Gość nie bój się nic Napisano Luty 22, 2008 "gdzie poczytać? w Wikipedii? Ty lepiej poczytaj ulotki leków, które łykasz " no nie, są mądrzejsze pozycje niz wikipedia.:)a leków ja nie łykam żadnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmm Napisano Luty 22, 2008 antydepresanty dzialaj na nerwice??? bo ja sie czuje jakas taka bezsilna..brak mi sil na wszystko, jestem jak flak.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kierowniczka13 0 Napisano Luty 22, 2008 WITAM mi nie wyjasnilscie z tymi zawrotami i uciskiem w glowie ale wiem wy tez borykacie sie z tym i nikt nic niewie tylko sie tu nie klucic bo to spokojne forum ha ha ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Luty 23, 2008 wiecie co? podziwiam was (broń Boże nie krytykuję bo to indywidualna sprawa każdego) za to, że bierzecie leki lub zamierzacie. Ja pewnie nawet z nakazu lekarza bym ich nie wzięła . Pogoda dziś męcząca ale cieszę się że weekend nadszedł;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda s 0 Napisano Luty 23, 2008 pozdrawiam wszystkich i zycze wam zdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pati83 0 Napisano Luty 23, 2008 Hej Dziewczyny :) gdy sie tak przypatruje swojej chorobie to dochodze do wniosku ze przezylam juz prawie wszystkie \"odmiany\" nerwicy... na poczatku agorofobia (siedzialam prawie caly czas w domu) pozniej nerwica natrectw (cos strasznego) potem cos z brzuchem ( myslalam ze mam jakiegos raka?) pozniej glowa ( straszne zawroty) no a teraz serducho i ten nieszczesny zawal... no a najgorszy w tym wszystkim ten lęk.. Dziewczyny powiedzcie czy to jest normalne?? dlaczego moj organizm nie trzyma sie jednej przypadlosci tylko tak sobie skacze?? mialyscie tak?? powiedzcie co o tym sadzicie?? Pozdrowienia i buziaki :) ahaaa zapomnialam dodac ze teraz najlepiej czuje sie na dworze, wsrod ludzi.. nawet duze oddalenie sie od domu to dla mnie nie problem.. za tonie cierpie siedziec w domu.. dlaczego tak jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zdrówko Napisano Luty 23, 2008 wiesz zdrowko a ja ciebie podziwiam szczerze!!!!!!! ze mozesz zyc nie do konca wiedzac co sie dzieje z toba ja bym zwariowała w mig no przeciez skoro to nerwowe i powie ci to lekarz to sie uspokoisz i wtedy te objawy mina a jesli to cos innego niz nerwy to beda cie leczyc i tez problem zniknie po leczeniu wiec nie rozumiem zupełnie twojego postepowania i podziwiam twoich rodziców ze patrza na ciebie jak sie meczysz i nic z tym nie robia tz nie zaprowadza cie do lekarza Ty i twoja rodzina macie nerwy ze stali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Luty 23, 2008 wiesz,aj naprawdę dobrze funkcjonuję na codzień. nie siedzę z nosem w podłodze i nie myślę \"O Boże jak ja się źle czuję\". Jestem okazem zdrowia zewnętrznie i oprócz tych dolegliwosci które mam a które długo mi towarzyszą nie dzieje się ze mną nic. Jeżeli coś zacznie się dziać wtedy pójdę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość awril Napisano Luty 23, 2008 do zdrowko---objawy,ktore opisujesz moga wskazywac na padaczke...wiem,niektorym padaczka kojarzy sie glownie z konwulsjami...ale to nie do konca tak jest.Niektory rodzaj padaczki objawia sie dokladnie tak,jak opisujesz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie tez sie dziwie Napisano Luty 23, 2008 zdrowko pisalas o dziwnych objawach jakich swiadkiem byly znajome dziewczyny ktore to zauwazyly ze z toba sie cos dziwnego dzialo,nie powiesz chyba ,ze nie jest to powod aby sie przebadac...ale twoje cialo ,twoja sprawa.......moze to tylko nerwica ale moze byc cos gorszego ,pojdz do neurologa ,pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdrówko kochanie Napisano Luty 23, 2008 "Jestem okazem zdrowia zewnętrznie i oprócz tych dolegliwosci które mam a które długo mi towarzyszą nie dzieje się ze mną nic. " mylisz sie cos s ie z toba dzieje tylko nie wiadomo z jakiego powodu okaz zdrowia to ktos kto czuje sie jak młody bog i wszsytkie badania ma ok ty nie wiesz co ci jest podejrzewasz tylko nerwice a wiec okazem zdrowia nie jestes idz do lekarza tymbardziej ze to tak długo trwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Luty 23, 2008 ciii ze zdrówka proszę dzisiaj już zejść. jak przeczytałam o tej padaczce to już wystarczyło aby mi zepsuć nastrój na conajmniej tydzień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zdrowko Napisano Luty 23, 2008 szkoda ze sie dopatrzylas w tych wpisach do ciebie jakis zlych przeslan czy zlych intencji.....mi sie wydaje ze dobrze ci poradzono ,,,,,jesli chcialas tylko pocieszenia ze jest z toba ok ,to niestety ale nikt tego nie zrobi bo nie jest z toba ok,tak mi sie wydaje,wiele osob to zauwazylo...... zycze ci rozwagi ,pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy25 Napisano Luty 23, 2008 ja tez mam dziwne zawroty w glowie, albo je sobie wmawiam:) wydaje mi sie ze asfalt podskakuje jak ide:D i caly czuc czuje takie kłucie w żoładku jak np przed klasowka, 2 razy mialam napad lęku, czy to juz nerwica??? wiem ze jestem zdrowa nic mi nie dolega, i wiem ze taki atak przechodzi i ze to tylko lęk, czy bez pomocy psychologa moge dac sobie rade???