Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

a co cię tak boli moja obecność kotku? ja też mam dziury w mózgu, pozostałość po xanaxie. Nie masz dla mnie żadnej zlotej rady bo to "spadaj" nie poskutkowalo :o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ćpunką też jestem, byłą ale wciąż ćpunką :o To tak jak z alkoholem. Alkoholik zawsze już będzie alkoholikiem. Co najwyżej nie pijącym. A wiec różnica między nami jest tylko i wyłącznie taka, ze ja jestem nie ćpającą ćpunką, a ty...no dobra, ty też nic nie bierzez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justah23-czyli nie bylo tak zle:) na temat lekow sie nie wypowiadam:D Majonez sledzi topik;)i potem sie nie odczepi.fajnie ,ze trafilas na sympatyczna psycholog to ulatwia sprawe. teraz odpoczywaj bo zasluzylas:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój żaby xanaxik, Nie zamierzam całego życia spędzić na forum, bo ja swoją "kurację" już zakończyłam. Składała się z jednego etapu i poskutkowała. Ten etap nazywał się "ODSTAWIENIE BENZODIAZEPINY". A ile ty jeszcze przewidujesz etapów i na czym będą polegać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spodziewalam sie ,ze nie poskutkuje:Dprosciutka konstrukcja. dobra tak na spokojnie O CO CI CHODZI ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nic, po prostu okłamujesz ludzi na temat benzodiazepin, chociaż nic o nich nie wiesz..to wszystko mam wypisać wszystkie bzdury, które tu sprzedałaś ludziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Bóg mi świadkiem, ze chciało mi sie żryć więcej i więcej i więcej. I tolerancja rozwinęła się w ciągu bodajże dwóch tygodni niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz mi jakim cudem ja jedzac w 2005 przez 5 miesiecy 3 x0,50 (czyli wiecej niz ty) odstawilam sama i przez 1,5 roku nic nie bylo?nie bralam NIC.czy majac inne doswiadczenie niz ty nie mam prawa nie bac sie nizszych dawek zazywanych bardzo nieregUlarnie.zawsze pisze o sobie i jezeli przeszlas przez pieklo rozumiem twoje stanowisko.ok. pytasz o kuracje nr2. nr1.to byla depresja w pozycji horyzontalnej.do psychiatry niesli mnie ojciec z mezem.....dostalam leki .pomoglo nr.2 .zotaly ataki paniki i to co wycztalas.ataki pojawily sie po 1,5 roku od niebrania x-xu wiec to raczej nie moglo byc uzaleznienie.wrocilam do x-xu ale tylko sporadcznie.to forum jest czescia "terapi"jezeli sugerujesz ,ze moge byc chora na benzo nie obraze sie .skonsultuje sie fachowcem .jezeli tak jest podziekuje ci .jezeli nie to tym lepiej. przestan prawic zlosliwosci.dziewczyny sa juz bezpieczne bo je ostrzeglas przed guru...wiec Spoko Luz Majonez. nie mialam pojecia ,ze wygladalo to na NAMAWIANIE NA BENZO.nie chcialam nikomu zaszkodzic.dziekuje za cenne wskazowki.pozdrawiam i zycze zalatania poxanaxowych dziur ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a co powiecie na temat cloranxene 10 mg? Zażywa to ktoś i co to wogóle za lek jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
cholera jasna ! tu trzeba faceta! :D spokuj mi tu, bo jak nie to wezme pas i w dupe przyloje... ejze! co sie dzieje! panie, dziewczyny1 macie sobie pomagac a nie szkodzic1 Luz majonez czy Benzin Fre czy jak wam tam: chyba wystarczy raz powiedizec, spokojnie i bez emocji, i zostawic do przemyslenia, czyz nie tak? przeciez to forum to ma wspierac a nie dzialac na wasze dusze jak groch z kapusta na ... nie wypowiem ;) musze cos jeszce Wam napisac ... poniej Pax vobiscum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
