Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Cześć Najpierw napisze coś do Dowy: Bardzo smutno mi się zrobiło jak przeczytałam twoją wypowiedź. Nie byłam w takiej sytuacji ale myślę że też byłaby to dla mnie osobista tragedia. Bardzo Ci współczuję. Dowa trzymaj się. Ostatnio pisałaś, że nie jesteś w dobrej formie a teraz jeszcze to. Nie trać nadziei. Na pewno jeszcze się uda. Moja Asia już drugi tydzień z katarkiem. Czy są jakieś kropelki dla dzieci do noska? Ja jej wpuszczam wodę morską i czyszczę nosek Fredą. Słoneczko Ty zdajcie robisz małej inhalacje. Czy one są skuteczne? Asmana – na parapetówkę to ja bym kupiła jakiś drobiazg do wystroju wnętrza (w zależności jaki mają styl w mieszkaniu). Zależy oczywiście też ile chcesz na to przeznaczyć kasy. Modne są rzeczy z Ikei. Teraz to nawet solniczki, pieprzniczki, mydelniczki i inne tego typu drobiazgi są tak bajeranckie, że nadają się na prezent. Agnes – zdrówka dla Juleczki Joasi – jak Agnieszka? Elizabetha – 100 lat !!!! Wera – dużo szczęśliwych dni w małżeństwie Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serek, dziękuje za rade... co do katarku ja nie mam z tym problemu a jesli już to Izulka pieknie umie smarkać... Ide z nią dzisiaj do lekaarza na 17 bo zesypana cała jest:(( cholera wie co to, nie zjadła niczego nowego. Pogoda paskudna nosa się nie chce wystawiac a za tydzień sanatorium... Kasika ja juz chyba nie potrafiłabym się uczyć.. chociaż za rok chce zrobić chociaz jakies kursy księgowości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja się odzywam. Piję właśnie kaweczkę. Napiszę Wam co u nas. Wczoraj byliśmy na chrzcinach. Ja w roli matki chrzestnej. Od rana zdjęcia, później uroczystość w kościele, później przyjęcie. Uroczystość odbywała się w domu. Jedzenie i obsługę robiła firma cateringowa. Musze przyznać, że jedzenia było dużo i wszystko bardzo smaczne. Mojej Asi przy stole się nudziło i większość przyjęcia spędziłam nie w salonie a w dziecinnym pokoju. Asia bardzo ładnie bawiła się z kuzynami i kuzynkami. A jak ta moja Asia lubi małe dzieci. Co chwila chciała do dzidzi i do dzidzi – czyli półrocznego Kacperka (świeżo ochrzczonego). Czytała dzidzi książki, znosiła grzechotki, głaskała i wcale nie była zazdrosna jak brałam Kacpra na ręce. Teraz z innej beczki. Dobiegły do mnie informacje, że źle dzieje się w małżeństwie mojego brata. Niestety, za sprawa mojego brata. Nie znam szczegółów ale widzę co się dzieje i się domyślam. Bratowa resztą coś przebąknęła, że on kogoś ma. Nie wiem czy wypada mi wypytywać a przede wszystkim jak mam to zrobić – to jest jednak delikatny temat. Zdołowała mnie ta sytuacja i smutno mi z tego powodu. To jest naprawdę fajna para. Maja dwójkę dzieci dwunastolatkę i czterolatka. Nie wiem co by mogło wytłumaczyć zachowanie mojego brata. Nie wiem co wstępuje w tych facetów po czterdziestce. Teraz o Asi: Asia coraz mądrzejsza. Uwielbia czytać książki, oglądać teletubisie i pomagać (czyt. przeszkadzać) mamie w gotowaniu, ścieleniu łóżka, praniu, sprzątaniu i innych codziennych czynnościach. Na spacery nie zabieramy wózka – taki z niej mały piechur. Fajnie mówi. Najczęściej są to