Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Afobamko ja do dziś nosze w torebce taka magiczna tabletke jest nia hżyczeyd życzeroxizina raz tylko zazyłam ale czuje sie bezpieczniej jak ja mam zycze ci z całego serca znalezienia takiej super tabletki która cie umocni psychicznie ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Pelasiu jeszcze raz wszystkiego najlepszego 🌼 Zaczynam 7 tydzień a mam brzuch jak 3-4 miesiąc;) Byłam na spacerku a potem muszer iść na poczte tylko czekam aż zrobi się troszke chłodniej. W sprawie leków uważam że to każdego indywidualna sprawa.Afobamka trzymam kciuki za Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że nie uraziłam nikogo a w szczególności Ciebie Bianko moim postem .Wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat pozdrawiam wszystkich nerwusów i życzę miłego odpoczynku w te piękne dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny, poszepce troche bo czuje, ze powinnam sie wypowiedziec. bianka- nie twierdz tak kategorycznie ,ze leki to najwieksze swinstwo itd. sa rozne przypadki, ja dzieki lekom doszlam do siebie i nigdy bym nie powiedziala , bo jak rozne sa przypadki tak rozne sposoby leczenie, twoje doswiadczenia moga swiadczyc takze i o tym , ze mialas leki zle dobrane przez lekarza, czesto jak nie ma sie zaufania to powinno sie to skonsultowac z jeszcze jednym lekarzem a moze i dwoma, przeciez to nasze zdrowie to cos bardzo cennego. i na milosc boga nie kazdy lek jest psychotropem a jeszcze mniej lekow powoduje uzaleznienia zwlaszcza leki nowej generacji, nie gniewaj sie ale gdybym to ja zapytala na forum ,brac i co? i przeczytala twoja odpowiedz to bym sie wystraszyla i kto wie czy tak silna sugestia nie wplynelaby na podjecie decyzji. a my powinnysmy sie podzielic moze doswiadczeniem co jeszcze mozna zrobic by sobie pomoc, jakie zachowania pozytywnie wplywala na np. opanowanie lęku, strach przed wyjsciem z domu.To forum to takie pospolite ruszenie a nie forum medyczne, uwazam , ze piszac porady bardzo trzeba wziac pod uwage jakie to moze wywolac konsekwencje u czytajacych, a moze zaniechajac farmakologi moze nie bedzie miala dosc sily by prowadzic swiadomie terapie- zastanow sie nad tym. w pelni podpisuje sie pod tym co napisala kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Pelasi 🌻🌻 W tym dniu należącym wyłącznie do Ciebie, pragnę zaofiarować Tobie wszystkie wspaniałości tego świata, a Ty spośród nich wybierz te, które przyniosą Ci radość, miłość i szczęście.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem uf-oczywiscie sie nakrecilam przed wyjsciem -doszłam tam jakos ale musialam kilka razy przycupnac na laweczce:(eh diagnoza-lęk napadowy przepisal mi jedno opak serotaxu -zobaczymy jak sie bede czula-ale wczesniej musze odstawic synka od piersi i....on jednak stawia na psychoterapie-mam namiary i musze zadzwonic w poniedzialek zeby sie umowic-podobno długo sie czeka bo to na kase chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha-usmialam sie bo mowi do mnie ze nie kazdy sie nadaje na psychotrapie tylko osoby inteligentne,terefere- mowi jeszcze zebym nie myslala ze to tak jak na filmach ze panna lezy na kozetce a gosc cos jej tam szepce:) cos czuje ze zostane \"rozebrana\"na czynniki pierwsze a moze ktoras ma doswiadczenie z psychoterapia?i sie podzieli doswiadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Afobamka rozbawiłas mnie kozetką hi hi Brałam seroxat ale juz go nie biorę moze faktycznie psychoterapia pomoze pozdrawiam buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda45
