Babska kawiarenka

Dodotka- moja druga połowa....jest u siebie w domu :) a tak w ogóle to już nie wiem czy chcę aby to była moja druga połowa :) Miłego dnia, bo nawet u mnie jako taka pogoda!

witajcie po raz drugi dzisiejszego dnia :) prawie cały dzień nie miałam w pracy netu jakaś awaria była dopiero teraz mogłam zajrzeć do Was ale widzę że nikogo nie ma :( no nic to ja też umykam życzę miłego popołudnia i wieczorku wszystkim pa

Widzę że pogoda wszystkich wygania da świeże powietrze i bardzo dobrze.Millka jeśli powiedziałm cos nie tak to przepraszam

:) Hejka Uffff juz koniec pracy zaraz zmykam do domciu, ale postanowilam, ze jeszcze sie przywitam :) jak tak dalej pojdzie, to w pracy bede siedziala bite 24h/dobe - niech te urlopy sie skoncza :) Troche pomarudzilam ( tak jak to Polak potrafi) Wiecie, ze z tym atlasem ptakow to nie taka prosta sprawa!! Szukam i szukam i nie ma nic fajnego :0 zmykam do domciu na obiadek :) moze jutro bdzie lzej i bede mogla pouczestniczyc w babskich kawiarenkowych ploteczkach :) :)

i ja się melduję,po długim i wyczerpującym dniu ,widzę,że życie kawiarenkowe si rozwija w szybkim tempie,juz poczytałam co mnie ominęło:) Już jestem jak nowa,czyli zdrowa:) ale wyczerpana po pracy jutro mam na popołudniu i jeszcze troszkę załatwień przed pracą,cięzki tydzień wraz z weekendem w pracy się zapowiada ,bo wchodzi mi już jesienna kolekcja,a ze firm jest duzo to i pracy duzo,pogoda wkoncu u mnie śliczna:) Widzę,że ostatnio wieczorkiem bywacie to i ja wpadnę na pogaduszki:) Efciak to mnie zdziwiłaś,ze ciezko o ten atlas ,myślałam,ze bez problemu dostaniesz,moze jeszcze trafisz na cos fajnego,Pomarańczova a gdzie ty się wybierasz? Pozdrawiam wszystkie diewczyny stałe i nowe ciepło i serdecznie :) Życzę miłego wieczorku ,mam nadzieję,że jeszcze dziś się zklikamy,jak nie to jutro,papatki:D

Jakość Pierwsza :) witaski:D Widzę,że nie tylko ja dłużej siedzę w pracy,co prawda juz o 17.30 skończyłam,ale dotarłam do chatki na 18 z hakiem:o a Ty bidulko jeszcze siedzisz,pozdrawiam Cię cieplutko:)

chyba wam cos odpierdolilo jestes pojebana krowa i swogle to spierdalaj pojebaku jeden

Jakość Pierwsza:) rozumiem,znam tą chorobę,tylko ja pwoli chyba się z niej wyleczyłam,ale też lubię swoją pracę i sprawia mi przyjemność :) Jak się ma własną firmę to trzeba dbać-masz rację :) Jak widzę humorek dopisuje:) i dobrze,kobietki lubią zmieniać image:) jak tylko dobrze się czujesz w nowej fryzurce to świetnie:)

Dodaje charakterku taka fryzurka :) i super:) a zainteresowani napewno się znajdą.. ;) kolorek mówisz? pewnie,trzeba się czasem odmienić:) ja to raczej nie mam szans.bo cięzko cokolwiek na dłużej zrobić z czarnymi włosami i nie chcę zabardzo ich niszczyć,miałam pasemka,baleyage bordo i miedziane,ale szybko sie niestety zmywają,więc od jakiegoś czasu mam jednolity kolorek,od czasu do czasu jedynie cieniuję i skracam troszkę długość ,no tak fececi nie widzą róznicy pomiędzy farbowaniem ,a koloryzacją .. ;) Ja narazie zmykam kolacyjkę robić ,potem zajrzę,jak mnie moj mężczyzna do kompa dopuści ;) Miłego wieczorku Jakość Pierwsza,pozdrówki :D

