Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Basiu i juz wszystkiego najlepszego!🌻 Magdziapek a moze zamow sobie lekcje dodatkowe w takim autku jakie bedzie na egzaminie ,wiesz ,zapoznasz sie z nim i bedzie Ci razniej ,moja kolezanka tak wlasnie zrobila Gunia ja tez mam takie wielkie opoznienia w miesiaczce i tak cale zycie ,wiec u mnie to juz norma ale kazdemu sie zdarza,wiec nie martw sie paroma dniami a jakby co ....to tez bedzie fajnie;) :D dzidzia to wielka rewolucja ale i ogromne szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ile może sie czeka na usunięcie kamieni z woreczka? Moja mama miała pierwszą szczepionkę na żółtaczkę i lekarz powiedział że minimum dwa tyg mozna odczekac aby była druga szczepionka no i wtedy mama moze isc na operację. We wtorek jedzie do szpitala ze skierowaniem , czy wiecie ile sie czeka na przyjęcie. I czy moze ktos z was zna dobry szpital w Warszawie, który wykonuje takie zabiegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdziapek moje paluszki to jakas wielka zagadka bo mam to do dawna jeszcze przed komputerem :( ,miewam to okresowo np. na zmiany pogody czy wlasnie przy wiekszym ich uzywaniu w porzadkach ,dzwiganiu.......w nocy to mnie to budzi , w kostkach mi sie paluchy porosrastaly :(moze to faktycznie reumatyczne ,musze ise zainteresowac tematem a najbardziej lekarza jak do niego pojde po swietach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Świąt. Zdrowia, szczęścia humoru dobrego, a, przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka. I niech, te święta będą jak bajka. Wszystkim nerwuskom życze ja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, z ta szczepionką na żółtaczkę to rzeczywiście tak jest, tzrecia można wziąć już po zabiegu, moja mama z tego co pamiętam czekała po szczepionce jeszcze jakiś tydzień, ale to było w Gda, nie wiem jak jest w Wawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli zrobioną miała pierwszą szczepionkę i po tygodniu drugą i oddrazu wzieli ja na zabieg?tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel pierwszą szczepionkę miała 02.09, kolejną przyjęła po miesiącu 02.10 potem po jakimś tygodniu miała datę na pobyt w szpitalu i po 5 miesiącach musiała dopiero przyjąć trzecią szczepionkę. Ale teraz to wszystko chyba nieco szybciej działa :) Także nie przejmuj się, na pewno będzie dobrze z mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mamusia miała dopiero pierwszą szczepionkę robioną 03.04.2007 i martwie się, nie wiem czy zrobią jej po dwuch tyg drugą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, byc może teraz robią po dwóch, to zależy od szczepionki, moja mama miała ENGENIX 20 mg, czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rrenka tak jak opisujesz to wyglada rzeczywiscie na reumatyzm - ta pani z ktora pracuje tez wlasnie takie objawy opisuje i cierpi na reumatyzm - pomagaja jej jakies zabiegi w sanatorium gdzie jezdzi raz na jakis czas - ale to Ci wszystko sprawdzi i powie lekarz bo moze akurat cos podobnego moze byc - ale na pewno Ci pomoga :) Kozera - a Ty co z kosmosu spadles czy co? naucz sie najpierw pisac poprawnie i nie wtracaj sie bo wychodza Ci glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, chyba oszaleję, od wielu lat mam nerwicę , bywały 3-4 letnie okresy spokoju -nawet rozwoju osobowości... od 2-tygodni mam makabrę -myslałam ze to nadeszła Menpopauza , ale hormony jeszcze w normie lekarz od pierwszego kontaktu po wywiadzie ze mną stwierdził ze albo depresja albo nerwica lękowa -stawiam na obydwie choroby zapisał leki antydepresyjne i przeciwlekowe doraznie -czuje sie przeporacowana, moj szef na l-4 już od miesiaca perspektywa dalszego zwolnienia ,tyram jak wół , swięta za pasem ja w proszku.. wczesniej 3 pogrzeby osob dosyć bliskich -potwornie sie czuje, kolatanie serca ,bóle głowy (skroniowe az po uszy) zawroty głowy , malo jem -zaczelam chudnac(ciuchy wiszą). Bez tabletki nie funkcjonuje -nawet nie mam mowy zebym wyszla do pracy -po taqbletce -spowalniam sie ,mam nadzieje ze otoczenie tego nie widzi... mam leki , boje sie zostac sama w domu , bo atak dusznosci, czy to kiedyś odejdzie -czesto mysle o rozwiazaniach ostatecznych -nie koniecznie o samobójstwie ale ten stan obecny -nie pozwala mi funkcjonowac i panowac nad wlasna glowa -nie mogę tego wytrzymać . Czy jeszcze kiedyś będe sprawna jak dawniej?