szramka_261 ;) brawo! konkretne pytanie domaga sie konkretnej opdowiedzi wlasnie m. in. po to jest ten topik, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
szramka26 powtorz sobie raz jeszcze pytanko bo go zaslonilem Ci :D P.S. jaka jest roznica miedzy sloniem a fortepianem? kto wie? czekam na odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ja też bralam przez większość czasu 0,25 mg, kiedy dawka osiągnęła 0,5mg i chciało mi sie więcej, zredukowałam ją sama do 0,125mg! I tak sobie jechałam przez może dwa miesiące, aż przy jakimś ataku (spowodowanym benzodiazepinami nie nerwicą, jak ty to piszesz) sięgnęłam po 2x0.25mg. Na drugi dzień chciałam wrócić do stałej dawki, ale po zażyciu nie czułam nic poza potrzebą łyknięcia następnej. Tak jakbym tej pierwszej nie wzięła w ogóle. Po łyknięciu drugiej dawki 0.125, okazało się, że nie czuję nic tylko silny głód (narkotykowy). Nie chciałam przyjmować więcej, a więc po jakimś czasie dopadły mnie:zawroty głowy, błyski przed oczyma a w konsekwencji - migrena (zgodnie z twoim nazewnictwem), następnie potężne kołatanie serca, po którym bardzo ostry atak paniki. To nie jest nerwica, droga koleżanko, to jest uzależnienie. Kiedy ciśnienie ponownie skoczyło do 200 mama doradziła mi zażycie kolejnej dawki 0.125mg xanaxu, po której zasnęłam. Kolejny dzień i następne ok trzy tygodnie były koszmarem. Objawy odstawienne wymieszane z ubocznymi i tak dzień w dzień. Doszłam do 1mg xanaxu. Po miesiącu bylam wrakiem. Tak jak pisałam, pomogli mi dobrzy ludzie, którzy powiedzieli jasno, co mi dolega, bo ja myślałam, że jestem chora na nerwice i że wpadam w obłęd. Odwiedziłam psychiatrę, już nie konowała od leków, ale gościa od uzależnień. Powiedział mi coś takiego: \"Sama sobie nie pomożesz. Tolerancja na lek już się rozwinęła i za każdym razem jak zejdziesz niżej (co usilnie próbowalam robić), po paru dniach, będziesz łykać jeszcze więcej. Twój przypadek nie jest jeszcze beznadziejny, aczkolwiek karnawału nie ma\" Ps. Forum nigdy nie będzie częścią terapii, bo jeżeli chodzi o nerwicę lękową skuteczna jest przede wszystkim jedna terapia: behawioralna. Siedząc w domu na dupie, nie pomożecie ani sobie, ani komuś innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantka 99
justach to fajnie ze trafilaś do fajnej pani psycholog wazne żeby mieć zaufanie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantka 99
benzo a co to ta terapia behawioralna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justah23
jolantko tez sie ciesze ze trafilam na dobrego psychologa ale teraz zastanawiam sei czy potrzebne mi są tabletki? w tym momencie czuje sie naprawde zle, mam lęki i mnie od tego az mdli:) a do psycholog jechalam taksówką bo balama sie ze co mi sie stanie po drodze samej (jakies zawroty glowy islabosci z nerwów) ehh i co tu robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justuch, jak nie wiesz, albo nie chcesz wiedzieć takich rzeczy, to jak Ty chcesz się wyleczyć??? PS. jeśli chora nie jesteś, to przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torello
Benzo Free tak trzymaj, konkretnie i na temat... masz racje : forum moze byc tylko pomocne o np. jak Twoja teraz wypowiedz czy konkretne zapytanie Szramki26 pozdr. cieplo :) P.S. nigdy nie mow nigdy... :) zawsze jest jaks nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantka 99
