Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wonderful and adorable woman

Bo w nas jest seks!Niech wreszcie się ujawni -Czyli odchudzanie od 1 sierpnia

Polecane posty

ja tez lubie vczytac:) wszystko oprocz tego co musze:) bo ja wogole NIENAWDIZE ZADNEGO PRZYMUSU:) spiewac tez lubie,ale lepiej zeby mnie nikt nie sluchal hehhe:):) a juz wogole to uwielbiam dancing..........:) eddytek,a jakich jezykow sie uczysz na tym ukrainoznawstwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uczę j.polskiego w szkole podstawowej. Uwielbiam dzieciaki i moja prace i sie nawet ciesze ze juz niedlugo ide do szkoly hi hi:) A dlaczego tej zupki nie mam jesc ? Nie zdrowo wieczorem? Nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. jasne,ze mozesz zjesc sobie,tylko chodzi o to,zeby nie za pozno.. ogolnie jest taka zasada,zeby nie jesc po 18.00 przy diecie, to trzeba do siebie dostosowac, sis np. pochlania wsyztsko do 15.00:):) a ja tak roznie,dzis juz tez z 500kcal wszamalam i jestem pelna po tej kapuscie:) a ty skoro cale popouldnie nie ebdziesz jesc nic,to lepiej,zeby ostatniego posilku nie jesc tak pozno ale to tylko ogolne rady:) Eddytek---a> a gdy wybieralas sie na te studia to znalas choc w malutkim stopniu ukrainski?? bo o ten serkiewno-cos tam to nawet nie pytam hehe:) bo wlasnie ine iwem czy startujac na kierunek z jakim malo popularnym jezykiem mozna sie dostac bedac z jego znajmosci \'zielonym,\':)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziweczyny No i znopwu będę wam tu smęcić:( Miałam dzisiaj okropny dzień, a jak ja jestem zestresowana to jem wszystko co jest w zasięgu wzroku:( :( :( Oto co zjadłam: ok 8 30 2 kr. grahamu z serem i pomidorem ok 10 20 drożdżówka ok 13 45 obiad troche ziemniaków, kalafior ( niestety pieczony) i 2 małe mielone no i ok 15 30 Danio z czekoladą :( :( :( marchewki standardowo Właściwie to miałam okazje rzucić sie jeszcze na lody włoskie i gofry, ale świadomość tego że będe musiała to tu napisać powstrzymała mnie :) Kurcze dzisiaj mija tydzień odkąd jestem z wami a ja odstawiam takie akcje, no ale na dziś to już koniec... no z wyjątkiem marchewki ;) pozdrawiam i dziękuje że tu jesteście ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiszisz, i to jest super, moze gdybys nie musiala sie nigdzie \"spowiadac\":) z tcyh gofrow i lodow, to bys sie na nie rzucila!!:) a u mnie wlasnie tragedia!!to znaczy wszytsko ok niby,ale nie iwem co sie dzieje, mam duzo energii,ale nie do cwiczen,tylko jakiejs \"intelektualnej\" pracy hehhe:):) wogole swietny humorek, ale apetyt jak cholera!!:( amm brzuch pelen od tych warzyw, kapusty brokulow,marchwii i kolejnej nektaryny,ale tak mnie bierze teraz na slodycze i takie pycha ciastka ktore aa WLASNIE W DOMKU ZE MASAKRA NIRMALNIE!! od razu to tu pisze, sama nie iwem, moze cs pomoze, bo normalnie swruje, chodzi do lodwki od kompa srednio co 5 minut (wraca tylko z marchewka--jak narazie--bo zaraz sie zlamie:(:( qrde co ja mam zrobic naprawde czuje ze teraz do pelni szczecia brakuje mi tylko czegos pysznego i takiego mega slodkiego..i baaaaaardzo kalorycznego:P:P ratunkuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!;p a to wszytsko przez to,ze teraz dla mnie sie zaczyna najgorsza czesc diety, bo za ok.tydzien okres i to jest wlasnie dla mnie czas strrrasznej ochoty na slodycze jedyne co mnie trzyma przy niezjedzeniu sobie ciastka teraz to wiem,ze na jednym sie nie skonczy i ze przez ten jeden zapsuty dzien,znajac mnie zepsuje mi sie wszystko bo znajac siebie to wiem,ze jesli dzisiaj sie zaczne objadac, to jutro nie wroce od razu do diety (Bo \"przeciez moge \"pojutrze\";p:P itd....znam ten schemat az za dobrze:/ ale zarz nie wytrzymam qrde cholera jasna help wymyslcie cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlackAngel.....jedziemy na tym samym wózku i ja jeszcze nie zjadłam nic słodkiego więc plizzzz nie jedz zadnych słodyczy bo ja sie tez skusze :o więc bedziesz mnie miała na sumieniu:P A nie chcesz chyba tego:D Wiesz co moze wypij sobie cappucino waniliowe jest słodkie, a szczegolnie firmy Tesco! Albo waniliowy budyn, tez ma mało kalorii!!!! Nawet lepiej Big Milka zjesc nawet w czekoladzie bo tez nie ma duzo kcal, także masz wybór zeby zaspokoić swoją ochotę na coś dobrego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutan_18
Trzymajcie sie dziewczyny🌻 🌻 Nie rzucajcie sie na ciastka bo ja też ,aż za dobrze znam ten schemat, budyń albo Big Milk to nie jest zła opcja :D ....a może pyszna sałatka owocowa??? trzeba sie troche natrudzić przy przygotowaniu, ale za to jaka pychhhhaaaa...... 🌻 Buziaki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec...zjadlam nastepna sliwke i nektaryne.. juz jest chyba dzisiaj z 800kcal...:/ nie iwem jak ja to wytrzymam bo brzuszek pelny ale nadal mnie ciagnie:P ale oki, postaram sie z calych sil byle tylko zadnych slodyczy... jezeli jeszcze sie nie bede mogla powstrzymac to jedynie owoce...:P MUSZE wytrwac!! (o rany, serio jakas niebezpieczna zmiana we mnie zachodzi..:P powtarzam sobie jak mantre \" 3minuty w ustach...\" na przemian z ;\" wszytsko zalezy od ciebie..jak chcesz to napocznij ta czekolade..jak chcesz to poczestuj sie tymi ciachami, cukierka jak chcesz wziasc,to tez nikt ci nie zabroni..wszystko zalezy od ciebie...tylo po co ci to..to ty bedziesz plakac..albo TY bedziesz happy...\" non stop tak sobie w myslach powtarzam:) troche pomaga i wy jestescie wraz z naszym topikiem tez jestescie fajan motywacja:) to bedzie tydzien przetrwania:P juz teraz wiem na pewno,ze wlasnie sie zaczal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że nie tylko ja mam dzis taki kiepski dzien. Ale to dobrze może jutro będzie lepiej :D wszamałam kawałek szarlotki i zapiłam to gorącą czekoladą 😭 ale nie dam sie i walcze dalej:D Black---> nie znałam języka, uczyliśmy się od podstaw:) Smutna----> nic sie nie martw, to ze dzis sie nie udalo nie oznacza ze jutro bedzie tak samo Walczmy dziewczyny, zeby w przyszlym roku smialo wkroczyc na plaze :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLACK ANGEL >>>> małe sprostowanie do 17.00 a nie do 15.00 ;) tylko raz się tak zdarzylo :) Dziś nawet dobrze 750 kcl i nic po 17 .00 pozdrowionka zmykam z psiakiem na spacer , bo dziś caly dzień siedziałam w notatkach papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLACK ANGEL >>> nie poddawaj się sprobuj jakoś to przetrzymać albo zrób tak jak ci radzą budyń , może jakaś galaretka . ? Jak ci się uda to uwierz po miesiącu, półtora już cię nie będzie ciągło do slodyczy . Trzymam kciuki bardzo bardzo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black nie martw sie ja tak mam od wczoraj, koszmar wszystkie slodkosci swiata sie do mnie usmiechaja i patrza na mnie i krzycza\"ZJEDZ MNIE!!!! ZJEDZ MNIE DO CHOLERY!!!!! Nabrałam sie i zjadlam troszke ale teraz sobie pocwiczylam 45 minutek moz enie duzo ale sie ciesze bo cvala zlosc odeszla i robilam 100 brzuszkow naraz i juz nie moglam juz bolalo a ja w myslach powtarzalam \"bedziesz mnie kusic cholero??\"-> mowa o czekoladzie i ciasteczkach rzecz jasna:) i zadzialalo czuje sie tam co najmniej jakbym swiat uratowala przed zaglada, uda nam sie bo MUSI!!!!!!!!!!!!!!!! Robie to pierwszy raz nie wiem skad we mnie taka motywacja ale mowie Wam, nie dam sie nienawidze tego ciala nie chce w nim byc i ma byc tak jak mowie:D Głowy do gory, jeszcze zdazymy nakupowac na jesiennej wyprzedazy ciuszki w rozmiarze xs :D:D:D:D:D Gwarantuję ;) musimy sie tylko trzymac razem bo razem jestesmy silniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajcie: Odchudza nas wytrwalość, a nie tylko dieta :):):):):):):):):):):):)🌻:):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny robicie takie ćwiczenia?? Aerobiczna \"szóstka\" Weidera. Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha. Ćwiczenia \"szóstki\" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni \"szóstka\" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia \"szóstki\" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego. Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu. I tak : 1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego. ______________________________ EXTRA BRZUSZEK ZAPRASZAM [http://www.sfd.pl/temat138069] Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii: 1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie. _______________________________ 2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg. _______________________________ 3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami. _______________________________ 4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim. _______________________________ 5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek). 