Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

velvetka

ZARĘCZYNY

Polecane posty

Podpinam się tutaj, coby nie zakładać kolejnego tematu. Sprawa wygląda następująco: Dawno dawno temu kiedy kury miały kły, a dinozaury chodziły po ziemi wymienialiśmy z moją "zołzikiewiczową" poglądy na temat ślubu kościelnego. Oboje byliśmy temu przeciwni. W rachubę wchodzi tylko cywil, jednak mój ojciec twierdzi że całe szopki z wręczaniem sygnetu czynione są pod kościelny właśnie. Pierścionek kupiłem stosunkowo niedawno, wymyśliłem plan jak będzie to wyglądało tylko że nie chcę by pomyślała sobie że za niedługo wciśnie się w białą suknię, mendelson i jazda pod ołtarz. Czy oświadczyny są zwiastunem ślubu kościelnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milot
Dziewczyny a co sądzicie o zaręczynach w taki sposób www.wyrazto.pl Moim zdaniem ciekawy pomysł wystarczy trochę inwencji:) I zgoda gwarantowana:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelek2013
A ja wciąż czekam i jestem ciekawa czy się doczekam w tym roku. Jesteśmy razem ponad 2 lata, od 1,5 mieszkamy razem. Mam dziecko z pierwszym mężem, on też jest po rozwodzie. Trochę mnie wkurza, że wciąż jesteśmy tylko parą, ja jego dziewczyną on moim chłopakiem, trochę jak dla mnie brzmi to dziecinnie, biorąc pod uwagę, że ja mam 30 lat, on - 42. Chciałabym już się zaręczyć, a potem pobrać. Chcę tego, bo chyba jestem bardziej tradycjonalistką, a poza tym takie sytuacje dnia codziennego powodują, że czuję się głupio, że mam dziecko i chłopaka, raczej mężczyznę, który jest moim chłopakiem. Pamiętam jak ostatnio byłam z dzieckiem u dentysty, mój "chłopak" czekał na zewnątrz, a ja kasy zapomniałam na plombę dla dziecka i co miałam powiedzieć dentystce proszę poczekać wyjdę tylko na korytarz żeby wziąć pieniądze od mojego chłopaka, powiedziałam że męża, ale to trochę głupio tak mówić przy dziecku, a raczej tak kłamać przy dziecku, tym bardziej, że wiem, iż córka chciałaby byśmy się pobrali, nawet pyta go kiedy się ze mną ożeni, kiedy da mi pierścionek. Nawet jego mama, mówi do mnie o nim - mój mąż. Takie to wszystko jest dziwne i głupie równocześnie, ale chcę by mi się oświadczył, problem w tym czy to zrobi, czy jest mu wygodnie już tak, bo w sumie z jego perspektywy po co mu ślub, skoro ma "żonę" i na dodatek jest to "małżeństwo" z którego może w każdej chwili zrezygnować, bez jakichkolwiek konsekwencji. Dawałam mu już nie raz do zrozumienia, że oczekuję od niego czegoś więcej. Nawet mu kiedyś powiedziałam że czuję że nie traktuje mnie poważnie, że zachowuje się jakby tylko na moment zaparkował u mnie. Generalnie żyjemy jak rodzina, on zachowuje się i traktuje mnie jak swoja żonę, a moją córkę jak swoje dziecko. Nie wiem jak mam jego zachowanie rozumieć. czy powinnam przeprowadzić z nim rozmowę tak na poważnie, bo w żartach już rozmowy były, czy też czekać kolejne 2, 3, 4 lata i mieć nadzieje że coś się zmieni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie mi co o tym myslicie
jestesmy razem ponad 3lata,mieszkalismy razem,etc wszystko ok. jestesmy rowiesnikami,ja mam 24lata on za pare miesiecy. nie ukrywam,ze rozmawialam z nim jakie ma plany co do mnie,czy w ogole mysli o slubie. twierdzil,ze tak,ze mnie kocha,ze nie wyobraza sobie byc z inna,itd itd powiedzial,ze jego oswiadczyny beda wyjatkowe,ze on chcialby zeby to bylo np na jakiejs egzotycznej wyspie np w Sylwestra. Niestety odnosze wrazenie ze to tylko takie gadanie i nigdy do tego nie dojdzie,bo on nigdy mnie nie zabral na zada nawet krotka wycieczke,a co dopiero takie cos.Wymysla mi chyba bajki. sama nie wiem,czy to ma wiekszy sens,jego rodzenstwo starsze o ponad 5-10lat,buja sie z swoimi partnerami,bez zadnych zareczyn od paru lat a ja tak nie chce. wydaje mi sie,ze 3lata to wystarczajacy czas na zdeklarowanie sie,tymbardziej ze slub nie bylby po paru miesiacach. nie chce czekac np 7lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my zamieszkaliśmy razem dopiero po zaręczynach, a 5 miesięcy później odbył się nasz ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat sprzed 9 lat... Tak sobie myślę, że pewnie większosć z tych dziewczyn już po rozwodzie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zaręczyny były po dwóch latrach związku. Na święta, u Jego rodziców. Klęknął podczas dzielenia się opłatkiem, wyjłą pierścionek http://diamond-collection.com.pl/ no i zadał magiczne pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chciałabym żeby moje zaręczyny odbywały się przy rodzicach i rodzinie. To zbyt intymne przeżycie jak dla mnie i chciałabym być wtedy tylko moim mężczyzną. Rodziców wystarczy tylko powiadomić, że takowe się odbyły i już. Po co te całe cyrki, klękanie przy rodzinie. Tak się robi chyba tylko na wsi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaręczyny to podobno bardzo ważny czas dla kobiety. Dlatego zorganizowałem zaręczyny przy pokazie fajerwerków od www.pol-expance.pl , ponieważ moja żona uwielbia fajerwerki to była dla niej naprawdę frajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje zaręczyny były dość klasyczne bo podczas kolacji w restauracji, byliśmy na weekend w Warszawie i wieczorem poszliśmy do rialto, miejsce bardzo eleganckie i luksusowe więc zdecydowanie klimat był, po deserze Tomek wyciągnął pierścionek czego wgl się nie spodziewałam, teraz rialto to zdecydowanie moja ulubiona restauracja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaKabelczyk
Mój chłopak oświadczył mi się nad morzem przy zachodzie słońca!Było mega romantycznie;) Po powrocie zorganizowaliśmy przyjęcie zaręczynowe dla najbliższej rodziny w Domu Kresowym.Super klimatyczna restauracja ze świetnym jedzonkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hhaha jakie reklamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się marzy ślub zorganizowany nad brzegiem morza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalismy sie pol roku, maz oswiadczyl sie w Paryzu pod Sacre Coeur na zwyklej wycieczce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 2 latach Bartek poprosił mnie o rękę w tunelu aerodynamicznym w Lesznie. Tam się przypadkowo poznaliśmy i pżóniej wróciliśmy do tego miejsca w moje urodziny i on wyjął pierścionek. Może dla innych to nic takiego, ale dla mnie to wspomninia i sentymenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwester północ fajerwerki on kleczacy ja ze łzami w oczach... Achhh 12 lat minęło jak jeden dzień ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×