznia wiec pocztkowo nie bralam ale swiadomosc ,ze MOGE SOBIE ULZYC pomagala mi.robilam swoje ledwo sie ruszajac.z dnia na dzien mysli sie porzadkowaly.siadalm na sloncu i ladowalam akumulatory ciagle zle sie czujac.NIE BEDE TAK ZYC!-pomyslalam. NIE PODOBA MI SIE!.I WLASNIE TO ZE UCIEKALAM OD TEGO SAMOPOCZUCIA SZUKAJAC NORMALNOSCI DALA MI SILE. nie mozesz zgadzac sie z tym !mimo dyskomfortu zyj normalnie.wyjdz jak sie boisz!najwyzej padniesz;)inni ci pomoga.nie dozyje ?DOZYJE I TYLE(wiem ,ze czujesz inaczej)poczatkowo to jak rozdwojenie jazni. z czasem samosprawdzajaca sie przepowiednia zaczyna dzialac !mozg zamiast ZLE MI -slyszy jest ok. zamiast BOJE SIE -slyszy mam to w doopie.;) trudne ale mozliwe. pytaj jak czegos nie wiesz.odpisze buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychiatra hmmm...byłam na jednej wizycie w chwili totalnego załamania. Ryczałam i pierwsze co powiedziałam to,żeby mi pomógł bo nie daję rady. Wysłuchał, stwierdził,że mam problem alkoholowy,dał leki i kazał przyjść dzisiaj. To była środa...A ja tak: łeb mi pęka nie do wytrzymania, uważam,że problemu alkoholowego nie mam aż takiego,żebym musiała brać leki na abstynencję, boję się nawet patrzeć na alkohol żebym nie miała czasem ciągot. Wino przede mną stoi otwarte a ja nie patrzę,bo psychiatra powiedział,że mam problem. Rozumiecie to? Bo ja nie... A co do depresji to może i mam, jakaś płaczliwa jestem ostatnio, byly pierdoła a mnie łzy się cisną. Czuję,że wszystko jest jakieś takie dziwne,że mnie nie dotyczy, że inni są silniejsi, a ja jak ten listek na wietrze. Ciągle się boje i czuję,że życie mi się kończy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szramka_26-co mu mowilas o alkoholu ,ze stwierdzil problem? dla mnie to pacan!nawet jezeli masz problem z alkoholem to takie beczenie i nie dawanie sobie rady ze soba swiadczy o zalamaniu ,depresji.nigdy o tym nie slyszal czy jak? dal ci leki na abstynencje czy inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szramka,ty jesteś przykładem ofiary jakiegoś POŻAL SIĘ BOŻE psychiatry.Naprawdę trzeba mieć szczęście,żeby dobrze trafić.Dlatego ja się tak wzbraniam przed taką wizytą,ponieważ nigdy nie wiadomo na kogo trafisz.Ja dzisiaj pierwszy dzień w robocie i jest oki.Łepetyna w normie,ale coś mnie jakby bolało na szyi,z uporem maniaka szukam guza,coś mi tam strzyka.Jasna cholera chyba pójdę do laryngologa........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szramka_26-a gorzej sie czujesz jak nie pijesz? kiedy cie męczy najgorzej?czasem jak sie alkohol odstawia to miota czlowiekiem.nawet jezeli problem alkoholowy okaze sie prawda to zaakceptuj to.nie obwiniaj sie ,nie wstydz,nie czuj gorsza.w moim otoczeniu praktcznie wiekszosc mlodych ma PROBLEM.taki styl zycia teraz....potem bach i jestes uzalezniona.ostatnio gadalam z meza kuzynem.czul,ze pije za duzo.rozmawialismy...... i poszedl do specjalisty od uzaleznien.jest alkoholikiem.szuka pomocy.nie pije przeszlo miesiac.jestem z niego dumna.olej to jak to sie nazywa-nerwica-alkoholizm-depresja....cokolwiek to jest zawalcz o siebie.to wszystko i tak bierze sie z znieksztalconych emocji. idz do psychiatry i donies nam predko co powiedzial. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justah23
