Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

na szczęście biorę najmniejszą dawkę rano i to tyle...w zasadzie nie chcę więcej gdyż wydaje mi się że mimo codziennych i częstych napadów nerwowych organiz jest na tyle świadomy że jakoś sobie poradzi...po prostu potrzeba wygłuszyć troszkę myśli które przy napadzie nerwowym zawsze wędruja ku duszeniu się i wtedy juz totalne rozstrojenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Pomóżcie prosze... Jak radzic sobie gdy jest sie samemu w domu i przychodzi napad...mi od razu wydaje sie ze sie zapadam, ze nie moge oddychac.:( ja juz nie mam siły. Nie chcialam brac leków wiec przepisali mi bellergot... Ale co to pomaga strach jest silniejszy...Dziewczyny dzieki ze jestescie>..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani :D Widze ze forum znowu ozylo :D Ja tylko na szybciutko bo praca czeka - ale na szczescie w domu (porzadki :D) Co do czwartkowej sprawy - dziewczyny - niepotrzebny sters sobie dodalysmy - niepotrzebne byly te mysli - na pewno wszytko sie pozytywnie wyjasni - a co do nas - to tak jak mowi Pelasia - nic zlego nei robimy - piszemy tylko o nerwicy i swoim zyciu - a wszystko da sie sprawdzic :D Pelasiu - strasznie sie usmialam z tym rowerem :D podoba mi sie ten pomysl :D tylko hm jezdzic z Rybnika do Gliwic na rowerze? :D heh moze juz zaczne dzisiaj trenowac :D A u mnie pieeeeeekna pogoda :D az zyc sie chce :) Leki tez mam ale .... ech niech sobie sa - moze same przejda :) Trzymajcie sie dziewczyny cieplutko i zdrowo :) i zycze Wszytkim przyjemnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to mysle sobie - moze powinnismy zaczac spisywac sobie wszystkie rzeczy kazdego dnia ktore nam sie udaly albo z ktorych mozemy byc zadowolone czy daly nam radosc - wtedy jak spojrzymy na taka liste (a na pewno bedzie dluga jak sie dobrze zastanowic) to bedziemy wiedziec jakie mamy szczescie ze mamy TYLKO nerwice :) ja dzisiaj na poczatek moge sobie napisac ze dobrze przespalam nocke :) i ze swieci sloneczko i ze mam wolne i spotykam sie z moim kochanym :D hm a reszte zobaczymy :) Jeszcze raz przesylam gorace pozdrowienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goofer chwilowe wspomaganie nie zaszkodzi ale niech będzie tylko chwilowe :) Marzenka bez leków można żyć i funkcjonować.Patrz na dziewczyny tutaj :) 🌼 Jeśli moge spytać ile Twój syn ma lat i jakie dawki bierze? Ja jestem na etapie odstawiania xanaxu i został mi 1 mg.Nie mam ataków paniki od bardzo długiego czasu,wychodze sama z domku,przejade się tramwajem sama( fakt że pare przystanków) i to nie dzięki lekom tylko sobie.Bo leki nie leczą one wyciszą.Boje się że potem lęki mogą wrócić ze zdwojoną siłą ale po rozmowie z psychiatrą wiem że tak wcale nie musi być i w moim przypadku nie będzie(tak ona twierdzi).A jak będzie to wam napisze za jakiś czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co brac jakies leki :] to tak jakbys brala narkotyki ...takjak marchuana... fajnie jest po niej bo jestes rozluzniona... Ja bralem xanax 2 miesiace i go odstawilem... lęk jest przyczyna naszej wyobrazni... jezeli o tym nie myslisz jest ok :) a jak sie nad soba urzalasz i myslisz ze nie dasz rady bez lekow tabletek... to je i tak bedziesz grac :) to juz kwestia postanowienia... Samopoczucie zalezy o tym jak myslimy i reagujemy na stres czy tez lęk... moim zdaniem Brane lekow to Obled :o Psychotropy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maleństwo29...przy odstawianiu leków przez jakieś 4 dni możesz miewać różnego rodzaju stany poczawszy od spokoju a skończywszy na zmieszaniu uczuciowym...z lekami tak to już jest...ja zamierzam brać xanax jedynie przez miesiac w najniższej dawce...mimo róznych stanów po tym leku nie mam zamiaru sie zamykać w domku choc osttanio mialem taki stan...na szczescie wychodze i mimo roznych lekow staram sie funkcjonowac...najgorzej martwie sie o to zeby dziewczyna jakos to zrozumiala.staram sie nie dawac po sobie znac ze miewam leki i napady nerwowe, ale mimo wszystko jej trudno jest to wszytsko zrozumiec....w kazdym razie staram sie...postanowilem sie wziac za siebie gdyz zawsze sluzylem pomoca innym a o sobie nie myslalem ....wpoedzilem sie w stany lekowe i napady nerwowe...teraz musze z tego wyjsc poki nie jest za pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goofer