No moje panie czyżby kilka ciepłych dni tak was wykończyło że już wszystkie śpicie a może balujemy?;D

Heyka dodotka:) Jakość Pierwsza uff;) a już myślałam,że znów ktoś się podszywa :o Widzę,że już wszystkie kobietki udały się na spoczynek po wyczerpującym dniu :) a więc moje drogie panie kolorowych i słodkich snów oraz miłej nocki i do juterka

No witajcie kobiałeczki nowy dzionek juz nastal a wy co spicie ??? ;) Ja dopiero co szykuje sie do snu. Sorki ze wczesniej nie weszlam ale dzis mialam tyle zaleglej roboty, bawilam sie w ogrodnika musialam moje nieszczesne kwiatki poprzesadzac bo troche sie rozrosly i korzonki zaczely im wychodzic z doniczek, chyba chcialy dac noge;) Teraz wygladaja o niebo lepiej. Kurcze znowu ide spac o 2 i wstane o 12 w poludnie. Fajnie ze sa wakacyje i mam wolne ,mozna pospac troche dluzej a potem w nocy pobuszowac po necie. Oki nie przynudzam ide spac bo jestem tak padnieta ze zaraz zaryje moim dziubkiem w klawiature . Pa kolorowych.

Dzieńdoberek przyjaciółki jakoś nie wpisywałam się bo nie miałam nastroju do wpisów :-) nawet nie chciało mi się siadać do kompa:-) Ale dzisiaj już szybciutko robie dla wszystkich kawusie z cukrem i ze śmietanką jak kto woli:-) U mnie wygląda że będzie dzisiaj cieplutko:-) więc wykorzystam że już nie ma deszczu i zaraz będe myła okna :-) A Wy dziewczyny wstawajcie szkoda dnia pozdrawiam Kobieta z klasą pomarańczowa dodatka Millka Zajączek Efciak Jakość Pierwsza mam nadzieje że nikogo niepominełam jeśli tak to wybaczcie:-) Ara hiacyntowa

Pierwsza jakoś masz zapalniczke zapal sobie:-) wiem jak to jest nie mieć ognia w domu mi ciągle znikały zapalnikczki teraz kupiłam sobie piec iskrowy więc jej niepotrzebuje i mam wreście spokój:P no a maślalnka z rana uważaj abyś nie latała do kibelka:P

Kawy dziewczyny kawy bo zasypiam, a mój Antoś wyciągnął mnie z łużka i woła ciągle mama ba tzn mama baw się ze mną lib włącz bajkę. Idę wstawić wodę, nmajpierw musiałam zajrzeć do was. a tak apropo to jeszcze nie dawno nie piłam nałogowo kawy ale przez was się nauczyłam i nie mogę beż niej rano żyć;)

O ciasto drożdżowe i to ze śliwkami bardzo chętnie uwielbiam do kawusi cos słodkiego zjeść

A ja jak na złość na urlopie ale całe dnie w biegu nawet nie mam za dużo czasu żeby z wami posiedzieć. włąsnie idę się ubierać bo znowu muszę jechać na zakupy, remont łazienki - koszmar.

Witam Was wszystkie :) a ja zero pracy, zero przymusu - wakacje mniam :) wpadam tu teraz tylko rano, bo wieczorami na ogół gdzieś wybywam. Trzeba korzystać z takiej pogody :) hmm wczoraj w nocy policja mnie i Anioła zatrzymała....bo się Anioł zapomniał i robiąc ze mną takie tam troche depnął na gaz :P ale ogólnie codzień miło spędzam dzionek. tylko nie wiem jak to będzie od października...ba, od wrzesnia, bo nie dość że praktyki to mam jeden egzam w plecy :P Miłego dnia!!

Hej kobietki :) Jakośc Pierwsza - a czym sie zajmujesz?? :) moze zdradzisz nam co nieco :) Dla mnie kawełeczek drozdzowca- jesli mozna :) chwilowo wracam do pracy - jest lepiej niz ostatnio - ale i tak ciaghle tego za duzo :0

znajomości na studiach - owszem, owszem, nie narzekam :) u mnie na wydziale praktycznie większość faceci, tylko jacyś tacy mało atrakcyjni :P gorzej na roku - 9 samic, w tym 4 \"kółka\" adoracji kopiące dołki pod sobą ....:/ a do pracy w sumie mi nie śpieszno....niby własna kasa, ale nie ma to jak być dziennym studentem :D

:) Studia- no tak fajna sprawa, ze taka beztroska i w ogole, ale tak szczerze, to ... wiecej mi dala moja praca niz zwykla sucha teoria, ktora raczyli mnie na studiach :) bo mozna zanc milion technik negocjacji, wspolczynnikow jak wyliczyc droga matematyczna jak wyeksponowac towar na polkach i w ogole, ale tak naprawde, to jezeli ktos ma dobra intuicje, jest spostrzegawczy i potrafi analizowac to da rade sobie bez tego. Mimo wszystko i tak wracam na studia (przerwalam je) z prostej przyczyny: te 3 literki przed nazwiskiem, :)

ja też chodzę tylko dla tych literek, bo nie żeby mój kierunek mnie szczególnie interesił..... :D

A co to za kierunek ??

ekonofizyka. ehh, chodziłam cały tydzień gdzies na impry lub wyjcia i dziś sobie odpuściłam. z tych nudów pokłóciłam się właśnie z facetem....ups :/ dwa uparte muły się dobrały do cholery!!! wrr. czy wszystkie kobiety są takie niezdecydowane czy tylko ja? :D Udanego weekendu. Jutro muszę gdzieś wyjść, bo jak widzę, weekend w domu to samobójstwo :)

Dobrywieczór siedzicie tu czy nie:-)

tak! hejj :)

No helołka kobietki. Kurcze mialam wejsc wczesniej ale kuchnia mnie wciagnela. Odkad maz sprezentowal mi robota kuchennego to pieke , smaze itp itd. Normalnie z nudow zaczelam pichcic, a jeszcze 3 miesiace wstecz kuchnia straszyla mnie kiedy tylko tam weszlam. Tak sie rozpedzilam ze upieklam az trzy ciasta, tutti-frutti, brzoskwiniowca i placek z jablakmi. A zaraz bede pizze piekla. Normalna to ja nie jestem;) Mowie wam kobiałki jak juz wleze to kitchen to spend tam cały moj czas. No ale kiedy uslyszy sie ze to co zrobie to niebo w gebie to naprawde oplaca sie tam prazyc. Najzabawniejsze jest to ze ja nawet tego nie powacham, no wiecie dieta;) Jutro ide do tesciowej na dzialke na grila, k..., k... , sorki ale tak mi sie chce ze nie pytajcie. Uwilelbiam kiedy tesciowa od tak poprostu planuje mi jak mam spedzic weekend. Mialam jechac do marketu pokupowac malemu wyprawke do szkoly a tu klops. Kupilam sobie fantasmagoryczna sukieneczke i wszystkich zaszokuje bo ja z tych co non stop chodzi w spodniach. Poprostu jutro bedzie wielkie wejscie WIELORYBA. Mialam sie odchudzac przez wakacje ale jakos mi nie wychodzi, zawsze sie skusze na male co nieco o 2 h nad ranem. Oki nie zanudzam was moim tasiemcem bruzdoglowym ;) Spadam robic pizze. Bo moj synalek wola ze glodny;) Pozdrowionka dla was wszystkich i slodkie jak miodzik ktory robia pszczolki Fajnie ze powstal traki topic uklon dla zalozycielki

hehe, ja też niby czasem mówię sobie ze nie zjem kolacji, bo jest 20, ale potem wracam skądś- jest 2ga w nocy a ja sobię jem...:) niby tez by było fajnie się odchudzić, ale nikt mi nie mówi że mam tu czy tu za dużo - w sumie ja tez tak nie uważam, no ale waga...:P - ale i tak mi się nie chce :D jak można coś pichcić i nie zjeśc? ja jak coś gotuję to potem już nie mam ochoty tego z rodziną jeść, bo tyle w trakcie pochłaniam :) idz na tego grilla czy co tam bedzie i pieknie zaprezentuj teściowej :P

Jeśli o mnie chodzi to kolacji nie jadam:D a wam życze smacznego:D