ktoś pytał o cloranxen mnie to kiedyś przepisała jakas lekarka stracz pomyśleć jak żle się czułam wziełam to tylko raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle xanaxik, to czego się spodziewasz po wyprawie do specjalisty? Ja ci powiem, co usłyszysz: psycholog: Ja nie jestem od leków psychiatra: Nie powinna się pani uzależnić Proponuję Ci inną zabawę: a mianowicie, idź do psychiatry, powiedz, że masz zawroty glowy, kłucia, złe samopoczucie tudzież inne objawy uboczne (i odstawienne), że chciałabyś już zakończyć terapie lekami w ogóle, ale nie bardzo możesz odstawić..on ci coś doradzi, Ty się zastosujesz do jego rad i zdasz nam relację, czy Ci się udało odstawić, ok? I coś Wam jeszcze powiem: nie bądźcie szczurami laboratoryjnymi tych wszystkich konowałów i koncernów farmaceutycznych. Benzodiazepiny to leki, które początkowo były przepisywane tylko epileptykom, ponieważ wykazują działanie przeciwdrgawkowe i rozluźniające mięśnie. Potem zaczęto przepisywać je dosłownie na wszystko: na spastyczne mieśnie, nerwice, bezsenność, fobie, nadpobudliwość, na wojne w Wietnamie :o Chodzi o to, że padaczka i nerwica to zupełnie różne choroby, o różnym podlożu. Jak więc można stosować ten sam lek na dwie choroby o innych przyczynach? Benzodiazepiny są w stanie jedynie maskować objawy nerwicy, nigdy jednak nie uleczą przyczyny. Co więcej, po jakimś czasie, u człowieka zażywającego benzo, pojawia dużo objawów imitujących epilepsję: tzw aury, migreny, ataki, w skrajnych przypadkach drgawki i utraty przytomności. Poza tym hamują wiele procesów poznawczych, przez co człowiek po ich odstawieniu, jest praktycznie "nagi" i bezbronny. Pozdrawiam i miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantka 99
benzo ponawiam pytenie o tej terapi bechowioralnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benzo,śledzę ten pojedynek i zastanawiam się.Ja nigdy nie wzięłam żadnych prochów(dzięki Bogu),ale też mam zawroty głowy,napady lęku,paniki,boję się,że jestem nieuleczalnie chora,robi mi się słabo i wiele jeszcze innych przypadłości.I na co w takim wypadku zwalić winę?Na zrytą psyche?Nie wiem.A każdy lekarz zamiast zlecić wszystkie badania,nie tylko podstawowe,zapisuje jakieś świństwo,albo odsyła do psychiatry i błędne koło się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justah23
Benzo a jesli ktos ma lęki caly czas, boi sie wyjsc z domu to co ma robic?? ja bylam dzisiaj pierwszy raz u psychologa czyli robię cos w tym kierunku zeby bylo mi lepiej ale dzisiaj i wczoraj czuje sie fatalnie! czy mam tak zyc przez kilka lat? Benzo czy wedlug Ciebie sa jakies lekarstwa nowszej generacji ktore nie maja naprawde silnych skutkow ubocznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko! czy Benzo Free to ta sama osoba co Majonez bo za postami nie nadążam a nie chce mi sie sprawdzać;) nie kłócić się proszę. Ja wiecie co mam takie dziwne mdłości od przedwczoraj a dziś cały dzień cokolwiek bym nie zjadła, jakiejkolwiek bym gumy nie żuła mam gorzki posmak w ustach, albo jakbym pół płynu do naczyń wypiła. Moze za bardzo zwracam uwagę bo kiedyś czytałam artykuł psychologiczny że jak się chce odwrócić uwagę od myślenia o białych myszkach to wtedy one na złosć chodzą po umyśle stadami. ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terapia behawioralna tak ogolnie- panicznie boisz sie pajakow.terapeuta wyksztalca w tobie nowe wzorce zachowan.oswaja z pluszowym pajakiem,lub jego rysunkem az to momentu zblizenia sie do zywego pajaka .trapia trwa tak dlugo az przestajesz odczuwac lek.fobia mija.pdobnie z atakiem paniki.np.boisz sie ,ze sie udusisz terapeuta uczy cie jak panowac nad panika kazac np.oddchac przez slomke przy zatkanym nosie.potem uczy technik oddechowych ,ktore chory wykorzystuje w czasie ataku. temat jest glebszy i ciekawy.poszukaj w necie. buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×