mam podobna sytuacje :) z Dziewczyna :) tez staram sie czasem ukryc moje lęki :) czasem to nie wycodzi, ale nie jest zle :) tez sie staram :) i mysle ze jezeli bedziemy chcieli bardzo :) z serduszka :) to wtedy sie uda:) . . . Tez jest dobrze czasem porozmawiac z dziewczyna o tym :) wywalisz z siebie to co tlumisz:) i naprawde bedzie ci lzej :) mowi ci z doswiadczenia :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco20...wiem ze my faceci mamy maly dylemat gdyz to my powinnismy byc ta silniejsza strona...dawac wsparcie i tak dalej...nie ukrywam ze tak jest, ale kobietom czasami ciezko jest zrozumiec ze czlowiek na zewnatrz zdrowy boryka sie z problemami wewnetrznymi...wrazliwcy tak niestety maja...ja duzo rozmawiam z dziewczyna o kazdym problemie...dzieki niej przelamuje sie...czasami cos mnie meczy jestem slaby i w ogole ale nie chce dac po sobie tego poznac i jakos jest...najgorsza jest ta walka z samym soba i lękami...ale wierzę że musi się udac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaco czasami potrzeba leku w miom przypadku było już tak że wcale nie wychodziłam z domku a też panicznie bałam się sama w nim być. Goofer ja biore seroxat żeby złagodzić objawy odstawienia xanaxu,psycicznie jest normalnie ale fizycznie po odstawieniu każdej daweczki jesr gorzej.Na szczęście radze sobie więc jest ok. A co do dziewczyny to zrozum że ona nie jest w stanie pewnych zachowań i myśli pojąć ale najważniejsze jest to żeby Cię wspierała,pomagała i była przy Tobie.Ja przed miom ciężko wzdycham i wtedy jest znak :) Z moim łatwiej bo jego mama ma nerwice natręctw więc w jakiś sposób rozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsparcie jest dobre....fakt czasami miewa takie dni , że wszystko wyrzuca i stwierdza że nie staram sie w ogóle ....wtedy potrzebna jest rozmowa...troche to kosztuje nerwów, ale cóż nikt nie mówił ,że życie to jest bajka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze ideałem nie jestem i wiem ,że nerwiczka ogranicza mnie, ale wiem że to minie tylko trzeba cierpliwości...z drugiej strony wiem, ze nie wszytskie kobiety cierpliwe są i dlatego ja cenię(ale nie tylko dlatego:))...dlatego walka jest trudniejsza...wygrać z samym soba i dążyć do szczęścia w zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich 🖐️ Goofer jak nie musisz to nie bierz xanaxsu , kup w aptece Validol , herbatkę melisę i poczekaj do terapii . Ten lek jest silny i długo sie utrzymuje w organizmie , jak sie go bierze dłużej niż 4 tygodnie to organizm się uzaleznia i pozniej mogą być nieprzyjemne objawy z odstawieniem . Lekarz pierwszego kontaktu nie powinnien zapisywać takich leków , są inne które mniej szkodzą . Pelasiu jak będziesz miała dzidzię to obudzą się w tobie instynkta macieżyńskie i na pewno będziesz dobrą mamusią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenstwo moj syn bierze 4 ,5 mg juz dosc dlugo ale on sie czuje dobrze przy tej dawce Ja biore 0,5 mg na dzien chyba ze sie zdenerwuje to dobieram jesz 0,5 mg trzesie mnie w srodku i jest to ciezko nie brac leku mimo ze sobie tlumacze Jak gdzies pojade to cisnienie rosnie jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos slyszal o ziolowym leku KORZEN kudzu jest to lek na odstawienie lekow nikotyny i alkoholu Lekarz znajomy powiedzial ze to dobra sprawa wycisza organizm i nie ma stresu przy odstawieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenka słoneczko porozmawiaj z synem żeby zaczął odstawiać to bo to naprawde wysoka dawka i się uzależnił od niej.Twoja dawka jest mała ale kurcze szkoda chłopaka.Prosze porozmawiaj z nim bo potem zwiększy znowu dawke bo ta przestanie już działać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efciu, instynkt macierzyński to już chyba mam - wychowałam już jednego człowieczka - dużo młodszego brata. Rodzice wtedy mieli własne sprawy, on tak się napatoczył na świecie - nikt go nie chciał, tylko ja cieszyłam się jak głupia. Wychowałam go na fajnego chłopaka, świetnie sobie radzi, miała mały kontakt z rodzicami, więc nie ma nerwicy jak jego starsze rodzeństwo. Gdy mu źle dzwoni do mnie i jest trochę zazdrosny o to, że mogę mieć dziecko (inne niż jego). Wiem, co trzeba robić przy dziecku, i bardzo go pragnę, choć na początku małżeństwa nie chciałam, bo mój brat wciąż potrzebował opieki i gdy ktoś