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rrenka a problem jest taki ze zadna szkola ktora uczy jezdzic nie posiada takiego samochodu bo wszyscy instruktorzy maja Fiata Punto a w Osrodku egzaminowania sa jeszcze 2 corsy no ale mysle ze teraz juz bedzie lepiej bo juz widzialam gdzie sa swiatla, jak sie wsteczny zmienia (bo i naczej niz w Punto) no i najwazniejsze gdzie sie wlewa poszczegolne plyny pod maska :) Gunia - spokojnie do tego podchodz :) ja wiem ze to sie nie da tak ale pomysl sobie tak: jak bedziesz miala dzidziusia to nic sie takiego nie stanie - na pewno bedziesz swietna matka :) ale ja mysle ze to wszystko wina stresow - ja tez tak wlasnie mam - czasami tez moze byc wina jednego jajnika - ze zle pracuje i co 2 miesiac jest problem z miesiaczka :) Bedzie dobrze - zobaczysz :) A tak w ogole to gdzie sie podziewa Pelasia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdziapku słońce, ależ Ty potrafisz mi dodać otuchy :) Ja oczywiście wiem, że nie powinnam być w ciąży bo zawsze się dobrze zabezpieczamy, ale wiesz jak to jest, złośliwość rzeczy martwych. Ale chyba ty masz rację, to ten głupi stres, no i być może ta nagła zmiana pogody. Magdziapku, niedługo bedziesz więcej wiedziała o autach niż faceci :) Kurcze ale na tych egzaminach to pytają wnikliwie, niedługo to bedą sie pytać dlaczego olej nie wymaga chłodzenie :D Stokrotko, nawrót Twojej N jest spowodowany właśnie smiercią bliskich osób, po prostu wytwarza sie w Tobie lęk i smutek. Co do leków niestety ja nie moge pomóc....Kozera myślę że również Tobie nie pomoże......Poczekaj na inne dziewczyny, one na pewno cos doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Stokrotka :) Ja też kiedyś bez leków nie wyszłabym z domku ale teraz jest naprawde dobrze i już zaczynam odstawiać leki.Zapisz się na psychoterapie tam na pewno pomogą i zostań z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka nie wiem od kiedy bierzesz leki antydepresyjne ale one zaczynają działać później.Jesteś bardzo przepracowana i te pogrzeby i stąd to wszystko.Święta zaplanuj,jeśli to możliwena odpoczynek.Żyjesz w ogromnym stresie.Trzymaj się żabka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel moja mama wyszła po 48 godzinach i po zabiegu jest naprawde niewielki ból,więc mówiła że nie ma się czego bać.A była w szpitalu na Saszerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotktko- Te święta to czas zadumy i przemyśleń nad ludzkim istnieniem oraz radość ze zmartwychwstania Pana. Myślę, że najważniejsze jest duchowe przeżycie świąt, a na drugi plan schodzą pieczone rarytasy i wykwintne potrawy. Ja zawsze twierdziałam ,że to są święta jajka. W końcu to symbol życia :) Nie przejmuj się przygotowaniami do świąt. Ugotować jajeczka i białą kiełbaską na pewno zdążysz, a jak zrobisz do tego żurek, choćby z torebki i szyneczkę z ćwikłą to będzie rewelacja. A święta spędź aktywnie- siedzenie przed telewizorem i objadanie się nie jest dobrym pomysłem. Spaceruj,spaceruj i jeszcze raz spaceruj. Swieże powietrze i wsiłek fizyczny to najlepsze lekarstwo na nasze dolegliwości. I sylwetka po świętach bedzie nie \"naruszona\" :D Pamiętaj, teraz musisz więcej czasu i uwagi poświęcić sobie. Przemyśleć trochę rzeczy, ustalić sobie priorytety (pamiętaj na pierwszym miejscu wpisać zdrowie) i zapewnić swojemu organizmowi chwilę relaksu i odpoczynku. On daje Ci po prostu znaki, iż bardzo tego potrzebuje. A po świętach musisz zacząć korzystać z pomocy terapeuty. A jeśli któryś z domowników wywiera na Ciebie presję, zmusza do harówki przy garach, jeśli nie masz na to siły i ochoty- złóż na jego rękach przecudnej urody egzemplarz książki kucharskiej i powiedz: \"Masz rację, ja również z miłą chęcią zjem \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogody,słońca,radości W niedziele dużo gości W poniedziałek dużo wody -to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych Świąt wesołych oraz zdrowych :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissme, ja ucisku w głowie nie mam codziennie, ale dzień w dzień mam dość wysoką temperaturę ciałka, zazwyczaj koło 37, lekarz mi powiedział, że \"tak już po prostu mam\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloneczko, a mi sie tak Twoje loczki podobały, wyslij zdjęcie :) z nowa fryzurką oczywiście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Wszystkie zapracowane. Sloneczko,napewno swietnie wygladasz!Ja bylam z corka u fryzjera-podciac jej konce i skrocic grzywke.A ja sama sobie zrobie fryzurke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu,bardzo dziekuje za meil-zyczenia swiateczne.Bardzo mi sie podobaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunikat moderatora
Dziewczyny, następnym razem nie odpowiadajcie na nieprzyjemne teksty, tylko od razu zgłaszajcie na śmietnik. Jeśli będziecie ignorować durne wpisy, nie trzeba będzie ruszać waszych postów, a topik zachowa spójność. Ignor i na śmietnik. Dziękuję za uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Moderatorem.Nalezy ignorowac takie niemile wpisy . Stokrotka,nie zalamuj sie.Pomysl,co wydarzylo sie ostatnio w Twoim zyciu,co moglo spowodowac nawrot choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka,napewno przejdzie-pomeczy troche i przejdzie.Ja tez mialam nawroty po ciezkich przejsciach-po smierci bliskich osob.Psycholog powiedziala,ze juz tak bede miala,za bardzo to przezywam.Ale w tej chwili jest ok.U Ciebie tez to minie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych, spokojnych Świąt, wiele Miłości ,obfitości, łask Bożych i radości ze Zmartwychwstania Chrystusa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×