Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mad and sad

Potworek gryzoń!!!

Polecane posty

Gość Mad and sad

Musze się wyżyć:( Nie wiem co mam zrobić z moim maleństwem, kocham ją, jestem w stanie znieść wszystko, ale ostatnio już nie wyrabiam. Ciągle mnie gryzie, daje jej gryzaczki, zabawki, odciągam ją, ostatnio jak głupia krzycze i potrząsam, staram się być delikatna, żeby krzywdy jej nie zrobić, ale coraz bardziej mnie wścieka:( Mam pogryzione ramiona i piersi, czasem nawet brzuch, a ona robi mi na złość i kiedy się wściekam, gryzie mocniej. Najgorsze jest to, że nasłuchałam się, że od ugryzienia można dostać raka. Znoszę jej płacz, staram się być zawsze przy niej, głaszcze, przytulam, ale przez to gryzienie wpędza mnie w depresję:( Nie chcę sie wogóle do niej zbliżać, boję się karmić piersią, poprostu mi odbija:( Nie oczekuję zrozumienia, właściwie to chciałabym wiedzieć czy to jest normalne, czy wszystkie dzieci tak robią? Bo zaczynam się robić beznadziejną matką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja co prawda
nie jestem mama, ale juz doroslym "gryzoniem" ;) Nigdy nie bylam namolna do tego stopnia co Twoja cora, ale też dalam mamie niezle popalic ;) Mnie przeszlo samo, po prostu mi sie znudzilo. Jedyna rada jaka przychodzi mi na mysl to obrazenie sie na nia. Lekcewaz ja, nie podchodz do niej, nie mow, omijaj. Byle nie za dlugo, ale takie traktowanie powinno ja czegos nauczyc. Kiedy Cie ugryzie, odejdz i nie podchodz do niej, chocby nie wiem co robila. Pokaz jej kto tu rzadzi :D Nie mozesz pozwolic sie gryzc!! To Ty tu jestes mama, Ty ustalasz zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój roczny synek też mnie gryzie, ale coraz mniej. Wkurzam się strasznie ale nie daję tego po sobie poznać, mówię mu że nie wolno gryźć i zdecydowanie odsuwam od siebie. Zaraz staram się go zająć czymś innym. Już jest duuużo lepiej. Wydaje mi się, że najważniejsze to zachowywać się tak, żeby dziecko uważało, że nie robi to na Tobie żadnego wrażenia, czyli powstrzymać krzyki, jęki :D itp. i zająć je czymś innym. U mnie to działa. Współczuję bo też nie raz zostałam bolesnie pogryziona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mad and sad
Dzięki za odpowiedzi:) Troche to pocieszające, że nie tylko ona jest taką małą złośnicą, szczególnie, że poza gryzieniem, jest wspaniałym, grzecznym dzieciątkiem. Czasem się wkurzę i oddam ją tatusiowi, a on gryźć się pozwala i udaje, że jest ok. A ona i tak gryzie nas oboje. W sumie nie wiem co jest lepsze:( Czasem mam jej ochote wepchnąć coś w tą małą buźkę, strasznie się z tym czuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możecie jej pozwalać na gryzienie - ale oboje... dziecko zgłupieje jak tatuś będzie zadowolony a mama będzie zła... poza tym zacznie gryźć wszystkich dookoła - pomyśl sobie jakie będziesz miała stresy w piaskownicy jak sie przyssie do palca jakiegoś innego dziecka, może mu zrobić krzywdę... ja tego problemu z córką nie miałam, ale moja koleżanka owszem - jak ją mała ugryzła w pierś to jej ją zabierała i mówiła, że jak będzie gryźć to nie dostanie a teraz cycuś jest chory... jak córka ją dziabnęła w inne miejsce to zdecydowanie ją karciła i okazywała niezadowolenie... pomogło, nie wiem po jakim czasie ale pomogło... może dziecko się tym gryzieniem znudziło, a może zrozumiało że tak nie wolno... musisz być konsekwentna, a tata nie powinien się z tego śmiać bo zniweczy Twoje wysiłki. powodedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może kupisz mu cumel jak ma potrzebę trzymania czegoś w buzi. Polecam ortodontyczny smoczek. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam gorąco. Może akurat Twoje dziecko przestanie Cię gryźć. Warto próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×