mnie pytał o dziecko mówiłam: Moje ma właśnie 13 lat i prosi mnie, bym poszła z nim na początek roku szkolnego do gimnazjum. Kazał mi stać tak, by nikt nie kojarzył jego ze mna, ale żeby on miał ze mną kontakt. Z drugiej strony pamiętam jego wszystkie choroby, wypadki itd, moją bezradność, bo sama wszystkiego musiałam się nauczyć i to mnie przeraża - wiem, że dziecko to wielekie trudy, niepokoje, troski, nie tylko radość. Żałuję, ze rodzice oddali mi te wiedzę, wolałabym się jej nauczyć w życiu dorosłym, a nie jako dziecko. Ale, było minęło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela poradzisz sobie może będziemy mieć dzieci w tym samym czasie i będziemy się wspierały wzajemnie :) Ojej Ammarylis ja cały czas myśle o Tobie jak tam sobie radzisz :) Pelasie niedługo jade do Fortu Wola pomacham do Ciebie z okna autobusu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pelasia -ojciec 3 dzieci
gdy czytam twoje posty, kiedy opowiadasz o dzieciach, to marzę o tym, by mieć taką matkę. Nie myśl tak - jesteś świetnym rodzicem dla brata i dla swoich uczniów, dzieci w przedszkolu tak bardzo Cię kochają. Hej, hej, nosek do góry - uwierz w siebie, bo jesteś świetna i ktoś mógłby Ci nareszcie to uświadomić; ktoś, kto żyje blisko, komu ufasz, bo co tam ja... mnie nie znasz, mogę napisać, co chcę... nie daj się tym myślom... Gdyby każdy tak odpowiedzialnie podchodził do macierzyństwa, jak Ty, nie byłoby na świecie smutnych, porzuconych, nieszczęśliwych, samotnych dzieci... Zazdroszczę już Twoim dzieciom - nie czekaj na mieszkanie, nie czekaj na nic-ruszaj do roboty, bo fajna matka się marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo, fajnie by było, żebyśmy miały dzieci w tym samym czasie. Jak bedziesz jechać obok mojego bloku, póść sygnał, to Ci pomacham z okienka. A po co jedziesz do Fortu Wola? Lubie tam chodzić, bo tam nie jest klaustrofobicznie i mało ludzi jak na hipermarket. Efciu, dzieki za bigosowe porady. Zrobiłam jak kazałaś i "palce lizać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojcze Trojga dzieci - dziekuję za te miłe słowa, ale mój kolejny psychiczny kłopot to wiara w komplementy, wolę jak mnie ganią, bo w to wierzę, niż jak mnie chwalą. Niemniej miło mi było to czytać. Ufam, że kiedyś też napiszę: matka 3dzieci. Ależ będę wtedy dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszcze sygnał a może też się przejdziesz :) Mój mężczyzna chce wstąpić do jakiegoś sklepu gdzie są tanie oryginalne ciuszki. Zobacz jak ładnie ktoś do Ciebie napisał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oszaleję- zrobiłam sobie właśnie zdjęcie zatok- żadnych złogów ropy ani innego paskudztwa- piszą w opisie jamy oboczne nosa prawidłowe i powietrzne- a mi łep pęka za każdym razem jak w dól spojrzę. Że o czerwonym oku nie wspomnę. Magdzia- ja dzisiaj nie będę robić listy miłych i niemiłych rzeczy, bo jestem zbyt rozzłoszczona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do Pelsi, to sama mam ochotę czasami jej nastukać- ma najlepsze podejście do dzieci ze wszystkich ludzi, jakich znam (mimio, że moja mama jest przedszkolanką. Ale chyba za długo w zawodzie pracowała, bo zrzędziła tym dzieciom...) a zastanawia się, czy będzie dobrą matką. Rozumie te maluchy, jak nikt inny, potrafi grzecznie skarcić, ale też nagradza zasługi. Taka matka, przedszkolanka i nauczycielka to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy! Piękny dzisiaj dzionek :D Staram się nie myśleć o tym co się wydarzyło, choć wczorajszy telefon wkręcił mnie z powrotem w tę sprawę... :( Dziewczyny napisałam wam na nowym forum pytanie - bo pojawiły sie takie sugestie - zajrzyjcie tam prosze i powiedzcie co mam zrobić, bo sama nie chce tej decyzji podejmować Pelasiu jestem pewna, że będziesz wspaniałą matką i to już całkiem niedługo :D 😍 a co do mojego wieku to właśnie teraz mam 24 lata :D do 12 kwietnia miałam 23 - tak troszkę się już postarzyłam w nicku :D:D:D buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenstwo co sadzisz o tym leku moze to dla nas dobra sprawa Moj sasiad kazal mi go brac ja wykupilam i lezy kto zna KORZEN kudzu powiedzial ze zna osoby ktore to braly i po 4 - 5 dniach juz byla widoczna poprawa po odstawieniu alkoholu to by byl cud jak by mozna go bylo zazywac na nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×