pojedyncze zwroty typu: tata śpi. Woła: mama kupa ale nie chce jej zrobić na nocnik. Ostatnio w ogóle nie chce siadać na nocnik – a wcześniej tak ładnie siadała – myślałam, że prędko wyjdę z pieluch a tu taka cofka. Dziewczyny – ja to o mojej Aśce mogłabym pisać i pisać ale jestem w prac, kawa już wypita, obowiązki wzywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tak: Agula wymiotowała jeszcze w niedzielę. Ale w nocy już było ok. Wczoraj poszłam z Nią do lekarki. Był to ratowirus, ale już dobrze. W środę idzie do przedszkola, bo na razie musi być na diecie. Powiedziała, że Julia i my tez możemy wymiotować. No i wczoraj ok 15 zaczęło się u Julii. Całą noc wymiotowała. Mam nadzieję, że dzisiaj się to skończy:( Wera🌻 gratulacje dla Kacperka za nowe słowo😘. Agnes🌻 no i jak z Julią? Zdrowa?❤️. Fajnie, że Mąż już niedługo wraca. Renola🌻 no i jak z sytuacja z Mamą? Kasika🌻 fajnie, że pierwszy zjazd się udał❤️. A Kacperek napewno się przyzwyczaj❤️. Serek🌻 my mamy w tą sobotę chrzciny u mojego Brata Synka Roberta i Konrad jest chrzestnym:) No tak to ciężka sytuacja. Miejmy nadzieję, ze w małżeństwie Twojego Brata wszystko wróci do normy❤️. Super, że Asia jest coraz mądrzejsza❤️. Super, że ma taką lekką mowe😘. Ja przy katarze też wpuszczam wodę morską:) Asmana🌻 no i jak z Izunią? Wiadomo dlaczego Ją zesypało? Kończę, bo ciągle latam za Julią z miską. Już tyle mamy rzeczy obrzyganych:( Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Mojego brata syn też wymiotował przez niedzielę,a w poniedziałek już było ok . Serek 🌼 miejmy nadzieję że wszystko u brata będzie dobrze.Ja bym się tam wszystkiego dopytała,może byś się spotkała z bratową sam na sam i pogadałybyście sobie na spokojnie. Asmana 🌼 jak Iza? Kasika 🌼 Kacpi się na pewno przyzwyczai Renola 🌼 pogodziłaś się z mamą ? Pozdrawiam i zapraszam na rizzoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu to dziewczynki się namęczą i Ty przy okazji..., może jakiś wstrętny wirus panuje Izulka nie jest to różyczka.., lekarka stwierdziła że to od pokarmu- ale a nie dawałam jej niczego nowego. ważne że dzisiaj wysypka jest bladsza czyli nie ma się czym martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane:) Dopiero teraz mogłam zasiąść przed kompem:) Agnes super że Julka lepiej się czuje, Tynia nigdy nie oglądała króliczka ale jak jej dziś włączyłam to 3 razy musialam jej puszczać siedziala na fotelu i wpatrywła się w ekran podskakując na pupie:)Tynia lubi także gumi misia:) niezla ta znajoma , mialam podobny przypdek zanjoma matka 2 dzieci brała anty i nie miała @ i dopiero w 6 miesiącu lekarz powiedział jej że jest w ciąży -sama niczego sie nie domyślała:P dobre co;) Asmanka dobrze że to nie różyczka:)u nas pogoda bardzo ładna:)udanej parapetówki a na parapetówkę może jakiś fajny kwiatek o ile właściciele lubią zielsko jak to mój chłop nazywa kwiatki:P Joasiu dobrze że lekarka tak szybko zdiagnozowała rotawirusa my przez złe rozpaznanie pewnej pani doktor wylądowaliśmy z Matim w szpitalu z rotawirusem:( bardzo niebezpieczny wirus:(zwłaszcza dla malutkich dzieci oby szybko przeszło dziwczynkom podawaj dużo plynów nawet na siłę:(zdróweczka 