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely Napisano Luty 23, 2008 dziewczyny nie moge sie zrobic na czarno,chyba za tepa jestem? jak mam to zrobic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia Napisano Luty 23, 2008 wejdz w preferencje , a dalej juz bedziesz wiedziala, wpisz login haslo, email adres, wsio:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely Napisano Luty 23, 2008 witam was znowu.my to biedne jestesmy.ja wam powiem ze dzisiaj nie byl moj dzien,bylam w miescie na zakupach w centrum handlowym z moja siostra.w sklepie w pewnym momencie zaczelam znowu myslec czarno,boze co bedzie jak mnie teraz sparalizuje,albo cos jeszcze zlego(ostatnio mam takie mysli,choc nigdy mnie nic nie sparalizowalo)no i krecenie w glowie,trzesienie sie,smieszne uczucie ciala itd.zaczelam szybko szukac siostry miedzy regalami,potem mi troche przeszlo,ale mam caly dzien takie smieszne uczucie,boze czasami mysle ze juz wygrywam z tym cholerstwem,a tu znowu niespodzianka.taka jestem zla na siebie.chyba pojde jednak do pschologa.a powiedzcie gdzie mam lepiej isc do psychiatry czy pschologa.pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely Napisano Luty 23, 2008 dzieki szpirtunia ,zaraz sprubuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shpirtunia 0 Napisano Luty 23, 2008 a mnie non stop sie te przeklęte lęki trzymają, chyba dlatego ze mysle o tym g..non stop..caly czas czuje poddenerwowanie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość awril Napisano Luty 23, 2008 zdrowko...przepraszam cie ...nie bylo moja intencja,aby cie nastraszyc czy cos w tym rodzaju...przepraszam...Poprostu ogladalam kiedys w tv program o padaczce i pani doktor opisała min dokladnie takie objawy o ktorych ty piszesz!!! postanowiłam cie tylko ostrzec i zmobilizowac do pojscia do lekarza mimo wszystko.Oczywiste jest,ze to nie music byc ta choroba i tego ci zycze aby tak bylo.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely 1 Napisano Luty 23, 2008 boze wpisalam jakos chaslo i niepamietam,musze zmienic pseudonim,bo nie moge nic wpisac,madra jestm co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely 1 Napisano Luty 23, 2008 mnie tez te leki non stop mecza jak o nich mysle.nie wiem najpierw byly rozne bole,a teraz to te przeklete leki,nie wem kiedys bylo tak fajnie jakos nie mialam takich wymyslow.dopiero teraz doceniam to co mialam,a ak narzekalam glupia krowa.a jak wy sobie radzicie z tymi lekami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely 1 Napisano Luty 23, 2008 o udalo sie jestem czarna,no wkoncu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mely 1 Napisano Luty 23, 2008 nie udalo sie.jaki wstyd,hi hi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziarka27 0 Napisano Luty 23, 2008 Mely witam serdecznie i resztę tez Na lęki mam takie sposoby że wmawiam sobie w dosadnysposób ze wszzystko mi sie wydaje, tak przekonuję siebie az mi przechodzi. Wiem ze to trudne ale mi pomaga. Np boję sie chodzić do marketu bo paralizuje mnie lek przed ta masą ludzi i przed duża przestrzenia a robię naprzekór, idę do marketu choć już na samą myśl kręci mi sie w głowie, ale twardo łażę czując drżenie, pocac się i dusząc . Wmawiam sobie że przeciez jestem bezpieczna i takie tam i po jakimś czasie przechodzi. To samo robię np stojąc w kolejce. Ja mam taki sposób ze lękiem leczę lek czyli najlepszą obroną jest atak, bo właśnie wtedy gdy się przełamuję pokazuję nerwicy że mam ją gdzies i ze mogę z nią normalnie egzystować. Jedynie czego nie umiem \"jeszcze\" zrobić to jechac sama windą..... ale na szczęscie nie mam zbyt czesto okazji więc tak mnie to nie martwi. Na studiach bywało ze targałam pieszko schodami na 10 te piętro.... hehe . Najlepiej poprostu udowodnić sobie w ten sposób ze mozna mieć górę nad lękami. Oczywiście nie od razu to tak łatwo przychodzi ale trening czyni mistrza a ja niedługo mistrzostwo moze osiagnę bo naprawde dobrze mi idzie hehe. No i jeszcze jak czuję że coś mnie dopada to duzo sie śmieję i nawet z siebie samej, staram se wszystko obracać w zart, czytam kawały itd.ale to wszystko zależy od charakteru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mandziaa 0 Napisano Luty 23, 2008 ja niestety cala jesien i zime zle znosze depresja daje w doope:( ale im wiecej slonca tym objawy psychicze i fizyczne uspakajaja sie tez staram sobie tlumaczyc zeby nie panikowac i głebooooko oddycham jak cos sie dzieje i jakos mi przechodzi... trzeba szukac zlotego srodka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shpirtunia 0 Napisano Luty 23, 2008 u mnie to raczej nie lęki, a jakies wewnętrzne poddenerwowanie, jak by cos sie mialo zaraz dziac..durne to takie i tak juz od tygodnia,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach