Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Mandzia uparciuchu - zaparz sobie Melisę:)) i tak ja napisała Stress-stop zapisz się na konkretny termin,będzie dobrze...pomyśl że masz za sobą spacerek i dobrze się po nim będziesz czuła....:)) Makijaż zrobiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacerek troche pomogl... jestem spokojniejsza ale przygnebiona:( nie wiecie czy hydroxyzyne mozna w ciazy?słyszalam takie opinie meliske sobie dzis kupie ale pytam o valused bo kiedys bralam i mi zostalo tylko nie pamietam czy jakos pomagalo a to jest prawie to co valerin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądałam do składu - ale trudno powiedzieć... wydaje się być ziołowe i niegroźne - ale tego na 100% Ci nie powiem na stronach nie można znaleźć żadnych przeciwskazań co niestety nie oznacza że ich nie ma. Jak zaszłam w ciążę ginekolog powiedział że ziołowe tabletki takie jak persen można wziąć w razie potrzeby....ale ja wolałam nic nie brać... No cóż proponuję wyjdź jeszcze raz :) dodatkowo się przejdziesz ponownie...będziesz miała lepiej dotleniony organizm:) i kup tą melisę...proponuję (jeżeli nie lubisz ) osłodzić lekko miodem - staje się bardziej "przyswajalna":))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiuni a w ciay tez mialas depresje/nerwice i lęki? nie umiem sobie poradzic z tym sama dlatego szukam tu wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie valerin forte, mi pomaga ma dodatkow magnez , naprawde uspokaja i relaksuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich. kierowniczka13-pamiętam,pamiętam:) pisz jak bylo no i jak teraz sie czujesz? dodaj pare slow o swojej wnusi .:) akrod-napisz co przez te 2 tyg,porabialas i jak zdrowko. ja sie jakos kulam do przodu;) dzisiaj srednio sie czuje.zakladam ,ze jutro bedzie lepiej:) smutno mi jakos 😭a nawet nie ma sie do kogo przytulic...męzus wraca dopiero jutro:( reszta nerwuskow-co u was?? buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwuski mam pytanie do was. sluchajcie -nasza stronka szwankuje ostatnio i chyba mimo szczerych chęci nie potrafia nam pomoc.ciagle wyskakuje -bład,post znika a potem idzie kilkanascie minut. pomyslalam ,zeby (z bolem to pisze)ale zalozyc drugi topik o tym samym tytule z nr,2 .inne topiki dzialaja bez zarzutu a tu od prawie tyg .nie da sie pisac. dla obecnie nieurzedujacych na topiku wkleimy link nowego aby mogli nas znalezc. to moja propozycja bo mnie juz krew zalewa na tą awarie;) napiszcie co o tym sądzicie. milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie naprawi na dniach, nie ma co zakładac nowego .... poczekajmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosi24
witam was moji kochani..ja dziś mialam atak nerwicy wydawało mi się,ze przestaje oddychać,boli mnie kregosłup znaczy lewa łopatka,nawet zakuoo w mostku....oh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym nie chciala😭bo......ten juz ma swoje lata;) pewnie ,ze jeszcze czekamy,ale zglaszlam ostatnio i naprawde probowali caly dzien naprawic i dalej nic. czasem dziala ale czesciej nie........😠 wkurza mnie to i tyle. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nie, nie zawieszam sie już, Bogu dzięki. ale i tak mam stresy. Przez praktyki, które odbywam. codziennie zjadają mi z 1o kilo nerwów i zdrowia. ale gdyby nie one czułabym się świetnie fizycznie. a może to to jest własnie lekarstwo?..bardzo Was pozdrawiam i tęsknię już za tym aby normalnie codziennie napisać post:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wlasnie wstalam ale odczywam strach i niepokoj:( zanim wstalam staralam sie zrelaksowac, pomyslec o czyms milym , wziasc kilka glebszych wdechow teraz czas zacisnac zeby i isc do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry wszystkim.. Kierowniczko - jak możesz napisać że Cię nikt nie pamięta? ..Pewnie że pamiętami i czekamy na nowe dobre wiadomości...choć tych w związku z tematem jest tu niewiele...ale, ale - trzeba oddać sprawiedliwość - Zdrówko lepiej się czuje... Stres-Stop chyba też , Xanaxik ... tak jak ja - raz lepiej raz gorzej... Napisz koniecznie co u Ciebie i jak się masz ostatnio.. Mandzia- Domyślam się że ten strach dzisiejszy ...w związku z wizytą u lekarza - więc się uspokój i postaraj się myśleć pozytywnie. Pamiętaj że to że próbujesz na początku i nie bardzo Ci wychodzi nie oznacza że za którymś razem nie będzie dobrze. Ja w czasie kiedy byłam w ciąży czułam się identycznie jak Ty - tylko że moja ciąża niestety skończyła się dużo wcześniej niż obecny stan Twojej - więc głowa do góry! Ja........ dzisiaj a właściwie od wczoraj wieczorem poczułam się dobrze...nagle aż się zdziwiłam zniknęło to ciągłe poddenerwowanie, dzisiaj rano też obudziłam się normalnie i bez żadnych dolegliwości....no i ...jak się domyślacie w związku z brakiem problemów postanowiłam zbadać sobie piersi...