🌻 Serek inhalacje u nas sprawdziły się w 100 % super sprawa gdy Tyni miła zapalenie oskrzeli to po właczeniu do antybiotyku inhalacje pomogły odrazu:)Tynia też juz umie sie wysmarkać ale jak ma katar to robie także inhalcje z soli fiziologicznej:)lepiej sie jej spi i szybko katar przechodzi (3-4 dni).Sytuacje o której piszesz sptkała także moja bratową teraz już niestety byłą bratową , tyle że mój brat zgłupiał w wieku 21 lat:(mam nadzieję żę u Twojego brata ta historia będzie miala lepszy finał,Tynia także mówi pojedyńcze słówka- buziaki za całoksztalt dla Asieńki:)👄Fajnie że chrzest minął przyjemnie, Tynia także uwielbia niemowlaczki i jest w stosunku do nich bardzo delikatna:) Renlola wspołczuje sytuacji w domu , my także mieszkamy z moimi rodzicami ale jakoś się dogadujemy owszem pokłócimy się z mamą (obie baranice zodiakalne)ale po chwili jakoś nam przechodzi:)trzmam kciuki żeby i Wam się ułożyło:) Kasika weekend minął miło i szybko:) fajnie że podoba Ci sie na studiach a Kacpi napewno szybko się przyzwyczai do nowej syuacji a chałupę poznałaś p powrocie??:P Wera gratuluje Oskarkowej \"kwoki\" pewnie podsłuchal jak mówisz o teściówce\\:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz o moje Tyni : łobuziak z niej straszny i wszystko wymusza krzykiem ale jak widzi że nie reageje to potrafi się uspokoić:P Uwielbia kawę inkę i parówki:)lubi też sobie łyknąc moje neski z mleczkiem;)Lubi jak jej śpiewam tylko jedna piosenkę a doładnie pare słow bo więcej nie znam: mamo nasza mamo nasza droga mamo nie bądź na nas taka zła że nasze chłopaki że nasze chłopaki że kochamy ich aż tak:D może któraś z Was zna ta piosenkę?????? Muzykę wprost Uwiebia i to prze z duże \"U\"tylko by tańcowała :) Zauważyłam także że uwielbia chlapnąć kogoś bez powodu , póki Mati jej na to pozwala to my z Adasiem nie ale jakoś do niej nie dociera, no i z zapartym tchem ogląda super nianie( zapewne z tąd te je zamachy rączką)oj w przyszłym roku niania będzie musial nas odwiedzić:P Papa Pozdrawiam wszyskie i buziaczki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Asmana 🌼 to dobrze żę wszystko ok z Izulą Agnes 🌼 włączę jutro Oskarowi może go zainteresuje,bo jak na razie to żadna bajka,ani teletubisie nic.Chociaż ostatnio obejrzał domisie to już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piosenka „ Mamo! Tato!” Mamo nasza mamo nasza droga mamo Nie bądź na Nas taka zła Że, nasze dziewczyny Że, nasze dziewczyny że kochamy je aż tak A, że je kochamy mamo Nasza mamo To ty o tym dobrze wiesz. I wiesz, że też one Nas kochają też A mama tylko na nas krzyczy Wciąż przestrzega nas Że na kochanie się w dziewczynach Mamy jeszcze czas Tato drogi tato nasz kochany tato szepnij mamie słówko to że na to kochanie nie pomoże mamie Nie pomoże nawet złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W telegraficznym skrócie co u nas: Od września wróciłam do \"starej\" pracy i .... brak czasu :( Od października mam nową pracę (czy lepszą to wyjdzie w praniu) i .... znowu brak czasu :( Kacpi chodzi do żłobka. Początki były tragiczne teraz już troche mu sie tam podoba bo są dzieci i nowe zabawki ;) Zaliczył juz