ale miałam dzień? od rana ta franca próbowała mnie opanować, ale ja postanowiłam jak tu któraś podpowiedziała pogonić "ją" na cztery wiatry. Ja "ją" wont a o n a to w nogach to przy sreduchu to znów w głowie ale trzymałam się. Może też że zrobiłam sobie "dzień piekności" w moim salonie. Mam u siebie praktykantkę (super laska) i ona dziś przez 4 godziny zajmowała się tylko mną. Najpierw zrobiła mi zabieg czekoladowy z Dermiki potem zrobiła mi maskę algową na uda, owinęła folią spożywczą i tak pod kocykiem leżałam sobie. Potem masaż antycellulitowy i było super. Ale co zauważyłam, że jak sobie pomyślałam że ja tu tak sobie dogadzam a w domu obiadu nie ma to oczywiście zaraz miałam "objaw" lekki atak zadziałały wyrzuty sumenia i tak się zmagałam z nią przez cały dzień. Jestem z siebie dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda45
afobanka = twój wpis po powrocie od lekarza na odległość tchnął radością uczuciem spokoju i chęcią do życia. Pomogło cieszę się bardzo. Brałam Seroxat pomógł mi jako jedyny z antydepresantów jakie miałam okazję wypróbować. Chodzę na psychoterapię już prawie 8 miesięcy. Na ostatniej na 60 minut , 50 minut płakałam i oczyściłam się z pewnej traumy z okresu młodości. Moja terapeutka mówi że to długa droga bo jak programowało się to zło przez lata to nie można oczekiwać że odejdzie za dotknięciem czarodziejskiej różczki. Uzbrajam się w cierpliwość i gruby porfel bo chodzę prywatnie.Myśle że każdy musi znależć swoją drogę, ale muszę przyznać że to forum to duże wsparcie dla mojej terapii. Jesteśmy jak przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda45
Hej ślązaczki a może spotkamy się ??????????????????? Co myslicie na ten temat?????????????????????? miłych snów i dla wszystkich mamuś miłego święta pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No hej.A ja wrocilam z tego psychiatryka.Bylam nkie caly tydzien.Wypisalalam sie na wlasne zyczenie.Poza zapisaniem lekoe,zrobieniem EEG(ktorego nie rozumiem),EKG i niepelnych testow psychologicznych nic nie zrobili:ONo i dalej to samo.Moze powinnam zostac ale mnie atmosfera dobijala.Teraz biore chloranxen i ziperid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim witam z rana własnie zaczynam piec sernik z brzoskwiniami na Dzień matki zyczonka juz dostałam Jagoda fajny pomysl z tym spotkaniem tylko ja bym byla od kogoś zalezna zebym mogła z nim jechac HHHHH fajnie ze bylaś przynajmniej wiesz jak tam jest i wogole pozdrawiam buziolki i zyczę miłej soboty potem wpadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
--->AFOBAMKA, ja mam doswiadczenia takie ze w szpitalu babka robila mi test z karteczkami.Okolo sto karteczek.Mialam je grupowac tak,nie lub nie wiem.Nie wiem mialam dawac na srodek,niby te co do ktorych nie jestem pewna odpowiedzi.No to wyszlo mi mniej wiecej na kazdej kupce po 1/3 karteczek.Ale sie w tym samym dniu wypisalam,przyszlam za pare dni sie dowedziec o wynki.A tu mi babka mowi ze za duzo dalam karteczek na srodek i ona w sumie nic stwierdzic nie moze:O:OTak jakby mi od razu nie mogla powiedzie ze nie mozna zbyt duzo karteczek dac na srodek:Ono i sie musialam umowic do przychodni w krakowie na basztowa.Ale termin mam tak samo jak Ty oddalony o lata swietlne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ..🖐️ Wszystkim Mamusią ..dużo radości i uśmiechu ...