Szukam ludzi z wwy...

Ninna o tak!! :) Natomiast o tym wysiłku...to raczej hipokryzja :P należy wyrażać jasno uczucia ;) Poza tym już Ci się wymsknęło :P No a jak Chylińska to się wyrażać nie będziemy chyba? :P

oj wierz mi Blondyna, nie mam problemu z wyrażaniem uczuć i emocji. szczególnie tych negatywnych :P wtedy też dobitnie jasno, żeby nie było wątpliwości :P śliwka, kiedy spadasz? ;)

ninna>> jutro odlatuję w siną dal tak wiec dziś śpiewam Ci :\" nie płacz kiedy odjadę...\" :) zaplutek>> wiedziałam ;) po powrocie zmienię ksywka na rodzynka albo śliwka californijska :P blondi >> no co Ty jakas taka bojowa jesteś :(

zaplutek bo z wrażenia zapomniałam : dziękuję za życzenia udanego wypoczynku :) na pewno będzie udany ... o ile ta tunezyjska kupa złomu która spędza mi sen z powiek doleci bezpiecznie :( a śliwka miała być \"Kalifornijska\" :P

śliwka niewęgierka nie! no wspólczuję. to może Ty lepiej nie leć jak to taka kupa złomu? a nawet nie zauważyłem że to przez C( ta kalifornijska) było tak sie przejąlem. Podwójna dawka strachu w tę i z powrotem. Bedę trzymać kciuki jakby co. A kiedy zacząć?

Ta \"Blondyna\" mnie się podoba :D Tak dobitnie i jasno :P Śliwka >> jaa bojowa? never ;) Baw się dobrze i czekamy na fotki \"Śliwki w piaskownicy\" :D

Rozkoszni jesteście! ;-) Wywołałam wilka... :o Zaplutek, agresorze, wróć w lepszym humorze! ;-) (Na wszelki wypadek ponoszę jeszcze ten kołnierz ;-) ) Blondi, gdzie Ty teraz właściwie jesteś, bo już się gubię! Śliwka, pewnie i tak do hotelu będziecie wpadać tylko na krótki sen ;-) Baw się fantastycznie! I liczę na re(we)lacje po Twoim powrocie :-) Stick, czasami bywam na Torwarze. Sezon powoli się zaczyna :-) I przypomina mi się pewna historia łyżwiarska. Kiedyś od Rodziców dostałam pod choinkę właśnie łyżwy. Ponieważ nie za bardzo była okazja, żeby pojeździć, kilka lat po prostu przeleżały w szafie. Aż któregoś dnia pięknego zimy roku ubiegłego ferajna się zebrała i na Torwar pognała ;-) Wyciągam swoje nowiutkie piękne śmigacze, wciskam jedną nogę... Oj, prawy na lewą... Wciskam drugą nogę... Oj... Okazała się, że mam dwie lewe łyżwy! Po latach prawda wyszła na jaw! ;-) Ale wiecie, co jest najlepsze? Udało się je wymienić w tym samym sklepie, w którym kilka lat wcześniej były kupione! :D

kciuczki proszę zaciskac od 18.00 bo ja naprawdę mam lekkiego stracha :( zdjątka powinny wyjsć fajne: śliwka na wielbłądzie, śliwka w basenie , śliwkataplająca sie w morzu, śliwka i jej zbawy w piasku, śliwka ..... :)

a to wszystko na golaska!

Śliwka nie panikuj! Latanie jest bezpieczniejsze od jazdy samochodem. Coś o tym kurdę wiem :o (Bo latam też. Znaczy licencję będę robić :D)

zaplutek >> nie powinieneś być zaskoczony gołą śliwką :P śliwka jak śliwka - lekko siny odcień bez względu na pore roku, jędrna skórka i przecudnie słodka w smaku i jak pachnie :P taa.. wiem ze samoloty są bezpieczniejsze niż samochody, ale chciałam wprowadzić wątek dramatyczny do naszych dyskusji ;)

Chica >> no ja Cię proszę, nie podwyższaj mi ciśnienia wierszykami :P Ja tam agresję widzę z innej strony i nie żebym była tendencyjna ;) Jestem we Wrocławiu jeszcze, za pare godzin mam pociąg i tam sobie pokwitnę trochę :o

Elo, ja bardzo chętnie się wybiorę spalić kilka kalorii i odreagować. Zamiast pisać żenujące i nieciekawe teksty bardzo chetnie spędzę sobie w miłym towarzystwie chwilke na Stegnach. Może zmarszczone ciała po wypoczynkach nabiorą jędrności...z zaplutkiem też chętnie pojeżdzę...

śliwka ale jak wrócisz to nie bedziesz uzywała słów: kciuczki i zdjątka? A ten kolor Twój to myslałem trupiosiny bardziej a po pełen dojrzały fiolet jedziesz. No ale moge sie mylić. W końcu jak niewegierka to jakaś inna krzyzówka musisz być, oby nie modyfikowana genetycznie

Śliwka, dramatyzm czy erotyzm? ;-) Grrrrr... Blondi, z naciskiem na wierszyki czy ciśnienie? ;-)

stic >> chętnie pojeździłabym, w patyczastym i nie tylko gronie :P ale problem polega na tym że po mojej ostatniej akcji-lód ;) ortopeda wydał mi wyraźny zakaz szaleństw na lodzie. Ostatnio tafla nie była dla mnie łaskawa - obrazowo mówiac - jak wywinęłam to miałam praktycznie rzepki po bokach :( co skończyło się pourazowym naderwanim mięśnia i cholernie bolącymi zastrzykami w kolano :( Tak wiec ja na lodowisko to ostatnio chadzam w charakterze ozdobnika ;)

Stick, póki co to ja mogę sobie tylko popatrzeć :/

Bananówa ?? a Ty co na sali sądowej jesteś że tyle pytań zadajesz :P ;)

podwójny nacisk :P A ja wole iść na piwo :D

Co za naród! Wierszyki? NIE! Pytania? NIE! To ja sobie tylko popatrzę... :O ;-)

Chic, nie powstrzymuj się, Blondi mówiła, że to niezdrowo skrywać emocje ;)

Ninna przez dwa eN, nie naciskaj, bo się zamknę w sobie ;-)

Dobra, teściu zaraz przyjedzie, zapakuję się do pociągu i Uwaga! nadchodzę :D Gazety mam, muzyke mam...jakoś przeżyję tę podróż :P a i o prowiancie pamiętałam ;) No to pa

no faktycznie, taki dystans to prawdziwe wyzwanie... niech zaplutek trzyma za Ciebie kciuki, Blondyna ;P Chic, nie rób scen ;)

leżysz na plaży w San Pedro la la la la...... sorry ale nie mogę się powstrzymać :PTo mój pierwszy poważny wyjazd od 3 lat do tej pory zawsze brakowało mi czasu >> :(

oczywiście ten niebiański śpiew powyzej jest mój tylko rece mi drżą z emocji ;)

Blondi, nie panikuj ;-) Ninna, nie da rady - za sztywna jestem ;-) Śliwka: Moża szum, ptaków śpiew złote palmy zamiast drzew! :D Chyba coś jest dzisiaj z ciśnieniem, bo wszystkie takie jakieś rozedrgane... ;-)

yhm.. \"moża\".... ;)

Co za babsztyl upierdliwy! ;-) MOŻNA EDYTOWAĆ POSTA?! BŁAGAM! Spalam się i to wcale nie z namiętności! ;-) I pomyśleć, że pisanie to moje narzędzie pracy :o

hi hi hi :P