Czesc dziewczyny! kilka dni temu pislaam pierwszy raz na tym forum do Was:) o tym ze bylam za granica i dopadly mnie lęki po ok 3,5 miesiącu bycia poza domem. No wiec juz przyjechalam do ojczyzny i w piatek i sbote bylo wszystko okej wiec nawet nie dzwonilam do lekarza zeby sie umowic na wizyte. Myslalam ze wsystko minelo ale niestety wczoraj wrocilo:( bylam na obiedzie u babci i ciotki,niby wszystko bylo okej ale jakis dziwny niepokoj i apetytu nie mialam...(zreszta apetytu nie mam od kiedy mam ten niepokoj w sobie) pozniej wieczorkiem mila byc kościol ale niestety po 5 minutach musilaam wyjsc...niepokoj, uczucie slabosci, jakos tak dziwnie mi bylo i jakies nudnosci...dobrze ze byla ciocia ze mną...no wiecdzisiaj dzwonie do psychiatry i mowie mu o wszystkim... tylko czy mam sie zgodzic na jakies leki? ja juz nie wiem co mam robic, myslalam ze to chwilowe zalamanie a tu wczoraj zonk!!! mam obawy co do leków, czytala o citalu ze niby pomaga ale są skutki uboczne no i czy jak zaczne to bede musiala brac je do konca juz swoich dni??? ehhh chce znow sie cieszyc zyciem...zreszta jak my wzystkie na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justah 23-psychiatra praktycznie zawsze przepisuje leki.mozesz polaczyc (nawet trzeba)to z psychoterapia.nie martw sie lekami. 2 lata bralam fevarin.odstawilam .nie biore zadnych lekow,sporadycznie xanax.nauczysz sie panowac nad lękami.moze nie do konca ale jak ma cie to pocieszyc to ja mimo ataku paniki nie musze juz wychodzic z kosciola,sklepu ,zebrania rodzicow.czuje dyskomfort i robie swoje.z reguly atak mija.nerwica jest wstretna wniszczajaca jędzą ....ktorej domem jest nas umysl a powodem konflikty wewnetrzne. czesc zrobia leki,czesc ty .dasz rade:) ps.co sie dzialo w twoim zyciu,czego sie obawialas,co cie martwilo pare dni przed pierwszym atakiem?pomysl .tam moze byc zrodlo problemu. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justah23
Xanaxik dzieki za odpowiedz:) czytam wasze posty i wiem ze nie jestem jedyna...zastanawiam sie tylko jak wy dziewczyny funkcjonujecie? przeciez macie rodziny dzieci a jak wytrzymujecie w pracy?mja teraz jestem od kilku dni w domu, bez pracy ale nie wiem czy teraz jestem w tanie podjac jakąś pracę, na szczescie nie martwe sie tym zbytnio bo moge mieszkac z rodzicami i skupic sie na zdrowiu i sobie, rodzice bardzo mnie wspieraja. Jesli chodzi o moje lęki to mysle ze wplyw na to mial mój wyjazd za granicę, jestem osoba wrazliwa ale towarzyską i przjacielska i usmiechnietą niestety chyba po prostu psychicznie nie dawałam rady tam. Zastanawiam sie tylko dlaczego? pojechalam tam do chlopaka, mieszkanie mielismy pracę też a atak dostalam pierwszy jakos po dwoch miesiacach a pozniej bylo okej no i kolejny na dzien przed rozpaczeciem nowej naprawde dobrej pracy... czytalam na necie ze niektore osoby nie nadaja sie na wyjazdy za granicę i ja chyba do nich sie zaliczam, nigdy o to bym siebie nie podejrzewała! teraz to zaluje ze pojechalam bo skonczlo to se dla mnie fatalnie...teraz jest przeciez okej w moim zyciu a lęki tylko na chwile mijają...ale chyba z tego co tu przeczytalalm to u Was dziewczyny tez tak jest ze niby w zyciu okej a samopoczucie do bani...pozdrawiam was bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalolka
jak czytam wasze posty to jakbym widziała własne odbicie enigmatic ja od piątku łykam coaxil ale narazie oprócz strasznego otumanienia nie czuje poprawy, mam wrażenie ze jeszcze gorzej ze mną a głowa jakby wazyła tonę xanaksik BRAWO że podnosłas się z takiego doła - dajesz nadzieję że można się z tym uporac ja jeszcze funkcjonuje w swoich rolach matki, zony, pracownika ale to wszystko przychodzi mi z ogromnym wysiłkiem, zawieszam sie mam zaniki pamięci ale już nie beczę fajnie ze Was odnalazłam w czeluściach sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×