6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane wzięłam to ze stronki http://www.sfd.pl/temat144665 tam są obrazki jak ćwiczonka wykonywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedna cieawostka od tego kolesia ze stronki :D:D:D Zimne ma mniej kalorii!!!!!!!!! ( DZIEWCZYNY, JEMY SAME LODY :P) Najnowsze badania wykazują, że spożywanie tylko jednego gorącego posiłku dziennie przyczynia się do redukcji wagi. Porcja mięsa na zimno dostarczy mniej kalorii niż taka sama prosto z patelni. Zimną potrawę organizm musi ogrzać do temperatury ciała, na co zużywa więcej energii. Dobrze jest też spać w chłodniejszym pomieszczeniu (18 - 19 stopni Celsjusza), to zmusi organizm do wydatkowania energii na utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała. Warto nawet spać przy uchylonym oknie, dokładnie się przykrywając. Wtedy bez najmniejszego wysiłku z naszej strony chudnie się we śnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,ja przez caly czas czytam topic i az brak mi slow,wy jestescie takie wytrwale:)zazdroszcze wam tych zrzuconych kilogramow no i przede wszystkim SILNEJ WOLI.Ja jak wiecie zaczynalam od poczatku sierpnia,odchudzalam sie tydzien a potem sie poddalam,obiecalam wam ze zaczne od ktoregos tam poniedzialku,potem napisala do was jeszcze w czwartym dniu dietki,i ten 4 dzien byl oststnim dniem dietki:(mam za slaba wole,nie umialam sie powstrzymac,teraz normalnie wrocilam do objadania sie slodyczami,chce mi sie z tego powodu plakac:(no ale co zrobic,takie zycie:(na poczatku po pierwszej porazce myslalam ze dam sobie rade a teraz wiem ze odchudzanie to nie moja dzialka,ono nie jest najwyrazniej dla mnie:(a co najgorsze troszke przytylam w brzuszku i nogach:(spodnie ktore byly na mnie w sam raz sa zaciasne:(juz tego nie wytrzymuje:(chcem byc szczupla,to jedyne moje marzenie,ale dla mnie nie realne:(od jutra (srody) zaczynam znowu odchudzanie ,pewnie pomyslicie ze jestem chora,ze po co zaczynam skoro nie koncze,no ale warto sprobowac,moze ten raz bedzie moim sukcesem,nie wiem sama co ma robic:( kazda z was ma juz cos za soba,a ja same porazki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema!!! SANDRUSIA>>> przestań gadać głupoty wcale nie jesteś głupia. Co ci za myśli chodzą po głowie ? Kryzysy każdy ma , gdyby tak łatwo się dało schudnąć to by były same chuderlaki :) Najważniejsze to nie poddać się - wiem łatwo powiedzieć , ale naprawde tylko my mamy na to wpływ. Może ta dieta byla nie odpowiednia dla ciebie ..? może lepiej chudnąć stopniowo a trwale ? Najważniejsze że chcesz schudnąć . wierze że tobie jak i nam wszystkim się uda , trzymaj się i nie poddawaj :):):) BLACK ANGEL >>> a jak tam dziś u ciebie ? Trzymasz się jakoś? :) Ja już po śniadanku :2 kromki grahama z serkiem tarte + jogurt jogobella light . A teraz idę na zakupy heh ;) miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello.. sis, DZISIAJ sie trzymama..co bylo wczoraj....napisze wam wszystko wieczorem,caly dzien mnie tu nie bedzie, wieczorem wszystko napisze tak sobie postanowilam krotko mowiac,wczorja przezylam zalamanie:(:(:( czy z tego wyjde---wszystko xzalezy od dzisiajeszego dnia dlatego niech moja motywacje bedzie to,ze wieczorem bede mogla wejsc tu bez wstydu i napisac,ze jdnka sie nie pograzylam na nowo papa!! 3majcie kciuki jesli dzis wytrzymam przy diecie, to bedzie oznaczalo,ze przetrwalam i nie poddalam sie jesli dzis zaczna robic to co wczoraj wieczorem (a wstyd sie przyznac..) to znaczy,ze na now sie ten pier....\"schemat\" powtarza ale nie, NIE PODDAM SIE!! wieczorem WAM napisze (ze przetrwalam--mam nadzieje:) ps..napisalam moze troche niejasno,ale po porsut wczorajszego wieczoru zawalilam na calej lini:(:(:( i jedyne co mnie moze teraz uratowac to wrocic do diety!a dla mnie to jest najtrudniejsze wiec teraz albo nigdy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wexcie się w garść!!! Nic nie ejst stracone ani nikt nie jest głupi, dacie radę :D:D:D:D Na śniadanko jedna kanapka z chlebkiem pełnoziarnistym, sałatą, pomidorem i wędlina z indyka, 2 sniadanko malutki pomidorek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti18