rota wirusa - tragedia i nie życzymy nikomu .... :O Teraz też siedzimy od tygodnia w domu bo gorączka cały czas 39,5 -39,8 :( + kaszel + okropny katar utrudniajacy oddychanie, picie i jedzienie :O Latam po lekarzach ale rozkładaja ręce, zmieniaja antybiotyki i co jeden to inna diagnozę stawia.... Jak by tego było mało to ma anemię :( Z optymistycznych wiadomosci to Kacpi rozumie już wszystko co się do niego mówi, gada bardzo dużo. Umie pokazywać wszystkie części ciała od włosów po palce u stópek ;) Umie się już sam rozebrać i próbuje sam się ubierać :) Uwielbia spiewać i tańczyć. Nie wiem co u Was ale ściskam Wszystkich goraco 👄❤️ Poniżej zdjęcie zrobione w ostatnim czasie po kąpieli. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef97484d30c4e8ec.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja tylko na momencik, bo muszę przygotować rzeczy dla Agniechy do przedszkola i sniadanko. I Konrada wywianować w kanapki do pracy. Chciałam tylko powiedzieć, że wczoraj o 10 Julia ostatni raz zwymiotowała❤️. Miłego poranka. Odezwę się dzisiaj trochę później. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Sylwia wielkie dzięki za piosenke❤️ Sylvia witaj, mam nadzieje że w nowej pracy będzie lepiej , fajnie że Kacpi zaklimatyzował się w przedszkolu🌻my rotawirusa przerabialiśmy z Matim (miał 3 latka -ale tak jak piszesz to tragicznna choroba)buziaczki za wszystkie nowe umiejętności👄 i buziaczki od Tyni👄dla śmieszka:) Wera Joasiu wnioskuje że Julci lepiej - super🌻 Zmykam na kawę i delicje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam napisać że Mati dzis pojechala na wycieczkę na Hel:) i z innej beczki słyszeliście że znowu wycofano 3 partie szczepionki INFANRIX IPU+HIB(zostały zanieczyszczone) A my po 19 musimy się zaszczepić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowa ❤️ strasznie mi przykro...Trzymaj sie dzielnie kochana!!!Na pewno jest Ci bardzo cięzko ale i do Ciebie uśmiechnie się pewnego dnia szczęście... Kasika masz dobrą pamięc:) tak studiowałam na UR, byłam bardzo zadowolona ze studiów, mnóstwo czytania lektur ale poza tym bardzo przyjemnie.Jesli chciałabys zapytac o cos dokładniej , to chętnie służę pomocą!:) Macie zajęcia z profesorem Uliaszem? Podkochiwałam się w nim kiedys... :D serek ja tez w niedziele zostałam mamą chcrzestną, tyle że Maciusia. Chrzciny były rewelacyjne. Impreza w lokalu, jedzenie rewelacja, duzo dzieci i Misiolek, mimo że chory- w żywiole... Joasia jak dziewczynki ? mam nadzieję,ż ej uz im przeszło...Straszne, kiedy dzieciaczki wymiotują... :( silvia zdrówka dla Kacpiego!!! Milenka też choruje bidusia!Juz trzeci raz w ciągu mca...Teraz ma anginę ropną...Masakra...Przez dwa dni nic nie jadła nie mogła oddychac, miałą takie duże migdały,że aż charczała przy ddychaniu a jak płakała :( Szkoda mówic...W piątek do kontroli, jest ciut lepiej bo nie gorączkuje... Pozdrowionka i zdróweczka dla dzieciaczków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Oskar szaleje po całym pokoju i przestawia wszystko co się da i co może podnieść :) Zdrówka dla wszystkich chorowitych dzieciaczków i nie tylko 👄 👄 Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wczoraj jak byłam z Julią na spacerze, weszłam do lekarki. Akurat nie było pacjentów więc Ją zbadała. Podobno coś tam w brzuszku jeszcze jej bulgocze. Wczoraj miałą rozwolnienie i dlatego zdecydowałam się wejść. Na razie ma być na ścisłej diecie, a jak to nie pomoże to mam dać Lakcid i Nifuroksazyd. Agnieszce w przedszkolu bardzo się podobało. Już się tak stęskniła za koleżankami. Dzisiaj do przedszkola zawiezie Ją Konrad, a ja po Nią pójdę po 12, bo jedziemy do logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana🌻 no szczerze mówiąc namęczyliśmy się. Konrad w nocy z soboty na niedzielę z Agnieszką❤️. A ja z Julią w nocy z poniedziałku na wtorek❤️. Dnie tez były paskudne. Najważniejsze, że to już za Nami❤️. No to nieźle z tym uczuleniem. Buziaczki dla Izuni😘. Agnes🌻 u mnie Julia nie piszczy, ale od razu zaczyna tańczyć. Dzięki za link, teraz często puszczam dziewczynkom:) Słoneczko🌻 dziękuję bardzo. Najgorszze było to, że jak doatały picie to od razu wymiotowały, ale dawałam Im mało ale często❤️. Fajnie, że ignorancja skutkuje na Tynię, bo Julię jeszcze bardziej złości:( No to z Tyni ładny Łobuziaczek. Buziaczki dla Niej😘. No i jak tam? Mati zadowolony z wycieczki? Silvia🌻 no to mam nadzieję, że będzie lepiej w nowej pracy❤️. Dobrze, że w końcu Kacperek się zaklimatyzował w żłobku❤️. Współczuję ratawirusa❤️. Dobrze, że już za Wami❤️. Mam nadzieję, że Kacperek szybko wyzdowieje i wyjdzie z anemii❤️. Buziaczki dla Kacperka, za postępy😘. Oby tak dalej super się rozwijał❤️. Zdjęcie super❤️. Anna🌻 dziękuj w imieniu dziewczynek. Już dużo lepiej❤️. Buziaczki😘. Wera🌻 buziaczki dla szalejącego Oskarka😘.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Gadamy już z mamą, choc było trudno i nadal we mnie złośc pozostała. Jest taka niemądra a nie da sobie nic powiedziec. A jak chcę zeby mi z dzieckiem została to mówi no jak mus to mus! Czyli tylko jak musi to zostanie, pozostawiam to bez zbędnych komentarzy! A starszą córke od dłuższego czasu próbowałam odchudzic to ją po kryjomu podkarmiała, i słodycze podtykała jak by nie wiedziała ze tym jej szkodzi. ale do takich ludzi to nic nie dociera, aż mi głupio ze tak o matce mówie ale to niestety prawda. To co zrobiła z Nati (wazyła ponad 60kg w wieku 11 lat) to teraz kosztuje nas wszystkich mase nerwów, problemów i odbija sie nawet na moim małżeństwie. Najwiecej kłótni to zwykle jest o dzieci. Nati ma ostatnią możliwosc odchudzenia sie, póki jeszcze rosnie. Wozimy ją na te wszystkie zajęcia żeby schudła a przez to nie ma czasu zbyt wiele czasu na nauke, bo jeszcze przyjemnosci muszą byc, musimy do niej odpowiiednio docierac zeby to wszystko ogarnąc. nie jest łatwo ale wyrabia sobie kondycje już cwiczenia ją tak nie meczą jak na początku. nie poddam sie i musze jej pomóc. A jeszcze mamy problem z pieprzykiem, ma taki czarny nierówna struktura, zakwalifikowany przez dermatologa do usuniecia. Boimy sie i nie wiemy czy lepiej wyciąc czy zostawic. ale ponoc wyciac. wiem ze nie wolno tego rozdrapac ani opalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam o chorobach dzieciaczków, życze zdrówka i mam nadzieje zże już jest lepiej!!! Na katarek oprócz odciągania z noska (u nas działał odciągacz przez odkuzacz, szybko i skutecznie) dobre sa kropelki nasivin lub drugie na o... ale zapomniałam nazwe - oba dla niemowląt. pod nosek maśc majerankowa, smarowac vickiem klatke piersiową i plecki. Na noc syropek Ibufen jesli katar utrudnia oddychanie bo nosek zatkany - to pomaga. Do picia dużo soku malinowego. jest napotny. I 10 kropelek cebionu dziennie. A w ogóle to dajecie witaminy? d3? Mnie kazał pediatra 5 kropli cebionu multi. I mam jeszcze pyt. o szczepionke - czy szczepicie przeciw ospie? Ja ide w tym tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Renola 🌼 no to rzeczywiście za dużo ważyła,ale dacie radę i wszystko będzie dobrze.Ja już szczepiłam Oskara od ospy,świnki i różyczki.Witamin już nie podaję lekarka kazała odstawić. Zapraszam na zapiekankę z makaronu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane U mojej Asi z katarem jakby lepiej. Katarku nie widać ale nie oddycha jeszcze w pełni swobodnie tylko tak jakby cos jej jeszcze przeszkadzało. Wczoraj w Łodzi był piękny dzień. Pojechałam z Asią autobusem do mojej mamy. Tam sobie pospacerowałyśmy. Jak mąż wracał z pracy to nas odebrał. Dzisiaj Asią zajmuje się tesciówka. Moja Asia ma bzika na punkcie kotów – wypatruje ich na spacerze. W ogóle bardzo ją interesują zwierzątka. Lubi książeczki o zwierzętach. Na spacer zabiera bułkę i karmi ptaki. Ostatnio ma też obsesję na punkcie drzwi – wszystkich tych wejściowych i tych wewnątrz mieszkania, od szafek i innych. Nauczyła się mówić drzwi i ma swoje klucze (zabawkowe) i jak wychodzimy to zawsze „zamyka” drzwi a jak wracamy to „otwiera”. Te klucze służą tez jej do otwierania i zamykania drzwi w samochodzie. A i oczywiście obowiązkowo sprawdza czy dobrze zamknęła i ciągnie za klamkę. Ona ma zresztą mnóstwo takich pomysłów a my mamy z niej ubaw. Rozmawiałam z bratową – na razie tylko telefonicznie – i sytuacja wygląda źle. Jak się okazuje nie jest to jakiś jednorazowy wyskok ze strony mojego brata a długotrwała znajomość. Nie pytałam o szczegóły – bo to nie rozmowa na telefon. W każdym bądź razie moja bratowa nie zamknęła mężowi furtki i gdyby się tylko opamiętał to wszystko mogliby odbudować. Gdyby tylko się opamiętał. Joasiu – dużo zdrówka dla dziewczynek. Bidulki – tak się wymęczyły. Dobrze że Agnieszka już w pełni zdrowa. A jak Jula? Agnes - Moja Asia też lubi króliczka ale bardziej podoba jej się teledysk o Lili co dzwoni do dziadka i o teletubisiach. Ogląd je na liście przebojów na Vh1. Słoneczko – dzięki za odpowiedź o inhalacji. Wiem, że miałaś w rodzinie podoba sytuację jak jest u mojego brata. Ja to bardzo przeżywam. Bardzo współczuję bratowej. Silvia27 – mimo braku czasu zaglądaj. Dużo zdrówka dla syneczka. Kacperek jak zwykle uroczy. Ślicznie się śmiej a jakiego ma irokeza na głowie. Anna80 – Dużo zdrówka dla Milenki. I oby to już był koniec choroby. Renola – moja mam też czasem taki tekst rzuci, że jak mus to mus. Ja to ignoruję. Ona jest bardzie zaangażowana w opiekę u dzieci mojego brata ja ją szczególnie nie wykorzystuję. Renola – dzięki za informacje jak radzisz sobie z katarkiem. Ja daję