❤️ Ja jeszcze w kwestii leków ...są sytuacje kiedy one są niezbędne bo inaczej sie nie da , ale trzeba wiedzieć że tabletki nie leczą powodów nerwicy . One pomagają wyruwnać poziom hormonu , myśle o antydepresantach , ale żeby się pozbyć objawów trzeba zmienić Siebie ! inaczej można brać długo leki , biegać na terapie i skutku żadnego nie będzie . Afobamko lekarz powiedział Ci prawdę bo w wyzdrowieniu cudów nie ma .... i nie każdy potrafi pozbyć się powodów . Psychoterapia to jest coś takiego gdzie powinno się wyciągać wnioski i wprowadzac je w swoje życie . Nigdy nikt nie powie co ktoś ma robić a czego mu nie wolno , bo do takich wniosków każdy dochodzi sam . Jesli ktoś ma mówić co trzeba zrobić to wtedy robimy to co ..ktoś kazał , a to chodzi o to żeby robić to co sami uwarzamy za stosowne . Jesli żyjemy z kimś w konflikcie , albo ogarnia nas strach przed wyjawnieniem tego że sobie nie radzimy ,bo uwarzamy że w ten sposób inni zobaczą nas jako nieudaczników to nigdy sie nie pozbędzie objawów ..nawet biorąc tony leków bo powod stale będzie istniał . Dlatego terapia jest potrzebna żeby przez rozmowe poznać siebie i wzmocnić własne ego . Gdy ktoś poczuje się lepiej i pewniej to cała reszta idzie już z górki , bo pozbywamy się poczucia niższości , potrafimy powiedzieć nie! gdy na coś nie mamy ochoty , mówimy to o czym myślimy i otwieramy sie na innych ludzi . Pozbywamy się tajemnic skrywanych , które siedzą głęboko i bardzo bolą . Stajemy się szczerzy i z czasem pokonujemy lęk , przestajemy obwiniać siebie i innych ..uczymy się dawać i brać . Nawet uczymy sie przyjmowania komplementów i krytyki .Uczucie odrzucenia przez innych , albo to wszystko co sami odrzucamy staje się z czasem inne bo pozwalamy sobie na to i nie czujemy sie z tego powodu ..gorzej . Jak mniejwięcej to opanujemy to można mówić że zaczynamy sobie radzić :) Jeszcze jest poczucie bezpieczeństwa zadowolenie z Siebie i tego co robimy . I do tego wszystkiego trzeba dojść samemu pod okiem specjalisty . Gdy jednak odczucie lęku jest tak wielkie że nie pozwala sie na niczym skupić wtedy potrzebna jest farmakologia . Leki jednak powinno brać sie przez jakiś czas na początku zanim organizm sie do nich przyzwyczaji mogą się nasilić objawy , jednak jeśli przez dłuższy czas nie ma poprawy dopiero wtedy trzeba pomyśleć o zmianie leku . Co do metod to kazdy ma wybór i kazdy sam powinnien o tym zdecydować , bo są różne rodzaje cierpienia . Nie mozna na początku bać się leków , ale powinno się je świadomie zarzywać i znać ich działanie i nie liczyć tylko na nie ...ale wspomagać sie też terapią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No wlasnie ja na razie biore przez tydzien moje leki ale jakos czasem sie jeszcze gorzej czuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka43 cytuje Ciebie .....Psychoterapia to jest coś takiego gdzie powinno się wyciągać wnioski i wprowadzac je w swoje życie . Nigdy nikt nie powie co ktoś ma robić a czego mu nie wolno , bo do takich wniosków każdy dochodzi sam ..... dokładnie to samo wczoraj usłyszałam!!! i jeszcze ze to bedzie raczej moj monolog niz rozmowa brakuje mi konsekwencji w odstawianiu od piersi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam! Pipku, Kasiu100, Netko, Iiyamo, Jagodo, Rrenko: dziękuję za piękne życzenia! Afobamko, ja osobiście uwarzam, że terapia daje wiele, choć każdy idzie swoim tempem i trybam. Rzeczywiście, jest to raczej monolog, choć mój terapeuta o wiele pyta i wczuwa się w to, co mówię. Karze mi odgrywać scenki, których się boję. Raz jestem w nich sobą, raz tym, kto wdeług mnie radzi sobie w takich sytuacjach, raz jestem strachem, którego się boję i w tych w szystkich rolach mam szukać przyczyny lęku. Czasem nie chcę mi się tego robić, wole rozmawiać, bo rozmowa jest bezpieczniejsza - ja nią steruję, a wtych \"zabawach\" chcę, czy nie chcę wychodzą moje emocje, uczucia, słabości, ale też siła, której dotąd nie znałam i któej tez jakoś się boję. Najlepszą dla mnie jednakże terapią jest praca z dziećmi i młodzieżą - tam czasem muszę pokazać, ze jestem silna i widzę, że ta siła jest dobra, że pomaga mi i tym, którymi się opiekuję, bo daje im poczucie bezpieczeństwa. Dzieci nie są w stanie wyprowadzić mnie z róznowagi, uczą mnie ufności i wiary w siebie - to najlepsza psychoterapia, ale na tej prawdziwej tez dzieje się wiele dobrego, choć czasem ciężko mi tam jest. Myślę, że będziesz zadowolona, choć ja musiałam trochę poiszukać, by poczuć się rozmumiana przez terapeutę - pierwszy okazał się obojętny, a drugi powiedział, że wymyslam, bo każdy woli jechać taksówką niż zatłoczonym tramwajem i strach tu nie ma nic do roboty, bo to chodzi o wygodę, że mi wygodniej. Nigdy więcej do niej nie poszłam. Zobacz, poobserwuj, daj sobie czas... podobno dobre rezultaty są po terapii grupowej. Chciałabym sama taką założyć dla warszawiaków - darmową, ale kto nas podowozi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wszystkim za komentarze odnosnie mojej syt. w poniedzialek bede sie umawiac na ta terapie ale termin pewno bedzie odległy pozdrawiam i zycze spokojnego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Ja dzisiaj śpie u przyjaciół bo pilnujemy ich pieska.Samopoczucie ok,chociaż humorek popsuł mi przyjaciel \'rodziny\".No tak a ja biedna pierdoła nie potrafie odburknąć tylko skule się w sobie :( Pelasiu żabeńko witaj :) Jak tam było na wyjeździe? Jagoda tylko moge pozazdrościć takiego dnia jak miałaś;) Jeśli możesz rób tak częściej-dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Malenstwo :):) W końcu jest czym dychać po burzy nawet okienka juz umylam bo nie bylo nic widać tak zalał deszczyk milego wieczorku wszystkim zycze buziolki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo, było świetnie. Opisałam na forum Puncy. Istna przygoda. Odespałam i już chętnie bym tam wróciła, bo tu dopadły mnie egzaminacyjne stresy. :) - na egzaminach będę całkiem samiuteńka (przed, po i w trakcie) - nie lubie tak. Lubię z kimś do końca omawiać zagadnienia, potem przeżyć werbalnie swoje emocje, ale cóż... życie pisze własne scenariusze... znowu taksówka mnie czeka - uff!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu tu tak jakoś martwo? Gdzie się wszyscy podziali? W tą duchotę? Życie tu zawsze kipiało, a teraz jakis zastój. Może to i lepiej? Może nam lepiej - lato przyszło, słońce świeci, mnie pożarły komary, nawet w głowę. Podzielę się z Wami hitem z zielonej szkoły: idą kozy, a dziecko woła \"prosze pani, niehc pani zobaczy - pwce wyszły na spacer\" :-D I jak tych dzieci nie kochać. Jak się dorobię, to założę rodzinny dom dziecka - myslę, że to moje przeznaczenie, tylko chaty potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OWCE - miało byś nie pwce. Za bardzo się spieszę z tym pisaniem i tak mi marnie wychodzi. Kto z Was wie, co to jest AFILIACJA? Bo nie wiem, a mam taką teże z psychologii :( 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 - przywiozłam Wam z Warmii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny przepraszam jesli was tak bardzo poruszyła moja wypowiedz ja nikomu broń Boże nie zabraniam brania leków kazdy ma swój rozum i wie co robi , ja tylko wyraziłam swoją opinie a jesli ktos chce brac niech bierze ja wam po prostu podałam przykład jak zajmowałam sie dziećmi będąc po lekach i bez leków przepraszam ,sory ,sory ..............Jeszcze raz przepraszam że kogos dotknęłam ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja pisalam do ciebie i naprawde zadnej obrazy tu nie ma bo i nie ma powodu, pisalam to z mysla bysmy zawsze mialay na uwadze nie tylko co lezy nam na watrobie ale jak silna sugestia moze byc przyjeta. zobacz , ze jak ktos napisze , ze dzis jej dretwieja palce u nogi sama zaczynasz sie zastanawiac a jak to jest z twoimi nogami. nerwicowcy bardzo podlegaja sugestii. a pisalam by w ten sposob komus nie zaszkodzic bo akurat w czyims przypadku bez lekow sie nie obedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×