no hejka!!wiatm i pozdrawiam..ja tez jestem na dietce od pn ale jak narazie to nawet brzusio mi sie nie splaszczyl:/a musze do nd miec plaski brzuch !!potem oczywiscie dlaej dietka aby schudnac..co mi poradzicie??muusze miec w nd wieczorkiem plaski brzuszek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti18
a to znowu ja":]ej dziewczynki to tak w sumie po i le wam zlecialo od 1 sierpnia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!Ponieważ ostatnio nic się nie dzieje a byłam na 1500 kcal zmieniam dietę. Co tydzień,dwa głodówka a codzień dieta 1000 kcal. Dzisiaj mam głodówkę czyszczę się z toksyn jestem o samej wodzie ;) Macie racje zdaje poprawkę z matmy uczyłam się całe wakacje.Ale to nie z mojej nie wiedzy dostałam pałkę tylko nauczycielka była.. zła :D Poprawkę mam w piątek.. błagam trzymajcie kciuki :) Więc co myślicie o czymś takim ? Mam nadzieje,że taka głodówka nie zburzy toku diety ;) (Byłam na 1500 bo jakoś na 1000 nie mogłam w czasie miesiączki;) Buziam was słonka BARDZO mocno :* ❤️🌼❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️🌼❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️🌼❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️🌼❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️🌼❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam wszystkim!!!! >>marti18 >> ja jestem na jako takiej diecie dopiero tydzień, różnicy za bardzo nie widze:( ale gorzej na pewno nie jest:) pozatym nie mam wagi, więc nie mam pojęcia ile teraz waże >>Black Angel.... trzymaj sie jesteśmy z Tobą ❤️ >>wonderful and adorable woman >> powodzenia na poprawce, ja z maty ledwo co kojarze no i wiem jakie te nauczycielki być potrafią ..miłe ;) a ja na śniadanko wszamałam kromke grahamu z pomidorem, 2 actimele i marchewke później Danvive zobacze jak będzie dalej i wpadne później 🌻 ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam jeszcze odpowiedzieć na pytanie którejś z Was dlaczego akurat 59 kg i czy ważyłam kiedyś tyle. Tak ważyłam 60 kg jak miałam 12 lat przy wzroście 164 cm :) :P Nie no tak naprawde z tą 59 to jest tak,że moja mama opowiadała mi o swoich najwspanialszych i zarazem najbardziej męczących wakacjach we Włoszech. Była tam w pracy, a że chciała przywieźć wszystkie pieniążki do polski była na samych jogurtach,arbuzach,pomarańczach i innych owocach.Kiedy tam przyjechała ważyła 62 kg w połowie wyjazdu 59 kg :) I wtedy czuła się tak pięknie,że jak wróciła do Polski chciała za wszelką cenę utrzymać tę wagę.Ale później jak mnie urodziła przytyła i waży... 89 ;) (Nie wiele więcej ode mnie). Jeszcze nie ważyłam przy swoim wzroście mniej niż 78 kg więc odrazu mówię iż to będzie dla mnie nowość ;) A jeśli będę zbyt szczupła ? To wtedy można przecież przestać się odchudzać :) ❤️🌼❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️🌼❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️🌼❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️🌼❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️🌼❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:classic_cool: Won.and ador. woman bedziemy trzymac kciuki w piątek!!! BlackAngel.....jestes taką optymistką i zawsze tryskałaś energią i wierzę że teraz tez ci się uda!!! Wracaj do dietki to bedziemy sobie mogły dalej pisac:D Glamorous girl niedługo powinna wrócić ze swojego urlopy;) Marti18 ja się odchudzam od 1 sierpnia i schudłam 4kg i teraz jak mi się waga zatrzymała to tak stoi 😭 i chyba juz nie drgnie nigdy 😭mówię sobie że to na pewno mięśnie tyle ważą i ze na poczatku kg szybko lecą...więc trzeba byc cierpliwym, a moja mama dzisiaj zrobiła taki dobry obiadek:(ziemniaczki i jakies mięsko i co ja mam zrobic 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo, zjedz ten obiadek tylko połowę. Woman->trzymam kciuki, będzie dobrze dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem jak Wy to robicie ale ja zazwyczaj jem tak: na sniadanie 1 kanapkę, na 2 sniadanie jakiś owoc bądź kiesiel w sytuacji kryzysowej wole to od batona obiad normalny tylko 1/2, 1/3 porcji ale mama stara sie gotowac rzeczy mniej kaloryczne i chudsze. Kolacji nie jadam. Jak jest dobry obiad to nie mam problem, po prostu go jem a jak juz mam na cos szczególną ochotę i chcialabym zjesc tego wiecej to po prostu oszczedzam kalorie na czym innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×