witaminę D bo Asi się słabo zarastało ciemiączko. Teraz jak będę na szczepieniu w przyszłym tygodniu to się dowiem czy nadal dawać. Podaję jeszcze cebion. Asia pije też od czasu do czasu wibovit. Wera – z Oskara mały strongmen rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam Wam napisac ze jak byłam u olkulisty to okazało sie ze mam suche oczy (zespół suchego oka) i stad te problemy. Mam krople tzw. sztuczne łzy. I muzę sobie okulary kupic tylko -o,25 reflexy ale też chronią oczy. Tylko nie wiem jaki kolor oprawek. i pod gabinetem dostrzegłam reklame ze angielski Callanem jest w poblizu mojego domu a ja kiedys chodziłam ponad 20km drogi w jedna strone a teraz przymierzałam sie jeździc jeszcze dalej a tu niespodzianka, tak blisko. A co sądzicie o tej metodzie. Warto??? Dzis zaszczepiłam Julke na ospe a jutro z Nati musze biec bo do 12 lat jest tylko jedna dawka. Wole zaszczepic niż potem użyrac sie z tymi krosciskami. Koszt 204zł u nas. Ciekawe jak u Was. Nikt nie szczepi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja t6ylko na moment, jutro znowu na uczelnie. Chałupe poznałam, nawet Karlos placka upiekł:P Ania80 to na poczte ci wysle liste pytać:P:P ASmana najlepiej zapytaj, napewno podda ci jakiś pomysł, myśle, że coś dekoracyjnego zawsze się przyda, jakiś wazon, albo z inneg beczki np kieliszki do szampana +szmpan:) Zdrowia dla wszystkich❤️ W niedziele obiecuje znaleść czas i napisać coś do każdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!:) serek u nas Milenka tez miała kłopoty z oddychaniem (charczała i pochrapywała w nocy) i okazało się,że miała mocno powiększone migdały, które utrudniały jej swobodne oddychanie. Dopiero antybiotyk pomógł. Może to jest przyczyna tego,że Asia nie oddych swobodnie?Ja tez długo sądziłąm,że to przez katar.Dużo zdrówka dla Asi! Rzeczywiście nieciekawa sytuacja z Twoim bratem...Może jednak sie opamięta? Renolka fajnie,że z mamą ciut lepiej.Ja miałam podobnie gdy mieszkałm u teściowej, Milenka non-stop dostawała tylko batony i drożdżówki a kiedy był obiad to dziecko nigdy nie chciało jeśc bo było \"zamulone\". Na szczęście problem znikł po przeprowdzce, jak ręką odjął ;) i Milenka pięknie je WSZYSTKO, a czekoladkę owszem, ale jedną dziennie a nie co pół godziny inną. Kasika no to czekam na listę pytań!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! ja po juz nawet nie pamietam jakim czsie pojawiam sie:) brak czasu to moja zmora od wrzesnia....mam nadzieje ze po tej sobocie wszytsko sie zmieni. Odrabiamy 2 listopada i obchodzimy wtedy dzien nauczyciela. Ja poraz pierwszy w zyciu zorganizowalam akademie z tej okazji co wiazalo sie z ciaglym zabieganiem, nerwami i brakiem czasu na cokolwiek. Nie nadrobilam wszystkich zaleglosci ale powoli doczytuje. Serek strasznie ciezka ta sprawa z bratem. Wlasnie tez keidys myslalamm co w faceta zacheca do zniszczenia wlasnej rodziny. Wierze, ze wszystko sie ulozy. Oliwia...temat rzeka. Moglabym o niej opowiadac i gadac bez konca. Jest strasznie kochana i grzeczna. nie mamy znia wiekszych klopotow. Jest calkowicie samodzielna. Oczywiscie poza elematami ubierania sie i zmiany jeszcze