Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ninna

Szukam ludzi z wwy...

Polecane posty

wow, ale wpisów przybyło :P A ja już kończę pracę..Do jutra robaczki 🖐️ Bądźcie grzeczni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninna_ jak spadaj na drzewo? co? dlaczego? śliwka niewęgierka a dlaczego mam się nie czuć tu mile widziany? co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaplutek: a dlaczego nie? bo jakoś do tej pory nie dałeś mi argumentu na \"tak\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze ja jeszcze sobie w pracy tak do 18:00 pobujam - a co kota nakarmiłem to se posiedzę - oo a propo tej przeprowadzki szukam sobie lokum taniego nawet z wspólokatorami ale nie jakaś speluna gdzie inni sobie jedzenie podkadają raczej coś cichego z kulturą - gdzie zacząć takie poszukiwania????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stic - hmm... niedawno do Wwy przeprowadził się brat mojej kumpeli - fajny gosć. Szuka mieszkania i chce je wynająć z kimś do spółki. Chodzi o kasę (jak zwykle) - nie opłaca sie wynajmować samemu kawalerki bo za taką samą cenę można znaleźć 2 pokoje ;) gdzie szukasz kąta dla siebie (dzielnica) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stic, mój kumpel szuka współlokatora. fajne mieszkanko, tyle, że na Tarchominie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a za ile dziweczyny takie mieszkanko...orientacyjnie - na tarchoominie mieszkałem - fatalny dojazd - gdzieś w pobliżu metra bym wolał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Wszytko w pobliżu metra albo tamwaju który jedzie bezpośrednio do centrum no powiedzmy z 10 min max, podoba mi się na Pławskiej tak koło kina Silver Screen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stic, trzeba było wcześniej... miesiąc temu sama szukałam współlokatora ;) ten Tarchomin za 400 - 500 zeta chyba plus opłaty. ale to faktycznie w pip daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe chętnie w towarzystwie mieszanym bo bym się odchamił za własne pieniądze, w Lublinie mieszkałem z kumpelą no to było po prostu zaje... . Krzysiu tylko musiał zakupy zrobić i gwożdzia w ścianę wbić, jak byłem grzeczny to nawet prasowanie wchodziło w grę acz kolwiek okupywane różnego rodzaju fantami. Pózniej kumpel ze mną zamieszkał to było gorzej niż w \"publicznym ustępie\". W końcu ja się przeniosłem do wawy bo kolejka na przeszczep wątroby jest dłuuuuuuuuuuuuuga....same rozumiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stic, moja Psiółka ostatnio szukała, zapytam. Akurat dzisiaj się z Nią spotykam :-) Podobno w pewnym afrykańskim plemieniu takie \"obręcze\" na szyje, jak moja są wręcz trendy! Może się z Wami zabiorę, Śliwka? ;-) Może wielbłąd niekoniecznie, ale masaże wodne jak najbardziej ;-) Blondi, gdybym jeszcze autko miała to bym Cię przeprowadzała... :O Ten Twój facet nie ma za dobrze? On na wyprawę, a Ty do przeprowadzki? Dźwigać nie mogę, ale pakować pomogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliwka-> no ja to mam szczęście \"czemu wszycy mają parasol a ja nie kiedy deszcz napier...:( Chicquita->Budżet raczej skromny do 500 PLN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten ból stic... ;) Słuchaj 500 zł to nie jest mało - naprawdę, tylko byłoby ok gdybyś miał jeszcze 2 osobki do poszukiwań. Ja przyznam że mieszkam w 4 pokojowym mieszkanku i płacę duzo mniej niż Ty :) Swego czasu szukałam ofert na Uniwerku Warszawskim -przy głownej bramie obok bankomatu PEKAO SA jest tablica z info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakoś się wszystko zbiegło w czasie, no ale co mam mu żałować sponsorowanego wyjazdu na Mazury na marne 3 dni skoro tyle zapieprza ;) Popakować dam rade to już kolejna przeprowadzka na moim koncie :D Poza tym Ty masz się oszczędzać. A do reszty firmę wynajmiemy, ja będę ino nadzorować :D Dźwigać też mi nie wolno... Stic >> zajrzyj tutaj a nóż widelec: http://forum.nawigator.biz/viewforum.php?f=10&sid=39c135896236854758418678370efc4a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za stronę - no upewniło mnie to w przkoaniu że bez współlokatora się nie obędzie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry, czasem różne okazje się trafiają! To ja sapdam wizytować friendsów :D 🖐️ Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stic, odezwij się na mailika (w profilu) lub na GG 5623161. Sprawa nie jest jeszcze nieaktualna :-) Gosia jest świetnym człowiekiem i też ma kotkę :-) Jeśli napiszę Dzień Dobry to pewnie trafię? ;-) Chociaż czuję przez kołnierz, że Blondi się tu zaraz może zameldować... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ dziś wreszcie piątek ;) miłego dnia i udanego weekendu życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytkich - ale pada. Oczywiście scenke rodzajową na początek dnia zaliczyłem. Stoję sobie na przeciwko rotundy na przystanku tramwajowym. W ręku gazeta \"Dzień kur#$% dobry\" i szukam miejsca pod wiatą. A tu sobie baba stoi pod wiatą z rozłożonym parasolem wielkim jak tależ od anteny satelitarnej z lat 80 i sobie się na mnie patrzy - a ja sobie moknę. Żadnej litości aby choćby mi na jedno ramię nie kapało. No i zmokłem................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć zmoknięte, przemarznięte i ogólnie nijakie mimo iż piątkowe :O Stic Promyczku Ty nasz ;) było sobie wziąć parasolkę to by Ci baba mogła co najwyżej... w oczki popatrzeć - a tak jesteś przemoczony :O Miejmy nadzieję, ze to nie był kwaśny deszcz i szkód Ci wielu nie wyrzadził... do miłego napisania -- muszę sobie zrobić herbatkę bo też zmokłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stic, bo Ty jakiś taki mało asertywny jesteś... a co baba - jasnowidz, że się miała domyślić, że Ty zmoknąć nie chcesz?? c\'mon, nie wymagaj rzeczy niemożliwych ;) a ja dziś przygarnęłam koleżankę pod parasol i dzięki mnie nie zmokła - dobry uczynek zaliczony, czyli już mogę być do końca dnia zła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich agresywnych ninna licze na Twoją złość jest dla mnie jak miód na serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O żesz mordę kur#$%*$% :D. Stoję z tą gazetą - strugi deszczu płyną mi po twarzy, widzi że mam cienką kurtęczką a z rękawów kapią krople. No jak ja jadę tramwajem i widzę starszą osobę, którą tramwaj miota na lewo i prawo to nie czekam aż babcia czy dziadek padnie jak placek na glebę aby domyślić się, że może lepiej byłoby jakby usiadła. Dodam, że połowa pojazdy ma gęby tępo wpatrzone w szybę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać stic, że chyba masz mało do czynienia z ludźmi. ja już zdążyłam się nauczyć, że trzeba dosłownie jak chłop krowie na rowie, jasno i dobitnie wyrażać swoje oczekiwania, nie czekać, aż się ktoś domyśli, bo można się zestarzeć z tego czekania. zaplutek - ja też się cieszę, że Cię widzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć zmokłe kury i koguty! ;-) W taką pogodę mogę całe dnie spacerować! Uwielbiam deszcz, niecierpię parasoli i parasolek ;-) Ninna, to chyba nie kwestia obcowania z ludźmi a specyfika Warszawy. Chociaż teraz wszędzie towarzyszy mi my best friend kołnierz, jakoś nikt nie kwapi się do ustąpienia miejsca. A przyznam, że czasami zakręt czy inny wybój odczuwam trochę. Może to dlatego, że my best friend kołnierz jest w kolorze mojej skóry i wyglądam raczej jak karkówka niż jak inwalidka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko wszystkim 🖐️ Chicquita >> to było niemożliwe ja tylko na gg znalazłam siłe, po kilku drineczkach :classic_cool: U nas też kurna leje, aż mi się z domu wychodzić nie chce :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już mam zjeb....humor bo zjadłem marchewę. Nie ma jak chrupiąca carotka na poprawę humoru. Kawy nie pije ponoć źle wpływa na płyny i takie tam.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stick, czy Ty szukasz nadal mieszkania? Spójrz kilka postów wcześniej, bo bodźce wysyłam, a Ty nie reagujesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×