(nadmienię iż mam jeszcze miesiączkę - a durna pała nie wiedziałam że się nie bada piersi podczas miesiączki) i wyczułam zgrubienie w lewej piersi ..tak jakbym miała małą poduszeczkę w samym środku....oczywiście odrazu panika, dostałam lęków w momencie...dopiero jak dojechałam i poczytałam to być może to jest tylko powiększony podczas miesiączki gruczoł.... Ale niepewność zasiana....:(( i mam już nowy problem ...oczywiście czuję odrazu pod pachą ból i drętwienie ręki....Boże ja zwariuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt2
kierowniczko 13, czy mogę wiedzieć gdzie byłaś w sanatorium, jak długo i jakie efekty? Ja wybierałam się do Mosznej na 2 tyg. ale psychiatra mi odradził twierdząc ze jest to za krótki okres, co najmiej miesiąc miałyby jakiś sens. I przekonał mnie do zażywania leków - wzięlam wczoraj seronil z duszą na ramieniu ale nic takiego strasznego się nie działo, jednak bez afobamu się nie obyło przy odbieraniu dziecka z przedszkola. Madzia - słyszałam ze są leki antydepresyjne które można stosować w ciąży, valerin forte jest chyba rzeczywiście dobry pomaga mojej koleżance, choć dla mnie jest chyba za słaby, pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt2
ksiuni -ja pół roku temu ubzdurałam sobie ze ma raka jelita grubego, postawiłam na nogi całą rodzinę nie jadłam nie spałam , poszłam do lekarza a on mi powiedział ze powinnam udać się do specjalisty bo chyba mam nerwicę;) A teraz jak naprawde mnie dopadła to myślę tylko o tym by te okropne napady paniki minęły:( bo to jest straszne :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem... o tym że pewnie to nic groźnego - a raczej inaczej mam nadzieję że nie jest to nic groźnego - ale wiecie że to co sobie wkręcimy zaczynamy odczuwać i doszukiwać się dolegliwości...w związku z tym nasze \"chore głowy\" zaczynają te objawy symulować -i atak nerwicy lękowej i paniki gotowy.... ja już przerabiałam różne raki - co chwila inne z tym że ja mam jeden główny problem boję się lekarzy... za dzieciństwa spędziłam sporo czasu w szpitalach... i zdaje się że w związku z tym mam taką traumę... Jak idę do lekarza to ciśnienie mam odrazu takie że szok... boję się diagnozy - boję się że coś mi naprawdę znajdą prócz tych chorób które już mam......... Oczywiście mam wizytę u lekarza ginekologa już umówioną na 30 października ...ale do tego czasu chyba oświruję.....:( no chyba że znajdę coś innego...do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki. ja dla odmiany dalej mam nastroj do bani😭od wczoraj no i ubzduralam sobie ,ze 3 raz zachoruje na depresje..... staram sie miec to w doopie ale nawet skupic sie nie moge.ciagle przypomina mi sie jak lezalam ,wegetowalam i przechodzilam męki panskie. kuzwa mac! nie podoba mi sie to co czuje😠 objawow nerwicy nie mam.moze minimalny niepokoj ale najgorsza to ta odbierajaca chec do wszystkiego zla energia i smutek... robie swoje .nie leze nie dam sie tak latwo ale nawet jak odwoze corke do szkoly albo sprzatam to czuje sie nie tak jak trzeba.... jestem wsciekla😡 kuzwaaaaaaaaaa! pozdrawiam nerwuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xanaxik - proponuję zrobić coś za wczasu:) Jesień to paskudna dla nas pora - może tak profilaktycznie deprim?.... wiem że to ziołowe - ale przy takich okresach można pobrać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt2
xanaxik rany czy to się kiedyś kończy? czy z tych naszych dolegliwości da się wyleczyć? może ta obrzydliwa pogoda tak zle Cię nastraja? może to tylko jakieś chwilowe obniżenie nastroju trzymaj się, szkoda że nie możemy wszyscy jakoś się spotkać i pogadać pewnie byłoby trochę lżej, pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie jesien...... pierwszy raz zachorowalam we wrzesniu.... drugi raz w pazdzierniku....... pora jak na mnie idealna. rok temu bylam na fevarinie to jesien minela bez depresyjnych jazd.teraz nie biore go od lipca.xanaxu tez nie ruszalam dawno. grrrrrrrrrrrr ostrozna jestem w nazywaniu czegos depresja i krew mnie zalewa jak ludzie szastaja tym slowem na prawo i lewo. nawet o sobie nie