pampersa. Nocniczek jest cacy ale nie do sikania przez oli tylko przez lalki. Posilki sama je, przy zupie jje tylko pomagam. Szaleje, chodzi pomeblach nasladuje wszytsko i ma nawet swoja wlasna historyjke o komarze. Opowiem wam \" Komar bzyyy(lata w pokoju), tata buuuu( tata zabil komara szmatka), syyykkk(krew trysnela) i bammm, przy czym upada na podloge to znaczy komar spadl:) Zabków ma juz 11, sama spi cala noc czasmi tylko raz sie budzi...wtedy czesto laduje u mnie na brzuchu i po chwili na boczek i spi z nami do rana:P Kochane trzymajcie sie cieplo, zdrowka dla dzieciaczkow z katarkami i dla wszytskich pozostalych. Trzymajcie sie i trzymajcie kciuki za mnie w sobote,zeby wszystko wyszlo jak zaplanowalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Właśnie puściłam pranie i mam chwilkę, żeby tutaj zajrzeć. Dzisiaj Agnieszka dla swoich pań z przedszkola zaniesie po czekoladkach Merci z okazji dnia nauczyciela❤️. Potem ma przyjechać moja Mam i jedziemy szukać złotych kolczyków dla Agnieszki:) Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj uda mi się sprzatnąć mieszkanie, bo jutro te chrzciny i nie będę miała na to czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renola🌻 no to dobrze, że już z Mamą rozmawiacie❤️. No ale widzę, że i tak jest nie ciekawie w Waszych kontaktak. A z Natalią masz racje. W końcu to dla Jej zdrowia i późniejszego lepszego życia. Ja trochę przeszłam to na włąsnej skórze. Bo w wieku kilkunastu lat musiałam brać zastrzyki hormonalne i trochę przytyłam. Nie miałam nadwagi, ale wszyscy w szkole uważali, że przytyłam bardzo i przez to miałam i mam manię odchudzania:( I niestety to zostało w mojej psychice. Ale też nie chodzi o psychikę, ale o zdrowie. Nie poddawaj się w wysiłkach. Super, że tak myślisz i dbasz o Natalkę❤️. Jesteś super Mamą😘. No a co do pieprzyków, to może lepiej podjąć decyzję. Ja mam do tej pory i teraz ja się strasznie boję to zrobić. Ale obiecałam sobie , że po nowym roku pójdę. Dzięki bardzo. Dziewczynki już w porządku. Julii rozwolnienie też przeszło❤️ Ja daję witaminę D3 jak mi się przypomni:( Ja z dodatkowych szczepiłam tylko na hib i jak Julia skończy 2 latka zaszczepię na pneumokoki. No i teraz po tej chorobie zastanawiam się czy nie zaszczepić dziewczyn na rotawirus. Ja mam ten sam problem z oczami. I też mam 3 razy dziennie wpuszczać sztuczne łzy. Serek🌻 super, że z Asią już lepiej❤️. Mam nadzieję, że już zacznie w pełni swobodnie oddychać❤️. No masz racje w środę w Łodzi było ładnie, ale za to wczoraj było ziiiiimno!!!! A my akurat jechaliśmy do logopedy:( Buziaczki dla tak rezolutnej mojej imienniczki😘. No to niesamowita jest ta Bratowa. Ja nie wiem czy zostawiłabym w takiej sytuacji furtkę. mam nadzieję, że Brat się opamięta❤️. Bardzo dziękuję❤️. Dziewczynki już zdrowe. Kasika🌻 no to Karlos spisał się na medal:) Anna🌻 dobrze, że te kłopoty z migdałkami już za Wami❤️. Kinga🌻 super, ze Oliwka takie postępy rozbi❤️. Buziaczki dla Niej😘. U nas też Julia je samodzielnie, na szczęście przy zupce daje sobie pomagać. Super, że w nocy tak ładnie śpi❤️, u nas Julia się buzi z 5 razy w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×