Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a to jestem ja

Wasze dziwne nawyki - wpisujcie!!!!!!

Polecane posty

Gość a to jestem ja

1. Gdy ktos do mnie dzwoni na domofon zawsze najpierw sprawdzam czy gaz sie nie pali w kuchni, nawet gdy jestem przy domofonie gdy dzwoni 2. Gdy otwieram drzwi spawdzam czy na futrynie (z gory) nie wisi gilotyna (zeby mi glowy nie scielo :D) 3. Gdy ide do lekarza zawsze biore ze soba karteczke z adresem i danymi osobowymi - boje sie ze zaslabne 4. Gdy rano wstaje pierwsze co sprawdzam to czy swiat za oknem sie nie zmienil a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zdrowo popieprzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LizarD
gdy kupie sobie gazete to zabiłabym gdyby ktoś sie ważył dotknąc ją i otworzyc przede mną mam bzika na punkcie nieparzystych licz, kogos całuje w polik np to 3 razy, stawiam mase trzykropków, wszytskiego lubie mieć po 3 lub po 5 ... zawsze rowno ustawiam buty i jesli jeden stoi lekko krzywo to zaraz go poprawiam :D zawsze zaczynam kremować twarz zaczynając od brody :D non stop robię w kompie : odśwież !!! to jest chore !!! za kazdą wykonaną akcją gdy zamykam pogram lub strone robie prawym i odswiez !!! jak ide sama ciagle sie obracam czy nie idzie za mna koleś z siekierą :D ale schizy !!!!!!! A to z gilotyną dobre !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja codziennie
jak się budzę to mam ochotę się zabić i czuję ze moje zycie nie ma sensu. Dziwne nie ?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo z ta nowa gazeta, NIKT nie moze jej przede mna przeczytac. Poza tym myję zeby w wannie wieczorem, zanim wleje do wanny wode, ,inaczej nie potrafie. zawsze po kąpieli musze isc siku, i sikam wtedy kilka kropelek, a gdybym nie poszla, to nie zasne, bo mi sie troche siku chce. :-D nawet jak zaczynam prace bardzo wczesnie, to musze wstac 2 godzxiny wczesniej, bo MUSZE miec rano mnowstwo czasu. super temat, ,piszcie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to sobie codziennie
dłubię w nosie i zjadam to co z niego wyciągnęłam ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Subtelle18
ja jak ide chodnikiem, to staram sie nie natepnac, na te szczelinki miedzy "cegowkami" wiecie jak w domu, sa fugi, miedzy plytkami:) a jak nadepne, np lewa noga, to zaraz musze, prawa nadepnac, zeby drugiej nie bylo smutno ! Tak samo mam ze schodami, mam 9 schodow, na kazdym polpietrze, jak prawa noga ma 9, to potem musza zaczasc od lewej, zeby i ta miala 9:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkaaa
a ja mam glupi nawyk ze jak sie denerwuje to kubie lewa brew:D probuje sie ogrniczyc ale czasami nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Litka
A sprawdzam ile liter ma kazde slowo tak od dziecinstwa. Teraz jak ktos powie zdanie to ja natychmiast wiem ile ma liter. Poza tym nie lubie zbitek samoglosek np jak ktos powie "malA Anka" to ja se robie z tego np "malA kanA" i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie pomyślę coś złego, przykrego to pukam w głowę 3 razy, czasem więcej ale zawsze nieparzystą ilość :) po umalowaniu twarzy podkładem chyba z 10 razy myję zęby i sprawdzam pod paznokciami czy tego podkładu nie zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak dotkne czegos zimnego jedna reka to musz edotknac druga tez ;> Mój kolega jak był mały to sobie wyrywał rzęsy!!!!! i zawsze jak mu nowa wyrosla to zaraz ja wyrywał ;p poza tym ruszam np nogą tak szybkosczasem, strasznie mnie to denerwuje, ale i tak ruszam... A najbardziej mnie denrwuje , ze spiewam wiesniackie piosenki jak mi wpadna w ucho. Nie lubie ich strasznie a i tak caly dzien nuce i nuce ;?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRouze
Za każdym razem kiedy widzę garbuska (samochód) muszę kogoś uszczypnąć i klepnąć sie w czoło..A jak idę sama to się sama szczypię.. U mojej rodziny na wsi żeby wejść do chlewa, trzeba najpierw popatrzec w sufit, żeby nie zauroczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janik
a ja mam schize z wieszaniem prania. każdy ciuch, każda rzecz ma swój system zawieszania. inaczej skarpetki, inaczej majtki, dżinsy itp......mistrzostwo osiągam przy ręcznikach (dzielą sie na te co wieszam na 3 klamerki i to co na 5 klamerek), wyższa szkoła jazdy z bielizną pościelową........i nie daj boże żeby ktoś inny powiesił pranie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, świetni jesteście, a topik rewelacyjny! A już myślałam, że coś ze mną jest nie tak, że jak zakręcam wodę, to liczę ile razy złapię za kurek:) Albo liczę stopnie, jak wchodzę po schodach...Za każdym razem. Poza tym boję się przechodzić pod liniami wysokiego napięcia, bo myślę, że na mnie spadną. Nie mówiąc już o obsesyjnym lęku przed parkowniem samochodem w mieście i cofaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy wychodzę z domu, zawsze sprawdzam, czy mam na sobie spodnie... gdy chodziłam do szkoły, w połowie drogi na przystanek przystawałam i grzebałam w plecaku sprawdzając, czy wzięłam piórnik. Nigdy go nie zapomniałam! liczę litery w słowach, a gdy się nudzę np. na wykładzie - zamaloowuję wszystkie \"o\" w książce czy gazecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja co jakis czas
wchodze na czata i tak głupio gadam jakbym była dz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy wychodzę z domu i zamykam drzwi na klucz :) to PAROKROTNIE sprawdzam czy dobrze zamknęłam :P wiem, ze zamknęłam drzwi ale i tak gdy np. jadę autobusem, to sama sie pytam w myślałach zamknęłam czy nie :o nerwicy mozna się nabawić. Dziwnym nawykiem jest wchodzenie na kafeterię 😡 Oraz notoryczne klikanie w F5 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamelia9o9o
ja jak zamykam drzwi to musze wrocic i sprawdzic czy są rzeczywiscie zamknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna z bloku
Ja przez szkole nabawilam sie nerwowego tocu, obgryzam wargi mojego meza to tak strasznie drazni ze kiedys nie wytrzymal i zwrocil mi uwage. Wiem ze to glupio musi wygladac bo wtedy mam taki dziwny wyraz twarzy,taki ala grymas no ale to jest silniejsze ode mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi drzwiami mam podobnie, sprawdzam choć wiem, że zamknęłam. Potafię kilkakrotnie w ciągu dnia szukać portfela w torebce, choć wiem, ze tam jest. Albo położę coś gdzieś i zapominam gdzie... potem pół dnia szukam i jak znajduje, to sobie przypominam, że właśnie tam to położyłam (to u mnie rodzinne). Jak wychodzę z domu i muszę się po coś wrócić, to zawsze siadam i liczę do 10-ciu.... Rozmawiam ze swoją świnką morską, choć nie sądzę żeby kiedykolwiek chciała odpowiedzieć na moje pytania :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenobiusz
Do "Taka jedna z bloku" Jak ty obgryzasz wargi swojemu mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asieczka
Kurde wiem ze mam ich dużo ale nie moge sobie wszystkich przypomnieć. Jede z nich to parokrotne sprawdzanie czy zamknęłam drzwi, jak sie wracam do do mu musze siąść na 10 sek., w kuchni jak jest ociekacz na sztućce to muszą być oddzielnie łyżki, widelce, noże, musze mieć zawsze świerzy ręcznik, musze sama kasowac wiadomości w kom i zawsze musi ich być potem 0, musze wstać prawą nogą kurde duzo mam tego ale nie moge sobie przypomniec jak na złość ale jak coś mi sie przypomni to napewno napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry pod chmury
jak kangury^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm. teraz ja 1. obsesyjnie przeglądam się przy każdej nadarzającej się temu okazji 2. mieszkam z narzeczonym , który do pracy wychodzi pozniej niz ja, więc nie wyjde z domu zanim nie napiszę mu karteczki, zeby wziłą sobie kanapki i jogurt/kefir do pracy, żeby dobrze zamnknął balkon i drzwi, oraz ze go kocham. 3. jestem chora jak widze że piętrzy sie sterta rzeczy do prania, więc generalnie urzadzam małe przepierki prawie codziennie. Wielka radosc sprawia mi roziweszanie prania. ale nie liczę klamerek:))) 4. mam obsesje na punkcie sprzatania łazienki, kibelka oraz zlewu w kuchni, i nigdy nie pojde spac kiedy zostawione są np, niepozmywane naczynia . 5. notorycznie zalewam kwiatki, bo myslę, ze jak im więcej wleję wody, to będą bardziej szczęsliwe:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* jeśli śpię w domu nie usnę bez swojego jaśka (nawyk z dzieciństwa chyba hahaha) * jak wychodze zawsze sprawdzam po kilka razy czy gaz jest wyłączony * jak wychodze nie zostawie otrwartego balkonu bo boje się że ktoś mi wejdzie i mnie okradnie (a mieszkam na 2 piętrze :) ) * jak wychodze choćby na chwile i przebieram się w ciuchy wyjściowe (po domu chodze w domowych) zawsze musze się podmyć, nawet jeśli przed paroma min się kąpałam - zboczenie jakieś :P * w moim pokoju wszystko musi być tak jak ja chce, każda rzecz ma swoje miejsce i nawet jeśli ktoś mi coś przestawi i tak musze to położyć tam gdzie było bo nie bede mogła normalnie funkcjonować hahaha * nie wyjde z domu jak nie umyje głowy i nie umaluje sobie rzęs Na razie tylko tyle mi się przypomniało jak by co dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuczek
zanim naleje wody do kubka z kawa lub herbata musze miec pewnosc ze jest przegotowana, wiec za kazdym razem wlaczam czajnik, chocby ktos mnie zapewnial, ze przed chwila sie gotowala jak ide siusiu musze miec mozliwosc odkrecenia wody w kranie... generalnie musi cos ciurkac gdy zasypiam i okno jest zamkniete potrafie obudzic sie w nocy spanikowana ze dusze sie z braku tlenu... w zwiazku z tym musze miec otwarte badz przynajmniej uchylone okno ... (wrr wyobrazcie sobie co dzieje sie w zime)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Tez mam problem ze sprawdzaniem czy dobrze zamknelam drzwi do mieszkania. 2. Gdy ide do samochodu, usze okrazyc go od tylu, nigdy nie podejde do niego od strony maski. 3. Gdy musze wrocic sie do mieszkania (bo np czegos zapomnialam), musze usiasc i to tak,zeby stopy nie dotykaly podlogi i policzyc do 10 zanim wyjde ponownie:) 4. ZAWSZE wydaje mi sie,ze zapomnialam wylaczyc zelazka.. Dlatego staram sie kupowac niemnace sie ubrania:)) Wiecej grzechow nie pamietam,ale jak sobie przypomne to tu jeszcze wroce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do samochodu od tyłu... hehe Mam większość już opisanych nawyków, ale: Zawsze przed wyjściem z domu czyszczę paznokcie ze wszystkiego co może być pod spodem. Szklankę z wodą na rano do wypicia stawiam zawsze na prawym rogu biurka. Na umywalce po kolei stoją kubek ze szczoteczkami, szczoteczka do paznokci i mydelniczka. Niech ktoś tylko zmieni kolejność! Kiedy idę po jakichś kratkach, studzienkach itp. zawsze mi się wydaje że załamie się to pode mną i wpadnę. Kiedy przechodzę przez ulicę oglądam się pięćdziesiąt razy, bo mimo że pustka wkoło to i tak zaraz na pewno coś wypadnie znienacka i mnie stuknie. Zasypiam plecami do ściany, bo inaczej z ciemności wyszedłby potwór i coś mi zrobił. Kiedy oglądam tv podkulam nogi na kanapę, bo pod kanapą na pewno coś siedzi i mnie złapie za nogę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi kiedyś powiedział
Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak się będzie siedzieć na rogu stołu to się zostanie starą panną tak mi sie wkreciło ze potrafie pięc razy zmienić miejsce i siedziec w scisku byle nie na rogu. Jak przejeżdza garbus musze zrobic supełek z palców i pomyślec życzenie, nie przechodzę pod znakami i słupami. Długi czas nei mogłam spać z kotem w jednym pokoju bo byłam pewna że wgryzie mi sie w aorte i chyba tyle schiz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. nie znosze kiedy firanka nie jest dosunieta do samej sciany, wiec musze to poprawic chocby brakowalo kilka cm 2.studiuje, wiec jak jade do domu to zawsze biore malego misia, a duzego caluje zeby mu nie bylo smutno, ze zostaje sam 3.jak zobacze kominiarza to lapie sie za guzik dopoki nie zobacze faceta w okularach 4.jak wchodze do sklepu to zaraz przy drzwiach sprawdzam czy mam portfel, zeby nie narobic obciachu,jak bede musiala zaplacic a okaze sie ze mnie okradli albo zapomnialam go wziac 5.jak odkladam komorke, zawsze musi byc zablokowana, nawet jak wiem ze ktos wysyla smsy z neta i bedzie ich jeszcze duzo, zawsze blokuje 6.moj facet zanim otworzy piwo z puszki to dmucha, zeby zdmuchnac kurz:P - zawsze 7.moge miec balagam w szafie - ale zawsze skladam idealnie skarpetki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×