powiem -mam depresje .dopiero jak padne na wznak z mozgiem zmiksownym na budyn , myslami jak z trumny,apetytem jak po zatruciu i sila fizyczna jak w goraczce.....wtedy nazwe to depresja. dzieki ksiuni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt 2-nie wiem czy to ma koniec .pewnie tylko my same mozemy sobie pomoc .faktycznie duzo mozna samemu tylko ,ze zawsze zostaje cos z czym sobie nie potrafimy dam rady i wtedy ktos kto byl silniejszy ,mocniejszy ,lub trafil na dobrego terapeute -powie musicie to czy tamto-najgorsze ,ze nie kazdy potrafi -przeczekac,olac,zyc z tym. niejeden sie zalamie,staci sens zycia alo zrobi glupstwo. dlatego wg mnie forma leczenia tego paskudztwa jest sprawa idywidualna. dla poczatkujacych ,zdezorientowanych,przerazonych z malym kontaktem ze swiatem przez depreche lub lek najlepsza bedzie terapia + leki. dla bardziej upartych ,mniej zniewolonych lękiem pewnie wystarczy psychoterapia. ale to i tak do konca nie zalatwi sprawy.to my mamy ponoc moc sprawcza i mozemy uzdrowic swoje zycie. kuzwa!jak?jak teraz mam nie czuc tego co czuje?ok -olewam,robie swoje,mam to w doopie .tak? i kiedy bedzie ta ulga za tydzien?-poczekam! nie- tego nie wiemy-niestety... a moze ulgi nie bedzie i zostal nam psychiatra i leki? chyba filozofem zostane;) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt2
xanaxik - mówią że musimy zmienić swoje życie pogodzić się z tym czego nie możemy mieć, nie martiwć się na wyrost, cieszyć się tym co jest - mówią że jak będziemy w zgodzie ze sobą to wszystko minie. ale jak to osiągnać, psycholożka do której chodziłam pytała mnie czego pragnę najbardziej - a wiesz czego ja pragnę najbardziej mojej córeczki:((( i chcę żeby wróciła, eh.... czasami mam wrażenie że tym psychologom zalezy głownie na kasie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczęta... sama prawda...ale co? Musimu być twarde!!!!!!!!!!! Pamiętajcie że jak się poddamy to nic z tego dobrego nie będzie, trzeba walczyć z całych sił o te chwile normalności i cenić je z uśmiechem na twarzy... Wiem że to nie zdrowe - ale może tak 10 min na solarium???? W ramach światłoterapii???? Albo do kosmetyczki na prawdziwą światłoterapię:) ... ja się wybierałam ...ale przypomniałam sobie że mam minisolarium w domu.... jak mnie dopadnie dół wyciągnę i będę się naświetlać:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tez mam takie wrazenie.sama chodzac na terapie poczulam ,ze mnie czysci z kasy i gada to samo. moja kolezanka 5 lat chodzila na terapie po 2 latach zuwazylam ,ze stoja w miejscu i drepcza.jak chciala zakonczyc terapie pierdzielil do niej taki bzdury,ze myslalam ,ze tam wpadne i go udusze;) uzaleznil ja od terapi tak skutecznie ,ze sama juz nie podejmowala zadnych decyzji .ze wszystkim biegla do niego😠 i tak nastepne trzy lata nosila mu kase i opowiadala co sie dzialo w minionym tygodniu:O opamietala sie niedawno .niestety- popelnia te same bledy i mimo iz to moja przyjaciolka musze dac jej sie sparzyc (toksyczny facet)bo sama NIC nie zauwaza....niestety.no i nie slucha rad o ktore sama prosi....eh jasne ,ze sa super specjalisci ale jak to rozpoznac.? trzeba probowac i tyle..... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiuni-moze masz racje z tym solarium. moi rodzice 4 lata temu kupili solarium.opalam sie tam zadko bo przy takiej dostepnosci i za darmo pewnie bym sie zjarala jak przypalona frytka:Pwiec ograniczylam na maxa.walne sobie dzisiaj seansik:D trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś nie odważyłam się iść do Psychologa ani Psychiatry... poszłam do Neurologa i trafiłam na naprawdę fajną kobietę - która sama borykała się z nerwicą... więc sobie od serca porozmawiałyśmy... ale takie ciągłe chodzenie i spowiadanie się ..Boże ja swojemu ukochanemu Mężowi nie wszystko mówię żeby do końca się nie załamał... oczywiście o wszystkich ważniejszych obawach i lękach wie ale te male codzienne głupoty ... czasami mam takie wrażenie że jak ich nie będę wypowiadała na głos to szybko o nich zapomnę ...a i nikt nie będzie o tym wiedział.... bo to bynajmniej dla mnie wydaje się być wstydem mieć nerwicę i te swoje jazdy....:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhhmmmm tez bym poszla na solarium....ale na razie zyje oszczednie, jak bedzie przyplyw kaski to sie wybiore:) na razie wole zafundowac sobie inna przyjemnosc czyli slodycze:P pozdrawiam....u mnie sloneczko wychodzi!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×